Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
WEWE
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 26 sie 2021, o 20:54

Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: WEWE » 26 sie 2021, o 21:27

Hej mam 20 lat i od jakiegoś miesiąca watpkiwosci dot. mojej orientacji seksualnej. Kiedyś mialam podobny problem w wieku 15 lat ale potem wszystko się "wyklarowało" I stwierdziłam ze jestem hetero jednak obecnie znów mam wątpliwości. Chodzi o to ze pod względem seksu, dotyku, całowania to raczej mężczyźni to ta plec która w tym widzę u siebie. Zawsze było tak ze jak patrzałam na chlopca to mialam w głowie "chlopak" czyli partner, że raczej uważałam chłopców (niektórych) za tą plec do związków. Chłopcy podibaja mi się na 100% pod względem fizycznym i pociagaja mnie raczej tylko oni jednak pod względem mentalnym raczej nie czułam nic głębszego. Mowie raczej poniewax ostatnio mialam taka sytuację ze pisalam z pewnym chłopakiem ( znajomość internetowa ) I wydaje mi się ze poczułam przez to pisanie coś więcej jednak czy to ta "chemia" czy po prostu jakies przyjacielskie odczucia tego już nie wiem.... jakby nie pamiętam... wydaje mi się ze to pierwsze ale nie stwierdzę tego teraz na 100%. Zaywaxylam że jeśli chodzi o dziewczyny to są mi mentalnie bliższe w sensie jak pomysle o dziewczynach i chłopakach to uważam że kobiety są mi bliższe, po prostu, ogólnie od mężczyzn ale nie czuje nic "więcej" raczej do dziewczyn nie pociagaja mnie. Nigdy nie bylam w związku ani jie bylam zakochana. Gdy myślę z kim bym wolała stworzyć związek to mam teraz w głowie "z dziewczynami" jednak nie mam co do tego żadnego wytłumaczenia czemu, po prostu bliżej mi do tej odpowiedzi.... raczej nigdy nie złapała się na tym zebym myślała o dziewczyna jak o osobach do związku (przynajmniej świadomie nic o tym nie wiem). Gdy poznaje jakiegoś fajnego vhlopaka to mam w głowie wlasnie ze jakby uważam go jako kandydata do związku i może mi się podobać jednak mentalnie nie czuje do niego tej chemii, zwyczajny kolega. Jeśli chodzi o dziewczyny, gdy nie mysalam o tym to były tylko jako koleżanki teraz Gdy o tym dość wnikliwie myślę to mam coś takiego czasem "dziewczyna do związku" jednak mentalnie nie czuje tez chemii. czasem mam tak, że gdy poznaje jakas dziewczyne to myślę sobie "jaka fajna" ale pod względem mentalnym, podoba mi się jej charakter, ma coś w sobie co ja wyróżnia, coś więcej, ale nie ma tej chemii. Po wątpliwościach które mialam kilka lat temu mam coś takiego ze gdy widzę ładna dziewczyne, po prostu ladna ( dziewczyny fizycznie mnie nie pociagaja) mam brak śliny ale raczej nie jest to objaw podniecania bo moge mieć coś takiego nawet do koleżanki z którą sie znam od zawsze i ze 100% pewnością uważam za koleżankę, potrafi działać to falami raz jest raz nie. To co mnie zastanawia jest to że ostatnio dowiedzialam sie k terminie homoromantycznosc i zastanawiam się czy to nie dotyczy mnie jednak jakby nie znam się na tym i chciałam opisać tutaj moja historie żebyście mogli mi podpowiedzieć czy pod ewentualną homoromantycznosc można to w jakiś sposób podciągnąć. Nie mam już tej paniki ze "o boze co jesli jestem les lub bi" nie uważam tego za coś złego tylko po prostu chciałabym wiedzieć. Gdy sobie pomysle z kim chcialabym być w przyszłości to mam w głowie ze z facetem jednak też nie potrafię podać argumentu- dlaczego?
Często mam tak, że spotykam jakiegoś chlopaka który bardzo mi się podoba fizycznie, mam w głowie to " kandydat na chlopaka" I mowie sobie np. Fajnieby było mieć takiego chlopaka jednak gdy go poznaje nie czuje chemii jeśli chodzi o mentalna sferę, pod względem mentalnym po prostu kolega.

Jesi chodzi np. O pytania kto ci się podoba pod względem psychicznym? Nie wiem o co chodzi w tym pytaniu, co to znaczy i co ludzie mają na myśli "co ci się podoba pod względem psychicznym" tz. Co mnie podnieca mentalnie w facetach?

Jestem osobą która bardzo źle się czuję jeśli nie wie czegoś o sobie, bardzo mnie to stresuje po prostu i dotyczy to każdej sfery mojego życia, jesli czegoś nie wiem co dotyczy mnie jestem strasznie zestresowana i miewam lekkie stan depresyjne dlatego chcialabym jeśli jest to możliwe, rozwinąć jak najszybciej ...

