Homofobia w rodzinie

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
Marymary1234123
Posty: 2
Rejestracja: 4 wrz 2020, o 21:05

Homofobia w rodzinie

Post autor: Marymary1234123 » 2 gru 2020, o 12:47

Część wszystkim,
Zacznę od początku... Od 3 lat jestem ze swoją dziewczyną z którą planuję sowoje życie, obie mamy 24 lata, studiujemy i utrzymujemy się i mieszkamy razem. Jej mama wie o nas i traktuje mnie jak własną córkę. Jednak moi rodzice wiedzą o nas od lutego, przygotowywałam się do comingoutu u psychologa aby móc wytrzymać psychicznie ich ataki, manipulacje, szantaże i błagania abym tylko nawróciła się do Boga i przestała żyć w grzechu. Moi rodzice i rodzeństwo są fanatycznie religijni i homofobiczni. Usłyszałam od nich straszne wyzwiska... Typu: jak ci się znudzą dziewczyny to za kotki i pieski też się weźmiesz albo pedofile też uważają że są normalni.
Nie spędziłam z nimi świąt w kwietniu. Dałam się za to zmanipulować i przyjęłam zaproszenie na dzień matki...
Moja matka unikała mnie i ignorowała przez cały weekend, żeby godzinę przed wyjazdem zaatakować mnie razem z ojcem i próbować manipulować mną żebym zerwała kontrakty z moją dziewczyną. Wg nich mogę być lesbijską ale nie mogę być z kobietą bo to grzech i powinnam być sama. Wróciłam od nich w strasznym stanie psychicznym. Teraz znikają się kolejne święta i tak naprawdę nie wiem co robić... Czy dać im szansę i się z nimi spotkać może nie będą poprostu poruszać tematu i mnie atakować a może stać przy swoim i nie jechać. Czuję się strasznie zagubiona miedzy tym co czuję (to jednak ludzie którzy mnie wychowywali i mnie kochają) a tym co dobre dla mnie samej. Bo jednak nie wiem czy będę w stanie patrzeć im w oczy i z nimi normalnie rozmawiać.... Czuję że cokolwiek nie zrobię to skrzywdzę kogoś.
Proszę dziewczyny powiedzcie czy też macie podobny problem i czy jest jakieś rozwiązanie tej sytuacji.
goreka
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 707
Rejestracja: 5 wrz 2019, o 15:59

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: goreka » 2 gru 2020, o 13:08

przede wszystkim dajcie sobie trochę czasu. Skoro jesteś po wyoutowaniu, a rodzice nie mogą się z tym pogodzić, powinnaś po prostu poczekać ze spotkaniami rodzinnymi. Cóż, zaboli, ale tak jak mówisz, jesteś ich córką, kochają Cię. Może zrozumieją, a jeśli to nie to chociaż się uspokoją i przejdą nad tym do porządku dziennego nie poruszając tego tematu. Oczywiście telefon, życzenia, prezenty przesłane pocztą i wszelkie oznaki tego, że nadal jesteś ich córką są wskazane. Potrzebujesz teraz dużo spokoju i pewności tego, że między Wami się układa i macie w sobie podporę. Powodzenia
biedronca
super forma
super forma
Posty: 2073
Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: biedronca » 2 gru 2020, o 13:15

Ja bym nie jechała.

Chyba że masz możliwość wpaść do nich na trochę z możliwością wyjechania w każdej chwili, jeśli zaczną zachowywać się źle. Chociaż też bym się zastanawiała, czy jest sens.

No i generalnie spróbuj przenieść walkę na swój grunt - jeśli będziesz miała ochotę, zaproś do siebie. Wtedy łatwiej powiedzieć, że pewnych uwag sobie w swoim domu nie życzysz. I może spotykaj się z nimi pojedynczo, też będzie łatwiej.

I ja też bym nie wchodziła w dyskusje i polemiki. Ucinaj krótko, mów, że nie będziesz o tym dyskutować i nie życzysz sobie uwag na temat swojego życia.

