Co się stał z jakimiś wartościami wśród lesbijek?
Re: Co się stał z jakimiś wartościami wśród lesbijek?
Wsadź sobie miedzy bajki wmawianie co kogo bardziej przekonuje. Jak tak bardzo znasz swoje granice, to zejdź z cudzych. Jakie urojenia, o czym Ty mówisz człowieku?
P.s Nie mam instagrama ani nawet facebooka, a tym bardziej nikogo nie śledzę.
Wyhamuj.
P.s Nie mam instagrama ani nawet facebooka, a tym bardziej nikogo nie śledzę.
Wyhamuj.
Re: Co się stał z jakimiś wartościami wśród lesbijek?
napisałam "dziewczyny" więc nie do ciebie. Sama widzisz, że za bardzo i zbyt wiele bierzesz do siebie
Re: Co się stał z jakimiś wartościami wśród lesbijek?
Tak każdy jest egoistyczny. Istnieje jednak coś ponad to-szacunek do drugien osoby.marinnaWR pisze: ↑4 lip 2019, o 20:31Oczywiście, że egoiści. Tak samo jak ja i ty wojtek i autorka tego posta też.
Każdy patrzy na siebie i swoje potrzeby najbardziej. Chciałabyś żeby ktoś z tobą się związał z litości albo że tak wypada. Albo żeby tłumaczył ci zawiłości swoich potrzeb ? szkoda czasu. Zrozum, że do tanga trzeba dwojga a ja nie jestem odpowiedzialna za urojenia każdej panny, która "chce". Trochę zdrowego rozsądku.
Nie jesteś odpowiedzialna za to że ktoś chce i ma chore urojenia ale sprawy sie wyjasnia.
Piszesz "nie przyjde bo tego nie czuje. Nie podobasz mi sie. Znalazłam kogoś lepszego "Nie zostawiasz człowieka bez wyjaśnienia sytuacji.
Jesli tak się dzieje to jakim czlowiekiem jesteś?
W pewnym momecie pisania oswajasz drugą osobę. Dajesz nadzieję na coś. I błędem jest nie tyle zabranie tej nadzieii co niewyjaśnienie takiej sytuacji.
Post nie mial wywołać kłótni ani nieprzyjemności miedzy forumowiczkami. Trudno.
Ile osob tyle zdań. Zależy po której stronie się zdarzyło danej osobie być.
Kończę ten temat.
Żegnam
Pozdrawiam.
Jeśli nie wiesz co powiedzieć, mów prawdę.
Re: Co się stał z jakimiś wartościami wśród lesbijek?
Tylko widzisz, powiedzenie prawdy lub w ogóle powiedzenie komuś w oczy (napisanie) co myślisz, czasem bywa trudne. Nie każdy to potrafi. Ludzie miewają różne problemy. A powiedzenie tego komuś, kogo znasz od stosunkowo niedawna powiększa stres i tworzy mur. To naprawdę może być trudne. Skoro można tego uniknąć, to niektórzy wybierają drogę na skróty. Zadajesz pytanie "jakim jesteś człowiekiem" a co powiesz na odpowiedź "mam zaburzenia komunikacji" "nie umiem komuś powiedzieć w oczy co myślę, bo nigdy tego nie umiałam" "stres związany z tym, że komuś sprawię przykrość jest dla mnie paraliżujący" "lepiej niech myśli o mnie źle niżby myślała, że coś z nią nie tak"
Jeśli naprawdę chcesz zrozumieć, to wyjdź odrobinę ze swojej skóry, nie powtarzaj jak mantra "ale należy mi się wyjaśnienie". Nie, nic ci się nie należy. To zależy z kim jaką relację starałaś się zbudować. Zakończyła się ? Ciszą ? Może inaczej się nie dało ? Czy założenie, że lesby nie mają żadnych wartości i dlatego żadna (jak na razie) nie chce się z Tobą związać, czy takie założenie coś wartościowego wnosi do twojego problemu ? Nie sądzę.
Jeśli naprawdę chcesz zrozumieć, to wyjdź odrobinę ze swojej skóry, nie powtarzaj jak mantra "ale należy mi się wyjaśnienie". Nie, nic ci się nie należy. To zależy z kim jaką relację starałaś się zbudować. Zakończyła się ? Ciszą ? Może inaczej się nie dało ? Czy założenie, że lesby nie mają żadnych wartości i dlatego żadna (jak na razie) nie chce się z Tobą związać, czy takie założenie coś wartościowego wnosi do twojego problemu ? Nie sądzę.
