Nie potrafię się zaangażować

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
disturb_me
Posty: 1
Rejestracja: 19 lis 2019, o 17:10

Nie potrafię się zaangażować

Post autor: disturb_me » 3 paź 2020, o 21:23

Witajcie dziewczyny,

Ostatnio zaczęłam zastanawiać się co jest nie tak, że nie potrafię wejść w głębszą relację z żadną nowo poznaną kobietą.
Jestem już prawie rok po rozstaniu, związek był dosyć burzliwy, ale mimo to czuję, że jestem gotowa na nową relację. Oczywiście nie mam wielkiego parcia, że musi być to od razu miłość do grobowej deski. Jednak miło byłoby czuć coś co powoduję, że chcę tą znajomość ciągnąć dalej.
Problem polega na tym, że poznając kogoś zatrzymuje się w pewnym momencie i stwierdzam, że fajnie na poziomie koleżeństwa, ale związku z tego nie będzie. Nie potrafię poczuć nic więcej, wręcz przeciwnie czuje się tak jakbym była wyczyszczona z wszelkich odczuć u doznań.
Nawet seksualnie nie mogę się przełamać, a do zwyczajnego przytulenia też muszę to coś wyjątkowego czuć. Nie wierzę w to, że bez iskry i chemii można się w kimś zakochać.
Przeżyłam wielką miłość i wiem co znaczy kochać /być kochaną. Niestety coraz częściej obawiam się, że już nigdy czegoś takiego nie poczuje. Mało tego zapomnę jak się randkuje i jak może być miło, gdy oprócz pociągu fizycznego pojawia się też ten intelektualny.
ODPOWIEDZ