przyjaźń homo i hetero

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
regenboog
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 28
Rejestracja: 15 kwie 2010, o 15:41
Lokalizacja: Wrocław

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: regenboog » 4 sie 2010, o 23:41

-Aglaja- pisze:Moja przyjaciółka mi ostatnio wyznała,że jest hetero. Przeżyłam prawdziwy szok, tyle lat się znamy, a tu taki numer. Nie wiem.. po prostu czuję się jakby mnie przez całe życie oszukiwała. Nawet opowiadała czasem o jakichś dziewczynach ale dziś się dowiedziałam, że mówiła tak abym jej nie odrzucała. Tak naprawdę ma chłopaka. Tylko na gg, poznali się na jakimś forum dla hetero, tam mają profile czy coś. Nie wiem kiedy chce o tym powiedzieć wszystkim, na razie wiem tylko ja.
Naprawdę nie wiem co o tym myśleć, przecież to się w końcu wyda i jak ja będę wyglądała w oczach znajomych? Będą myśleli, że jestem taka sama jak ona bo to moja przyjaciółka, zawsze czas spędzałyśmy razem, to obrzydliwe.
No i ja mam małego braciszka! Ma 8 lat, co się stanie jeśli on jej się spodoba? Aż się boję już na samą myśl.
Postanowiłam na razie się nie odzywać do niej. Może to chwilowe i przejdzie?
Jak myślicie?

spokojnie, takie zaburzenia można leczyć, w gimnazjum pani na religii mówiła, że dewiacje seksualne są uleczalne...ale braciszka do czasu aż przyjaciółka wyzdrowieje bym schowała ... na przykład do szafy 8)
Awatar użytkownika
yennefer184
Posty: 8
Rejestracja: 22 gru 2008, o 01:00

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: yennefer184 » 6 sie 2010, o 13:31

W moim przypadku niestety te przyjaźnie zawiodły...Dużo moich"przyjaciółek" odwróciło się poprostu odemnie...
W pewnym momencie zaczyna się wytwarzać jakaś granica,nabieranie dystansu do siebie... Inne poglądy,inne spojrzenie na świat jak też zupełnie inne sprawy sercowe... U mnie właśnie to było główna przyczyną rozpadku wielu przyjaźni mimo tego,że cały czas miałam rolę słuchacza i doradzałam w sprawach sercowych z facetami a o sobie mało co mówiłam bo wiedziałam,że koleżanka zaraz urwie temat...
Miałam też zabawną sytuację...Kiedy ujawniłam się dziewczynie którą znam od momentu jak zapierniczałyśmy w pampersach na podwórku ona poprostu stwierdziła"będę się teraz Ciebie bać bo pewnie zaczniesz mnie molestować"...na moje pytanie"dlaczego??" odpowiedziała"bo jesteś lesbijką i kręcą Cię kobiety"...;/ no żałosne jak też z perspektywy czasu zabawne... Bawi mnie ten sposób myślenia...znamy się tyle lat...cały czas relacje były koleżeńskie. Nigdy nawet przez myśl jej nie przeszło,że mogę być lesbijką a tu nagle taki coś. Takie idiotyczne stwierdzenie które przekreśliło tyle lat...Od tego momentu ona mnie unika jak ognia...jka sie spotyka ze mną to tylko w miejscach gdzie jest dużo ludzi i to tez tylko na chwilkę...Ech...może to ja miałam "szczęście" do takich przyjaźni...Moje zdanie jednak jest takie,że czasami orientacja seksualna może naprawdę dzielić dwie osoby i sprawić że powstanie mur którego żadna siła nie będzie w stanie zburzyć...
britney
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 24
Rejestracja: 13 maja 2010, o 02:20

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: britney » 6 sie 2010, o 22:54

Witam :) dobrze cie rozumiem,bo w moim przypadku bylo podobnie.Jak rozmawialam z kumpelami i nawinął sie temat ogolnie o homoseksualizmie ,kazda z nich mowila ,ze one sa tolerancyjne i nie maja nic do tych osob pod warunkiem ,ze nie dotyczy to ich osobiscie :roll: i podejrzewam ze jakbym sie ktorejs ujawnila to mialabym sytuacje podobna do twojej,bo poprostu dziewczyna zaczelaby sie bac ze sie bede do niej dobierac :x wiekszosc ludzi uwaza ze jak ktos jest gejem czy lesbijka to zaraz rzuca sie z lapami na kazdego napotkanego czlowieka,a to najgorsza bzdura :cool: Uwazam ze taka przyjazn jest mozliwa ale jezeli ona jest prawdziwa na dobre i zle,bo niestety moze popsuc stosunki miedzy przyjaciolkami :cry:
Awatar użytkownika
Rilla
super forma
super forma
Posty: 1927
Rejestracja: 2 kwie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: Rilla » 6 sie 2010, o 23:08

Yennefer, Britney - w przyjaźni między innymi chodzi o to, żeby sobie pomagać. W tym wypadku pomoc polega na tym, że trzeba przyjaciółkom wytłumaczyć z czym mają do czynienia, bo jak same mówicie, nigdy się nie zetknęły z osobami nieheteroseksualnymi - nic dziwnego, że kierują nimi mylne wyobrażenia i stereotypy.


