Czy to byla zaczepka?
-
- początkująca foremka
- Posty: 49
- Rejestracja: 23 lip 2021, o 18:38
Czy to byla zaczepka?
Hej dziewczyny,
jakbyscie zinterpretowaly dana sytuacje:
Miedzy moją szefową a mną było uczucie, jednak do niczego nie doszlo. Jak zrezygnowałam z pracy to pokłóciłyśmy sie ostro z szefowa i na koncu powiedzialam, że nie chce z nią żadnego kontaktu i w mój ostatni dzień pracy szefowa poszła na chorobowe (czyli nie było pożegnania).
Pare tygodni potem napisalam do niej maila, zeby wystawila mi zaswiadczenie o urlopie dla nowego pracodawcy, a ona nie odpisala mi na maila tylko wyslala zaswiadczenie poczta z fałszywą datą, falszywym stanowiskiem (Projekt Manager zamiast kierownik) i z jej numerem telefonu pod jej podpisem (widzialam jak wyglądaja takie zaświadczenia i wiem, że numer telefonu był zbędny). Czy odebrałybyście to zaświadczenie z błędami i telefon jako zaczepkę, czy nadintepretuje?
Ja byłam tak wścieklą na nia za to co zrobila jak chcialam odejsc (wystawila mi takie swiadectwo pracy, ze nie mialabym szans na inne stanowisko) że wybuchlam i powiedzialam ze ma sie do mnie nie odyzwac
jakbyscie zinterpretowaly dana sytuacje:
Miedzy moją szefową a mną było uczucie, jednak do niczego nie doszlo. Jak zrezygnowałam z pracy to pokłóciłyśmy sie ostro z szefowa i na koncu powiedzialam, że nie chce z nią żadnego kontaktu i w mój ostatni dzień pracy szefowa poszła na chorobowe (czyli nie było pożegnania).
Pare tygodni potem napisalam do niej maila, zeby wystawila mi zaswiadczenie o urlopie dla nowego pracodawcy, a ona nie odpisala mi na maila tylko wyslala zaswiadczenie poczta z fałszywą datą, falszywym stanowiskiem (Projekt Manager zamiast kierownik) i z jej numerem telefonu pod jej podpisem (widzialam jak wyglądaja takie zaświadczenia i wiem, że numer telefonu był zbędny). Czy odebrałybyście to zaświadczenie z błędami i telefon jako zaczepkę, czy nadintepretuje?
Ja byłam tak wścieklą na nia za to co zrobila jak chcialam odejsc (wystawila mi takie swiadectwo pracy, ze nie mialabym szans na inne stanowisko) że wybuchlam i powiedzialam ze ma sie do mnie nie odyzwac
Re: Czy to byla zaczepka?
nadinterpretujesz. telefon w pismach służbowych to nie jest zachęta do flirtów i romansów, to coś normalnego, kontakt w razie dalszych pytań, problemów i tyle.victoria1199 pisze: ↑25 wrz 2022, o 18:58Czy odebrałybyście to zaświadczenie z błędami i telefon jako zaczepkę, czy nadintepretuje?
po co chcesz do tego wracać? ona okazała się wredną babą w stosunku do ciebie, a i ty jej się odwdzięczyłaś awanturą. do czego tu wracać? zapomnij, nie nakręcaj się ponownie.
-
- początkująca foremka
- Posty: 49
- Rejestracja: 23 lip 2021, o 18:38
Re: Czy to byla zaczepka?
Tak tylko ze ja ciagle coś czuje…
Rozmawiałam z jej przyjacielem i pytałam o ta cała sytuacje, on mi mówił ze szefowa często o mnie mówiła, ale już zamknęła temat. I ja wiem, ze tez powinnam ale po prostu nie mogę i chce się z nią jakoś skontaktować… bo jeśli ja jej nie byłam obojętna to myśle ze nadal mam szanse.
Ale rozumiem Cię Wojtek - najlepiej byłoby zamknąć temat, tylko ze ja już byłam z tym u psychologa i dalej nie mogę o niej zapomnieć…
Rozmawiałam z jej przyjacielem i pytałam o ta cała sytuacje, on mi mówił ze szefowa często o mnie mówiła, ale już zamknęła temat. I ja wiem, ze tez powinnam ale po prostu nie mogę i chce się z nią jakoś skontaktować… bo jeśli ja jej nie byłam obojętna to myśle ze nadal mam szanse.
