Czy już dla mnie zbyt późno?
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 10 mar 2018, o 10:55
Czy już dla mnie zbyt późno?
Cześć, piszę do was trochę z prośbą o poradę, a trochę chciałam się wyżalić. Mam prawie 22 lat i żadnego związku na koncie. Nie tylko z kobietami, ale w ogóle. Nie nawiązałam nigdy relacji, która byłaby typowym związkiem dwóch osób. Jeśli to nie ja dostałam kosza, to znowu dawałam go komuś innemu i tak w kółko. Wiem, mogę wydawać się wybredna i wyniosła, ale po prostu nie chciałam krzywdzić kogoś i być z tym kimś tylko ze względu na to, żeby nie ranić uczuć tej osoby. Od niedawna otworzyłam się na relacje z kobietami, bo do tej pory się przed sobą nie przyznawałam. Ale mam wrażenie, że przegapiłam swój czas na znalezienie kogoś, kto będzie „tylko mój”. Każda dziewczyna, krórą poznaję ma spore doświadczenie w związkach, albo jest tuż po zerwaniu długoletniego związku i być może tęskni za swoją starą miłością.. I jestem ja, która wysłuchuje tego i mam przeczucie, że ngdy nie spotkam takiej osoby, która zajmie swoje myśli tylko mną i zamiast do swojej ex, będzie wzdychać do mnie. :c
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
22 lata powiadasz ... to już zdecydowanie późna jesień życia, będzie ciężko ale nie poddawaj się bo czasem cuda się zdarzają.
-
- początkująca foremka
- Posty: 43
- Rejestracja: 18 sie 2013, o 13:11
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
22 lata - masz jeszcze sporo przed sobą. Tak tak wszyscy mają takie wielkie doświadczenie w związkach.... tylko znajdź takich co w wieku 22 lat są w długotrwałej relacji z perspektywą n przyszłość. Fajnie jest kogoś mieć ale nie za wszelką cenę. Jeśli cię to pocieszy to ja też nikogo nie miałam do 21 roku życia a teraz mam żonę i jest super. Za to mam taką kumpele co była w bezproduktywnym związku przez 12 lat teraz zaczyna od zera. Każdy ma swoją historię. Jeśli pozostaniesz otwarta na ludzi to kiedyś znajdziesz drugą połówkę. Ważne żeby się nie izolować( o ironio korona-losu)
- AniaMac
- uzależniona foremka
- Posty: 847
- Rejestracja: 2 lut 2016, o 14:30
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Jest już dla Ciebie za późno. W pierwszych 20 latach życia człowiek poznaje miłość swojego życia, potem to już tylko gorzka herbata.
-
- początkująca foremka
- Posty: 27
- Rejestracja: 1 sty 2019, o 23:06
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Jeżeli czujesz, że jesteś sama, to uwierz mi, że nie. Paradoksalnie jest sporo takich dziewczyn, ale one o tym nie mówią. Ja sama niedługo będę mieć 25 lat i jestem w tej samej sytuacji co Ty. Zero poważnego związku do tej pory, bo albo ja powiedziałam 'nie' albo usłyszałam je od drugiej strony. Tak jak Tobie, tak i mnie towarzyszą te same lęki, ale świadomość tego, że miałabym być w związku z kimś kogo szczerze nie kocham nadal przeraża mnie bardziej niż fakt pozostawania samej. Najważniejsze żebyś postępowała w zgodzie z samą sobą by w przyszłości nie mieć do siebie żalu.traveller98 pisze: ↑25 kwie 2020, o 14:37Cześć, piszę do was trochę z prośbą o poradę, a trochę chciałam się wyżalić. Mam prawie 22 lat i żadnego związku na koncie. Nie tylko z kobietami, ale w ogóle. Nie nawiązałam nigdy relacji, która byłaby typowym związkiem dwóch osób. Jeśli to nie ja dostałam kosza, to znowu dawałam go komuś innemu i tak w kółko. Wiem, mogę wydawać się wybredna i wyniosła, ale po prostu nie chciałam krzywdzić kogoś i być z tym kimś tylko ze względu na to, żeby nie ranić uczuć tej osoby. Od niedawna otworzyłam się na relacje z kobietami, bo do tej pory się przed sobą nie przyznawałam. Ale mam wrażenie, że przegapiłam swój czas na znalezienie kogoś, kto będzie „tylko mój”. Każda dziewczyna, krórą poznaję ma spore doświadczenie w związkach, albo jest tuż po zerwaniu długoletniego związku i być może tęskni za swoją starą miłością.. I jestem ja, która wysłuchuje tego i mam przeczucie, że ngdy nie spotkam takiej osoby, która zajmie swoje myśli tylko mną i zamiast do swojej ex, będzie wzdychać do mnie. :c
-
- początkująca foremka
- Posty: 27
- Rejestracja: 1 sty 2019, o 23:06
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
dobranocka14 pisze: ↑25 kwie 2020, o 17:2422 lata powiadasz ... to już zdecydowanie późna jesień życia, będzie ciężko ale nie poddawaj się bo czasem cuda się zdarzają.