Często tak mam wlasnie ze jak patrzę na jakiegoś chlopaka który mi się spodoba (nie znam go, tylko pierwsze wrażenie) to ogolnie mam myśli "chcialabym miec takiego faceta, fajny jest" I raczej są to myśli kierowane jak do do ewentualnego partnera ale jak poznaje bliżej to raczej mam nic z tego nie będzie pod względem jego charakteru... jednak nie miałam reż nigdy jakies bardzo bliskiej okazji poznać tych chlopakow...
Tez czasem mam coś takiego ze poznaje jakiegoś chlopaka który mi się podoba fizycznie, jest fajny z charakteru i mowie sobie boze jak ja bym chciała mieć takiego chlopa, jednak nie cxuje chemii, nic więcej, nie traktuje go jak chlopaka tylko kolegę..

Co o tym myślicie, wiem ze nikt mi nie powie tutaj bo tylko ja sama znam moja orientacje ale jeśli ktoś się zna to moglby coś powiedzieć jak to widzi, co myslj o tej sprawie... przepraszam za wszelkie błędy i braki w interpunkcji
franklinM
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 68
Rejestracja: 15 lut 2017, o 14:33

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: franklinM » 1 paź 2021, o 19:27

Sytuacje cie zwerifikuja a nie gdybanie nad soba. Czasem sie wydaje ze nad wszystkim panujemy az przychodzi jakas sytuacja i niepoznajemy wlasnych zachowan czy mysli. Nie analizuj sie i wyluzuj. Nie wszystko da sie przewidziec, poznawaj zycie i let it flow
WEWE
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 26 sie 2021, o 20:54

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: WEWE » 23 paź 2021, o 18:18

Z moich obserwacji stwierdziłam, ze chyba bardziej podobaja mi sie dziewczyny w sensie jak np są obok siebie dziewczyna i chlopak to wiem, że wole dziewczyne-w sensie ogólnym, nie ze do związku czy coś (bo tego nie wiem). Lubię chodzic np. Z koleżanką za reke (wtedy czuje taka pozytywna energię) gdy chodze za reke np. Z kolegą to nie mam czegoś takiego, jest to fajne ale nie czuje tej energii. Wczoraj ogladalam wywiad w telewizji z pewna aktorka- w pierwszych sekundach czułam że chce z nią być, mialam wewnętrzna ochotę zeby jakos ja poznać (ale trwali to może wydaje mi się ze 2minuty ale maksymalnie 5 ) potem ten "stan" mi przeszedł i teraz gdy ogladam z nią jakies filmiki, wywiady (zeby zobaczyć co czuje) to nic, i wiem że nie chciałaby z nią być, że traktuje ja jak kolezanke (wiecie o co chodzi bez romantyzmu). Pierwszy raz minsie coś takiego zdążyło (przynajmniej sobie nie przypominam) był to pierwszy wywiad z nią który obejrzałam i w sumie widzialam ja po raz pierwszy- podczas tego wywiadu nie zraziła mnie niczym (więc bylo to raczej naturalne, że mi to przeszło) ogolnie ta "energię" to przez co uważam że dziewczyny są "lepsze" mam w sumie do co 3 młodej dziewczyny, bez względu na to czy ja znam czy nie, czy ja wczesniej widzialam czy nie...
Jeśli chodzi o jakieś nowe relacje z dziewczynami i chlopakami to przez tą "energię" która czuje do dziewczyn (tak minsie wydaje); gdy poznaje jakiegoś nowego chlopaka to wiem ze nic x tego nie będzie, jeśli chodzi o dziewczyny to mam do tego stosunek zobaczymy co bedzie.... ( nie jest to jakby reakcja nad którą mam kontrole tylko tak mam...) co myslicie o tym, może to o czymś świadczyć?
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: Aerial » 23 paź 2021, o 19:12

To może oznaczać wiele różnych rzeczy. A masz w ogóle fantazje seksualne? Sny? W ogóle czujesz że twoje ciało na coś reaguje?

Wiesz no... może lubisz te koleżanki jako kumpele? Przyjacielskie relacje potrafią być bardzo zażyłe, długoletnie, można razem mieszkać, cały czas pisać ze sobą, dawać sobie prezenty na urodziny i inne okazje. To zupełnie normalne, nie wiem czemu cię dziwi, że przywiązujesz się do kumpelek. Poza tym związek, w którym jest też fizyczna płaszczyzna nie musi polegać na mega dużej emocjonalnej bliskości, jeżeli nie masz na to ochoty. Jak chcesz sypiać z facetem, to sypiaj z nim, nie musisz być w nim ani na zabój zakochana ani nie musisz z nim wisieć na telefonie - przeciętny chłopak też nie jest zbyt gadatliwy i prawdopodobnie nie będzie chciał godzinami wisieć na telefonie, również jeżeli cię kocha. A od pogaduch możesz mieć przyjaciółkę. Nie wiem, co jest w takim układzie rzeczy dziwnego, wydaje mi się, że większość dziewczyn tak ma.
WEWE
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 26 sie 2021, o 20:54

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: WEWE » 23 paź 2021, o 20:00

