Barberki

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
she76
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 574
Rejestracja: 17 lip 2017, o 15:12

Barberki

Post autor: she76 » 5 wrz 2021, o 19:39

Jest tu jakaś barberka, albo kobieta, która dopiero zaczyna przygodę z barberstwem/ orientuje się trochę w temacie?
GrubaKaska
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 167
Rejestracja: 29 sie 2020, o 23:43

Re: Barberki

Post autor: GrubaKaska » 5 wrz 2021, o 22:57

Fryzjerka męska rozumiem? Wiadomo, jak się coś nazywa po angielsku jest lepszy impact.
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Barberki

Post autor: ImaSumak » 6 wrz 2021, o 01:57

GrubaKaska pisze:
5 wrz 2021, o 22:57
Fryzjerka męska rozumiem? Wiadomo, jak się coś nazywa po angielsku jest lepszy impact.
Chyba, że ktoś myśli, że to po polsku.
Lubię kiedy kobieta...
she76
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 574
Rejestracja: 17 lip 2017, o 15:12

Re: Barberki

Post autor: she76 » 6 wrz 2021, o 12:18

Drogie Panie, jeżeli chcecie rozmawiać o etymologii słów i o zapożyczeniach w języku polskim, to załóżcie nowy temat. Mnie interesuje konkretnie wiedza na temat tego rzemiosła. Jeżeli jej nie macie to udzielajcie się proszę w innych tematach. A najlepiej załóżcie własny pt."Dopierdalanie innym a dowartościowywanie się", nawet jest tu chyba taki dział "Psychosfera", czy jakoś tak. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
mgdlna
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 307
Rejestracja: 6 wrz 2020, o 13:44
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Barberki

Post autor: mgdlna » 6 wrz 2021, o 17:03

GrubaKaska pisze:
5 wrz 2021, o 22:57
Fryzjerka męska rozumiem? Wiadomo, jak się coś nazywa po angielsku jest lepszy impact.
To tak jak z użyciem słowa impact. To trochę cringowe 8)
mgdlna
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 307
Rejestracja: 6 wrz 2020, o 13:44
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Barberki

Post autor: mgdlna » 6 wrz 2021, o 17:04

she76 pisze:
6 wrz 2021, o 12:18
Drogie Panie, jeżeli chcecie rozmawiać o etymologii słów i o zapożyczeniach w języku polskim, to załóżcie nowy temat. Mnie interesuje konkretnie wiedza na temat tego rzemiosła. Jeżeli jej nie macie to udzielajcie się proszę w innych tematach. A najlepiej załóżcie własny pt."Dopierdalanie innym a dowartościowywanie się", nawet jest tu chyba taki dział "Psychosfera", czy jakoś tak. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Nie będziesz nam mówić co mamy robić :P tzn. mi nie będziesz mówić, nie wiem jak reszta się na to zapatruje.
mgdlna
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 307
Rejestracja: 6 wrz 2020, o 13:44
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Barberki

Post autor: mgdlna » 6 wrz 2021, o 17:05

Przepraszam za flood :lol: ale po tytule początkowo wydawało mi się, że to o kobietach górnikach 8)
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Barberki

Post autor: dobranocka14 » 6 wrz 2021, o 17:41

Barber to zrozumiałe i popularne już określenie człowieka zajmującego się męską fryzurą i pielęgnacją zarostu.
To nie jest tylko fryzjer męski. Barber to fryzjer i golibroda w jednm. Plus stylista.

Czepianie się dla czepiania :roll:
she76
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 574
Rejestracja: 17 lip 2017, o 15:12

Re: Barberki

Post autor: she76 » 6 wrz 2021, o 20:00

dobranocka14 pisze:
6 wrz 2021, o 17:41
Barber to zrozumiałe i popularne już określenie człowieka zajmującego się męską fryzurą i pielęgnacją zarostu.
To nie jest tylko fryzjer męski. Barber to fryzjer i golibroda w jednm. Plus stylista.

Czepianie się dla czepiania :roll:
Dzięki Dobranocka14 za zrozumienie :serce: . Może dla Pań komentujących to jedno i to samo. Oczywiście nie byłam u wszystkich fryzjerek/fryzjerów męskich w Polsce, ale z tego co wiem, fryzjerki męskie raczej nie pracują z brzytwą, nie robią woskowania, za to podejmą się koloryzacji, barberka raczej nie. Jest więc kilka różnic. Nie mówiąc już o różnicach i samym klimacie i wystroju miejsc takich jak salon fryzjerski a barbershop. U zwyczajnej fryzjerki męskiej raczej nie poczęstują cię whisky :) , w barbershopie z prawdziwego zdarzenia ,wedle życzenia klienta, jak najbardziej. Nie wchodząc już w takie szczegóły jak różnica w linii produktów fryzjerskich i barberskich itp.
mgdlna
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 307
Rejestracja: 6 wrz 2020, o 13:44
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Barberki

