co myślicie o . . . .

[hrabinawalewska]

. . . . zakończeniach znajomości / korespondencji po 2 - 4 mailach . Zdarzało mnie się to bardzo często ; nawet nie poinformowały o tym fakcie . Jak nie odpisywały po kilka dni ; to dawały do zrozumienia o zakończeniu . Nie wiem czy to tchórzostwo ; czy brak kultury osobistej ; ze strony tych PAŃ / KOBIET

[Iza43]

Też mnie to irytuje. Wystarczy napisać, że na tym kończę korespondencję i tyle. Nic złego się nie stanie.

[OlaMaj]

Właściwie to już sama nie wiem, co o tym myślę. Złościć się? Nie. Czekać? Nie. Iść dalej i znów to samo? Pokręcone.
Może po prostu trzeba odłożyć to na bok i czekać na Coś, co zakończy się inaczej niż w/w? Bez rozkminiania?

[Sympatyczna1974]

Nie czekać i nie starać się kombinować znajomosci na siłę. Prawdziwe uczucia i prawdziwi ludzie przychodzą sami bez czekania w najmniej oczekiwanym momencie.

[Clorocs]

Dziewczyny, ale zupełnie szczerze to co zawierałby Wasz ostatni mail do osoby, z którą nie wymieniłyście właściwie żadnej korespondencji? Jaki powód dotyczacy zakonczenia znajomosci podalybyscie?

[Sympatyczna1974]

A to musze podawać powód i muszę się komuś tłumaczyć dlaczego nie chce dalej rozwijać tej znajomosci? Może wystarczy podziękować za czas i miły gest odezwu. Nikt nikomu nie musi z niczego się tłumaczyć , po prostu czasem się czuje intuicja, że ta osoba to nie ta.

[OlaMaj]

... podziękować za czas i miły gest odezwu...

Myślę, ze to dobry pomysł. Kulturalny, a jasny.

[Torus01]

Internet rządzi się trochę innymi prawami. Naturalnym jest, że człowiek nie czuje się zobowiązany do jasnego zakończenia konwersacji, skoro nigdy nie widział swojego rozmówcy. Tyle co do mechanizmu.
Brak odpowiedzi jest jasnym znakiem, nie denerwuje mnie w żaden sposób. W każdym razie bardziej irytująca jest ilość błędów ortograficznych, interpunkcyjnych i składniowych u wielu pań, z którymi miałam okazję pisać.

[Clorocs]

Jakimi? Od razu wiadomo z kim ma się do czynienia. To, że jest sie anonimowym, nie oznacza jeszcze, że nie obowiązuje jakas kultura. W oborze nie wszyscy byli chowani.

[Zagranica37]

Ja zawsze otwarcie mówię że nic z tego nie będzie. Jeżeli zapyta mnie dana osoba dlaczego, to również staram się wytłumaczyć. Uważam że każdy na to zasługuje. Nie znoszę niejasnych sytuacji.