Ogolbie to najbardziej zastanawiq mnie to co miało miejsce wczoraj... było to całkowicie niekontrolowane uczucie, uświadomienie? Nie wiem jak to nazwać gdy ogladalam ten wywiad , to w sekundzie czułam że chciałabym być z nią w zwiazku, odczułam potrzebę zeby ją poznac, że mogłoby z nią dojść do seksu. Jednak jak mówię trwało to bardzo krótko wydaje mi się ze ok 2minuty) i teraz jak na nią patrze, ogladam i wyobrażam sobie, ze na przykład znam ją osobiście, spotykam się to wiem ze odbierałaby ją jako kolezanke i nic więcej.....
Jeśli chodzi co czuhe do dziewczyn, określam to jako "energia" (to co opisywalam wyżej) czuje wtedy takie pobudzenie, pozytywna energia we mnie ze np. Gdy myślę z kim wolałabym się calowac to gdy widzę jakas dziewczyne która wywołuje to u mnie to wiem ze np gdyby ona stała przy innej dziewczynie która tego u mnie nie wywołuje lub przy chlopaku (u chłopców mam to rzadko) to wolałabym np pocalowac ta która mnie "pobudza"? (Jest to taka pozytywna energia- tez czuje to jak np chodze z koleżanką za reke, jest to miłe dla mnie, wywołuje pozytywne uczucia (raczej nie mam czegoś takiego jak chodze tak z kolegą, w sumie beż względu na to jak bardzo się kolegujemy i jak bardzo się znamy)
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: Aerial » 23 paź 2021, o 20:55

To na czym polega twój pociąg fizyczny do mężczyzn, o którym napisałaś w pierwszym poście, jak nie chcesz pocałować ani uprawiać seksu z gościem?
WEWE
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 26 sie 2021, o 20:54

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: WEWE » 23 paź 2021, o 21:09

Tez chce tylko ze występuje to stosunkowo rzadko, jeśli chodzi o to z dziewczynami to tutaj jest tak ze: uważam za przyjemne np przytulanie się z dziewczyna, chodzenie za reke. Od jakiegoś czasu zauwazylam, że dziewczyny wywołują u mnie "ze cos sie dzieje w moim organizmie" ale nie jest to coś takiego ze ja musze ja pocalowac czu uprawiąc seks (taka sytuacja zdążyła min sie raz w życiu wczoraj przez chwilę). Chłopcy podobaja mi sie fizycznie (raczej nie jak ktoś czasem mowi jak obrazy, ale też nie czuje tej "energii" co do kobiet).

Jeśli chodzi o to co nazywam "energia" nie potrafię tego zdefinowac więc piszę tak bo jest to coś co ponawia sie we mnie dość często gdy widzę kobietę- coś się dzieje wtedy w moim wnętrzu, takie pobudzenie ale nie jest ono raczej na zasadzie chce ja pocalowac bądź chce żeby coś między nami doszło tylko gdybym miała wybierać między osoba która to we mnie wywołuje a która nie to wolałabym się calowac np z osobą która to wywołuje (jest mi jakby bliższa-pomimo ze na przyklad nie znam jej)

Wybaczcie jeśli pisze trochę nielogicznie, mieszam ale od niedawna się nad tym zastanawiam i próbuje zdefiniować i też sama jakby nie poukładałam sobie wszystkiego w głowie
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: Aerial » 23 paź 2021, o 21:37

No spoko, ludzie mają różne temperamenty, jedni mogliby uprawiać seks na okrągło, a inni mają bardziej jak ty masz, szczególnie jak mają naście lat, to jest norma.

Aha, czyli mężczyźni podobają ci się tak jak może się podobać ładna rzecz, ale to nie jest to pociągające, żebyś ty pocałowała takiego chłopaka albo gdyby on ciebie pocałował.
WEWE
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 26 sie 2021, o 20:54

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: WEWE » 23 paź 2021, o 21:53

Tz. Z tego co zaobserwowałam to u mnie to wygląda tak ze gdy widzę jakas kobietę i czuje to "coś" (PiSalam o tym wyżej") to nie mam raczje ochoty jej pocalowac, uważam że byloby to miłe wtedy ale nie mam czegoś takiego ze mam ochotę ja pocalowac i chce to zrobić. (Z wyjątkiem tego wczoraj). Uważam że gdyby kobieta mnie np dotykala mogłoby być dla mnie Mile ale nie mam takiej potrzeby, że nagle rodzi mibsie nysl w głowie chce cie pocalowac, uważam tak poprzez moje przemyślenia a nie coś co rodzi mibsie w głowie nagle i bez jakby mojej woli że nie mogę się oprzeć i muszę, to nie tak.

Dajmy na to gdy ogladam jakis film albo spotykam kogoś nowego to często mam tak ze czuje ze ta dziewczyna jest mi bliższa jakby "energetycznie"*? Nawet nie muszę jej znać aby to poczuć (i nie wynika to np z tego że się z nią utożsamiam w czymś czy coś) tylko po prostu- moge Nawet jej nie znać ani nie rozmawiać z nią wczesniej.
WEWE
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 26 sie 2021, o 20:54

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: WEWE » 23 paź 2021, o 21:56

Nie odpowiedziałam na pytanie....