Post autor: mgdlna » 7 wrz 2021, o 10:52

Ja tam na whisky chodzę do knajpy. Do fryzjera natomiast nie chodzę podziwiać wnętrz. Może jakaś dziwna jestem.
she76
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 574
Rejestracja: 17 lip 2017, o 15:12

Re: Barberki

Post autor: she76 » 7 wrz 2021, o 12:32

mgdlna pisze:
7 wrz 2021, o 10:52
Ja tam na whisky chodzę do knajpy. Do fryzjera natomiast nie chodzę podziwiać wnętrz. Może jakaś dziwna jestem.
Dlatego klientami barbershopów są faceci nie kobiety( żebyś tylko przez to mylnie nie wywnioskowała, że nie lubię kobiet ). Panie prosi się o nietowarzyszenie swoim panom, mogą udać się do sąsiedniego salonu fryzjerskiego dla pań( jeśli taki jest po sąsiedzku),albo iść na zakupy, spotkać się z koleżankami, zostać w domu itp., żeby uniknąć m.in. gadulstwa i takiego gderania, czepiania się byle pierdoły. :wink: :)
she76
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 574
Rejestracja: 17 lip 2017, o 15:12

Re: Barberki

Post autor: she76 » 7 wrz 2021, o 12:43

P.S. Mało mnie obchodzi, czy komuś nazwa się podoba czy nie. Liczę na odzew Pań z fachową wiedzą na temat barberstwa, choć zdaję sobie sprawę, że może być trudno. Ale może jednak... Można pisać również priv, nawet bym wolała :)
Clear-Sky
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 99
Rejestracja: 6 maja 2021, o 19:03

Re: Barberki

Post autor: Clear-Sky » 7 wrz 2021, o 13:17

Drogie panie, w tym przypadku akurat czepiacie się bardzo na siłę.

Moja kuzynka była fryzjerką i dopiero uczy się, jak zostać barberem. Tak, to dwie zupełnie różne rzeczy, więc niektórzy trochę nieładnie się zachowali wobec she.
Barber to - kolokwialnie mówiąc - bardzo często taka jaskinia prawdziwego mężczyzny, gdzie wstęp mają tylko panowie. Coś jak kluby tylko dla dżentelmenów, tyle, że z usługami pielęgnacyjnymi. Nie każdy goli zarost lub ma zaniedbaną, zapuszczoną brodę, czasami mężczyźni mają większego fioła na punkcie pielęgnacji zarostu i włosów niż panie ;)

She, jeżeli potrzeba czegoś, daj znać, a postaram się napisać do kuzynki. Jeżeli ona nie będzie wiedzieć, zapyta szefa :)
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Barberki

Post autor: ImaSumak » 9 wrz 2021, o 01:28

mgdlna pisze:
6 wrz 2021, o 17:03
GrubaKaska pisze:
5 wrz 2021, o 22:57
Fryzjerka męska rozumiem? Wiadomo, jak się coś nazywa po angielsku jest lepszy impact.
To tak jak z użyciem słowa impact. To trochę cringowe 8)
A ja zrozumiałam żart Grubej Kaśki.


W słowniku języka polskiego PWN mamy jakieś 140 tys. słów, z czego naprawdę polskich jest z tysiąc.
I tu mówimy faktycznie o etymologii, czyli pochodzeniu danych słów, o których nikt już nie pamięta- upraszczając. Wynika z tego, że jesteśmy narodem, który właściwie żyje z zapożyczeń na przestrzeni wieków...

A co do zapożyczeń, to są to oczywiście (choć mogłabym napisać: ofkors), słowa takie jak np. komputer, meczet, kajak etc..
I to są słowa, które przyjęły się w języku polskim, gdyż nie wymyśliliśmy polskich odpowiedników. A to dlatego że:
1. Sami mamy zbyt małą wyobraźnię, by tworzyć własne słowa,
2. Jestesmy narodem, który przyjmie z chęcią wszystko co cudze, byle tylko nieswoje,
3. Wstydzimy się języka polskiego, gdyż jest obciachowy.
4. Jesteśmy niedouczeni, zakompleksieni i w ten sposob się dowartosciowujemy.
I tak odwieków- wlaściwą odpowiedź proszę sobie wybrać wg uznania.

Należy też odróżnić takie zapożyczenia językowe, które wynikają z braku polskich okresleń, od takich, w tym przypadku angielskich wtrętów, gdzie komuś trudno powiedzieć/napisać: fryzjer męski lub w tym przypadku: fryzjerka męska i trzeba sie uciekać do slowa angielskiego. Pytanie po co? Przecież mamy swoje określenie na ten zawód.