Ale rozumiem Cię Wojtek - najlepiej byłoby zamknąć temat, tylko ze ja już byłam z tym u psychologa i dalej nie mogę o niej zapomnieć…
Re: Czy to byla zaczepka?
Nie rozmyślaj. Jak coś będzie chciała to ma Twój numer. W końcu to szefowa. A Ty się nie jaraj, bo tam najpewniej nic nie ma
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 233
- Rejestracja: 31 mar 2022, o 21:55
Re: Czy to byla zaczepka?
Jak dla mnie to nadinterpretacja, ale dlaczego zwyczajnie nie porozmawiacie jak dorosłe dojrzałe kobiety? Nie rozumiem takich podchodów.
-
- początkująca foremka
- Posty: 49
- Rejestracja: 23 lip 2021, o 18:38
Re: Czy to byla zaczepka?
z nia nigdy nie bylo normalnej, dojrzalej rozmowy tylko takie podchody i ja tez tego nie rozumiem. Mam wrazenie, ze ona boi sie konfrontacji....LastBreath pisze: ↑26 wrz 2022, o 16:25Jak dla mnie to nadinterpretacja, ale dlaczego zwyczajnie nie porozmawiacie jak dorosłe dojrzałe kobiety? Nie rozumiem takich podchodów.
Re: Czy to byla zaczepka?
Przepraszam, wybacz, skad wiesz, ze bylo uczucie?
Re: Czy to byla zaczepka?
Pytalas Ja? Czy to Twoja wlasna projekcja?
Re: Czy to byla zaczepka?
Bo wiesz, wydawac to sie moze duzo. A pozniej zdziwienie wielkie
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 233
- Rejestracja: 31 mar 2022, o 21:55
Re: Czy to byla zaczepka?
to tak nie działa. może kiedyś nie byłaś jej obojętna, ale to nie znaczy że wciąż nie jesteś. przeszłość to przeszłosc. chcesz to masz telefon, zadzwoń, umów się, zapytaj jej wprost. inaczej ciągle będziesz się domyślać. tylko nie rób kolejnych podchodów bo tym sposobem nigdy się niczego nie dowiesz.victoria1199 pisze: ↑26 wrz 2022, o 14:42bo jeśli ja jej nie byłam obojętna to myśle ze nadal mam szanse.
Re: Czy to byla zaczepka?
Sama wszystko wyjaśniłaś.
To Ty coś czujesz.
To Ty chcesz kontaktu.
To Ty szukasz informacji u przyjaciół szefowej.
Byłaś u psychologa, ale to „nie pomogło”, wiec opisujesz sytuacje tutaj, licząc, że tu dziewczyny napiszą byś „walczyła” o coś co ty czujesz (co właściwie czujesz?).
Odpuść. Żyj i daj żyć byłej szefowej.
To Ty coś czujesz.
To Ty chcesz kontaktu.
To Ty szukasz informacji u przyjaciół szefowej.
Byłaś u psychologa, ale to „nie pomogło”, wiec opisujesz sytuacje tutaj, licząc, że tu dziewczyny napiszą byś „walczyła” o coś co ty czujesz (co właściwie czujesz?).
Odpuść. Żyj i daj żyć byłej szefowej.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Czy to byla zaczepka?
Coś ta historyjka pachnie lipą na kilometr. Świadectwo pracy musi zawierać określone elementy, to nie opinia w której można napisać co się chce. W świadectwie umieszcza się również info o urlopie. Po drugie jeśli informacje z jakiegoś kolejnego świstka różnią się od tego co jest wpisane w świadectwie to świadczy to tylko o mało profesjonalnym podejściu tej szefowej.victoria1199 pisze: ↑25 wrz 2022, o 18:58Hej dziewczyny,
jakbyscie zinterpretowaly dana sytuacje:
Miedzy moją szefową a mną było uczucie, jednak do niczego nie doszlo. Jak zrezygnowałam z pracy to pokłóciłyśmy sie ostro z szefowa i na koncu powiedzialam, że nie chce z nią żadnego kontaktu i w mój ostatni dzień pracy szefowa poszła na chorobowe (czyli nie było pożegnania).
