Nie wiem co o tym myśleć.

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
kreolka88
Posty: 1
Rejestracja: 5 gru 2022, o 14:38

Nie wiem co o tym myśleć.

Post autor: kreolka88 » 5 gru 2022, o 14:43

Hej. Mam przyjaciółkę i czuję, że jesteśmy coraz bliżej siebie. Spojrzenia, gesty, słowa. Problem w tym, że ciągle to ja inicjuje kontakt. Jeśli się nie odezwę, to ona też nie. Tydzień, dwa, trzy, cztery... Nie rozumiem tego, tym bardziej że gdy do niej napiszę to się cieszy, potrafimy godzinami gadać bez jakiejkolwiek przerwy. Ale mam dość odzywania się ciągle pierwsza, zaczynam się źle z tym czuć, taka trochę niepotrzebna :(
goreka
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 707
Rejestracja: 5 wrz 2019, o 15:59

Re: Nie wiem co o tym myśleć.

Post autor: goreka » 5 gru 2022, o 18:06

Kiedyś koleżanka miała podobnie. Okazało się, że jej koleżanka kasowała codziennie ich rozmowy, czyściła telefon łącznie z numerem, bo miała zazdrosnego męża.

No ale przecież to nie reguła. I faktycznie rozumiem twoje rozterki. Najlepiej jest jak akcja idzie z dwóch stron.
LastBreath
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 233
Rejestracja: 31 mar 2022, o 21:55

Re: Nie wiem co o tym myśleć.

Post autor: LastBreath » 6 gru 2022, o 21:25

A powiedziałaś jej o swoich odczuciach i wątpliwościach? Czasami nieświadomie przyzwyczajamy ludzi do pewnych zachowań. Oczekiwanie, że ktoś czegoś się domyśli może skończyć się.. na oczekiwaniach :) :poop:
Zuzu_3436
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 49
Rejestracja: 12 lis 2022, o 20:16

Re: Nie wiem co o tym myśleć.

Post autor: Zuzu_3436 » 6 gru 2022, o 22:57

Mam w zasadzie podobnie. Wydaje mi się, że niektórzy ludzie po prostu lubią ludzi i czerpią przyjemność, energię z bycia z innymi, może nie jesteś jedyna, może z wieloma innymi osobami też tak ma...
ODPOWIEDZ