To nie jest łatwe. Ja sama swoje przepłakałam. Teraz mam z moją rodziną poprawne relacje, wiem, że oni mają swoje poglądy, ale nie odważają się próbować mi narzucać swojego zdania. Poza tym mamy całkiem normalne relacje. To nie jest idealne, ale da się żyć :wink:

Uważam, że albo rodzinie na Tobie zależy i traktuje Cię z szacunkiem, albo musi się pogodzić z tym, że się będziesz od nich trzymać z daleka. Drzwi pozostają otwarte, ale muszą się odpowiednio zachowywać, żeby przez nie przejść. Jeżeli nie chcą tego zrobić, to ich wybór, że zostają za drzwiami.
Awatar użytkownika
Prezzo
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 126
Rejestracja: 9 lip 2019, o 16:28

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: Prezzo » 2 gru 2020, o 13:53

Bardzo mi przykro, ze przez to przechodzisz. Moja mama tez mowila mi przykre rzeczy - raz dziewczynka, raz chlopaczek, itp. Ja bym na twoim miejscu na swieta nie jechala. Twoj coming out jest jeszcze bardzo swiezy, twoja rodzina na pewno nie powstrzyma sie od wrzucenia swoich kilku groszy. Musisz im pokazac, ze sobie na to nie pozwolisz. Moja psycholog po moim coming oucie kazala mi postawic sobie ogrodzenie miedzy mna, a moja mama - moja mama jak najbardziej moze sie do mnie zblizyc, ale tylko do ogrodzenia. Za ogrodzeniem mam swoje prywatne zycie i prywatne sprawy, do ktorych nie pozwalam sie wtracac. Tez mialam wyrzuty sumienia, ze to przeciez moja mama, najblizsza mi osoba, urodzila mnie i wychowala. Prawda jest taka, ze jestes juz dorosla i musisz zadbac przede wszystkim o swoje zdrowie psychiczne. Niestety nawet nasza najblizsza rodzina moze nam bardzo uprzykrzyc zycie. Nikt nie ma prawda toba manipulowac, atakowac cie i szantazowac, nawet jezeli sa to twoi rodzice. Masz prawo sie przed tym chronic i nie chciec odwiedzac rodziny w swieta. Moja mama trzy lata temu zadzwonila do mnie i kazala mi skasowac jej numer telefonu, bo dowiedziala sie, ze spedzam Sylwestra z moja dziewczyna. Szantazowala, ze jak pojade do mojej dziewczyny to wbije jej noz w plecy i ona wyladuje w szpitalu. Na poczatku troche podzialalo to na moim sumieniu, ale potem po prostu przestalam odbierac telefon. Nie widzialysmy sie i nie slyszalysmy przez dwa tygodnie po Sylwestrze. Teraz, po trzech latach, znowu jestesmy bardzo blisko, jak matka z corka, ale tematu mojego zwiazku i mojej dziewczyny nie poruszamy.

Wiem, ze na pewno bedzie ci bardzo ciezko. Ja jeszcze nigdy nie spedzilam swiat bez mojej rodziny. Na twoim miejscu moze napisalabym do nich list, albo zadzwonila, jezeli czujesz, ze daliby ci dojsc do slowa? Wytlumaczylabym, ze bardzo bys chciala sie z nimi zobaczyc w swieta, ale czujesz, ze ten konflikt miedzy wami jest jeszcze dosyc swiezy i bedzie ci przykro klocic sie z nimi w swieta.

Znalazlam ostatnio kilka przewodnikow dla rodzicow osob LGBT. Moze moglabys im wydrukowac i podrzucic do domu? Pewnie nie zapalaja nagle miloscia do twojej orientacji, ale moze w czyms tam sie doedukuja.
Awatar użytkownika
Lilac
Posty: 4
Rejestracja: 19 wrz 2015, o 22:54

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: Lilac » 2 gru 2020, o 15:43

Współczuję Ci bardzo i domyślam się przez co przechodzisz, u mnie niestety coming out się bardzo odbił na psychice. Najważniejsze - pamiętaj by nie robić niczego wbrew sobie i nie daj sobie niczego wmówić. Mnie niestety rodzice podłamali do tego stopnia, że zaczęłam traktować swoją orientację jak chorobę. Gdybym mogła cofnąć się w czasie.. po prostu odcięłabym się od nich.
Zgadzam się z wpisem powyżej, może spróbuj napisać list albo zadzwoń, powiedz jak się czujesz, że szanujesz ich i prosisz też o szacunek do Ciebie/Twoich wyborów, bo przecież Twoje szczęście jest najważniejsze, a nikogo nie krzywdzisz. Może musicie to przepracować, sprawa jest zbyt świeża i budzi wiele różnych emocji.

