Rozwój orientacji homoseksualnej u człowieka

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
Awatar użytkownika
shadowland
super forma
super forma
Posty: 1824
Rejestracja: 1 maja 2005, o 00:00

Post autor: shadowland » 24 lis 2007, o 20:27

Ita_mar pisze:Jakos nie moge przejść do porządku dziennego z niedawno zasłyszaną informacją, że pociąg do kobiet bierze sie z niezaspokojenia przez matkę dziecięcej potrzeby poczucia bezpieczeństwa, czułości, miłości i że lesbijki to ofiary tego własnie deficytu.
W moim wypadku być może nawet to by się zgadzało, ale znam kilka dziewczyn, które miały matki z prawdziwego zdarzenia, a mimo to są lesbijkami...
Pewnie machnęłabym ręką na tego typu informację, gdyby nie fakt, że jej autorką jest psycholog i to z górnej półki, praktyk, do tego niezwykle inteligentna, z ogromną wiedzą kobieta...
Co o tym myślicie?
ja mysle, ze gdyby trzymac sie tej teorii to heteroseksualizm u kobiety- wiazalby sie z deficytem poczucia bezpieczenstwa, czulosci i milosci ze strony ojca i dlatego kobieta szuka tego w doroslym zyciu w ramionach mezczyzny;) to chyba nie jest az takie proste- ja znam calkiem sporo kobiet, ktore maja fatalne relacje z matkami, nie uslyszaly od nich w zyciu cieplego slowa a jednak lesbijkami nie sa; znam tez dziewczyne-, ktora miala najwspanialsza matke na swiecie- czula, kochajaca, rozumiejaca a lesbijka mimo to jest;) wiec dla mnie ta teoria nie ma potwierdzenia w praktyce
Awatar użytkownika
jagna1021
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 129
Rejestracja: 2 lis 2007, o 00:00
Lokalizacja: Wawa

Post autor: jagna1021 » 25 lis 2007, o 15:58

nie uważam, że za naszą orientacje seksualną odpowiadają rodzice bądź środowisko, w którym dorastamy.
po prostu tacy się rodzimy a wszystko zależy od nas czy akceptujemy siebie takimi, jakimi jesteśmy czy nie.
"Ludzka rzecz błądzić, a diabelska w blędzie trwać."
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Post autor: babette » 26 lis 2007, o 18:08

Ita_mar pisze:Co o tym myślicie?
Że się nie sprawdza - sama napisałaś.
Co to za psycholog "z górnej półki"?
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Ita_mar
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 256
Rejestracja: 6 lis 2007, o 00:00
Lokalizacja: z porannej grzędy:)

Post autor: Ita_mar » 26 lis 2007, o 19:48

pomyslałam, że pewnie mówiąc to, miała na myśli jedną, konkretną sytuację, nie uogólnienie...
Musiałam przyjąć takie rozwiązanie, żeby pani psycholog nadal bezpiecznie tkwiła na "górnej półce" :wink:
Awatar użytkownika
fabiolacharleza
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 6 gru 2007, o 00:00
Lokalizacja: Polska

lesbijki - seksualna większość

Post autor: fabiolacharleza » 12 gru 2007, o 14:46

Moje drogie myszki !
Większość kobiet woli kochać piękno i dlatego większość kobiet to lesbijki. Takie jest moje zdanie.
Wasza kicia
Życzę rozkoszy, moje myszki ! Dziewczyna jest wyjątkowo grzeszna...
Awatar użytkownika
AssaAbloy
super forma
super forma
Posty: 5491
Rejestracja: 26 wrz 2004, o 00:00

Post autor: AssaAbloy » 12 gru 2007, o 15:55

coz, ja akurat piekno widze nie tylko w kobietach; i nie kazde piekno musi od razu wywolywac u mnie wielka milosc;
http://arsneo.pl
Awatar użytkownika
Emocja
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 933
Rejestracja: 14 lis 2007, o 00:00

Post autor: Emocja » 12 gru 2007, o 18:21

sillen pisze:A skad sie biora typowe xiezniczki, przekonanae o swoim 100% heteroseksualizmie, ktore czasem wbrew samym sobie zakochuja sie w innej kobiecie i nadal twierdza, ze sa 100% hetero?
Właśnie! Znam takie!
"Chamstwu trzeba się sprzeciwiać siłom i godnościom osobistom!"
Awatar użytkownika
Emocja
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 933
Rejestracja: 14 lis 2007, o 00:00

Post autor: Emocja » 12 gru 2007, o 18:23

hertora pisze:
mika38 pisze:Tak więc wysuwanie przypuszczeń co do orientacji na podstawia doboru zabaw i zabawek niesie z sobą wiele pomyłek .
Ja zawsze w dzieciństwie urywałam lalkom główki a potem rączki :lol: Mogłoby to sugerować,że moje kontakt z kobietami nie będą zbyt dobre,a tu taka zmiana :D