Pare tygodni potem napisalam do niej maila, zeby wystawila mi zaswiadczenie o urlopie dla nowego pracodawcy, a ona nie odpisala mi na maila tylko wyslala zaswiadczenie poczta z fałszywą datą, falszywym stanowiskiem (Projekt Manager zamiast kierownik) i z jej numerem telefonu pod jej podpisem (widzialam jak wyglądaja takie zaświadczenia i wiem, że numer telefonu był zbędny). Czy odebrałybyście to zaświadczenie z błędami i telefon jako zaczepkę, czy nadintepretuje?
Ja byłam tak wścieklą na nia za to co zrobila jak chcialam odejsc (wystawila mi takie swiadectwo pracy, ze nie mialabym szans na inne stanowisko) że wybuchlam i powiedzialam ze ma sie do mnie nie odyzwac
Telefon w piśmie jest jak najbardziej OK, nowy pracodawca zadzwoni żeby dopytać skąd różnice w informacji a szefowa wystawi Ci dodatkowo opinię. Pytanie czy pochlebną.
Re: Czy to byla zaczepka?
Trudno sie nie zgodzic
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 233
- Rejestracja: 31 mar 2022, o 21:55
Re: Czy to byla zaczepka?
Mi tu wiele historyjek pachnie lipą.. ale może jestem zbyt ograniczona żeby przenieść pewne sytuacje do reala
Re: Czy to byla zaczepka?
To teraz autorka niech uwaza aby po rozmowie z obiektem westchnien nie otrzymala zakazu zblizania sie. Czasem tak bywa jak Cie fantazja poniesie
Re: Czy to byla zaczepka?
no i co? kuchenne rewolucje to też lipa. A lubię jak talerzami rzucajądobranocka14 pisze: ↑28 wrz 2022, o 09:38Coś ta historyjka pachnie lipą na kilometr. Świadectwo pracy musi zawierać określone elementy, to nie opinia w której można napisać co się chce. W świadectwie umieszcza się również info o urlopie. Po drugie jeśli informacje z jakiegoś kolejnego świstka różnią się od tego co jest wpisane w świadectwie to świadczy to tylko o mało profesjonalnym podejściu tej szefowej.victoria1199 pisze: ↑25 wrz 2022, o 18:58Hej dziewczyny,
jakbyscie zinterpretowaly dana sytuacje:
Miedzy moją szefową a mną było uczucie, jednak do niczego nie doszlo. Jak zrezygnowałam z pracy to pokłóciłyśmy sie ostro z szefowa i na koncu powiedzialam, że nie chce z nią żadnego kontaktu i w mój ostatni dzień pracy szefowa poszła na chorobowe (czyli nie było pożegnania).
Pare tygodni potem napisalam do niej maila, zeby wystawila mi zaswiadczenie o urlopie dla nowego pracodawcy, a ona nie odpisala mi na maila tylko wyslala zaswiadczenie poczta z fałszywą datą, falszywym stanowiskiem (Projekt Manager zamiast kierownik) i z jej numerem telefonu pod jej podpisem (widzialam jak wyglądaja takie zaświadczenia i wiem, że numer telefonu był zbędny). Czy odebrałybyście to zaświadczenie z błędami i telefon jako zaczepkę, czy nadintepretuje?
Ja byłam tak wścieklą na nia za to co zrobila jak chcialam odejsc (wystawila mi takie swiadectwo pracy, ze nie mialabym szans na inne stanowisko) że wybuchlam i powiedzialam ze ma sie do mnie nie odyzwac
Telefon w piśmie jest jak najbardziej OK, nowy pracodawca zadzwoni żeby dopytać skąd różnice w informacji a szefowa wystawi Ci dodatkowo opinię. Pytanie czy pochlebną.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 18 lut 2020, o 15:37
Re: Czy to byla zaczepka?
