COMING OUT...

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dainty
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 816
Rejestracja: 31 sie 2005, o 00:00

Re: coming out reakcja rodzicow

Post autor: Dainty » 3 wrz 2010, o 15:59

niemogetakdalej pisze:nie sadzę , że któryś rodzic mieszkajacy w mniejszej miejscowosci spojrzy i zacznie nas akceptowac takimi jakimi jestesmy .
Ja pochodzę ze wsi...może mojej mamie jest trochę łatwiej bo nie mieszkam już z nimi...I też jestem z Niej dumna, że zareagowała w taki a nie inny sposób...
"Pamiętaj, tchórz umiera tysiąc razy.
Odważny umiera,Zawsze tylko raz!" ZxRx
sarunia_w
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 115
Rejestracja: 21 maja 2010, o 16:43

Re: coming out reakcja rodzicow

Post autor: sarunia_w » 3 wrz 2010, o 21:32

Dainty pisze: Ja pochodzę ze wsi...może mojej mamie jest trochę łatwiej bo nie mieszkam już z nimi...I też jestem z Niej dumna, że zareagowała w taki a nie inny sposób...
to dobrze ja z mojej msmy też byłam dumna... ale czas minął... było dobrze a teraz niewiadomo czemu się zepsuło a do wyprowadzki z miasta zostało mi dwa lata....
swanlake
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 30
Rejestracja: 31 sie 2010, o 21:38

Re: COMING OUT...

Post autor: swanlake » 4 wrz 2010, o 14:37

sarunia_w pisze:
Dainty pisze: Ja pochodzę ze wsi...może mojej mamie jest trochę łatwiej bo nie mieszkam już z nimi...I też jestem z Niej dumna, że zareagowała w taki a nie inny sposób...
to dobrze ja z mojej msmy też byłam dumna... ale czas minął... było dobrze a teraz niewiadomo czemu się zepsuło a do wyprowadzki z miasta zostało mi dwa lata....
a w jaki sposób się popsuło?
sarunia_w
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 115
Rejestracja: 21 maja 2010, o 16:43

Re: COMING OUT...

Post autor: sarunia_w » 5 wrz 2010, o 11:06

zakładałam o tym temat "fałszywa mama" moja mama wie o mnie i mojej dziewczynie koło dwóch lat. na początku było ok... tolerowała nas nagle teraz po prawie dwóch latach mama robi mi wypominki że to nie jest śmieszne, że napewno z facetem będę szczęśliwsza, jakiekolwiek próby rozmowy kończą się kłótnią. moja dziewczyna dopiero niedawno powiedziała swojej mamie o nas moja mama ciągle mi wypominała ze tylko ona musi nas tolerować a jej mama nie wie, myślałąm że coś się zmieni ale jest tak samo jak było. jej mama przyjęła to całkiem spokojnie powiedziała ze nie jest złą. jak ja powiedziałąm swojej mamie o reakcji mamy mojej dziewczyny to miałam wrażenie że nie tego moja mama oczekiwała, tak jakby była złe że mama mojej dziewczyny na nią nie na wrzeszczała... więc na razie żyję z mamą jak pies z kotem...
swanlake
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 30
Rejestracja: 31 sie 2010, o 21:38

Re: COMING OUT...

Post autor: swanlake » 5 wrz 2010, o 11:40

nie jestem jeszcze zbyt dobrze obyta na forum..;P
hmm szczerze mówiąc to trochę dziwne że robi Ci takie coś po 2 latach.. jakby to było tuż po Twoim coming oucie to okej bo potrzebowała by troche czasu na akceptacje, ale po 2 latach tolerancji?!
oouye
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 56
Rejestracja: 28 sie 2010, o 13:31

Re: COMING OUT...

Post autor: oouye » 5 wrz 2010, o 13:10

sarunia_w
Wydaje mi się ,że Twoja mama poprostu na samym początku myślała,że z wiekiem być może Ci przejdzie, że to takie Twoje widzi mi się ( szalejące hormony, chęć spróbowania czegoś innego ). A teraz po dwóch latach zauważyła ,że jednak Ci nie przechodzi i coś każe jej interweniować. Dlatego też napomina o chłopakach.
Z moją mamą jest podobnie. Byłam dwa lata w związku z dziewczyną jakiś czas temu się rozstałyśmy. Ona coraz częściej mówi o chłopakach (chociaż dla mnie to nie jest taki problem- jestem bi).
Awatar użytkownika
Agmar
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 431
Rejestracja: 24 lis 2009, o 01:00

Re: COMING OUT...

