Frustracja
Frustracja
Bez sensu temat, wiem, ale już nie mogę, kolejna relacja i znów odrzucenie (trzecie w tym roku), zaczynam myśleć, że mam jakiś defekt, że nie da się we mnie zakochać, wada fabryczna. Ludzie się rozstają, mają problemy w związkach, ale mają przynajmniej te związki, randkuja, a ja nie mogę wyjść poza koleżeństwo. Ja wiem, że u nas jest jeszcze trudniej niż u heteryków, ale widzę, że jest coraz więcej dziewczyńskich par. A może trzy próba wciągu 8 miesięcy to wcale nie jest tak dużo? Sama już nie wiem, ale zaczynam już wątpić w sens próbowania...
Re: Frustracja
Patrząc na randkowanie w naszym świecie to mam wrażenie ze co niektórzy to już by chcieli być w związku na 2 randce. Mi tam się nigdzie nie spieszy i mogłabym być na stopie koleżeńskiej przez dość długi czas.
Re: Frustracja
Coś Ty, w jakim związku, już razem mieszkać niektóre pragną po 2 randce
Re: Frustracja
Może za mocno chcesz tego związku? Chcesz mieć związek z pierwszą lepszą , która na to pójdzie? Skup się na sobie, co chcesz osiągnąć, jakie masz cele i marzenia. Wiadomo każda chce mieć ciepły dom i kochającą kobietę, ale najpierw ustaw siebie, pracuj nad sobą. gdy dziewczyny zobaczą ze masz swoje sprawy, że działasz a nie czekasz to będą za tobą gonić.
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 290
- Rejestracja: 8 lut 2022, o 08:03
Re: Frustracja
Napisze troszkę inaczej. Nie oczekuj nic od nikogo, nie czekaj na nikogo, a któregoś dnia przyjdzie to co ma przyjść. I to będzie prawdziwe. Ludzie czekają aż ktoś ich wypełni, zapełni luki i niedostatek bycia „dupa przy dupie” To tak nie działa, to złudzenie, że ktoś jest nam potrzebny, na sile, na już. Związek to ciężka praca i czasem lepiej się pokoleżankować się dłużej albo zacząć od przyjaźni niż odrazu wieszać firanki.
Re: Frustracja
Been there, done that
Też tak się czuję, wymiędlona przedbiegami kilka razy w ciągu mniej niż roku... Mam jakieś poczucie, że już nigdy nie wyjdzie. W dodatku straciłam przyjaciółkę przez durną sytuację.
Re: Frustracja
Nie, nie chodzi o to, że chcę być w związku po drugiej randce, ale już któryś raz z rzędu mam sytuację, że ja jestem zainteresowana randkowaniem właśnie, albo chociaż znajomością z jakimś romantycznym potencjałem, ale okazuje się, że jest to jednostronne, że ona w sumie nawet za bardzo nie chcę koleżeństwa, tylko jakiegoś ludźnego bycia znajomymi.
Może się nie spieszyć, bo nie masz tylu lat co ja.
Nie z pierwszą lepszą, serio, w tym roku poznałam trochę kobiet i tylko 3 mnie zainteresowały. Ale chyba rzeczywiście odpuszczę poznawanie dziewczyn i zajmę się sobą, szczególnie, że i tak muszę się zająć swoim zdrowiem.goatpink pisze: ↑22 sie 2023, o 21:34Może za mocno chcesz tego związku? Chcesz mieć związek z pierwszą lepszą , która na to pójdzie? Skup się na sobie, co chcesz osiągnąć, jakie masz cele i marzenia. Wiadomo każda chce mieć ciepły dom i kochającą kobietę, ale najpierw ustaw siebie, pracuj nad sobą. gdy dziewczyny zobaczą ze masz swoje sprawy, że działasz a nie czekasz to będą za tobą gonić.
Też tak się czuję niestety, niestety człowiek jest tak skonstruowany, że jeśli ciągle coś nie wychodzi, nie ma ani jednego wyjątku, żadnej sinosoidy, to przestaje wierzyć.
Oh nie

Re: Frustracja
Zgadzam się z poprzedniczkami. Za bardzo Ci zależy. Dziewczyny to widzą i być może je to odstrasza. Sama bym się zdystansowała, gdybym od samego początku znajomości czuła, że ktoś ma zbyt duże parcie na związek. Lubię, gdy wszystko dzieje się tak naturalnie, bez pośpiechu i gdy nic nie jest takie oczywiste
Ma to swój urok.

Re: Frustracja
To chyba mam pecha do tych dziewczyn, bo znam wiele par, w których pojawi się jakaś iskra i ludzie od razu zaczynają randkować, a jeśli nie od razu randkować to przynajmniej intensywnie spotykać. I na tym polega moja frustracja - czemu inni mogą tak mieć, a ja nigdy nie mogę?
Re: Frustracja
Dlaczego w tym czasie, nie zajmiesz własnych myśli czymś zgoła innym. Jakieś nowe zainteresowania, podróże, może edukacja.
Re: Frustracja
Po prostu od 7 lat nie byłam z nikim i bardzo mi tego brakuje...
Re: Frustracja
Też znam wiele takich par i pękam z zazdrości. Choć z moją byłą też tak było, ale to było już ileś lat temuZuzu_3436 pisze: ↑1 wrz 2023, o 18:10To chyba mam pecha do tych dziewczyn, bo znam wiele par, w których pojawi się jakaś iskra i ludzie od razu zaczynają randkować, a jeśli nie od razu randkować to przynajmniej intensywnie spotykać. I na tym polega moja frustracja - czemu inni mogą tak mieć, a ja nigdy nie mogę?
No po serii porażek ciężko. Z przyjaciółką opisałam w innym wątku (:
Re: Frustracja
Może znajdź kogoś, kto zapyta Cie jak się miewasz i jak się czujesz.
Re: Frustracja
Relacje koleżeńskie nie zastąpią związku.
Re: Frustracja
Co do twojej sytuacji, rozumiem, że ciężko jest. Odrzucenie zawsze boli, ale głowa do góry. W życiu różnie bywa i nie zawsze od razu znajdujemy to, czego szukamy. Może te trzy próby to nie jest jeszcze tak dużo? Każda próba to nowe doświadczenie i szansa na znalezienie czegoś lepszego. Nie poddawaj się, kto wie, może czwarta próba okaże się strzałem w dziesiątkę. Wiem, że łatwo się mówi, ale trzymam za ciebie kciuki.