Na dworach Zachodniej Europy śmiano się z tej polskiej maniery, gdzie np. prawie nikt po francusku mówic nie potrafił, ale prawie wszyscy wtrącali francuskie słowa (najczęściej błędnie).

I sobie tak będziemy tutaj spikać i rajtać i wszystkie będziemy się czuć hmm jak? Że niby takie z nas polyglotki? Czy że niby nie potrafimy mowić ładnie w żadnym z tych języków?

A co do znaczenia słowa barber, czy fryzjer męski- jeżeli ktoś nie rozumie, to warto również pogrzebać głebiej. Dlatego fryzjer męski, bo to osobna "instytucja", ponieważ wlaśnie rownież goli brodę. Stąd inna nazwa fryzjera męskiego w jezyku polskim- "golibroda" (czy kojarzy się to z jakimś angielskim słowem? :scratch: :lol: ). Abstrahujac już zupełnie od tego, że inaczej tnie się kobiety, a inaczej facetów.

Ale nie do tego odniosła się Gruba Kaśka.

Zatem She end kompany, mejbi warto szanować własny langłycz, miast się oburzać.
Lubię kiedy kobieta...
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Barberki

Post autor: dobranocka14 » 9 wrz 2021, o 12:28

Elaborat nie sprawi, że zwykłe czepialstwo zacznie się nazywać konstruktywną krytyką.
@She nie zapytała o barbera bo ma manierę wplatania angielskich słówek do polskiego tekstu, tylko potrzebowała informacji o profesji, która w Polsce funkcjonuje pod tą nazwą. Odniosła się do zaistniałej sytuacji, nie wykreowała jej. To, dlaczego tak jest a miejsce nazywa się barber shop a nie zakład usług balwierskich to osobny temat, choć różnice podane są tu (znalezione na szybko):

Specjaliści czyli barberzy, nie tylko dbają o męskie fryzury, lecz także o zarosty. I tu warto odróżnić ich od klasycznego golibrody, ponieważ barber umie zgolić brodę, ale również ją wymodelować i odpowiednio wypielęgnować. Stąd zresztą nazwa zawodu – łacińskie „barba” (a współcześnie też włoskie) oznacza po prostu brodę. A barberia to miejsce, gdzie profesjonalnie można się nią zająć. Wyjątkowo modne obfite zarosty i brody wiążą się z potrzebą ich odpowiedniej pielęgnacji.


Nie wiem czy określenie barber się przyjmie i zagości już na stałe w naszym otoczeniu ale przypominam, że kiedyś nie chodziło się do SPA czy nie korzystało ze strefy wellness. Wchodzą na nasz rynek nowe usługi dla których przyjmują się nazwy niepolskie. Nie wiem tylko czy to powód dla którego należy rozdzierać szaty i biadolić nad brakiem polskich odpowiedników.
Awatar użytkownika
Bolero
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 44
Rejestracja: 22 sie 2021, o 21:00

Re: Barberki

Post autor: Bolero » 9 wrz 2021, o 12:46

Ciekawi mnie czy wszystkie Panie, które tak oburza słowo barber, wysyła listy pocztą elektroniczną czy jednak emaile, używają touchpada czy płytki dotykowej w swoich komputerach przenośnych, bo przecież nie w laptopach. Nigdy nie kupiły bestsellera, nie robiły sobie manicure co najwyżej "różne zabiegi pielęgnacyjne w okolicach paznokci", a jeśli pisały lub czytały to tylko internetowy pamiętnik, nigdy bloga :)
Clear-Sky
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 99
Rejestracja: 6 maja 2021, o 19:03

Re: Barberki

Post autor: Clear-Sky » 9 wrz 2021, o 13:31

https://www.podlinski.net/fryzjer-vs-ba ... st-lepszy/
https://blackbeard.com.pl/barber-miejsc ... mezczyzna/
https://www.ckm.pl/lifestyle/barber-to- ... 3,1,a.html
Mam nadzieję, że linki zadziałają. Dosłownie kilka sekund szukania w googlach.

Powtórzę to, co napisałam wcześniej - czepianie się dla zwykłego czepialstwa. Czasami warto schować dumę w kieszeń i po prostu odpuścić ;) zamiast zaśmiecać temat jakimiś dygresjami tylko po to, by udowodnić swoją rację. Troszkę pokory.
she76
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 574
Rejestracja: 17 lip 2017, o 15:12

Re: Barberki

Post autor: she76 » 9 wrz 2021, o 19:32

Dzięki ogromne wszystkim Paniom, które rozumieją :serce: :) . Każdy barber jest fryzjerem męskim, natomiast nie każdy fryzjer męski jest barberem i to jest ta istotna różnica. Tak jak z telefonami. Każdy smartfon jest telefonem, ale nie każdy telefon( zwłaszcza te starsze wersje) jest smartfonem. I nad czym tu deliberować ?( że tak zacytuję klasyka) :)
ODPOWIEDZ