Życzę Ci wszystkiego dobrego i trzymam mocno kciuki <3
Marymary1234123
Posty: 2
Rejestracja: 4 wrz 2020, o 21:05

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: Marymary1234123 » 2 gru 2020, o 15:59

Dziękuję wszystkim za rady, wszystkie macie rację. Ja od samego myślenia że mam się z nami spotkać mam mdłości. To będzie bardzo bolesne ale chyba nie pojadę wiem że mama się nie powstrzyma od ataków na mnie.
Awatar użytkownika
Prezzo
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 126
Rejestracja: 9 lip 2019, o 16:28

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: Prezzo » 2 gru 2020, o 16:15

Marymary1234123 pisze:
2 gru 2020, o 15:59
Dziękuję wszystkim za rady, wszystkie macie rację. Ja od samego myślenia że mam się z nami spotkać mam mdłości. To będzie bardzo bolesne ale chyba nie pojadę wiem że mama się nie powstrzyma od ataków na mnie.
Pamietaj, ze nie musisz sie poswiecac, zeby grac super rodzinke. Przede wszystkim dbaj o siebie <3 A twoi rodzice niech sie denerwuja... Nie jest to twoja wina, nie jestes odpowiedzialna za ich reakcje.
scena77
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 34
Rejestracja: 14 kwie 2018, o 09:36

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: scena77 » 2 gru 2020, o 17:49

W pełni Cię rozumiem. Chyba najgorszy jest ból zadany przez "najbliższych".
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: marinnaWR » 2 gru 2020, o 18:42

Marymary1234123 pisze:
2 gru 2020, o 12:47
Część wszystkim,
Zacznę od początku... Od 3 lat jestem ze swoją dziewczyną z którą planuję sowoje życie, obie mamy 24 lata, studiujemy i utrzymujemy się i mieszkamy razem. Jej mama wie o nas i traktuje mnie jak własną córkę. Jednak moi rodzice wiedzą o nas od lutego, przygotowywałam się do comingoutu u psychologa aby móc wytrzymać psychicznie ich ataki, manipulacje, szantaże i błagania abym tylko nawróciła się do Boga i przestała żyć w grzechu. Moi rodzice i rodzeństwo są fanatycznie religijni i homofobiczni. Usłyszałam od nich straszne wyzwiska... Typu: jak ci się znudzą dziewczyny to za kotki i pieski też się weźmiesz albo pedofile też uważają że są normalni.
Nie spędziłam z nimi świąt w kwietniu. Dałam się za to zmanipulować i przyjęłam zaproszenie na dzień matki...
Moja matka unikała mnie i ignorowała przez cały weekend, żeby godzinę przed wyjazdem zaatakować mnie razem z ojcem i próbować manipulować mną żebym zerwała kontrakty z moją dziewczyną. Wg nich mogę być lesbijską ale nie mogę być z kobietą bo to grzech i powinnam być sama. Wróciłam od nich w strasznym stanie psychicznym. Teraz znikają się kolejne święta i tak naprawdę nie wiem co robić... Czy dać im szansę i się z nimi spotkać może nie będą poprostu poruszać tematu i mnie atakować a może stać przy swoim i nie jechać. Czuję się strasznie zagubiona miedzy tym co czuję (to jednak ludzie którzy mnie wychowywali i mnie kochają) a tym co dobre dla mnie samej. Bo jednak nie wiem czy będę w stanie patrzeć im w oczy i z nimi normalnie rozmawiać.... Czuję że cokolwiek nie zrobię to skrzywdzę kogoś.
Proszę dziewczyny powiedzcie czy też macie podobny problem i czy jest jakieś rozwiązanie tej sytuacji.
Z rodzicami pewnie będzie ciężko, bo pewnie są starsi i zafiksowani na tym, co Kościół wtłaczał im do głowy długo. Ale spróbuj porozmawiać z rodzeństwem ? Z powodu różnych przypadkowych okazji nawiązuj z nimi choćby sporadyczny, ale życzliwy kontakt, okazuj troskę i zainteresowanie. Tak stworzysz okazję do porozmawiania o Tobie-kiedyś. A w jeszcze dalszej perspektywie być może rozmiękczysz stanowisko rodziców.
Słusznie, że zrezygnowałaś ze świąt Wielkanocnych z rodziną. Niestety wskazane jest żebyś podobnie postąpiła z nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia, bo tak jak dziewczyny piszą, Twoi rodzice potrzebują czasu.
Na dzień matki nie dałaś się zmanipulować, tylko poszłaś mamie złożyć życzenia. Miałaś normalne zamiary, jak to córka wobec matki. Szkoda, że Twoja mama wykorzystała to jako okazję do wyżywania i manipulacji. Cóż stało się a Ty jesteś bogatsza o to trudne doświadczenie. Nie krzywdzisz rodziców, bo masz prawo żyć zgodnie ze sobą. Przecież nie odbierasz im żadnego z przymiotów, nadal są Twoimi rodzicami a Ty ich kochasz. Dlatego zresztą się wyautowałaś. Takich rzeczy nie mówi się przypadkowym ludziom. Ty ich kochasz i szanujesz. Może z czasem oni zdołają uszanować Twój wybór.
spacerowiczka9
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 146
Rejestracja: 18 paź 2019, o 20:33