A wy, dziewczyny, przestańcie trollować
-
- rozgadana foremka
- Posty: 146
- Rejestracja: 18 paź 2019, o 20:33
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Nie warto porównywać się z innymi ani przyspieszać czegoś na siłę.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 6 lip 2018, o 22:21
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
W punkt!! Podpisuje się 4 kończynamidobranocka14 pisze: ↑25 kwie 2020, o 17:2422 lata powiadasz ... to już zdecydowanie późna jesień życia, będzie ciężko ale nie poddawaj się bo czasem cuda się zdarzają.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 621
- Rejestracja: 15 mar 2013, o 18:41
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Jak przeczytałam tytuł watku to myślalam, że masz 62 lata, a nie 22. Jak można być tak mlodym, wrecz smarkatym i myśleć, że jest się za starym na związek?... usmiałam się.
Może zadaj sobie raczej pytanie, czy nie jesteś za młoda i za mało dojrzała na stworzenie związku, bo to raczej moim zdaniem to jest Twoj problem.
Może zadaj sobie raczej pytanie, czy nie jesteś za młoda i za mało dojrzała na stworzenie związku, bo to raczej moim zdaniem to jest Twoj problem.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 736
- Rejestracja: 11 sty 2013, o 19:10
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
A ja myślę, że jej problemem jest to, że nie trafiła jeszcze na taką z którą mogłaby stworzyć związek.
Autorka jest widać typem osoby, który potrzebuje czasu, żeby wejść w jakąś relacje. Nie martw się bo ja w swoim ponad 30 letnim wieku byłam tylko w jednym związku. I żeby nie było nie jestem jakimś pasztetem. Dbam o siebie. Daj sobie luz i nie myśl, że coś musisz bo masz tyle czy tyle lat. Jeszcze zdążysz ze wszystkim. Pozdrawiam
Autorka jest widać typem osoby, który potrzebuje czasu, żeby wejść w jakąś relacje. Nie martw się bo ja w swoim ponad 30 letnim wieku byłam tylko w jednym związku. I żeby nie było nie jestem jakimś pasztetem. Dbam o siebie. Daj sobie luz i nie myśl, że coś musisz bo masz tyle czy tyle lat. Jeszcze zdążysz ze wszystkim. Pozdrawiam
-
- początkująca foremka
- Posty: 29
- Rejestracja: 10 kwie 2015, o 21:10
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Mam identyczny problem co Ty i także mam 22 lata. Ostatnio spotkałam cytat "Jeśli życie nie spełniło twoich oczekiwań, możliwe, że czeka cię coś jeszcze lepszego". Fajne, ale jak tak pomyśleć, to bzdet jak każden inny. Rozumiem Cię. Czasem zastanawiam się co jest ze mną nie tak, że nie potrafiłam zainteresować się kimś, kto interesował się mną, a ktoś kim ja - nie potrafił mną. I nie dam sobie za żadne skarby wmówić, że coś ze mną nie tak. Najwyraźniej nie mój czas. Aleczłowiek czasem tak bardzo się stara i dostaje po tym kosza. To naprawdę odbiera wiarę w sens.