Jeśli chodzi o mezczyzn to wygląda to tak ze z niektórymi mam ochotę na seks albo pocalunek jednak nie jest to często ze np. Kilka razy dziennie czy kilka razy w tygodniu, tylko sporadycznie.
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: Aerial » 23 paź 2021, o 22:38

Hm. No to skomplikowane, pewnie wyjdzie dopiero w praktyce, co to wszystko znaczy...
WEWE
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 26 sie 2021, o 20:54

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: WEWE » 24 paź 2021, o 15:23

Dzisiaj też gdy o tym "bardziej" myślałam stwierdziłam coś takiego:
Gdyby ktos spytał się mnie (w sensie ogólnym) jaka plec wole to powiedziałabym ze żeńska

Na instagramie wyskoczył mi filmik calujacej się pary (oboje atrakcyjni) wyobraziłam sobie ze jestem na bezludnej wyspie i mogę pocalowac kogo chce bez jakiejkolwiek oceny (zeby nie było ze cos odrzucam) I stwierdziłam ze wolałabym z dziewczyna (nie pociągała mnie, nie miałam ochoty na to tylko po prostu- gdybym mogła wybrać) dodam ze nigdy sie nie całowałam z nikim.

Myslicie ze to może na coś wskazywać, że mogę być lesbijka lub bi czy raczej jest to neutralne jeśli chodzi o orientacje?
WEWE
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 26 sie 2021, o 20:54

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: WEWE » 24 paź 2021, o 17:35

+ ogladalam zwiastun filmu i podczas oglądania (nic nie rozumiałam bo nie było dubbingu) stwierdziłam ze chcialabym być z bohaterka-zwiazek w sensie stwierdziłam to może za duże słowo- taka myśl w głowie (nagle sie pojawiła, byla powierzchowna raczej na 90%) specjalnie kilka razy ogladqlam zwiastun (zeby zobaczyc co czuje dokładnie) I nie miałam pociągu seksualnego do niej, nie miałam ochoty pocalowac tej aktorki, przytulić, dotknąć... i gdy puściłam sobie jeszcze raz w środku wydawało mi się (na80%jestem tego pewna) ze w środku bym nie chciala.... w sensie wiecie to była taka myśl która nagle sie pojawiła -(ze chcialabym z nią być).
WEWE
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 26 sie 2021, o 20:54

Zastanawiam się czy mogę być lesbijka

Post autor: WEWE » 26 paź 2021, o 15:51

Cześć moja historia wygląda tak ze zawsze podobali mi się chlopcy (na pewno fizycznie). Jednak ostatnio zauwazylam, ze nigdy nie poczułam czegoś głębszego do żadnego z nich ( wydaje mi się ze moglam cos poczuć do jedneo chlopaka jednak nie jestem tego pewna. Z tego co czuje obecnie to to, że mężczyźni nadal podobaja mi się fizycznie jednak nic nie czuje pod względem energii. Jeśli chodzi o dziewczyny to fizycznie mi się nie podobaja jednak wyłapuje ich flow w sensie dziewczyny wywołują u mnie o wiele więcej emocji, odczuć niż mężczyźni (ze np ja lubię bardziej, ja mniej, w tej coś mi się podoba, ta wyzwala u mnie pozytywna energię itp) po prostu przy dziewczynach coś czuje pod względem mentalnym? Ostatnio ok. 3 dni temu oglądałam telewizję-była tam dziewczyna I stwierdziłam ze chcialabym z nią być (nagle nie wynikająca ze mnie mysl) ale zniknęła po ok2 minutach nagle (teraz gdy ogladam z nią coś to nie mam czegoś takiego ze chcialabym z nia być cz ja pocalowac- chciałabym ale pod względem zeby zobaczyć co będę wtedy czuc. Dodam ze jak ogladam z nią coś czy słucham jej głosu to czuje ze wyzwala coś we mnie (jednak nie jest to chęć zwiazku ani raczej nie biorę ja za pojechała kandydatkę na partnerkę) moge powiedzieć że jest w niej coś fajnego. Czasem też czuje ze pomimo tego że jakaś kobieta mi się nie podoba wizualnie porusza mnie jakby w środku? W sensie czuje ze cos sie dzieje np w mojej głowie, moim wnętrzu. Ale nie mam wtedy ochoty pocalowac jej czy coś tylko po prostu czuje ze cos sie dzieje w środku. Ogólnie taka akcja, ze pomyślałam że chcialabym być z kobieta przytrafiła mi się (świadomie) 2 razy jednak po czasie (raczej do godzinymaksymalnie ale wydaje minsie ze to kwestia kilku minut.) to przechodzi i czuje po prostu ta pozytywna energię ale raczej nie widzę w niej partnerki- dodam ze cos takiego przytrafiło mi się podczas oglądania telewizji, jakkolwiek śmiesznie to brzmi. Kiedyś jak koleżanka złapała mnie za rękę ( tak jak sie trzyma zazwyczaj para) to wyzwalało to u mnie pozytywne emocje- moge powiedzieć że to lubie, bylo to miłe. Gdybyście mnie zapytaly kogo wole ( w sensie ogólnym) to powiedziałaby ze dziewczyny ze względu na ta energię, pozytywne wibracje jakie mi dostarczają. Ogólnie zauwazylam ze gdy siedzę na portalach randkowych to mam w głowie coś takiego (względem mężczyzn) - I tak nic z tego nie wyjdzie. Jeśli chodzi o dziewczyny to mój stosunek jest taki, że nie wiem... nie bylam w związku ani z dziewczynami ani z chlopakami-gdybyscie mnie zapytały z kim wolałabym być to na dzień dzisiejszy odpowiedziałabym ze z dziewczynami bo wyzwalaja u mnie ta pozytywna energię... Mam 20lat. Wiem ze nikt mi nie powie jakiej jestem orientacji ale ja prawie cały czas o tym myślę i się zastanawiam i prosiłabym o jakieś nakierowanie.
davergne
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 391
Rejestracja: 6 cze 2020, o 20:19

