Szefowa chce czegoś więcej?

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
cartoon
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 20
Rejestracja: 24 lis 2021, o 04:10

Re: Szefowa chce czegoś więcej?

Post autor: cartoon » 30 paź 2022, o 00:37

LaraCroft28 pisze:
29 paź 2022, o 13:52
W ostatnim czasie zaproponowałam żebyśmy wyszły razem do knajpy. No i wyszłyśmy...na spotkaniu było miło, flirtowała ze mną no i ja zdobyłam się na odwagę by zapytać jak mam rozumieć to co się dzieje w pracy, w sensie to zachowanie w stosunku do mnie. Bo generalnie wyczuwam flirt. Ona się wszystkiego wyparła, powiedziała,że ma faceta, stara się o dziecko i nie gustuje w kobietach. Ja powiedziałam,że ok. Że wolałam zapytać i mieć jasną sytuację. I teraz uwaga! Jak wróciłyśmy do pracy to ja po tym co mi powiedziała przestałam ją adorować, flirtować, dotykać itd. Ona chodzi wściekła i generalnie chyba się mści. Jest złośliwa
i " umila" mi pracę, ma o coś pretensje itd.
No i o co tu chodzi? Chyba nie ma nic złego w tym,że zadałam jej pytanie o ten flirt w pracy, skoro okazuje mi zainteresowanie to mam prawo zapytać. Odpowiedziała konkretnie,że nie gustuje w kobietach więc co ona teraz odstawia?
Miała fajną koleżankę, która umilała jej czas w pracy, a Ty to popsułaś swoim zachowaniem. Trzeba było zepchnąć emocje na tor stricte kumpelski lub siostrzany i cieszyć się życiem. Wyobraź sobie, że istnieją kobiety, które kochają flirt, ale niekoniecznie mają ochotę iść za ciosem. A swoimi pytaniami zdradziłaś swoje intencje i albo laska się zestresowała, że adoruje ją kobieta homoseksualna, albo jest jej słabo z tym, że straciła fajną kumpelę. Miałam kiedyś podobną sytuację - zatrudniłam się w firmie, w której accountem była młodsza o rok dziewczyna. Śliczna blondyneczka, która na mój widok dostawała kociego rozumu - zaczynała się śmiać bez powodu, jakby się czegoś naćpała. Na początku myślałam, że kręci ze mnie bekę, a potem stwierdziłam, że ma coś nie halo pod sufitem. Pewnego dnia wyciągnęła mnie na fajkę - rozmowa kleiła się nam tak, jak nigdy wcześniej z innymi kobietami. Mijały tygodnie, a nasza znajomość zacieśniała się co raz bardziej. Pewnego dnia laska zerknęła na mnie z rozmarzonym wzrokiem i rzuciła pół żartem, pół serio, żebym natychmiast przestała strzelać swoimi minami, bo mnie przeleci tu i teraz. Mężatka z dzieckiem w tle - szalenie atrakcyjna, wysoka blondynka, niebieskie oczy, uśmiech taki, że Panom na jej widok stawało wszystko, co mogło stanąć. I wiesz co? Nawet w tej sytuacji do łba by mi nie przyszło, że ona mówi serio. Odpowiedziałam Jej, że biorę ją tu i teraz tak, jak stoi i obie ryknęłyśmy śmiechem. Minęło 7 lat od tego momentu, a ja mam genialną siostrę, która jest ze mną na dobre i na złe. Powiem nawet więcej - tłumaczy mi zawiłe komunikaty od kobiet z ichniejszego na polski, bowiem jestem klasycznym kołkiem w relacjach damsko-damskich i jeśli miła memu sercu Pani nie powie: słuchaj, podobasz mi się, chcę pójść o krok dalej - to ja ni chujaszki nie skumam, że mogłaby chcieć czegoś więcej, niż zwykłego kumpelstwa.
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Szefowa chce czegoś więcej?

Post autor: Aerial » 30 paź 2022, o 00:43

Może ona odbierała to, co ty odbierałaś jako flirt, adorację czy dotyk jako objawy koleżeństwa i myśli, że to ty się na nią obraziłaś
LaraCroft28
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 11
Rejestracja: 22 wrz 2022, o 15:28

Re: Szefowa chce czegoś więcej?

Post autor: LaraCroft28 » 30 paź 2022, o 08:10

Też o tym pomyślałam,ale koleżanka w pracy chyba nie powinna wkładać mi rąk pod bluzkę i dotykać pleców, szyi, przejeżdżać ręką po udzie, ocierać się, dotykać mnie całym ciałem itd. Bo co innego teksty na zasadzie " Wyglądasz tak,że bym Cię przeleciała" co oczywiście może być żartem i o niczym nie świadczy. Ale co innego tego typu dotyk który umówmy się, ale jest mało koleżeński. Ja z moimi bliskimi koleżankami nie dotykam się w ten sposób nie mówiąc już o koleżankach z pracy
LaraCroft28
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 11
Rejestracja: 22 wrz 2022, o 15:28

Re: Szefowa chce czegoś więcej?