Możesz do mnie napisać, jeśli chcesz pogadać
Możesz do mnie napisać, jeśli chcesz pogadać
-
- początkująca foremka
- Posty: 18
- Rejestracja: 5 sty 2017, o 23:08
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Nie chcę Cię martwić, ale mam 31 i sytuacje taką samą
Rozumiem doskonale jak krępujące potrafią być randki z dziewczynami, które oczekują, że miałaś podobne życie do nich - z co najmniej kilkoma związkami różnego rodzaju na koncie.
Samotność i brak doświadczeń mogą być dość ciążącymi kompleksami. Jednak da się to ogarnąć.
Sądzę, że dobrze jest przyjąć, że czasem tak bywa i nie wiadomo co nas czeka.
Warto zmierzyć się z myślą, że możemy nie spotkać tej wyjątkowej osoby, z takim samym podejściem jak do myśli, że w sumie jutro możemy umrzeć z byle powodu. Tzn. że ten scenariusz jest możliwy, ale nie warto się nim zamartwiać.
Przyjmując wersję, że pożyjemy jeszcze trochę czasu, to chyba warto, by to życie było fajne i by patrząc wstecz mieć wrażenie, że zostało wykorzystane.
Reasumując -
Wszystko z Tobą ok Nie przejmuj się, nie przestawaj szukać, ale też nie gub siebie i bierz z życia pełnymi garściami
Rozumiem doskonale jak krępujące potrafią być randki z dziewczynami, które oczekują, że miałaś podobne życie do nich - z co najmniej kilkoma związkami różnego rodzaju na koncie.
Samotność i brak doświadczeń mogą być dość ciążącymi kompleksami. Jednak da się to ogarnąć.
Sądzę, że dobrze jest przyjąć, że czasem tak bywa i nie wiadomo co nas czeka.
Warto zmierzyć się z myślą, że możemy nie spotkać tej wyjątkowej osoby, z takim samym podejściem jak do myśli, że w sumie jutro możemy umrzeć z byle powodu. Tzn. że ten scenariusz jest możliwy, ale nie warto się nim zamartwiać.
Przyjmując wersję, że pożyjemy jeszcze trochę czasu, to chyba warto, by to życie było fajne i by patrząc wstecz mieć wrażenie, że zostało wykorzystane.
Reasumując -
Wszystko z Tobą ok Nie przejmuj się, nie przestawaj szukać, ale też nie gub siebie i bierz z życia pełnymi garściami
- Prezeska
- natchniona foremka
- Posty: 378
- Rejestracja: 19 mar 2015, o 19:03
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
28 lat i zero na koncie. Kto mnie przebije?Shizz pisze: ↑25 kwie 2020, o 20:57Jeżeli czujesz, że jesteś sama, to uwierz mi, że nie. Paradoksalnie jest sporo takich dziewczyn, ale one o tym nie mówią. Ja sama niedługo będę mieć 25 lat i jestem w tej samej sytuacji co Ty. Zero poważnego związku do tej pory, bo albo ja powiedziałam 'nie' albo usłyszałam je od drugiej strony. Tak jak Tobie, tak i mnie towarzyszą te same lęki, ale świadomość tego, że miałabym być w związku z kimś kogo szczerze nie kocham nadal przeraża mnie bardziej niż fakt pozostawania samej. Najważniejsze żebyś postępowała w zgodzie z samą sobą by w przyszłości nie mieć do siebie żalu.traveller98 pisze: ↑25 kwie 2020, o 14:37Cześć, piszę do was trochę z prośbą o poradę, a trochę chciałam się wyżalić. Mam prawie 22 lat i żadnego związku na koncie. Nie tylko z kobietami, ale w ogóle. Nie nawiązałam nigdy relacji, która byłaby typowym związkiem dwóch osób. Jeśli to nie ja dostałam kosza, to znowu dawałam go komuś innemu i tak w kółko. Wiem, mogę wydawać się wybredna i wyniosła, ale po prostu nie chciałam krzywdzić kogoś i być z tym kimś tylko ze względu na to, żeby nie ranić uczuć tej osoby. Od niedawna otworzyłam się na relacje z kobietami, bo do tej pory się przed sobą nie przyznawałam. Ale mam wrażenie, że przegapiłam swój czas na znalezienie kogoś, kto będzie „tylko mój”. Każda dziewczyna, krórą poznaję ma spore doświadczenie w związkach, albo jest tuż po zerwaniu długoletniego związku i być może tęskni za swoją starą miłością.. I jestem ja, która wysłuchuje tego i mam przeczucie, że ngdy nie spotkam takiej osoby, która zajmie swoje myśli tylko mną i zamiast do swojej ex, będzie wzdychać do mnie. :c
- Prezeska
- natchniona foremka
- Posty: 378
- Rejestracja: 19 mar 2015, o 19:03
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Przepraszam, nie przeczytałam Twojego wpisu;)choyrak pisze: ↑27 kwie 2020, o 00:47Nie chcę Cię martwić, ale mam 31 i sytuacje taką samą
Rozumiem doskonale jak krępujące potrafią być randki z dziewczynami, które oczekują, że miałaś podobne życie do nich - z co najmniej kilkoma związkami różnego rodzaju na koncie.
