Jest też kwestia potrzeb. Bez emocji nie da się zdrowo funkcjonować w związku, bo to wtedy jest raczej układ, umowa, a nie chęć bycia z kimś.Sympatyczna1974 pisze: ↑1 cze 2022, o 19:28Trzeba pamiętać że relacje oparte na dużych emocjach są często toksyczne. Niestety takie związki są bardzo trudne do zakończenia jakby co. Wogole w życiu łatwiej jest tym ludziom co potrafią ten wewnętrzny guzik emocji w niektórych momentach życia związkowego wyłączyć Ale nie każdy tak potrafi… Sama wiem po sobie że wszystko co budowałam w życiu na emocjach dużo mnie na koniec kosztowało.
Nie wszystkie intensywne relacje muszą kończyć się źle. Niektóre zwyczajnie się wypalają albo jeśli dwie strony są wystarczająco dojrzałe, rozstać się spokojnie.
Wiele rzeczy da się przepracować i ułożyć a i tak ta "kobieta będzie doprowadzać mnie ciągle do szału". Pytanie tylko co ja z tym szałem robię i czy ona doprowadza mnie do szału, czy ja reaguję tak bo... oczekuję, że będzie jakaś, a ona taka nie jest.