Re: Zastanawiam się czy mogę być lesbijka

Post autor: davergne » 26 paź 2021, o 16:54

Może właśnie przez to, że ciągle o tym myślisz, nie dajesz szansy samej sobie na lepsze poznanie siebie??
Jeśli już upierasz się, że chcesz mieć swoją orientację wypisana na czole, to może wmów sobie, że jesteś bi.
Wtedy przynajmniej nie będziesz się na nikogo zamykac.
Dzisiaj podobają Ci się kobiety a za rok możliwe, że spotkasz faceta w którym się zakochasz... I co z tym zrobisz?? Odepchniesz go? Bo już się przecież określiłaś jako lesbijka i tak teraz głupio żeby Cie z facetem na ulicy widzieli???
WEWE
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 26 sie 2021, o 20:54

Re: Zastanawiam się czy mogę być lesbijka

Post autor: WEWE » 26 paź 2021, o 16:57

Wiesz co, jestem taka osoba która ogolnie zawsze chce wiedzieć wszystko co dotyczy mnie w trybie "teraz, natychmiast" I bardzo wykańczające psychiczne jest dla mnie życie w niewiedzy. Po prostu mecze sie. A tez jestem taka osoba która nie chce niczego udawac nawet przed sobą. Dlatego liczę na jakieś nakierowanie, albo komentarz czy ktoś może miql podobnie, czy wie jak to co przeżywam zdefiniować itp.

Ogolnie co myślisz po przeczytaniu, może to o czymś świadczyć?
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: Aerial » 26 paź 2021, o 18:47

Jeżeli rzeczywiście niemożność życia w niewiedzy przeszkadza Ci w życiu i każdy problem rozkminiasz jak ten, przydałaby się pomoc wykwalifikowanego psychoterapeuty, bo to wygląda jak nerwica natręctw lub inne zaburzenia lękowe. Jeżeli pójdziesz na terapię w młodym wieku (nie koło 30 np), masz dużo większe szanse na wyleczenie.
WEWE
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 26 sie 2021, o 20:54

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: WEWE » 10 sty 2022, o 17:16

Odzywam się bo jakby przez długi czas nie myslalam o tym... I nagle mialam taka sytuacja ze na studiach doszła do nas nowa dziewczyna, był to pierwszy dzień i zaczęłyśmy gadać, wszystko byli ok i nagle po jakis dwóch godzinach rozmowy poczułam w środku, była to mysl która pojawiła się bez mojej świadomości= sama z siebie i przez chwilę kilka sekund była jakby przez mój umysł odbierana jakos "partnerka" w sensie ze przez te kilka sekund odbierałam ją jako osobę do zwiazku i po tym w środku jakos inaczej ja odbierałam w sensie chcialam być bliżej niej, przytulić złapać za reke (ale wydaje mi się ze to żeby wybadać czy mi się to podoba itp jednak gdy tak już w domu analizowałam sobie tą sytuację to stwierdxilam ze ona mnie po prostu obrzydza fizycznie, że mysli ze moglabym się z nią np calowac, dotykać, po prostu odrzuca mnie jej fizyczność. Kiedyś mialam coś takiego względem innej koleżanki, ze znałyśmy się, wszystko było ok (ogolnie uważałam ją za brzydka i z charakteru ogolnie wydawała mi się dziwna, nie przepadam za nią ogolnie) ale nagle tex przez sekundę pomyślałam o niej jak o partnerce (stan całkowicie generowany spontanicznie, bez mojego wkladu, po prostu się pojawil) I powiem ze bylam przerażona tym faktem nie tyle że mam coś takiego do dziewczyny, tylko dlatego że ogolnie uważam ją za )wiem ze zabrzmi to zle i nie powinnam tego mówić ale chce tu być szczera i pisać co czuje ) po prostu okropna fizycznie i też nie ogolnie nie lubię jej z charakteru zbytnio. Po chyba kilku dniach te odczucia ze chcialabym przebywać w jej towarzystwie, okazywać względem niej jakas czułość, spędzać z nią czas, mówić jej coś miłego minął i nic się nie zmieniło nadal nie przepadam za nią ani z charakteru ani wyglądu.
Dziś też jak o tym myslalam to jak przechodziłam przez galerie to jak zobaczyłam pewna dziewczyne to mialam takie chciałabym ją poznac, przebywać w jej towarzystwie, spędzić z nią czas, może złapać za reke itp. (Widzialam ją pierwszy raz na oczy i nigdy z nia nie rozmawialam) Dodam ze do chlopakow nie mam czegoś takiego. Jeśli chodzi o to co odczuwam do dziewczyn to zazwyczaj po maksymalnie kilku dniach ta ochota jakis czułości poznawania, przebywania itp mija i wszystko jest jak dawniej... a ten stan ze uważam jakas dziewczyne jak partnerkę trwa maksymalnie do kilku minut. A potem myślę o tej dziewczynie normalnie jak o kolezance.
twaroszkov
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 46
Rejestracja: 2 mar 2015, o 05:32

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: twaroszkov » 9 mar 2022, o 15:16

Hej! Wątek już jakiś czas temu ucichł, ale właśnie wpadłam na niego przypadkiem i pomyślałam, że dorzucę coś od siebie.