W przedszkolu podobała mi się koleżanka i wszedzie nosiłam za nią śniadanie.W czasie leżakowania wyobrażałam sobie jak ratuję ją z płonącego budynku :lol: :lol:
O to już jest urocze! Słuchajcie, myślałam niedawno żeby pogadać o naszych dziecięcych zachowaniach i sposobie myślenia. No i proszę!
"Chamstwu trzeba się sprzeciwiać siłom i godnościom osobistom!"
akeme
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 16
Rejestracja: 9 gru 2007, o 00:00
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: akeme » 15 gru 2007, o 13:53

Dino pisze:Dla mnie homoseksualizm i biseksualizm nie ma szczególnego źródła :D
Ale jśli coś to da osobom poszukującym, to u mnie wygląda to następująco:
podłoże-
-genetyczne= wujek jest homo
-śridowiskowe= wychowałam się z chmarą facetów
-psychiczne= ciężkie zdarzenia z dzieciństwa związane z facetami

Nie wiem czy cosik takiego pomoże, ale dla mnie to funta kłakow nie jest warte, jestem kim jestem i tego nie zmienię :D :P
właśnie te względy psychiczne mnie zastanawiają. Trauma z dzieciństwa o podłożu seksualnym może wywołać w ofierze skłonność do pogranicznego zaburzenia osobowości (borderline). Obok samookaleczeń, wiecznej pustki i innych objawów bardzo często wymienia się nieumiejętność określenia własnej orienacji. Ta nieumiejętnośc jednak polaryzuje się... i nie gadałabym tyle na ten temat, gdybym nie znała tego z autopsji :-( oczywiście to jest pewnie jakis % osób homoseksualnych, u których orientacja ma właśnie to podłoże...
Awatar użytkownika
Angua
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 530
Rejestracja: 10 kwie 2007, o 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Angua » 15 gru 2007, o 21:42

Ita_mar pisze:Jakos nie moge przejść do porządku dziennego z niedawno zasłyszaną informacją, że pociąg do kobiet bierze sie z niezaspokojenia przez matkę dziecięcej potrzeby poczucia bezpieczeństwa, czułości, miłości i że lesbijki to ofiary tego własnie deficytu.
Ojj... moja mama dawała mi tej czułości na kopy, dowoziła ją (i nadal dowozi) w ilościach hurtowych, wywrotkami i zwala mi na głowę. Więc masz rację, teoria jest mocno podejrzana :lol:
fabiolacharleza pisze:Moje drogie myszki !
Większość kobiet woli kochać piękno i dlatego większość kobiet to lesbijki. Takie jest moje zdanie.
Wasza kicia
Moja kochana Kiciu!
Ze wszystkich sił starasz się być taka słodzieńka, że aż mdli. Proszę, przestań. Na serio. Zrób to dla mnie.
Twoja myszeczka.
Wszystko działa, jeśli tylko człowiek pozwoli, by się zdarzyło
(T.Pratchett)
Awatar użytkownika
Dino
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 521
Rejestracja: 10 lut 2007, o 00:00
Lokalizacja: Koniec świata

Post autor: Dino » 16 gru 2007, o 09:05

akeme pisze:właśnie te względy psychiczne mnie zastanawiają. Trauma z dzieciństwa o podłożu seksualnym może wywołać w ofierze skłonność do pogranicznego zaburzenia osobowości (borderline). Obok samookaleczeń, wiecznej pustki i innych objawów bardzo często wymienia się nieumiejętność określenia własnej orienacji. Ta nieumiejętnośc jednak polaryzuje się... i nie gadałabym tyle na ten temat, gdybym nie znała tego z autopsji :-( oczywiście to jest pewnie jakis % osób homoseksualnych, u których orientacja ma właśnie to podłoże...
akeme ta "trauma" wydarzyła się tak około 7-8 rok życia, a ja zostałam niedawno uświadomiona przez moją psycholog, że pzejawiałam już pewne skłonności już w wieku 6 lat :wink:
Adna
super forma
super forma
Posty: 2284
Rejestracja: 15 wrz 2004, o 00:00

Post autor: Adna » 16 gru 2007, o 10:54

oczywiście traumy mogą tłumaczyć
późniejsze wchodzenie i pozostawanie
w nie satysfakcjonujących relacjach..

ale

wcale nie oznacza to życia niezgodnie ze swoja orientacja..

molestowane dziewczynki nie staja się potem lesbijkami,
a odwrotnie i małe lesbijki też padają ofiarą molestowania..