Dobranocka, chodź na drinkadobranocka14 pisze: ↑28 wrz 2022, o 09:38Coś ta historyjka pachnie lipą na kilometr. Świadectwo pracy musi zawierać określone elementy, to nie opinia w której można napisać co się chce. W świadectwie umieszcza się również info o urlopie. Po drugie jeśli informacje z jakiegoś kolejnego świstka różnią się od tego co jest wpisane w świadectwie to świadczy to tylko o mało profesjonalnym podejściu tej szefowej.victoria1199 pisze: ↑25 wrz 2022, o 18:58Hej dziewczyny,
jakbyscie zinterpretowaly dana sytuacje:
Miedzy moją szefową a mną było uczucie, jednak do niczego nie doszlo. Jak zrezygnowałam z pracy to pokłóciłyśmy sie ostro z szefowa i na koncu powiedzialam, że nie chce z nią żadnego kontaktu i w mój ostatni dzień pracy szefowa poszła na chorobowe (czyli nie było pożegnania).
Pare tygodni potem napisalam do niej maila, zeby wystawila mi zaswiadczenie o urlopie dla nowego pracodawcy, a ona nie odpisala mi na maila tylko wyslala zaswiadczenie poczta z fałszywą datą, falszywym stanowiskiem (Projekt Manager zamiast kierownik) i z jej numerem telefonu pod jej podpisem (widzialam jak wyglądaja takie zaświadczenia i wiem, że numer telefonu był zbędny). Czy odebrałybyście to zaświadczenie z błędami i telefon jako zaczepkę, czy nadintepretuje?
Ja byłam tak wścieklą na nia za to co zrobila jak chcialam odejsc (wystawila mi takie swiadectwo pracy, ze nie mialabym szans na inne stanowisko) że wybuchlam i powiedzialam ze ma sie do mnie nie odyzwac
Telefon w piśmie jest jak najbardziej OK, nowy pracodawca zadzwoni żeby dopytać skąd różnice w informacji a szefowa wystawi Ci dodatkowo opinię. Pytanie czy pochlebną.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Czy to byla zaczepka?
Czy to jest zaczepka czy chcesz porozmawiać o zmianach w kodeksie pracy?ankanieskakanka pisze: ↑25 paź 2022, o 20:27Dobranocka, chodź na drinkadobranocka14 pisze: ↑28 wrz 2022, o 09:38Coś ta historyjka pachnie lipą na kilometr. Świadectwo pracy musi zawierać określone elementy, to nie opinia w której można napisać co się chce. W świadectwie umieszcza się również info o urlopie. Po drugie jeśli informacje z jakiegoś kolejnego świstka różnią się od tego co jest wpisane w świadectwie to świadczy to tylko o mało profesjonalnym podejściu tej szefowej.victoria1199 pisze: ↑25 wrz 2022, o 18:58Hej dziewczyny,
jakbyscie zinterpretowaly dana sytuacje:
Miedzy moją szefową a mną było uczucie, jednak do niczego nie doszlo. Jak zrezygnowałam z pracy to pokłóciłyśmy sie ostro z szefowa i na koncu powiedzialam, że nie chce z nią żadnego kontaktu i w mój ostatni dzień pracy szefowa poszła na chorobowe (czyli nie było pożegnania).
Pare tygodni potem napisalam do niej maila, zeby wystawila mi zaswiadczenie o urlopie dla nowego pracodawcy, a ona nie odpisala mi na maila tylko wyslala zaswiadczenie poczta z fałszywą datą, falszywym stanowiskiem (Projekt Manager zamiast kierownik) i z jej numerem telefonu pod jej podpisem (widzialam jak wyglądaja takie zaświadczenia i wiem, że numer telefonu był zbędny). Czy odebrałybyście to zaświadczenie z błędami i telefon jako zaczepkę, czy nadintepretuje?
Ja byłam tak wścieklą na nia za to co zrobila jak chcialam odejsc (wystawila mi takie swiadectwo pracy, ze nie mialabym szans na inne stanowisko) że wybuchlam i powiedzialam ze ma sie do mnie nie odyzwac
Telefon w piśmie jest jak najbardziej OK, nowy pracodawca zadzwoni żeby dopytać skąd różnice w informacji a szefowa wystawi Ci dodatkowo opinię. Pytanie czy pochlebną.