Nie myślałaś o tym, że możesz być w spektrum aromantyczności i/lub aseksualności?

Z tego, co piszesz na temat patrzenia na inne osoby jak na partnerki czy partnerów i pod kątem chęci tworzenia z nimi związku, wynika w moim odczuciu bardziej potrzeba odnalezienia się w amatonormatywnej kulturze niż Twoje rzeczywiste uczucia romantyczne do tych osób. Być może te rozważania i chwilowe "przebłyski" związane z myśleniem o kimś w związkowych romantycznych kategoriach biorą się właśnie z przekonania, że nawiązywanie związków o charakterze romantycznym i seksualnym jest automatycznie wpisane w życie każdego człowieka?

Być może dziewczyny interesują Cię bardziej i są Ci bliższe z innych względów niż romantyczne i seksualne, może odpowiadają Ci bardziej na gruncie platonicznym czy po prostu estetycznym/sensorycznym? Może kontakt fizyczny mógłby być dla Ciebie przyjemny, bo czułość, przytulanie, trzymanie za rękę okazujemy sobie nie tylko w sytuacjach romantycznych i można to lubić z różnych względów i na różnych gruntach. To trochę tak, jak bycie osobą aseksualną, która lubi seks i czerpie z niego przyjemność, a mimo tego nie odczuwa pociągu seksualnego i kontakty seksualne nie stoją wysoko w hierarchii jej potrzeb. Aromantyczność może się też wiązać z podejmowaniem pewnych zachowań kulturowo przyjętych jako romantyczne i wyglądających na takie z boku, ale bez odczuwania uczuć romantycznych, przeżywania romantycznych zakochań etc.

Warto zaznaczyć, że osoby aromantyczne mogą doświadczać miłości i tworzyć związki, ale mogą opierać je na innych czynnikach niż pociąg romantyczny. Mogą też w ogóle nie być zainteresowane związkami. Do spektrum aromantyczności należą zarówno osoby, które w ogóle nie czują pociągu romantycznego i nie zakochują się, jak i takie, które doświadczają tego rzadko lub w specyficznych okolicznościach. Mogą też w ogóle nie doświadczać uczuć opisywanych jako miłość. Można siebie znaleźć w bardzo różnym miejscu na tym spektrum (tak samo jest z aseksualnością), więc jeśli nie masz takich doświadczeń, z których jasno by wynikało dla Ciebie, że doświadczasz pociągu romantycznego i/lub seksualnego, to może warto poszukać swojej identyfikacji z tej strony?
Prosimy nie siadać na sarenkach. Są kruche i bardzo wrażliwe.
0k0b0ga
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 443
Rejestracja: 5 sty 2017, o 01:11

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: 0k0b0ga » 9 mar 2022, o 19:51

W tym wieku nie mialam dosw.seksualnych z 2.osoba ani zwiazkowych. Serio. Chcialabym Ci bardzo powiedziec, zebys wyluzowala i otworzyla sie na to, co przychodzi. Wiem, ze teraz jest to trudne i sie spinasz. Doswiadczenia dopiero przed Toba. Moze dopiero jakas szczegolna osoba uswiadomi Ci bardziej Twoje spektrum. Nawet to, czy pociagaja Cie meskie, czy kobiece ciala jako takie, nie czyni Cie hetero/homo.
WEWE
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 26 sie 2021, o 20:54

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: WEWE » 6 gru 2022, o 19:52

