Zwariuję…

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
She92
Posty: 9
Rejestracja: 3 sie 2023, o 20:39

Re: Zwariuję…

Post autor: She92 » 10 sie 2023, o 22:20

W teorii kodeks etyczny obliguje psychoterapeutẹ/tkẹ
do zachowania bezstronności.
zapomnialam123
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 6 sty 2023, o 22:22

Re: Zwariuję…

Post autor: zapomnialam123 » 10 sie 2023, o 22:24

Bezstronna osoba? Płacą jej za to, więc powie co trzeba, byle tylko klient... wrócił po więcej.
olix166 pisze:
10 sie 2023, o 19:41
zaprasza mnie na spotkania dalej
Wciąż nie rozumiem dlaczego zauroczenie kobiety kobietą kończy sie u psychoterapeuty i dlaczego pisze o tym kobieta na portalu dla lesbijek :roll: Zrozumiałabym gdyby to był portal dla zakonnic, jakiejś oazy katolickiej, czy coś podobnego, ale jesteśmy na portalu dla lesbijek...
She92
Posty: 9
Rejestracja: 3 sie 2023, o 20:39

Re: Zwariuję…

Post autor: She92 » 10 sie 2023, o 23:19

Ja pokusiłabym się jednak na nieco wyrozumiałości I zrozumienia :)

Gdybym właśnie miała objawienie, że podobają mi siẹ kobiety i silnie by to na mnie wplywalo, możliwe że napisałabym posta na tym portalu (raczej nie wykonalabym telefonu o rade do Radia Maria :cool: ) - liczyłabym, że ktoś kto ma za sobą podobne doświadczenia moze sie wypowie i coś z tego pożytecznego dla siebie wyciągnẹ. Pozniej, byc moze, szukalabym pomocy gdzie indziej, jak to zrobila Autorka.

Nie widze problemu w fakcie, ze ktos w wieku 20/30 czy 40+ wciaz szuka siebie I czyni kroki , zeby cos z tym zrobic. Lepsze to niz zycie w konflikcie/niewidzy/etc. :wink:
olix166
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 57
Rejestracja: 20 maja 2023, o 19:26

Re: Zwariuję…

Post autor: olix166 » 11 sie 2023, o 01:43

She92 pisze:
10 sie 2023, o 23:19
Ja pokusiłabym się jednak na nieco wyrozumiałości I zrozumienia :)

Gdybym właśnie miała objawienie, że podobają mi siẹ kobiety i silnie by to na mnie wplywalo, możliwe że napisałabym posta na tym portalu (raczej nie wykonalabym telefonu o rade do Radia Maria :cool: ) - liczyłabym, że ktoś kto ma za sobą podobne doświadczenia moze sie wypowie i coś z tego pożytecznego dla siebie wyciągnẹ. Pozniej, byc moze, szukalabym pomocy gdzie indziej, jak to zrobila Autorka.

Nie widze problemu w fakcie, ze ktos w wieku 20/30 czy 40+ wciaz szuka siebie I czyni kroki , zeby cos z tym zrobic. Lepsze to niz zycie w konflikcie/niewidzy/etc. :wink:
Dziękuję za te słowa. Taka prawda.
Awatar użytkownika
Bolero
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 44
Rejestracja: 22 sie 2021, o 21:00

Re: Zwariuję…

Post autor: Bolero » 11 sie 2023, o 08:15

She92 pisze:
10 sie 2023, o 23:19
Gdybym właśnie miała objawienie, że podobają mi siẹ kobiety i silnie by to na mnie wplywalo, możliwe że napisałabym posta na tym portalu
Tyle że to nie pierwsze "objawienie" autorki, jeśli poczyta się posty.
olix166
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 57
Rejestracja: 20 maja 2023, o 19:26

Re: Zwariuję…

Post autor: olix166 » 11 sie 2023, o 09:10

Bolero pisze:
11 sie 2023, o 08:15
She92 pisze:
10 sie 2023, o 23:19
Gdybym właśnie miała objawienie, że podobają mi siẹ kobiety i silnie by to na mnie wplywalo, możliwe że napisałabym posta na tym portalu
Tyle że to nie pierwsze "objawienie" autorki, jeśli poczyta się posty.

No fakt nie pierwsze. Ale mi bardzo lżej jak powiedziałam o tym komuś na żywo 🤪🤪
goatpink
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 47
Rejestracja: 11 cze 2020, o 21:00

Re: Zwariuję…

Post autor: goatpink » 11 sie 2023, o 11:31

No pewnie ze na żywo z kimś kto nie ocenia to najlepsza forma. 😁
Clorocs
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 528
Rejestracja: 21 sty 2022, o 13:52

Re: Zwariuję…

Post autor: Clorocs » 11 sie 2023, o 15:19

Jeśli byla to luźna rozmowa to zupełnie zmienia postać rzeczy. Przyznam, że to co napisalas wzbudzilo moja konsternację. Nie znam się na terapiacha od strony pacjenta, natomiast wiem jaki stosunek mają terapeuci, wykonujacy swoj zawod. (Co prawda mgliscie, ale jednak) Nie ma tam miejsca na prywatne pogaduszki, czy opinie o osobach trzecich (nieobecnych).
Awatar użytkownika
yenefer50
Posty: 2
Rejestracja: 16 sty 2022, o 12:49