Re: Co się stał z jakimiś wartościami wśród lesbijek?
Nie generalizuje. Jakby któraś miala zaburzrnia komunikacji to raczej by tak niepisaly
Tak wiem jak ciezko napisać badz powiedzieć komuś wprost takie rzeczy. I pomimo tego, że nie jest mi latwo bo oo popatrz mam sumienie i wrażliwość wiem ze tak trzeba. Moze kwestia wychowania. Nie będę juz w to wnikac. Ty masz swoje racje ja mam swoje i tak zostanie.
Tak wiem jak ciezko napisać badz powiedzieć komuś wprost takie rzeczy. I pomimo tego, że nie jest mi latwo bo oo popatrz mam sumienie i wrażliwość wiem ze tak trzeba. Moze kwestia wychowania. Nie będę juz w to wnikac. Ty masz swoje racje ja mam swoje i tak zostanie.
Jeśli nie wiesz co powiedzieć, mów prawdę.
Re: Co się stał z jakimiś wartościami wśród lesbijek?
No genaralizuje. Życie.
Jeśli nie wiesz co powiedzieć, mów prawdę.
Re: Co się stał z jakimiś wartościami wśród lesbijek?
Święte słowa, taka laska jest NIKIM, taka która nie potrafi stawić czoła i powiedzieć Ci prosto w oczy ....TO KONIEC....taka osoba to szmata i nie zawracaj sobie nią głowy bo nie jest tego warta, wiem boli, bardzo boli, ale minie, ja teraz jestem w fazie ogromnego bolu ale dam rade, MUSZE to słowo najważniejsze, chociaż nic w życiu nie muszę to MUSZE o niej zapomnieć
Re: Co się stał z jakimiś wartościami wśród lesbijek?
nikimja pisze: ↑4 lip 2019, o 21:14Jasne, niedługo w imię miłości do siebie samego zaczniemy mieć prawo kraść, gwalcic i zabijać, bo takie są nasze potrzeby. Bezstresowe wychowanie z gumą do żucia na czole. Nikt nie oczekuje wzajemności uczuć, związku po spotkaniu czy nawet składania wyjaśnień. Ale komunikat "dzięki za relację, ale dłużej mi z toba nie po drodze" to jest wyraz przyzwoitości i szacunku do drugiego człowieka. I dla mnie to jest zdrowy rozsądek, a nie hulaj du pa piekła nie ma i nic nikomu do tego.
zgadzam się w 100%, a czasem ktoś mówi o szacunku, a sam nie potrafi go okazac
Re: Co się stał z jakimiś wartościami wśród lesbijek?
Nie mam podobnych doświadczeń. Do tej pory każda kobieta z którą bylam umowiona pojawiła sie na spotkaniu . Czy mam nazwać to szczęściem, chyba nie ,po prostu trafiłam na dojrzałe kobiety . Kobiety były między 30-tym - 50 - tym rokiem życia, więc nie o wiek tu chodzi . Ludzie są bardziej pewni siebie kiedy są anonimowi ,dopóki z kimś piszemy w pewnym sensie tak wlasnie jest . Gorzej jak ma dojść do spotkania , face to face . Ludzie często zapominają, że takie spotkanie do niczego nas nie zobowiązuje, albo jest miło, mamy dobry kontakt, iskrzy i znajomość jest kontynuowana ,albo nie. Jak nie , to żegnamy się I zaczynamy od początku Może trafimy w końcu na tą najjj , która skradnie nasze serce Może pojawia się lęk , niskie poczucie wartości, obawa przed oceną ?
Swoją drogą, co byście zrobili gdyby pojawiła się na spotkaniu osoba która : nie podoba się Wam fizycznie , fajnie się pisało ,ale rozmowa nie przebiega po naszej myśli, okazuje się, że odbieracie na innych falach
Swoją drogą, co byście zrobili gdyby pojawiła się na spotkaniu osoba która : nie podoba się Wam fizycznie , fajnie się pisało ,ale rozmowa nie przebiega po naszej myśli, okazuje się, że odbieracie na innych falach
Re: Co się stał z jakimiś wartościami wśród lesbijek?
Raczej nie trafimy
I tym sympatycznym akcentem pelnym wiary i optymizmu w dalsze rozmowy kończę zastanawianie sie nad tym wszystkim bo sensu nie ma.
I tym sympatycznym akcentem pelnym wiary i optymizmu w dalsze rozmowy kończę zastanawianie sie nad tym wszystkim bo sensu nie ma.
Jeśli nie wiesz co powiedzieć, mów prawdę.