Wmawiam sobie ciąże a jestem dziewica

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
Dariaa11
Posty: 1
Rejestracja: 11 cze 2019, o 12:58

Wmawiam sobie ciąże a jestem dziewica

Post autor: Dariaa11 » 11 cze 2019, o 13:05

Hejka:) jestem nastolatką i mam straszny problem. Wiem ze to co teraz napisze wyda się kupą bzdur ale po prostu musze się wygadać. Otóż mam 16 lat. Jestem dziewica i nigdy nie miałam żadnych kontaktów seksualnych, jednak od jakichś 2 miesięcy wkręcam sobie ciąże. Zaczęło się pewnego dnia (jakieś dwa tyg przed okresem) kiedy rozbolał mnie brzuch. Wtedy właśnie wmowilam sobie, że to na pewno jest ciąża. Oczywiście poczytałam w internecie o wszystkich symptomach itp. No i faktycznie byłam senna, bolał czasem krzyż i takie tam. Od tego momentu nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Po dwóch tygodniach w terminie przyszedł okres. Ucieszyłam się, myślałam ze wreszcie uwolnię sie od tych chorych myśli, ale nie. Poczytałam ze przecież krwawienia w ciąży się zdarzają. I wszystko od nowa. Tydzień po skończonej miesiączce miałam planowa wizytę u ginekologa (byłby to jakiś 5 tydzień ciąży ), lekarz powiedział ze wszystko ok i wypuścił mnie do domu. Moje endometrium wynosiło wtedy 5 mm. Nie jest to endometrium ciążowe prawda ? Pare dni później uznałam ze trzeba to skończyć raz na zawsze wiec poszłam do apteki i kupiłam test ciążowy. W końcu teraz będę miała pewność. Zrobiłam test i wynik: 1 gruba krecha. I koniec. Żadnych cieni, prześwitów nic. Wynik negatywny. Uspokoiłam się, jednak trwało to ze dwa dni. Przecież test mógł być zrobiony za wcześnie. Tydzień po tym kupiłam drugi test. No tak dla pewności. Oczywiście wynik negatywny. Ale jak to się mówi ? Do trzech razy sztuka. Za 5 dni kolejny test i kolejna jedna kreska. Później w terminie dostałam okres . Zawsze trwają u mnie 4 dni gdzie 3 pierwsze są intensywny a ostatni już nie. Jednak teraz dwa dni były normalne, ale w trzecim już było mniej a czwartego prawie nic. Być może było to spowodowane stresem w ciągu całego miesiąca, ale kto wie. I znowu powtórka z rozrywki. Zrobiłam kilka dni po okresie znowu test. Byłby to jakiś 8 tydzień. Wynik negatywny. Nie wiem co musi się stać żebym przestała się zadręczać. Nawet nie wiem jak mogłoby do owego zapłodnienia dojść. Wiem ze to głupie ale nie wiem, jakbym usiadła na spermie albo wytarła ze ręcznikiem brata na którym były plemniki albo jakby gdzieś byłaby pozostawiona sperma a ja bym tego dotknęła a potem poszła robić siku i bym się podtarla tym. Wiem jak to śmiesznie brzmi, ale wierze we wszystko. Nie mam z kim o tym pogadać. Rodziców mam wyrozumiałych i od jakiegoś czasu widzą, że chodzę przybita i próbują się dowiedzieć o co chodzi, ale po prostu nie chce im takich rzeczy mówić, bo aż mi wstyd. Czy jest tu ktoś kto mógłby mnie uspokoić i dodać otuchy? Wytłumaczyć ze to nie jest możliwe ? Ze w takich sytuacjach ryzyka ciąży nie ma ? Dziękuje i bardzo proszę o odpowiedzi ..
jasandra
super forma
super forma
Posty: 1755
Rejestracja: 23 sty 2014, o 18:24

Re: Wmawiam sobie ciąże a jestem dziewica

Post autor: jasandra » 11 cze 2019, o 13:23

Jezu, ta edukacja seksualna to naprawdę by nam się przydała......
Nie, nie możesz być w ciąży. Raz przeżyłam legitną panikę ciążową (sporadycznie uprawiałam wtedy seks z facetem), i znam ten moment. Ostatnio zdarza mi się m c w różnych chwilach taki przebłysk z podświadomości: "A co jeśli...". Po czym przypominam sobie, że wedle mojej najlepszej wiedzy, moja dziewczyna nie ma jednak penisa i nie wydziela spermy.

Przestań czytać internet, wyjdź na spacer, pogadaj z przyjaciółką. Nie wiem, skąd do głowy przyszedł ci taki pomysł.
Gdybyś uprawiała np. seks oralny albo coś podobnego, byłoby ryzyko, że sperma dostanie Ci się do pochwy, jeśli byście nieostrożnie kontynuowali zabawy. Legendy o "zajściu w ciążę na basenie, bo w wodzie była sperma" są tylko żartami, nie sądziłam, że ktokolwiek w to wierzy.
Sad_Rabbit
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 468
Rejestracja: 12 lis 2017, o 20:08

Re: Wmawiam sobie ciąże a jestem dziewica

Post autor: Sad_Rabbit » 11 cze 2019, o 14:40

Rozumiem Twoj niepokoj, nigdy nie wiadomo kto zostanie kolejna Maryja Dziewica i kiedy Jezus sie reinkarnuje ;)
You look like Marilyn Monroe and it makes me wanna run...... for president.
Awatar użytkownika
Queera
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 22
Rejestracja: 1 kwie 2019, o 14:38
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wmawiam sobie ciąże a jestem dziewica

Post autor: Queera » 11 cze 2019, o 14:42

W takich momentach mam flashbacki do czytania listów w Bravo.
fajkalis
Posty: 1
Rejestracja: 14 cze 2019, o 19:04

Re: Wmawiam sobie ciąże a jestem dziewica

Post autor: fajkalis » 14 cze 2019, o 19:19

Hej! Może masz np. nerwicę natręctw czy coś takiego? To podchodzi pod jakąś paranoję. Obawiam się, że nie będziemy w stanie Ci tego wbić do głowy, bo przecież sama wiesz, że nie ma takiej możliwości żebyś była w ciąży. Jeśli Ci nie przejdzie to chyba powinnaś się udać do psychologa. Spróbuj skupić się na czymś innym, znajdź sobie jakieś absorbujące zainteresowanie, może to minie.
ODPOWIEDZ