ja osobiście nie wierze w wyuczenie sie orientacji...
zbyt wiele znam heteryczek które powinny sie wychować na lesbijki
i zbyt wiele lesbijek które powinny być hetero..
( oczywiście to tylko moje spostrzerzenia)


moim zdaniem orientacja jest przynajmniej wrodzona jeśli nie po prostu dziedziczna..


a i patrząc z punktu widzenia psychologi ewolucyjnej,
można by uznać, ze homoseksualizm jest niezwykle korzystny..
( pamiętajmy, że ludzie to jednak zwierzęta stadne)
akeme
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 16
Rejestracja: 9 gru 2007, o 00:00
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: akeme » 16 gru 2007, o 15:20

Dino pisze: :twisted: akeme ta "trauma" wydarzyła się tak około 7-8 rok życia, a ja zostałam niedawno uświadomiona przez moją psycholog, że pzejawiałam już pewne skłonności już w wieku 6 lat :wink:
nie rozmawiałam z lekarzem (psychiatrą) o dzieciństwie. Nie interpretował moich zachowań z dzieciństwa 'sprzed' i 'po' (stało się jak miałam 9 lat)Możesz mi powiedzieć jakie to były skłonności? Niektórzy interpretowali moje rysunki jako manifestację seksualności (akty kobiece). Trudno mi się ustosunkować. Wtedy ja sama to sobie tłumaczyłam tym, że to kobiece ciało jest piekne. (no bo jest :-) )

tak jak pisałam w poście, to pewnie zaledwie jakiś procent wszystkich homoseksualistów wymienia zdarzenia z dzieciństwa jako powód 'przeorientowania się'. Zainteresowałam siętym jak przestałam rozumieć co się ze mną dzieje. Czytałam, że orientacja może ulec zmianie.
Awatar użytkownika
Dino
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 521
Rejestracja: 10 lut 2007, o 00:00
Lokalizacja: Koniec świata

Post autor: Dino » 16 gru 2007, o 16:35

akeme pisze:
Dino pisze: :twisted: akeme ta "trauma" wydarzyła się tak około 7-8 rok życia, a ja zostałam niedawno uświadomiona przez moją psycholog, że pzejawiałam już pewne skłonności już w wieku 6 lat :wink:
(porawka)
Dino pisze:akeme ta "trauma" wydarzyła się tak około 7-8 rok życia, a ja zostałam niedawno uświadomiona przez moją psycholog, że pzejawiałam już pewne skłonności już w wieku 6 lat :wink:
nie rozmawiałam z lekarzem (psychiatrą) o dzieciństwie. Nie interpretował moich zachowań z dzieciństwa 'sprzed' i 'po' (stało się jak miałam 9 lat)Możesz mi powiedzieć jakie to były skłonności? Niektórzy interpretowali moje rysunki jako manifestację seksualności (akty kobiece). Trudno mi się ustosunkować. Wtedy ja sama to sobie tłumaczyłam tym, że to kobiece ciało jest piekne. (no bo jest :-) )

tak jak pisałam w poście, to pewnie zaledwie jakiś procent wszystkich homoseksualistów wymienia zdarzenia z dzieciństwa jako powód 'przeorientowania się'. Zainteresowałam siętym jak przestałam rozumieć co się ze mną dzieje. Czytałam, że orientacja może ulec zmianie.
Jakie zachowania? :roll: :twisted:
1. zaglądałam pod spódniczki koleżankom z przedszkola :twisted:
2. nigdy nie należałam do grup żeńskich które się tworzyły w przedszkolu i na podwórku (byłam albo odrzucana, albo nie chciałam gadać o lalkach i sukienkach i sama rezygnowałam z takiego towarzystwa)
3. Dosyć często zwijałam braciom i kolegom gazety z gołymi paniami :lol:
4. Uwielbialam kiedy na filmie dwie panie się całowały :D (miałam zakaz oglądania filmów ze scenami z treścią niepoprawną, nawet z pocałunkami hetero :lol: )

nie wiem, ćczy Ci to wystarczy, ale na razie nie przypominam sobie nic innego :wink: U pani psycholog byłam jakieś dwa miesiące temu :scratch:
Awatar użytkownika
fabiolacharleza
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 29
Rejestracja: 6 gru 2007, o 00:00
Lokalizacja: Polska

bo dziewczynki są ładniejsze...