I jeszcze:
W pewnym momencie zaczyna się wytwarzać jakaś granica,nabieranie dystansu do siebie... Inne poglądy,inne spojrzenie na świat jak też zupełnie inne sprawy sercowe...
Akurat takie zachowanie jest typowe dla rozpadu znajomości/przyjaźni w jakimkolwiek przypadku i myślę, że nie ma nic wspólnego z orientacją danej osoby. Ludzie dorastają, dojrzewają, zmieniają się i czasem bywa tak, że ich drogi się rozchodzą. To nic strasznego, ani nawet złego. Tak po prostu bywa :)
Awatar użytkownika
yennefer184
Posty: 8
Rejestracja: 22 gru 2008, o 01:00

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: yennefer184 » 6 sie 2010, o 23:36

To chyba oczywiste,ze się tłumaczy na początku co i jak:) Były bardzo długie rozmowy na ten temat,dyskusje,ciagłe pytania i wyjaśnienia ale i tak to było mało...Dawałam im czas na oswojenie się z tą myślą chciałam żeby było po staremu ale niestety nie mogły się z tym pogodzić i to nie dlatego,że ja nie wiem jak ma wyglądać przyjaźń i że za dużo oczekuje ale dlatego,że żyłam w środowisku gdzie homofobia była silniejsza niż jakakolwiek przyjaźń:) Tak jak mówię wyrażam swoją opinię na temat przyjaźni i nie mówię,że tak jest w każdym przypadku Moja Kochana:)
Awatar użytkownika
Rilla
super forma
super forma
Posty: 1927
Rejestracja: 2 kwie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: Rilla » 7 sie 2010, o 00:25

Za tytuł Twojej Kochanej podziękuję, nie skorzystam, natomiast wracając do meritum sprawy: nie musisz się obrażać i bronić. Chciałam tylko wyrazić swoją opinię i może coś doradzić, nikt nie zmusza cię do korzystania z czyichś doświadczeń. Moim zdaniem nie da się oczekiwać po przyjaźni by "było jak dawniej", bo po prostu ludzie się zmieniają, z upływem czasu, pod wpływem wydarzeń - jeszcze raz: bez znaczenia jest czy w grę wchodzi orientacja seksualna którejś z osób czy nie. Bywa i już ;) Moje przyjaźnie też się zmieniły, niektóre rozeszły, z różnych przyczyn.

W ogóle, wydaje mi się, że do swojej orientacji i przyjaźni/znajomości warto mieć sporo dystansu, żeby przypadkiem kiedyś nie wpędzić się w takie myślenie, że jeśli ktoś ma (ogólnie rzecz ujmując) pewne problemy ze zrozumieniem/akceptacją tego, jakie jesteśmy, a taka relacja się po czasie rozpada/rozluźnia, to składamy wszystko na karb homofobii i same się uprzedzamy do danej osoby. Dosyć często zauważam takie zachowanie i szkoda, bo tylko same sobie robimy krzywdę, wmuszając w siebie, że zewsząd otacza nas homofobia i wszyscy nastają na naszą godność, tylko dlatego, że nie jesteśmy hetero ;)
Awatar użytkownika
yennefer184
Posty: 8
Rejestracja: 22 gru 2008, o 01:00

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: yennefer184 » 7 sie 2010, o 17:40

:)
Awatar użytkownika
onajestnazi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 16
Rejestracja: 5 sie 2010, o 18:49

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: onajestnazi » 28 sie 2010, o 22:48

Jak najbardziej! ;)
Awatar użytkownika
nana227
Posty: 8
Rejestracja: 28 sie 2010, o 14:20

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: nana227 » 29 sie 2010, o 00:07

Przyjaźń jak najbardziej możliwa. Dawniej do wielu moich bliskich koleżanek ,chociaż w najmniejszym stopniu, coś czułam. A teraz? Mam przyjaciółkę w 100% hetero, wie o kilku moich "wyczynach" z dziewczynami, zaś łączy nas najszczersze, niczym nieskażone uczucie :)
Someday with you...

Someday with ... me?