Re: Zwariuję…

Post autor: yenefer50 » 15 sie 2023, o 21:42

olix166 pisze:
9 sie 2023, o 03:19
Więc… byłam u specjalisty. Była to kobieta, Lesbijka. Sama powiedziała mi o tym w połowie sesji. Nie musiała zresztą nic mówić, bo wiedziałam. Była trochę zestresowana. Opowiedziałam jej co pisałam tu na forum. Ten post i poprzedni… powiedziała, że… nic mi innego nie zostaje jak szczera rozmowa z osobą, którą jestem zafascynowana i sie z nią umówić na gruncie poza robotą. A co najważniejsze powiedziała, to to że to co ja czuję i widzę to się nie dzieje ciągle i z każdym. Więc emocje czuły obie strony. Tak jak w relacji kobieta- mężczyzna. To, że widzę kobietę i potrafię określić, że jest lesbijką to świadczy o tym, że tacy się po prostu rodzimy. Widzimy to do chcemy widzieć. A mój wzrok sięga w stronę kobiet. I to, że widzę te kobiety i to nie jest nic nadzwyczajnego, po prostu są to osoby, z którymi mogłabym potencjalnie tworzyć relację. Dlatego zwracam uwagę, widzę to co widzę. Czyli jak pisałam potrafię rozpoznać lesbijkę. To tak w skrócie.

Specjalista był zestresowany, czy to jakaś pomyłka i to ty byłaś zestresowana? Z jakiego powodu miałaby być w stresie? Nie do końca ogarniam. Co do dalszych wypowiedzi, czy to jakaś próba pochwalenia się szerszej publiczności, że posiadasz jakiś niesamowity talent rozpoznawania lesbijki? Gdzie w sumie twoje rozpoznanie polega na ocenie na poziomie takim czysto stereotypowym. Bo ma krótkie włosy, bo się wozi, bo coś tam :lol:
Tak wyobrażam sobie sytuację w której ją poznałaś i myślę, że trzeba ci pogratulować, że nie krzyknęłaś przy wszystkich "o lesba!" Bo myślę, że wasza potencjalna późniejsza randka mogłaby nie dojść do skutku :podbite oczko:
olix166
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 57
Rejestracja: 20 maja 2023, o 19:26

Re: Zwariuję…

Post autor: olix166 » 16 sie 2023, o 14:10

Chwałę, żalę i współczuję tym co nie mogą 😉😉 Dla mnie temat na razie zamknięty.
Clorocs
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 528
Rejestracja: 21 sty 2022, o 13:52

Re: Zwariuję…

Post autor: Clorocs » 16 sie 2023, o 18:40

A kto powiedział, że nie mogą :cool:
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 479
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Zwariuję…

Post autor: Aerial » 23 sie 2023, o 17:56

olix166 pisze:
4 sie 2023, o 20:58
zapomnialam123 pisze:
4 sie 2023, o 17:27
olix166 pisze:
4 sie 2023, o 02:04
Szok i paraliż.
Na widok potencjalnej lesbijki? Boże... :roll:
Może nie skupiaj się na tym kto z kim śpi, tylko zajmuj się po prostu swoimi sprawami?
Nie nadinterpretuj :) napisałam jasno. To się zadziało w pierwszych 1-2 min spotkania.
Nie miałam czasu o tym myśleć. Być może mam jakąś fobię. Omówię to ze specjalistą.
Zaraz, ale Ty nie lecisz na nią, stąd te motyle w brzuchu? Myślałam, że to podziw
Ella_Bronia
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 619
Rejestracja: 15 mar 2013, o 18:41

Re: Zwariuję…

Post autor: Ella_Bronia » 23 sie 2023, o 19:23

She92 pisze:
10 sie 2023, o 22:20
W teorii kodeks etyczny obliguje psychoterapeutẹ/tkẹ
do zachowania bezstronności.
W teorii, w życiu różnie to bywa, oj różnie...
Aerial
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 479
Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27

Re: Zwariuję…

Post autor: Aerial » 23 sie 2023, o 20:58

No ja też bym tak zareagowała, po co naciągać kogoś bez potrzeby na terapię, jak po prostu panikuje, że się zauroczyła w kobiecie? Problem - rozwiązanie. Autorka wątku nie powiedziała, że potrzebuje psychoterapii ani nie sprawiła takiego wrażenia, jakby tego poszukiwała. Terapia służy do czego innego, zmiany schematów zachowania wyuczonych w dzieciństwie lub uwarunkowanych później.
olix166
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 57
Rejestracja: 20 maja 2023, o 19:26

Re: Zwariuję…

Post autor: olix166 » 24 sie 2023, o 19:26

Ja nie mam żalu, wyszłam zadowolona.
A odnośnie mojej sytuacji… nadal sobie myślę o tej osobie. Gdy się widzimy Ona się patrzy, jeśli jest powód do rozmowy to rozmawiamy, a tak to sama nie inicjuje rozmowy. Jakby ogólnie mnie unika, a ja udaję, że nic nie widzę. Czasem złapię ją na ukradkowymi spojrzeniu, ale sama nie prowokuję, po prostu tak w locie jak przechodzę albo stoję dalek…
Peszy się i ucieka…

a z laską z tego wątku raczej nie będę się już widzieć. Poprosiłam o przeniesienie mnie w inne rejony :)
olix166
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 57
Rejestracja: 20 maja 2023, o 19:26

Re: Zwariuję…

Post autor: olix166 » 24 sie 2023, o 19:27

Aerial pisze:
23 sie 2023, o 20:58
No ja też bym tak zareagowała, po co naciągać kogoś bez potrzeby na terapię, jak po prostu panikuje, że się zauroczyła w kobiecie? Problem - rozwiązanie. Autorka wątku nie powiedziała, że potrzebuje psychoterapii ani nie sprawiła takiego wrażenia, jakby tego poszukiwała. Terapia służy do czego innego, zmiany schematów zachowania wyuczonych w dzieciństwie lub uwarunkowanych później.
Zależało jej, żebym przychodziła. Tylko ja powiedziałam, że nie będę, bo mnie zwyczajnie na to nie stać.
ODPOWIEDZ