Post autor: LaraCroft28 » 30 paź 2022, o 08:28

Też o tym pomyślałam,ale koleżanka w pracy chyba nie powinna wkładać mi rąk pod bluzkę i dotykać pleców, szyi, przejeżdżać ręką po udzie, ocierać się, dotykać mnie całym ciałem itd. Bo co innego teksty na zasadzie " Wyglądasz tak,że bym Cię przeleciała" co oczywiście może być żartem i o niczym nie świadczy. Ale co innego tego typu dotyk który umówmy się, ale jest mało koleżeński. Ja z moimi bliskimi koleżankami nie dotykam się w ten sposób nie mówiąc już o koleżankach z pracy.
A generalnie oprócz tego jednego spotkania z mojej inicjatywy my nie mamy że sobą kontaktu po pracy. Nie ma wiadomości, telefonów, kawki na mieście itd. Więc też ciężko mi uwierzyć,że ona mnie uważa za materiał na super koleżankę.
Raczej obstawiam,że przestraszyła się głównie tego,że jednak razem pracujemy, ona ma już jakoś poukładane życie i nawet gdyby chciała to nic z tym nie zrobi
goreka
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 707
Rejestracja: 5 wrz 2019, o 15:59

Re: Szefowa chce czegoś więcej?

Post autor: goreka » 31 paź 2022, o 10:57

LaraCroft28 pisze:
30 paź 2022, o 08:10
Też o tym pomyślałam,ale koleżanka w pracy chyba nie powinna wkładać mi rąk pod bluzkę i dotykać pleców, szyi, przejeżdżać ręką po udzie, ocierać się, dotykać mnie całym ciałem itd. Bo co innego teksty na zasadzie " Wyglądasz tak,że bym Cię przeleciała" co oczywiście może być żartem i o niczym nie świadczy. Ale co innego tego typu dotyk który umówmy się, ale jest mało koleżeński. Ja z moimi bliskimi koleżankami nie dotykam się w ten sposób nie mówiąc już o koleżankach z pracy
Gdyby to robił szef, mówiłoby się o molestowaniu
Jakie są nierówności społeczne i niesprawiedliwości.
No ale w sytuacji, gdyby szefowa zachowywała się tak w stosunku do mnie, a mnie by to kręciło, to jeden jedyny raz przeleciałabym ją dla własnej satysfakcji w toalecie 8)
Albo chociaż pokazała bym jak całują kobiety.
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Szefowa chce czegoś więcej?

Post autor: Aerial » 31 paź 2022, o 17:02

Mam kilka znajomych, które tak robią po koleżeńsku i jak im powiedziałam, że czuję się nieswojo, to podobno ja jestem zboczona, a to, co one robią normalne i bez podtekstu - przecież ludzie cały czas po przyjacielsku łapią się za pośladki czy biusty, prawda? :roll:
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Szefowa chce czegoś więcej?

Post autor: Aerial » 31 paź 2022, o 17:03

Ech, nie mogę edytować. Jak się pewnie domyślacie, nie rozmawiam już z nimi.
LaraCroft28
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 11
Rejestracja: 22 wrz 2022, o 15:28

Re: Szefowa chce czegoś więcej?

Post autor: LaraCroft28 » 31 paź 2022, o 20:21

goreka pisze:
31 paź 2022, o 10:57
LaraCroft28 pisze:
30 paź 2022, o 08:10
Też o tym pomyślałam,ale koleżanka w pracy chyba nie powinna wkładać mi rąk pod bluzkę i dotykać pleców, szyi, przejeżdżać ręką po udzie, ocierać się, dotykać mnie całym ciałem itd. Bo co innego teksty na zasadzie " Wyglądasz tak,że bym Cię przeleciała" co oczywiście może być żartem i o niczym nie świadczy. Ale co innego tego typu dotyk który umówmy się, ale jest mało koleżeński. Ja z moimi bliskimi koleżankami nie dotykam się w ten sposób nie mówiąc już o koleżankach z pracy
Gdyby to robił szef, mówiłoby się o molestowaniu
Jakie są nierówności społeczne i niesprawiedliwości.
No ale w sytuacji, gdyby szefowa zachowywała się tak w stosunku do mnie, a mnie by to kręciło, to jeden jedyny raz przeleciałabym ją dla własnej satysfakcji w toalecie 8)
Albo chociaż pokazała bym jak całują kobiety.
Mnie to kręci i w sumie można by to było jakoś fajnie rozwinąć,ale jeżeli ona się wypiera tego,że lubi kobiety no to ja już nic nie zrobię.
Co innego gdyby w odpowiedzi na moje pytanie o flirt powiedziała " No nie ukrywam,że sprawia mi to przyjemność" to wtedy sprawa jest jasna
goreka
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 707
Rejestracja: 5 wrz 2019, o 15:59

Re: Szefowa chce czegoś więcej?

Post autor: goreka » 31 paź 2022, o 20:54

Ja w takich sytuacjach nie zadaję raczej pytań Kobietom (akurat w pracy na której mi zależy to pewnie bym się nie odważyłam), ale w każdej innej, kiedy Ona dotyka mnie w ten sposób...
Kobiety czasami takie już są i co im zrobisz... Flirtują dla przyjemności
LaraCroft28
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 11
Rejestracja: 22 wrz 2022, o 15:28

Re: Szefowa chce czegoś więcej?

Post autor: LaraCroft28 » 1 lis 2022, o 10:14

goreka pisze:
31 paź 2022, o 20:54
Ja w takich sytuacjach nie zadaję raczej pytań Kobietom (akurat w pracy na której mi zależy to pewnie bym się nie odważyłam), ale w każdej innej, kiedy Ona dotyka mnie w ten sposób...
Kobiety czasami takie już są i co im zrobisz... Flirtują dla przyjemności
Powiem tak...nie żałuje,że zapytałam. Nawet jeżeli ona skłamała to ja bym sobie pluła w brodę,że nie zapytałam wtedy kiedy miałam okazję. Ciągłe zastanawianie się, rozkminianie jej gestów itd jest dla mnie już męczące, to trwa w sumie 1,5 roku więc już wolę kawę na ławę:)
ODPOWIEDZ