Post autor: Agmar » 5 wrz 2010, o 19:09

sarunia_w pisze: ja też długo myślałam że jestem hetero.. :)
A teraz myślisz, że nie jesteś?
Agnieszka
Awatar użytkownika
Agmar
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 431
Rejestracja: 24 lis 2009, o 01:00

Re: jak powiedzieć rodzicom

Post autor: Agmar » 5 wrz 2010, o 19:16

sarunia_w pisze: ma ktoś może pomysł jak to zrobić żeby jej mama nie dostała zawału że jej córka jest lesbijką?
Najlepiej nic nie mówić mamie. Nie ma żadnego racjonalnego powodu, żeby jej to mówić. Po co?

Trzeba zamknąć alkowę i nikogo do niej nie wpuszczać. Także mamy. To są sprawy intymne.
Agnieszka
sarunia_w
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 115
Rejestracja: 21 maja 2010, o 16:43

Re: COMING OUT...

Post autor: sarunia_w » 5 wrz 2010, o 21:04

Agmar pisze:
sarunia_w pisze: ja też długo myślałam że jestem hetero.. :)
A teraz myślisz, że nie jesteś?
teraz wiem że nie jestem :) miałam okazję być z chłopakiem ale nie umiałam go dotknąć nawet zawsze migałam się od zbliżeń... często zaglądałam za kobietami a już szczególnie jak moja przyjaciółka (obecna dziewczyna) przebierała się przy nie czy coś :)
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: COMING OUT...

Post autor: marinnaWR » 5 wrz 2010, o 21:13

Zachowanie intymności nie kłóci się ze szczerością wobec mamy. Kto jak kto, ale właśnie mama ma prawo wiedzieć :D
sarunia_w
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 115
Rejestracja: 21 maja 2010, o 16:43

Re: COMING OUT...

Post autor: sarunia_w » 5 wrz 2010, o 21:19

marinnaWR pisze:Zachowanie intymności nie kłóci się ze szczerością wobec mamy. Kto jak kto, ale właśnie mama ma prawo wiedzieć :D
o... dziękuję bardzo :* w końcu ktoś mnie poparł... zawsze miałam dobre kontakty z mamą ale nie wiem czemu ostatnio się popsuło.
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: COMING OUT...

Post autor: marinnaWR » 5 wrz 2010, o 21:26

Raczej nikt oprócz Ciebie samej i Twojej mamy nie odpowie Ci na pytanie, dlaczego się popsuło.
Na pewno nie dlatego, że jesteś wobec mamy szczera i uczciwa.
Proponuję zrewidowanie własnego zachowania, a nuż jest coś do ulepszenia :D
Awatar użytkownika
Agmar
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 431
Rejestracja: 24 lis 2009, o 01:00

Re: COMING OUT...

Post autor: Agmar » 6 wrz 2010, o 18:12

marinnaWR pisze: ale właśnie mama ma prawo wiedzieć :D
Właśnie mamie powinno się tego oszczędzić.
Agnieszka
Awatar użytkownika
keara
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 191
Rejestracja: 30 sie 2010, o 19:53

Re: COMING OUT...

Post autor: keara » 6 wrz 2010, o 19:05

Agmar pisze:
marinnaWR pisze: ale właśnie mama ma prawo wiedzieć :D
Właśnie mamie powinno się tego oszczędzić.
Ale czemu? Fajnie tak powiedzieć 'mamo, kocham i jestem kochana'. Nie chodzi przecież o wprowadzanie jej do sypialni, a tylko podzielenie się szczęściem...
Awatar użytkownika
Agmar
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 431
Rejestracja: 24 lis 2009, o 01:00

Re: COMING OUT...

Post autor: Agmar » 6 wrz 2010, o 19:21

keara pisze: Ale czemu? Fajnie tak powiedzieć 'mamo, kocham i jestem kochana'. Nie chodzi przecież o wprowadzanie jej do sypialni, a tylko podzielenie się szczęściem...
Taaa... Mama z pewnością będzie zachwycona wiadomością, że jej córka zamiast chłopaka ma dziewczynę. Zwłaszcza jeśli się o tym dowie przy wigilijnym stole. :(
Agnieszka
Awatar użytkownika
Dainty
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 816
Rejestracja: 31 sie 2005, o 00:00

Re: COMING OUT...

