Psychoterapia - brak akceptacji

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
Carolle
Posty: 2
Rejestracja: 4 lip 2023, o 18:40

Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: Carolle » 4 lip 2023, o 19:08

Hej Dziewczyny!

Chciałam się Was poradzić. Jesteśmy ze swoją partnerką od 7 lat, w tym roku się zaręczyłyśmy. Ani moja rodzina, ani jej rodzina nas nie akceptują. Gdy się wyoutowałyśmy, zostałyśmy zmiażdżone psychicznie. Manipulacja, krytyka o wszystko, i tak dalej... Szczerze to nawet nie za wiele pamiętam z tego czasu.

W tym roku stuknęła mi 30tka i mam już dość takiego życia. Poszłam na terapię, szukałam terapeutki zajmującej się lgbt. Dotychczas byłam na spotkaniu 2 razy, za tydzień mam się zdecydować, czy kontynuuję. I mój problem polega na tym, że nie wiem... Po dzisiejszej terapii czułam się okropnie. Generalnie za cel ustaliłam sobie odciąć się od rodziców, bo szans na poprawę nie widzę, ale teraz panikuję. Nie wiem, czy dobrze robię. Mam w sobie też mnóstwo złości do rodziny. Chciałam, żeby terapia mi pomogła ułożyć myśli, poczuć się lepiej... A jest odwrotnie. Wiem, że to dopiero 2 spotkania, ale ukończyłam też 3-letnią terapię w innym nurcie (która pomogła mi się uporać z zaburzeniami lękowymi) i po sesjach raczej czułam się lepiej, a nie zmiażdżona. Sama nie wiem, co robić.

Czy byłyście może na terapii związanej z brakiem akceptacji? Pomogła wam? A może macie podobną historię związaną z brakiem akceptacji? Przyjmę każdą historię :serce:
goatpink
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 47
Rejestracja: 11 cze 2020, o 21:00

Re: Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: goatpink » 4 lip 2023, o 23:56

Będzie gorzej zanim poczujesz się lepiej. Twoim celem jest dorosnąć , nie czuć leku czy strachu przed rodzina , odbyć żałobę po nie udanej relacji z własnymi rodzicami . Terapia chyba powinna ci w tym pomoc. Może nie jesteś na to jeszcze gotowa?
Tadadadam
Posty: 5
Rejestracja: 17 lut 2020, o 18:01

Re: Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: Tadadadam » 5 lip 2023, o 11:21

Też chodzę na terapię ale z innego powodu ale nie zawsze czuję się dobrze. Myślę że odciecie się od rodziny może być bardzo bolesne więc nie panikowała bym że po sesji czujesz się gorzej. Ja bym poczekała jeszcze ze 3 razy i wtedy zdecydowała bo 2 spotkania to naprawdę mało to pewnie terapeuta nawet wywiadu nie skończył zbierać. Trzymaj się
tymka
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 86
Rejestracja: 19 sty 2021, o 14:22

Re: Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: tymka » 8 lip 2023, o 06:27

Będzie bolało, masz prawo być zła,terapia mam nadzieję pomoże Ci uporać się z tą złością-dla siebie. Nikt kto tego nie doświadcza nie zrozumie jak boli brak akceptacji rodziców i jak znacząco wpływa na nasze życie. To boli i będzie bolało zawsze.
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4834
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: gimmeeverything » 12 lip 2023, o 21:35

nie katuj się = zmień terapeutkę.
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 479
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: Aerial » 23 sie 2023, o 18:37

W moim doświadczeniu wszystko zależy od terepeuty i nie warto się męczyć z kimś, po sesjach z kim się tak czujesz. Terapia boli, ale jeżeli tak cię wyniszcza, to czy chcesz iść w taką terapię szokową? A co jeżeli to cierpienie wcale nie doprowadzi do szybszej i lepszej poprawy? Ja tak miałam. Przypłaciłam to tylko epizodem depresyjnym i wymiotami, poczułam się jak śmieć, z gruntu wadliwa istota ludzka.
Sympatyczna1974
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 290
Rejestracja: 8 lut 2022, o 08:03

Re: Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: Sympatyczna1974 » 24 sie 2023, o 07:22

Odnoszę wrażenie, że chciałabyś wszystko na raz. Odrazu efektu terapii i żeby poczuć się szybko lepiej. Może po prostu potrzeba czasu na pewne procesy. Terapia na początku bywa ciężka dla psychiki, duszy. To obracanie i odkopywanie pewnych zdarzeń, słów i przykrych spraw jest jak rozdrapywanie ran. To boli. Każdy inaczej reaguje na terapii, jedni dłużej dochodzą do siebie inni krócej. To proces. Poza tym sprawa akceptacji rodziny i Twoja postawa co do tego problemu to długi proces dla jednej i drugiej strony. Odcięcie się od rodziny szczególnie gdy relacje były pozytywne ale się popsuły przez inne syt. to ogromny ból. Rodzina może tez potrzebuje czasu na swoje przetrawienie . Są matki np. które się bardzo załamują psych po takiej inf. Znam to osobiście i wiem jak to boli podwójnie . Żal, że ktoś nie akceptuje i odrzuca i decyzja odcięcia się .
Clorocs
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 528
Rejestracja: 21 sty 2022, o 13:52