Someday together, we'll shine.
tajemnicza92
Posty: 6
Rejestracja: 7 lis 2010, o 14:29

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: tajemnicza92 » 7 lis 2010, o 14:43

Oczywiście, że jest możliwa. Wszyscy moi przyjaciele i znajomi są hetero, moja najbliższa przyjaciółka też, a dodam że wiedzą o mojej orientacji i nie przeszkadza im to, taką mnie akceptują.
Awatar użytkownika
Hekate68
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 15
Rejestracja: 7 mar 2011, o 09:17
Lokalizacja: Tarnów

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: Hekate68 » 7 mar 2011, o 11:36

Całkowicie możliwe. Wszystkie moje koleżanki i przyjaciółka są hetero. Ta jedna zna prawdę o mnie, ale raczej nie bierze tego powaznie. I dalej się przyjaźnimy.
Awatar użytkownika
gruszka
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 426
Rejestracja: 25 kwie 2006, o 00:00
Lokalizacja: łódzkie :)

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: gruszka » 7 mar 2011, o 15:27

Moja najbliższa przyjaciółka jest hetero, możemy rozmawiać o wszystkim nawet o moich rozterkach i doświadczeniach z kobietami.. Nie raz służyła pomocą, radą, alibi :lol: Natomiast jeśli chodzi o przyjaźń między les i les.. Jakoś w to nie wierzę, to dla mnie jak przyjaźń między kobietą a mężczyzną.. Prędzej czy później wkradnie się podtekst z którejś ze stron.. :roll:
"..Trzeba uprzytomnić sobie, że
nawet kiedy wszystko straci sens
znajdziesz przestrzeń gdzie
wielka wiara tłumi lęk.."
nelly80
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 319
Rejestracja: 14 lis 2008, o 01:00

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: nelly80 » 7 mar 2011, o 20:25

zgadzam się.. raz, ze przyjaźń to dla mnie naprawdę wielkie słowo a dwa, że w relacjach les-les rzeczywiście jest to..śliski temat.. podteksty i dwuznaczności.. zycie.
ale mam news w relacji moja jak dotąd dobra koleżnaka hetero i ja - jedzemu autem a ona mi wypala, ze "akceptuje les ale jak nie sa bliżej niej niż 10metrów" haha..ugryzłam się w język ale.. całe życie ludz poznajemy. i tylko sie cieszyłam w duchu, ze się przed nią wcześniej nie otworzyłam..
pozdrawiam wszystkie Foremki!
Markota
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 26
Rejestracja: 23 sie 2011, o 23:27

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: Markota » 25 sie 2011, o 19:12

Przyjaźnię się od wielu lat z dziewczyną (ech, no- kobietą : > ) hetero. Jest dla mnie jak siostra. Na wieść o tym, że mogę być lesbijką (bom jeszcze nieokreślona) zareagowała akceptacją i zrozumieniem. Wiele przeszłyśmy, nie musimy czuć przed sobą wstydu.
Jako że jest mężatką i spodziewa się dzidzi już w tym różnimy się pomysłami na życie, ale wspieramy się wzajemnie. Ona pragnie, żeby ułożyły się moje sprawy osobiste a ja słucham o jej małżeńskich radościach i smutkach.
Zdarza się, że wróży mi małżeństwo i wózek. Tu wpadam w lekką irytację, ponieważ dawno wykreśliłam te sprawy z listy życiowych zadań. Wątpię, że to ulegnie zmianie.
Heteroseksualni, czasem mi się zdaje, bagatelizują odmienność i nadają jej status stanu jedynie przejściowego.^^
SecondOneToKnow
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 275
Rejestracja: 5 kwie 2011, o 21:59

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: SecondOneToKnow » 25 sie 2011, o 19:35

Hmm. A ja nie przyjaźnię się z żadną lesbijką, poza w pewnym sensie moją dziewczyną, choć wiele znam.
Przyjaźnię się od lat z kilkoma hetero-osobami i nigdy nie czułam się w żaden sposób niezrozumiana :shock:
there is a light and it never goes out
Markota
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 26
Rejestracja: 23 sie 2011, o 23:27

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: Markota » 25 sie 2011, o 23:44

A czemuż jesteś zdziwiona? Zawieranie znajomości u każdego wygląda inaczej.
SecondOneToKnow
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 275
Rejestracja: 5 kwie 2011, o 21:59

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: SecondOneToKnow » 25 sie 2011, o 23:54

Przejrzawszy tematy doszłam do wniosku, że chyba lesbijki przyjaźnie trzymają się w grupach. Ale może za mało postów przeczytałam :wink:
there is a light and it never goes out
Awatar użytkownika
ida_marzec
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 727
Rejestracja: 27 sty 2008, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: ida_marzec » 26 sie 2011, o 19:19