Samotność i brak doświadczeń mogą być dość ciążącymi kompleksami. Jednak da się to ogarnąć.
Sądzę, że dobrze jest przyjąć, że czasem tak bywa i nie wiadomo co nas czeka.
Warto zmierzyć się z myślą, że możemy nie spotkać tej wyjątkowej osoby, z takim samym podejściem jak do myśli, że w sumie jutro możemy umrzeć z byle powodu. Tzn. że ten scenariusz jest możliwy, ale nie warto się nim zamartwiać.
Przyjmując wersję, że pożyjemy jeszcze trochę czasu, to chyba warto, by to życie było fajne i by patrząc wstecz mieć wrażenie, że zostało wykorzystane.
Reasumując -
Wszystko z Tobą ok Nie przejmuj się, nie przestawaj szukać, ale też nie gub siebie i bierz z życia pełnymi garściami
- AniaMac
- uzależniona foremka
- Posty: 847
- Rejestracja: 2 lut 2016, o 14:30
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Kiedy ja nie potrafię zachować powagi w tym dramacie nieludzkimShizz pisze: ↑25 kwie 2020, o 20:59dobranocka14 pisze: ↑25 kwie 2020, o 17:2422 lata powiadasz ... to już zdecydowanie późna jesień życia, będzie ciężko ale nie poddawaj się bo czasem cuda się zdarzają.A wy, dziewczyny, przestańcie trollować
- Prezeska
- natchniona foremka
- Posty: 378
- Rejestracja: 19 mar 2015, o 19:03
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
A ja nie widzę w tym nic śmiesznego. Nie w moim wieku;)
- ImaSumak
- super forma
- Posty: 4354
- Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Napisałabym, że średniowiecze w Polsce (w pewnych kwestiach) skończyło się już kilkaset lat temu. Ale potem pomyślałam: nieeee, po co Ci mieszać w głowie i zaburzać czasoprzestrzeń?traveller98 pisze: ↑25 kwie 2020, o 14:37Cześć, piszę do was trochę z prośbą o poradę, a trochę chciałam się wyżalić. Mam prawie 22 lat i żadnego związku na koncie. Nie tylko z kobietami, ale w ogóle. Nie nawiązałam nigdy relacji, która byłaby typowym związkiem dwóch osób. Jeśli to nie ja dostałam kosza, to znowu dawałam go komuś innemu i tak w kółko. Wiem, mogę wydawać się wybredna i wyniosła, ale po prostu nie chciałam krzywdzić kogoś i być z tym kimś tylko ze względu na to, żeby nie ranić uczuć tej osoby. Od niedawna otworzyłam się na relacje z kobietami, bo do tej pory się przed sobą nie przyznawałam. Ale mam wrażenie, że przegapiłam swój czas na znalezienie kogoś, kto będzie „tylko mój”. Każda dziewczyna, którą poznaję ma spore doświadczenie w związkach, albo jest tuż po zerwaniu długoletniego związku i być może tęskni za swoją starą miłością.. I jestem ja, która wysłuchuje tego i mam przeczucie, że ngdy nie spotkam takiej osoby, która zajmie swoje myśli tylko mną i zamiast do swojej ex, będzie wzdychać do mnie. :c
Bądźmy więc realistkami:
Mając prawie 22 lata, tylko to "prawie" ratuje Cię przed śmiercią towarzyską, ale i społeczną. Jeśli nie znajdziesz nikogo na stałe do 22 urodzin i nie spędzisz z tą osobą przynajmniej 8 lat w związku, to znaczy, że Twój czas bezpowrotnie przeminął i w tej sytuacji na Twoim miejscu skupiłabym się już tylko na zdrowiu.