Hejka to znowu ja, ogólnie to dałam sobie spokój z tym tematem aż do wczoraj i tak: gdy o tym nie myślę to jakby mam spokój w sensie niby w środku wiem że jestem hetero(w związku z chłopakami mam coś takiego że np widzę jakiegoś fajnego chłopaka (raczej mnie nie pociąga ale uważam go za atrakcyjnego, to mam coś takiego, chciałabym do niego zagadać, ciekawe czy ma dziewczynę, chciałabym go poznać i też chciałabym jakieś bliskości od niego... (są to myśli automatyczne) gdy mam ochotę na seks też zawsze myślę wtedy o chłopakach a jak np pomyślałbym o dziewczynie to mi to nie pasuje, po prostu wolę wtedy myśleć o chłopakach. Moje wątpliwości zapoczątkowało to, że byłam ostatnio w klubie i tańczyłam z pewnych chłopakiem, był przystojny (chciałam od niego atencji, żeby do mnie podszedł, porozmawiał...) potem się całowaliśmy i no właśnie: ogólnie to całowałam się dwa razy w życiu i ten ostatni raz był dość nieudolny ale nie poczułam w sumie nic sensownego, mogłabym jeszcze raz ale no nie było to jakieś wow, takie nijakie. Ogólnie jeśli chodzi o jakieś relacje to mam coś takiego że dystansuje się od chłopaków, nie chodzę na jakieś randki ani nie chce pisac z nimi w zamyśle związku bo zakładam że nic z tego nie będzie, energetycznie za każdym razem nie czuje do nich nic, energetycznie jest nicość... I właśnie jeśli chodzi o dziewczyny to wydaje mi się że jeśli chodzi o jakieś uczucia na poziomie energetycznym to do dziewczyn czuje więcej, w sensie nie chodzi tutaj że się kiedyś zakochałam czy zauroczyłam bo nie, tylko po prostu gdy rozmawiam np z nowymi dziewczynami koleżankami to na poziomie emocjonalnym moja psychika wytwarza więcej emocji, jakby dziewczyny były mi bliższe emocjonalnie... Też kilka razy miałam coś takiego że gdy oglądałam jakiś film serial, to kilka razy miałam tak że była tam dziewczyna która, nie powiem ze mi się podobała ale po prostu zwracałam na nią większą uwagę, jakby z tłumu moja uwaga ciągnęłaby do niej, odczuwam wtedy delikatnie jakby dreszcze... I po prostu zwracam na nią większą uwagę gdybym zadała sobie pytanie z kim chciałabym się całować z nią czy z chłopakiem z filmu to bardziej postawiłabym na nią bo po prostu względem niej odczuwam więcej pozytywnych emocji w środku ale ogólnie też mam w głowie że wolałabym z chłopakiem (jest to dość subtelne) względem mężczyzn tak raczej nie mam jednak gdy oglądam np. Jakąś scenę seksu z para mieszaną to mam coś takiego że wolałabym to robić z chłopakiem. Tak samo gdy np myślę o jakieś randomowej dziewczynie np. I wyobrażam sobie ze miałabym z nią coś robić to mam myśli w głowie że to nie to, że lepiej z chłopakiem. U mnie jest to dość dziwne i nie wiem co mam myśleć jeśli chodzi o plec przeciwna to na 90% podobają mi się seksualnie/wizualnie (choć nie wiem czy mnie pociągają)
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: Aerial » 7 gru 2022, o 21:21

Bo zazwyczaj jest tak, że kobiety są bardziej otwarte emocjonalnie. To powszechna skarga, że mężczyzna jest emocjonalnie nieobecny.

Co do pocałunku to ma prawo tak być, może po prostu mu marnie szło albo podobał ci się np z wyglądu, a z zapachu i w dotyku już nie. Bywa.

Może jeżeli fascynują cię niektóre dziewczyny, to jesteś bi i częściej uważasz za atrakcyjnych mężczyzn, a kobiety tylko niektóre. A "randomowymi" osobami nie ma co zawracać sobie głowy, to nie jest tak, że kobiecie hetero podoba się 90% mężczyzn, a lesbijce 90% kobiet, nawet jeżeli zawęzimy grupę wiekową itp. Ponoć większości osób podoba się około 5% czy 10% preferowanej płci, nie pamiętam już, ale to zdecydowanie mniej niż więcej. Jak miałam naście lat tak doszłam do błędnych wniosków o swojej orientacji. ;) Pocałowałam się z koleżanką, która mnie nigdy nie kręciła dla kawału i doszłam do wniosku, że nie lubię dziewczyn. Wyobrażałam też sobie różne rzeczy z dziewczynami, które nie były tymi, za którymi się oglądałam i przy których czułam "to coś".
WEWE
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 26 sie 2021, o 20:54

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: WEWE » 8 gru 2022, o 14:13

Właśnie co do wyobrażania sobie jakiś sytuacji, ja zawsze mam tak że jakieś sytuację seksualne wyobrażam sobie z mężczyznami a jak czasem myślę w takim kontekście o dziewczynach to wiem po prostu że to nie to ( ale nie wiem jakby to wyszło w praktyce). Też zauważyłam że gdy np mówię sobie dobra wolę dziewczyny, jestem les i np staram się zachowywać do dziewczyn bardziej "zalotnie" albo wyobrażam sobie np że mnie podrywają ze tak to ujmę to jest to dla mnie w pewien sposób fajne ale no mam coś takiego "to nie to" i mecze się tym i widzę na jej miejscu jednak faceta. Jeszcze ciegnac poprzednie zdanie właśnie w sytuacjach na przykład chodzenia za rękę przytulania się itp widzę siebie bardziej z chłopakiem (zastanawiałam się właśnie czy to może nie wytwór kulturowy i to że jednak całe życie ludzie mówią że takie rzeczy z osobami przeciwnej płci ale wydaje mi się że u mnie to jest tak zakozenione ze sama wątpię żeby był to efekt kulturowy czy wpojony) tak samo jeśli chodzi np o taniec, rozmowy wolę z chłopakami po pierwsze lepiej mi się często z nimi rozmawia,, mam z tego po prostu ogólnie większą satysfakcję i takie poczucie jakby zdobywania w niektórych momentach a z dziewczynami tak nie mam (przynajmniej do tej pory tego nie zauważyłam
Zuzu_3436
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 49
Rejestracja: 12 lis 2022, o 20:16

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: Zuzu_3436 » 8 gru 2022, o 16:04