Post autor: Dainty » 6 wrz 2010, o 19:24

Agmar pisze:[Taaa... Mama z pewnością będzie zachwycona wiadomością, że jej córka zamiast chłopaka ma dziewczynę. Zwłaszcza jeśli się o tym dowie przy wigilijnym stole. :(
Kiedyś z takim tekstem przy wigilijnym stole wyskoczyła moja siostra :D ale wtedy to ja nawet nie byłam pewna o co chodzi z tymi babami :lol:
"Pamiętaj, tchórz umiera tysiąc razy.
Odważny umiera,Zawsze tylko raz!" ZxRx
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Re: COMING OUT...

Post autor: Ireth » 6 wrz 2010, o 19:26

Agmar pisze:
keara pisze: Ale czemu? Fajnie tak powiedzieć 'mamo, kocham i jestem kochana'. Nie chodzi przecież o wprowadzanie jej do sypialni, a tylko podzielenie się szczęściem...
Taaa... Mama z pewnością będzie zachwycona wiadomością, że jej córka zamiast chłopaka ma dziewczynę. Zwłaszcza jeśli się o tym dowie przy wigilijnym stole. :(
Przekonalas mnie. Powiem mamie w kolejce do kasy w Biedronce.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
Agmar
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 431
Rejestracja: 24 lis 2009, o 01:00

Re: COMING OUT...

Post autor: Agmar » 6 wrz 2010, o 19:27

Dainty pisze:
Agmar pisze:[Taaa... Mama z pewnością będzie zachwycona wiadomością, że jej córka zamiast chłopaka ma dziewczynę. Zwłaszcza jeśli się o tym dowie przy wigilijnym stole. :(
Kiedyś z takim tekstem przy wigilijnym stole wyskoczyła moja siostra :D ale wtedy to ja nawet nie byłam pewna o co chodzi z tymi babami :lol:
A teraz już wiesz? :)
Agnieszka
Awatar użytkownika
keara
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 191
Rejestracja: 30 sie 2010, o 19:53

Re: COMING OUT...

Post autor: keara » 6 wrz 2010, o 19:31

Agmar pisze:Taaa... Mama z pewnością będzie zachwycona wiadomością, że jej córka zamiast chłopaka ma dziewczynę. Zwłaszcza jeśli się o tym dowie przy wigilijnym stole. :(
Znalezienie odpowiedniego momentu i tak dalej to osobna historia. Ale żeby wcale nie mówić, bo to prywatna sprawa? Na moje uczucia nie są czymś, co koniecznie trzeba zamknąć w sejfie na zasadzie 'moje, nie ruszać, nie twój biznes'.
Awatar użytkownika
Agmar
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 431
Rejestracja: 24 lis 2009, o 01:00

Re: COMING OUT...

Post autor: Agmar » 6 wrz 2010, o 19:48

Nie ma na to odpowiedniego momentu. Dla mamy to zawsze będzie dotkliwy cios i ruina jej marzeń o szczęciu córki. W realu jest inaczej niż to przedstawiają w MTV.
Agnieszka
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Re: COMING OUT...

Post autor: Ireth » 6 wrz 2010, o 19:57

Agmar pisze:Nie ma na to odpowiedniego momentu. Dla mamy to zawsze będzie dotkliwy cios i ruina jej marzeń o szczęciu córki. W realu jest inaczej niż to przedstawiają w MTV.
MTV ma serie o coming outach? No no.
To, ze dla Twojej mamy bylaby to ruina marzen nie oznacza, ze dla kazdej. Moja nie wyglada na zrujnowana, raczej na pogodzona z losem :cool:.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
keara
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 191
Rejestracja: 30 sie 2010, o 19:53

Re: COMING OUT...

Post autor: keara » 6 wrz 2010, o 20:05

Agmar pisze:Nie ma na to odpowiedniego momentu. Dla mamy to zawsze będzie dotkliwy cios i ruina jej marzeń o szczęciu córki. W realu jest inaczej niż to przedstawiają w MTV.
I tak nie mam MTV xd I zgadzam się z Ireth: nie wszystkie mamy są takie same, więc każda odbiera to na swój sposób, a co za tym idzie - nie dla każdej musi być to 'dotkliwy cios'.
sarunia_w
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 115
Rejestracja: 21 maja 2010, o 16:43

Re: COMING OUT...