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: spacerowiczka9 » 2 gru 2020, o 23:31

Szansę można dać komuś, kto zrozumiał, że zrobił krzywdę, kto przeprosił i obiecał poprawę. Twoi rodzice jeszcze nie doszli do tego etapu, może kiedyś dojdą, ale liczenie, że zmienili się bez słowa w ciągu kilku miesięcy jest moim zdaniem naiwne. Tak, wychowali Cię, ale teraz jesteś dorosła. Wymaganie, żebyś całe życie była sama z powodu ich homofobicznej religii jest absurdalne, a przyjeżdżanie na Święta po wyzwiska nie ma sensu.
Bardzo przykre, że jesteś w tak niemiłej sytuacji...
GirlGuide
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 229
Rejestracja: 1 kwie 2013, o 18:03

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: GirlGuide » 3 gru 2020, o 00:03

Miałam podobnie, szczególnie z mamą... Łącznie z tym, że usłyszałam od niej, że "tego" (czyli mojej dziewczyny) to by nawet kijem od szczotki nie dotknęła. Bardzo ograniczyłam kontakt, przez kilka lat prawie się nie widywałyśmy,i tak jakoś stopniowo zaczęło się poprawiać-ale to bardzo, bardzo powoli. Z tamtą dziewczyną nie wyszło, po drodze było jeszcze kilka innych, aż 3 lata temu poznałam moją obecną, i dopiero tą moja mama zaakceptowała jako członka rodziny. Wszystko trwało kilkanaście lat, chwilami było naprawdę ciężko, ale w końcu mogę powiedzieć, że jest dobrze :) Także moim zdaniem powinnaś się odizolować i dać im czas, niech zobaczą, że to nie jest jakieś widzimisię :)
FilippaEilhart
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 7 cze 2017, o 11:21

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: FilippaEilhart » 3 gru 2020, o 16:24

Czasami warto zerwać kontakty rodzinne. Po prostu.
To nas sie wychowuje w kulcie rodziny. Kult patrchiarchalny. A jednak dosc czesto to rodzice bywaja katami:fizycznymi, psychicznymi.
Brak akceptacji to nie milosc.
Zycie pod czyjes dyktando to nie milosc.
Kochamy rodziców, bo sa naszymi rodzicami, ale czy za wszelką cenę musimy przyjmowac ataki?
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: marinnaWR » 3 gru 2020, o 19:58