Napisałaś, że potrzebujesz się określić, ale wydaje mi się, że tu czas i konkretne osoby, jakie spotkasz w swoim życiu przyniesią odpowiedź. Albo i nie w sumie :) Ja w wieku 24 lat zaczęłam mieć wątpliwości i też czułam się źle z tym, że nie wiedziałam kim jestem, dziś nadal jest to dla mnie skomplikowame (a mam lat 33), ale już nie zaprząta mi to głowy, brak jednoznacznej odpowiedzi nie jest dla mnie problemem, nie myślę w tych ogólnych kategoriach 'kobieta', 'mężczyzna' - kto mnie pociąga, jak itd., rożnie z tym bywa, w każdym razie koncetruje się na konkretnych ludziach, których spotykam
WEWE
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 26 sie 2021, o 20:54

Re: Wątpliwości dotyczące orientacji seksualnej

Post autor: WEWE » 6 sty 2023, o 23:59

Tu znowu ja, ogólnie sama nie wien co mam myśleć i potem ze trochę męczy mnie ta sytuacja bo nie lubie życ w niewiedzy.
Bylam ostatnio w klubie i zauwazylam że jakby wolę tańczyć z dziewczynami, na takiej zasadzie ze np gdy któraś mnie dotchnie to towarzyszą mi wtedy pozytywne odczucie, czasem przechodzi mnie dreszcz przy chlopakach tak nie mam l, ale wystepuje to np tez wzgledem przyjaciolek ktore znam mase cxasu i nigdy nie pomyslalabym o zwiazku z nimi i tez mnie nie pociagaja. Te dreszcze nie sa na zasadzie podniecenia, że chce jakas pocalowac tylko po prostu... (Obecnie częściej myślę o tym cxy jestem lesbijka i jak o tym myslalam w klubie to czasem mam coś takiego ze chcialabym jakas pocalowac ale to jest raczej na zasadzie ciekawości, czy mi się spodoba niż pociągu.
Założyłam sobie profil na tinderze zeby popisać z kilkoma dziewczynami, zobaczyć jak się z tym czuje i powiem wam ze czuje ekscytacje (dodam ze będąc tam nastawiam się na jakieś związkowe rzeczy= mowie sobie ze moze z tego vos być i szukam tu dziewczyny) i wtedy mam coś takiego w głowie ze ja nie jestem lesbijka i ze nic z tego nie wyniknie, że tego nie widzę. Przy czym mam coś takiego względem chlopakow ze wszystkich skreślam (dodam ze dzieje się tak po mega krótkim czasie i sama nie wiem bo jest to coś na zasadzie i tak z tego nic nie wyjdzie więc nie będę w to brnąć żeby go nie ranić) ale ogólnie jak np o tym myślę to wydaje mi się ze bardziej przemawia do mnie Związek z facetem (ale nie wiem czy tutaj nie chodzi może o jakieś wmówienie sobie tego, kulturowy przymus). Prxy chłopakach (przydtojnych) włącza mi się zalotna Gadka, jak kogoś bliżej poznam to włącza mi się "matkowanie" ale za każdym razem mam przekonanie w głowie nic z tego nie będzie, jednak no w swoim życiu spotykałam się może z 3 a to o czym pisze to sytuacje z klubów, jakiś przelotnych znajomości, nic dłuższego. Jeśli chodzi o dziewczyny to mam coś takiego ze lubię dawac im komplementy, rzucić czasem jakis związkowy tekst ale nie jest to podyktowane tym że chce związku z tą osobą albo mi się podoba tylko po prostu lubię mówić coś takiego do dziewczyn (koleżanek bo raczej do nowo poznanej to nie) Po prostu jest to dla mnie fajne ale nie wiarze z tym nic więcej absolutnie. Ogólnie jeśli chodzi o komplementy to wydaje mi się ze bardziej cieszę się gdy dostane jakis od chlopaka ale od dzieecxyn wyzwala jakby wewnętrznie więcej emocji i właśnie zastanawiam się czy z tymi komplementami ze strony chlopakow ze jest to na zasadzie zdobywania ich i dlatego sie ciesze, bo cały czas mam w głowie ze nic z tej relacji nie będzie....
Jeśli chodzi o jakieś erotyczne rzeczy, gdy sobie wyobrażam szybciej się podniecam gdy myślę o dziewczynach jednak wydaje mi się ze na żywo wolałabym z chłopakiem (z nimi czuje się bezpieczniejnp.) Mam coś takiego tex ze gdy chlopak zrobi jakis czuły gest, albo"bohaterski" albo "meski" wxgledrm dziewcxyn to mi się to podoba .

Jeśli chodzi np. O chodzenie za reke z dzieeczyna yo jest to dla mnie przyjemne jednak po dłuższej chwili nudzi mi się i te pozytywne odczucia znikają i robi się neutralne. Jak mówię sobie ze jestem lesbijka (bo nie chfe tego jakby wypierać, ukrywać, gdyby tak bylo) to cały czas mam głos w głowie ze to nie to...

Wybaczcie ze pisze tak chaotycznie ale tak obecnie czuje a chcialan napisać tak aby było jak najbliżej mnie
ODPOWIEDZ