Re: Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: Clorocs » 24 sie 2023, o 09:58

Nigdy nie miałam przyjemności, lub wątpliwej przyjemności ( jak, kto woli) udziału w terapii. Jednakze, rozmawiając z osobami (zupełnie prywatnie) na codzień zajmującymi się tym fachem, zauważyłam, że wykazują niebywałą umiejętność zadawania pytań w taki sposób, aby odpowiedź przedstawiała problem z zupełnie innej perspektywy.
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 479
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: Aerial » 5 wrz 2023, o 13:37

A ja znając takie osoby prywatnie widzę, że potrafią być naprawdę różne, jedni są w porządku i empatyczni, a inni są zaburzeni narcystycznie, głupi jak but i przemądrzali. Jak to ludzie, zawód nie świadczy o tym, jaką ktoś jest osobą.
Carolle
Posty: 2
Rejestracja: 4 lip 2023, o 18:40

Re: Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: Carolle » 4 paź 2023, o 21:02

Dzięki za odpowiedzi. Już po czasie mogę powiedzieć, że zmienilam terapeutkę i ze wyszlo mi to na dobre. Procesy same w sobie sa trudne, dlatego lepiej sobie nie dowalac niezadowalającą relacją terapuetyczną. Chcialam powiedziec jeszcze cos dla mnie bardzo waznego - przestancie tlumaczyc i normalizowac brak akceptacji rodzicow! Dziewczyny - to jest podstawowe prawo kazdego dziecka, zeby byc zaakceptowanym w tym aspekcie. Orientacji i koloru oczu nie zmienimy, dlaczego mamy wiec akceptowac brak akceptacji?
Clorocs
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 528
Rejestracja: 21 sty 2022, o 13:52

Re: Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: Clorocs » 5 paź 2023, o 20:42

Myślę, że najlepszą terapią jest poznanie kogoś, kto pozwoli spojrzeć na wiele kwestii z innej perspektywy. Warto przestać zabiegać o atencję ludzi, którzy na nią nie zasługują poprostu. Jeśli ktoś ma problem z akceptacją lub szeroko rozumianą tolerancją, to niezależnie, czy jest to członek rodziny, czy zupełnie obca osoba, warto odpuścić. Po co się tym przejmować? Czy są to osoby, które są Ci niezbędne w życiu? Jeśli ktoś ma problem w związku z moją osobą, to czy jest to mój problem? Szkoda życia i szkoda czasu. Ostatnimi czasy poznałam naprawdę interesującą osobę, która przyzwyczajona do ciągłej dyskryminacji uważała, że czymś zupełnie,,nienormalnym,, jest, iż traktuje jej osobę z szacunkiem🙄, ba nawet liczę się ze zdaniem. Ostatecznie skończyło się na tym, iż zabiegając o tolerancję, akceptację, szacunek, osoba posądziła mnie o dyskryminację 🤷‍♂️Bądź tu mądry i pisz wiersze.
Clorocs
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 528
Rejestracja: 21 sty 2022, o 13:52

Re: Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: Clorocs » 5 paź 2023, o 21:00

Będę szczera. Nie szkoda Ci czasu, energii, zdrowia, może i pieniędzy, aby podejmować próby zaakceptowania, zrozumienia braku tolerancji, akceptacji, szacunku osób trzecich?( Rodziny, sąsiadów, przyjaciół, znajomych?) BOŚ z nadwagą, niedowagą, boś w spodenkach zimą i szalikiem wiosną, boś z zezem i zdartym nosem, boś zaradna(a to kluje), boś bezradna, boś genialna w alkowie lub zupełnie nieporadna :cool: Niedogodzisz :lol: więc olej i ciesz się żoną :cool:
sylber
Posty: 1
Rejestracja: 21 lis 2023, o 19:39

Re: Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: sylber » 21 lis 2023, o 19:43

ja też zastanawiam się nad psychoterapią... w dzisiejszym świecie coraz trudniej jest o dobre i uczciwe relacje z innymi zarówno w życiu codziennym jak i w pracy. póki co radze sobie ale chyba chciałabym móc czuć jakieś wzmocnienie wewnątrz dzięki takim spotkaniom
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4352
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: ImaSumak » 26 lis 2023, o 21:27

Moja bardzo mądra przyjaciółka powiedziała mi ostatnio, że gdyby wszyscy chodzili na terapie, to świat byłby lepszy.
Lubię kiedy kobieta...
Mayali
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 260
Rejestracja: 24 lut 2022, o 22:43

Re: Psychoterapia - brak akceptacji

Post autor: Mayali » 28 lis 2023, o 16:00

ImaSumak pisze:
26 lis 2023, o 21:27
Moja bardzo mądra przyjaciółka powiedziała mi ostatnio, że gdyby wszyscy chodzili na terapie, to świat byłby lepszy.
Też mam taką przyjaciółkę. Zgadzam się z tym.
ODPOWIEDZ