FilippaEilhart pisze:
3 gru 2020, o 16:24
Czasami warto zerwać kontakty rodzinne. Po prostu.
To nas sie wychowuje w kulcie rodziny. Kult patrchiarchalny. A jednak dosc czesto to rodzice bywaja katami:fizycznymi, psychicznymi.
Brak akceptacji to nie milosc.
Zycie pod czyjes dyktando to nie milosc.
Kochamy rodziców, bo sa naszymi rodzicami, ale czy za wszelką cenę musimy przyjmowac ataki?
Jeśli już, to zamiast przyjmować nieuzasadnione i krzywdzące ataki, to lepiej je odpierać
FilippaEilhart
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 7 cze 2017, o 11:21

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: FilippaEilhart » 4 gru 2020, o 17:40

Ale po co tracic energię i się denerwować.
Mozna porozmwiac na spokojnie, ale skoro nie przyjmują do wiadości i jest atak to cóż....

Czas będzie na przemyślenie.
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: marinnaWR » 4 gru 2020, o 21:14

Po prostu należy wyznaczyć swoje bezpieczne granice i nie pozwolić również rodzicom na ich przekraczanie.
Już widzę Filippa jak kroczysz przez życie beztrosko, bez zdenerwowania, bajka. Nie tracisz energi :sing:
trusia26
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 139
Rejestracja: 10 wrz 2014, o 08:12
Lokalizacja: centrum

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: trusia26 » 4 gru 2020, o 21:49

Ja pierwsze Boże Narodzenie po coming oucie spędziłam z teściami, coming out był w Wielkanoc. Zawsze słyszałam, że pierwsze święta poza domem mogą być trudne ale tak nie było, czułam się bezpieczna i akceptowana. Skoro rodzice mnie kochają, to nie chciałam dać im okazji do skrzywdzenia mnie słowami na temat mojej orientacji. W następnym roku byłam już w domu rodzinnym razem z moją dziewczyną. Rodzice bardzo ją polubili i nie musiała patrzeć ani na moje cierpienie ani też nasłuchać się rzeczy, które ona już miała dawno za sobą.
FilippaEilhart
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 7 cze 2017, o 11:21

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: FilippaEilhart » 6 gru 2020, o 17:38

marinnaWR pisze:
4 gru 2020, o 21:14
Po prostu należy wyznaczyć swoje bezpieczne granice i nie pozwolić również rodzicom na ich przekraczanie.
Już widzę Filippa jak kroczysz przez życie beztrosko, bez zdenerwowania, bajka. Nie tracisz energi :sing:
Nie tracę jesli mogę. :pilka: :pilka: :pilka: :D
Awatar użytkownika
Prezzo
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 126
Rejestracja: 9 lip 2019, o 16:28

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: Prezzo » 7 gru 2020, o 10:54

Odwiedzilysmy wczoraj tate mojej dziewczyny. On daje mi dyche i mowi "masz, kup sobie czekoladki na swieta" :czerwononosyrenifer: Moja mama za to nawet nie chce o mojej dziewczynie slyszec :roll:
nowa_ja123
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 117
Rejestracja: 19 sie 2019, o 21:50

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: nowa_ja123 » 8 gru 2020, o 22:47

powiem coś co będzie dla Ciebie straszne. Oni Cię nie kochają, nie akceptują tego kim jesteś... oni kochają wizje Ciebie jaką sobie stworzyli. Odetnij się. Jeżeli się mylę i faktycznie darzą Cię miłością bezwarunkową...jaką PODOBNO potrafi ofiarować dziecku "zwłaszcza" matka - sami będą szukać kontaktu.
Weeronaa
Posty: 1
Rejestracja: 3 maja 2020, o 14:20

Re: Homofobia w rodzinie

Post autor: Weeronaa » 12 gru 2020, o 21:50

Jak można komuś pisac takie bzdury, że jej rodzice nie kochają, ludzie zastanówcie się,
Wlsm rodzin to nie jest coś co można sobie od tak odrzucić...., trzeba też rozumieć rodziców, homoseksualizm dziecka zawsze na początku boli , jacy kolwiek to s rodzice, jedni rdza sobie z tym lepiej inni gorzej, rozumiejmy się w dwie strony .....
ODPOWIEDZ