Post autor: fabiolacharleza » 16 gru 2007, o 18:17

:!: A ja w wieku ok. 5 lat krzyczałam głośno, że będę lesbijką, bo dziewczynki są ładniejsze. Cóż na to poradzę, że byłyśmy i jesteśmy ładniejsze ?! Zatem, moim zdaniem, dyskusja nad powstawaniem żeńskiego homoseksualizmu nie ma sensu. Jedynie męski homoseksualizm ma często podłoże biologiczne - budowa mózgu, itp.
Czyli: kochajmy się, myszki, bo jesteśmy ładniejsze ! :D
Życzę rozkoszy, moje myszki ! Dziewczyna jest wyjątkowo grzeszna...
Awatar użytkownika
kociak
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 311
Rejestracja: 2 mar 2007, o 00:00
Lokalizacja: z jaskini

Post autor: kociak » 16 gru 2007, o 18:20

wszyskie razem z Toba, już biegniemy, jak myszki do sera.
może poczekaj jak skończysz 7 lat to zmienisz zdanie.

ech ręce opadaja.
http://tintaforta.digart.pl/
Awatar użytkownika
Dino
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 521
Rejestracja: 10 lut 2007, o 00:00
Lokalizacja: Koniec świata

Post autor: Dino » 16 gru 2007, o 19:12

fabiolacharleza, dlaczego ja wiedziałam, że sobi tego tematu nie odpuścisz? :roll:
i nie wiem jak inne, ale mi nie pasuje być nazywaną myszką :evil:

a co do tematu, każdy jest sobą, niezależnie od oriętacji. Odkrywanie źródeł nie jest bezsensowne, jeśli ktoś tego potrzebuje :wink:
akeme
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 16
Rejestracja: 9 gru 2007, o 00:00
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: akeme » 16 gru 2007, o 20:05

Dino pisze: nie wiem, ćczy Ci to wystarczy, ale na razie nie przypominam sobie nic innego :wink: U pani psycholog byłam jakieś dwa miesiące temu :scratch:
dzieki Dino. Nie, takich zachowań u siebie nie pamietam. Nie wiem czy większość dziewczynek w wieku przedszkolnym, wczesnoszkolnym i nastolatek tak ma, ale ja 'zakochiwałam się' w swoich nauczycielkach. Wątpie jednak, by mozna to interpretować jako jakieś pierwsze sygnały. dzięki i pozdrawiam :-)
Awatar użytkownika
maneki neko
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 162
Rejestracja: 7 maja 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: maneki neko » 16 gru 2007, o 23:11

mika38 pisze:
Ja zawsze bawiłam się lalkami.Z tą jednak różnicą,że nie w dom z tatusiem i mamusią ale w krawcową i fryzjerkę.
A moje barbie zawsze razem mieszkaly i wychowywaly dzieci, bez kena. To pewnie dlatego ;)

Aluśka --> Jakos sie wczulam ze to o mnie, bo wlasnie doznalam swego czasu takiego olsnienia. Ale co to za dyskryminacja i podzial na homoseksualizm prawdziwy i nie-prawdziwy (?). Nawet jesli nie jest zawsze wrodzony, biologiczny, to chyba mozna wybrac jak sie chce zyc. Chyba lubie moj neurotyczny homoseksualizm i na nic bym go nie zamienila XD" Nawiasem mowiac katolicy w ksiazkach o leczeniu homoseksualizmu dowodza, ze kazdy homoseksualizm jest wynikiem neurotyzmu i kazdy trzeba leczyc... troche podobnie zabrzmialo to co piszesz...

Ita_mar --> Oczywiscie, ze z niezaspokojonej potrzeby bezpieczenstwa, nie slyszalas o tym? A jesli nie, to pewnie ojciec byl nieobecny emocjonalnie. A jesli nie, to pewnie przez zbyt silna wiez z matka. A jesli nie, to pewnie z powodu zlych relacji z rodzenstwem. Tez nie? Na pewno cos innego sie znajdzie! ; D

Adna --> a ja myslalam, ze psychologia ewolucyjna tlumaczy homoseksualizm w ten sposob, ze maja widac tak zle geny ze i tak nie ma co ich przekazywac ; P
Awatar użytkownika
piesn_smierci
super forma
super forma
Posty: 4148
Rejestracja: 11 wrz 2006, o 00:00
Lokalizacja: poznań

Post autor: piesn_smierci » 19 gru 2007, o 23:03

Rozwój orientacji hereoseksualnej u człowieka, wpisałam w google i nic
czytając przymruż oko;-)
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Post autor: babette » 13 sty 2008, o 23:31

http://www.newscientist.com/channel/bei ... tions.html

Jak wygląda to u owocówek.

"Male Drosophila will normally only court females, following them and vibrating their wings in a courtship "song", before attempting to copulate.

The first time they were exposed to alcohol, groups of male flies became noticeably intoxicated but kept themselves to themselves. But with repeated doses of alcohol on successive days, homosexual courtship became common.

From the third day onwards, the flies were forming "courtship chains" of amorous males."
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
ODPOWIEDZ