Post autor: sarunia_w » 6 wrz 2010, o 20:46

keara pisze:
Agmar pisze:Nie ma na to odpowiedniego momentu. Dla mamy to zawsze będzie dotkliwy cios i ruina jej marzeń o szczęciu córki. W realu jest inaczej niż to przedstawiają w MTV.
I tak nie mam MTV xd I zgadzam się z Ireth: nie wszystkie mamy są takie same, więc każda odbiera to na swój sposób, a co za tym idzie - nie dla każdej musi być to 'dotkliwy cios'.
zgadzam się z tobą moja kobietka w końcu powiedziałą swojej mamie bała się okropnie, a jej mama powiedziała jej tak "nie jestem zła, chce żebyście były szczęśliwe" oczywiście moja dziewczyna płakała bardzo jak mówiła to mamie a jej mama ją przytuliła. potem ja przyszłam za parę dni tak o ich odwiedzić w kuchni przytuliłam mamę mojej dziewczyny i powiedziałam jej "dziękuję" spytała mnie za co powiedziałąm jej wie pani za co powiedziała "proszę" podłaskała mnie po plecach i ucałowała, w życiu nie czułam się tak dobrze.
Awatar użytkownika
keara
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 191
Rejestracja: 30 sie 2010, o 19:53

Re: COMING OUT...

Post autor: keara » 6 wrz 2010, o 20:57

O, no i piękny przykład na to, że coming out przed mamą nie musi być straszny ^^
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: COMING OUT...

Post autor: marinnaWR » 6 wrz 2010, o 20:58

W realu jest zwyczajnie.
Matce można powiedzieć wszystko, co jest dla nas ważne. Ale matka jest tylko człowiekiem i nie zawsze można liczyć na głaski. Bzdurą natomiast jest twierdzenie, że dla każdej matki to cios. Jeśli więź jest silna, to przecież matka i tak wszystko o nas wie, domyśla się. Szczera rozmowa może umocnić te więzi.
Awatar użytkownika
Agmar
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 431
Rejestracja: 24 lis 2009, o 01:00

Re: COMING OUT...

Post autor: Agmar » 6 wrz 2010, o 21:11

sarunia_w pisze: w kuchni przytuliłam mamę mojej dziewczyny i powiedziałam jej "dziękuję" spytała mnie za co powiedziałąm jej wie pani za co powiedziała "proszę" podłaskała mnie po plecach i ucałowała
Wzruszyłam się do łez...
Agnieszka
Awatar użytkownika
keara
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 191
Rejestracja: 30 sie 2010, o 19:53

Re: COMING OUT...

Post autor: keara » 6 wrz 2010, o 21:19

Agmar pisze:Wzruszyłam się do łez...
Cieszy nas to, że się tak wypowiem w imieniu ogółu. Ale z jakiego powodu wyczuwam w tym jakiś wredny element, to już nie wiem...
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: COMING OUT...

Post autor: marinnaWR » 6 wrz 2010, o 21:27

Agmar pisze:
sarunia_w pisze: w kuchni przytuliłam mamę mojej dziewczyny i powiedziałam jej "dziękuję" spytała mnie za co powiedziałąm jej wie pani za co powiedziała "proszę" podłaskała mnie po plecach i ucałowała
Wzruszyłam się do łez...
No w sumie ja też :wink: prawda jest taka, że w realu rzadko jest łatwo, ale warto zaufać matce
Awatar użytkownika
Agmar
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 431
Rejestracja: 24 lis 2009, o 01:00

Re: COMING OUT...

Post autor: Agmar » 7 wrz 2010, o 09:21

marinnaWR pisze: w realu rzadko jest łatwo, ale warto zaufać matce

W realu można zaufać matkę na śmierć. Przez zawał albo wylew
Agnieszka
Awatar użytkownika
iluzja_oh
super forma
super forma
Posty: 1509
Rejestracja: 27 maja 2005, o 00:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: COMING OUT...

Post autor: iluzja_oh » 7 wrz 2010, o 10:02

dla mojej mamy to jednak był cios. ułozyła mi przepiękny scenariusz na świetlaną przyszłość u boku przystojnego, przedsiębiorczego mężczyzny.
po kilku wielogodzinnych kłótniach i próbach dziwnego szantażu, a pod koniec już normalnych rozmowach - pogodziła się z tym, że jej biszkopt niekoniecznie wyląduje z mężem w domku z ogródkiem i gigantyczną piaskownicą dla dzieci.
wie, że jeśli byłoby nam nie po drodze, po prostu rzuciłabym wszystko i ułożyła sobie życie z dala od rodziny.
choć mało rozumiem, a dzwony fałszywe, coś mówi mi, że
jeszcze wszystko będzie możliwe
ODPOWIEDZ