Znaki, sygnały, nadinterpretacja

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
traveller98
Posty: 9
Rejestracja: 10 mar 2018, o 10:55

Znaki, sygnały, nadinterpretacja

Post autor: traveller98 » 11 sty 2019, o 19:48

Czy Wy też tak macie, że w pewnym momencie dostrzegacie pewne przesłanki, że obiekt waszych zainteresowań jest z branży i wtedy wszystko wam podpowiada, że ta osoba wysyła wam sygnały? :roll: wiem, że chaotycznie napisane. W każdym razie, jakie sygnały wy zauważacie? jestem mistrzem nadinterpretacji niestety
letsdoit
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 184
Rejestracja: 11 mar 2018, o 17:18

Re: Znaki, sygnały, nadinterpretacja

Post autor: letsdoit » 11 sty 2019, o 23:29

Jeśli kobieta jest zainteresowana to zamiast znaków wysyła Ci smsy, maile i dzwoni - tak zwyczajnie.
Reszta się nie liczy, bo można sobie za dużo dopowiedzieć.

Od prawdziwej obecności się zaczyna i na tym można coś zbudować.
Awatar użytkownika
Sami97
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 11
Rejestracja: 18 sty 2019, o 08:52

Re: Znaki, sygnały, nadinterpretacja

Post autor: Sami97 » 18 sty 2019, o 09:08

Najcześciej jest tak, że lesbijki uwielbiają nadinterpretować sygnały na zasadzie "uśmiecha sie do mnie/ rozmawia ze mną - na pewno jest les". Niestety (albo stety), ale kobiece postrzeganie w kulturze zakłada, ze nawet kobiety hetero potrafią okazywać innym kobietom dużo czułych gestów i to wcale nie oznacza, że są les. Tutaj geje akurat maja o wiele prościej, bo mężczyzna stereotypowo nie okazuje emocji i czulosci, a juz na pewno nie robi tego wobec drugiego faceta - wiec sygnaly są jaśniejsze.
jasandra
super forma
super forma
Posty: 1755
Rejestracja: 23 sty 2014, o 18:24

Re: Znaki, sygnały, nadinterpretacja

Post autor: jasandra » 18 sty 2019, o 12:30

W Polsce :D. Jak widziałam, jak odnoszą się do siebie mężczyźni z Bałkanów (a podejrzewam, że i w innych krajach południa może być podobnie), to serce rosło - uściski, buziaczki w policzek, otwarte "kocham cię". My jednak żyjemy w bardzo powściągliwej kulturze.
Co ciekawe, północ i południe Niemiec także bardzo różnią się pod tym względem.
Jeśli kobieta wysyła mi takie sygnały, to jest miło - jeśli mi się podoba, próbuję ją gdzieś wyciągnąć i weryfikuję. Jestem wyoutowana.
jasandra
super forma
super forma
Posty: 1755
Rejestracja: 23 sty 2014, o 18:24

Re: Znaki, sygnały, nadinterpretacja

Post autor: jasandra » 18 sty 2019, o 12:32

(a skoro jestem wyoutowana, to usprawiedliwione są moje podchody. Jeśli ma chłopaka, w pewnym momencie to mówi)
Choć szczerze, rzadko kiedy podrywam kobiety, co do których nie jestem pewna, że mogą tego chcieć. Ale jak już przelanie pierwsze lodu (stres związany z rozmową z atrakcyjną dziewczyną), to bywa różnie. Rozmowa z atrakcyjną dziewczyną zawsze jest przyjemna. Jeśli będzie zainteresowana, niech sama wykaże trochę inicjatywy, skoro ja zaprosiłam ;)
abecaduo
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 2 wrz 2015, o 18:55

Re: Znaki, sygnały, nadinterpretacja

Post autor: abecaduo » 18 sty 2019, o 19:13

Emotikony xD
ODPOWIEDZ