Lubię kiedy kobieta...
-
- początkująca foremka
- Posty: 13
- Rejestracja: 28 kwie 2018, o 01:40
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Cześć,
Mogę Cię w jakiś sposób pocieszyć - nie jesteś sama!
Mam 24 lata, zaraz po maturze byłam w kilkumiesięcznym związku z facetem, potem odreagowanie, a od 3 lat spotykam się z wieloma dziewczynami - podobnie jak u Ciebie, tak i u mnie bywało różnie. Czuję się niezrozumiana, gdy ktoś pyta się mnie w ilu związkach byłam i z iloma dziewczynami spałam - na tej podstawie widzi mnie jako osobę, która jest niezdecydowana w kwestii własnej orientacji, a jednocześnie bardzo rozwiązłą, skoro z tyloma dziewczynami próbowałam.
Szkoda, że nikt nie zapyta się w zamian, czy kiedyś byłam zakochana i czego szukam u dziewczyn. Brakuje mi takiego ludzkiego podejścia, przez co wiele dziewczyn skreśla mnie na samym początku lub później i zwyczajnie nie mam okazji, żeby "sprawdzić się" w związku lub łóżku.
Więc głowa do góry! Najlepiej jest być z kimś, kto naszą sytuację zrozumie
Mogę Cię w jakiś sposób pocieszyć - nie jesteś sama!
Mam 24 lata, zaraz po maturze byłam w kilkumiesięcznym związku z facetem, potem odreagowanie, a od 3 lat spotykam się z wieloma dziewczynami - podobnie jak u Ciebie, tak i u mnie bywało różnie. Czuję się niezrozumiana, gdy ktoś pyta się mnie w ilu związkach byłam i z iloma dziewczynami spałam - na tej podstawie widzi mnie jako osobę, która jest niezdecydowana w kwestii własnej orientacji, a jednocześnie bardzo rozwiązłą, skoro z tyloma dziewczynami próbowałam.
Szkoda, że nikt nie zapyta się w zamian, czy kiedyś byłam zakochana i czego szukam u dziewczyn. Brakuje mi takiego ludzkiego podejścia, przez co wiele dziewczyn skreśla mnie na samym początku lub później i zwyczajnie nie mam okazji, żeby "sprawdzić się" w związku lub łóżku.
Więc głowa do góry! Najlepiej jest być z kimś, kto naszą sytuację zrozumie
-
- początkująca foremka
- Posty: 83
- Rejestracja: 5 sie 2019, o 10:54
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
32 i tylko jeden mało poważny (3 miesiące) związek na koncie. Nie podobał mi się, za dużo pretensji z tej drugiej strony. Ogólnie baby strasznie marudne są, wystarczy poczytać tu ogłoszenia i od razu odechce wam się związków xD
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 13 maja 2020, o 01:06
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Ja cos na ksztalt pierwszego i jedynego zwiazku mialam w wieku 29 lat. Potrwal okolo 2 lata ? Teraz mam 38 lat. A jak to bylo u Twoich rodzicow? Zarowno moja babcia jak i moja Mama pozno wyszly za maz jak na czasy , w ktorych to czynily.
22 lata - masz tyle czasu, ze glowa boli. Cierpliwosc naprawde daje roze, a poganianie siebie, zbytnie parcie na znalezienie kogos - czy nie lepiej po prostu zyc swoim zyciem i w ktoryms momencie dostac niespodzianke.
Bo to chyba naprawde tak jest, ze jak nie szukamy, to akurat sie znajduje
Ja zupelnie nie szukalam. Zwyczajnie wynajelam pokoj , a tam w innym pokoju mieszkala ta druga osoba do tej pory sie przyjaznimy
22 lata - masz tyle czasu, ze glowa boli. Cierpliwosc naprawde daje roze, a poganianie siebie, zbytnie parcie na znalezienie kogos - czy nie lepiej po prostu zyc swoim zyciem i w ktoryms momencie dostac niespodzianke.
Bo to chyba naprawde tak jest, ze jak nie szukamy, to akurat sie znajduje
Ja zupelnie nie szukalam. Zwyczajnie wynajelam pokoj , a tam w innym pokoju mieszkala ta druga osoba do tej pory sie przyjaznimy
-
- rozgadana foremka
- Posty: 161
- Rejestracja: 3 kwie 2019, o 19:08
-
- początkująca foremka
- Posty: 20
- Rejestracja: 15 lip 2020, o 02:24
- AniaMac
- uzależniona foremka
- Posty: 847
- Rejestracja: 2 lut 2016, o 14:30
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Moja wypowiedź była ironizująca, napędzająca ludzkie dramaty. Biję się w pierś. W dwie piersi.
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 293
- Rejestracja: 8 kwie 2020, o 14:33
- Prezeska
- natchniona foremka
- Posty: 378
- Rejestracja: 19 mar 2015, o 19:03
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Zupełnie niepoczebnie. Prawdziwe dramaty rozgrywają się gdzie indziej
- AniaMac
- uzależniona foremka
- Posty: 847
- Rejestracja: 2 lut 2016, o 14:30
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Dystans człowieki ino może nas tu uratować.
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 293
- Rejestracja: 8 kwie 2020, o 14:33
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
gdybym nie wiedziała żeś z Warszawy to przez to Twoje "ino" pomyślałabym "Ślązaczka pełną gębą" ...a tak poza tym gdzieś kiedyś wyczytałam że tylko inteligentni ludzie potrafią śmiać się z samych siebie i przez to zawsze mają okazję do dobrej zabawy
- AniaMac
- uzależniona foremka
- Posty: 847
- Rejestracja: 2 lut 2016, o 14:30
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Zaprawdę biorę Twoje słowa do serca.
-
- początkująca foremka
- Posty: 79
- Rejestracja: 16 sty 2020, o 23:31
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
Fenomenem dla mnie jest jakim cudem 15-16 latki mają niejednokrotnie dużo większą świadomość własną i otaczającego ich świata niż ich ciut starsi koledzy i koleżanki I to w dobie "internetu" Też macie czasem takie wrażenie? Jak czytam różne zapytania na forach (nie tylko na tym) to aż dziw czasem bierze, że te pytania zadają "bądź co bądź - pełnoletni" ludzie
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 293
- Rejestracja: 8 kwie 2020, o 14:33
Re: Czy już dla mnie zbyt późno?
te 15-16 latki najczęściej nie chodzą do pracy tylko do szkoły a szkoła też idzie do przodu...gdy ja chodziłam do szkoły podstawowej nie było takich przedmiotów jak "informatyka", nawet nie było takiego przedmiotu jak "język angielski" stąd zazwyczaj tak jest że dzieci w pewnych sprawach są sprawniejsze w ogarnianiu otaczającego świata i tak było od zarania. Gdyby porównać z kolei mnie gdy miałam 15-16 lat i pokolenie mojej mamy to też tak było że my lepiej w pewnych sprawach ogarnialiśmy otaczający nas świat. Gdy Ty będziesz miała 40 bądź 50 lat to 15-16 latki w tym okresie też będą lepiej ogarniały otaczający ich świat z małym ale...nie we wszystkich sprawach tak jest...pewnych rzeczy nabywa się z czasem, może sama się o tym kiedyś przekonaszZagubionaBi pisze: ↑13 sie 2020, o 23:27Fenomenem dla mnie jest jakim cudem 15-16 latki mają niejednokrotnie dużo większą świadomość własną i otaczającego ich świata niż ich ciut starsi koledzy i koleżanki I to w dobie "internetu" Też macie czasem takie wrażenie? Jak czytam różne zapytania na forach (nie tylko na tym) to aż dziw czasem bierze, że te pytania zadają "bądź co bądź - pełnoletni" ludzie