Ja nie przyjaźnię i nigdy nie przyjaźniłam się z żadną inną les. Wszystkie moje przyjaciółki i większość moich znajomych jest hetero i bardzo mi z tym dobrze. :)
Jak gejsza bez kimona
Yoko Ono bez Lennona
Jak Tokio pod śniegiem
Marznę bez ciebie
highinthesky
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 12
Rejestracja: 3 wrz 2011, o 21:27

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: highinthesky » 11 wrz 2011, o 17:03

normalna przyjaźń :) moi przyjaciele akceptują, na szczęście. z przyjaciółką (hetero) często rozmawiam o tych rzeczach damsko-damskich, opowiadam, radzę się, chwalę... :D
a raz po dużych ilościach alkoholu, gdy spędzałam u niej noc, usłyszałam 'bzyknęłabym Cię, gdyby nie mój' :D
Awatar użytkownika
zosia24
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 10527
Rejestracja: 10 lut 2010, o 20:20

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: zosia24 » 11 wrz 2011, o 19:19

highinthesky pisze:a raz po dużych ilościach alkoholu, gdy spędzałam u niej noc, usłyszałam 'bzyknęłabym Cię, gdyby nie mój' :D
kobieta pijana = kobieta homo :mrgreen:
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
Awatar użytkownika
oraya
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3055
Rejestracja: 16 lis 2008, o 01:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: oraya » 11 wrz 2011, o 19:22

zosia24 pisze: kobieta pijana = kobieta homo :mrgreen:
Usłyszałam kiedys " Na trzeźwo to ja jestem lesbijka a po czterech piwach to mi wszystko jedno" wiec reguł raczej brak
"... ja nic nie sądzę, głowa mnie od tego boli. Źle robi na mózg"
Awatar użytkownika
Ali99
super forma
super forma
Posty: 1540
Rejestracja: 21 gru 2009, o 11:07

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: Ali99 » 11 wrz 2011, o 19:29

highinthesky pisze:normalna przyjaźń :) moi przyjaciele akceptują, na szczęście. z przyjaciółką (hetero) często rozmawiam o tych rzeczach damsko-damskich, opowiadam, radzę się, chwalę... :D
a raz po dużych ilościach alkoholu, gdy spędzałam u niej noc, usłyszałam 'bzyknęłabym Cię, gdyby nie mój' :D
O rany.... :shock:
„Mam wrażenie, że wszyscy poza mną są bezwstydnie szczęśliwi, ale mam nadzieję, że tylko udają.”
Awatar użytkownika
zosia24
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 10527
Rejestracja: 10 lut 2010, o 20:20

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: zosia24 » 11 wrz 2011, o 19:42

oraya pisze:
zosia24 pisze: kobieta pijana = kobieta homo :mrgreen:
Usłyszałam kiedys " Na trzeźwo to ja jestem lesbijka a po czterech piwach to mi wszystko jedno" wiec reguł raczej brak
Oraya, czego Ty jesteś taka spięta?
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
highinthesky
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 12
Rejestracja: 3 wrz 2011, o 21:27

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: highinthesky » 11 wrz 2011, o 22:50

zosia24 pisze:
highinthesky pisze:a raz po dużych ilościach alkoholu, gdy spędzałam u niej noc, usłyszałam 'bzyknęłabym Cię, gdyby nie mój' :D
kobieta pijana = kobieta homo :mrgreen:
chyba tak jest ^^ no ale jakby baaaardzo chciała, no to cóz! haha :twisted:
Awatar użytkownika
ofelka
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 16
Rejestracja: 12 wrz 2011, o 01:54

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: ofelka » 12 wrz 2011, o 02:24

zosia24 pisze: kobieta pijana = kobieta homo :mrgreen:
Coś w tym jest, moje pierwsze doświadczenia z kobietami (teoretycznie rzec biorąc hetero :P ), pierwsze pocałunki...ahh :oops: były właśnie po wypiciu sobie uprzednio jakiegoś trunku.

Z drugiej jednak strony byłoby zbyt prosto i pięknie. Wystarczyłoby taką swoją hetero-wybrankę upić i zmagania z usiłowaniem zmiany jej orientacji z głowy. :wink:

A do tematu. Wszystko zależy, nie da się jednoznacznie stwierdzić co się zdarzyć może, a co nie. Miłość się swoimi prawami rządzi i niestety nie zawsze wychodzi tak, jak to sobie zaplanowaliśmy... Ja mam dwie cudowne przyjaciółki hetero i kocham je, ale jedynie przyjacielsko, nigdy nic mi nawet przez myśl nie przeszło... No i jedną, którą tak łatwo zaklasyfikować się nie da, na potrzebę chwili umieszczam ją gdzieś pomiędzy hetero a bi, aczkolwiek wiem, że ona bez faceta się nie obejdzie w życiu... Tak więc ją właśnie, ni stąd ni zowąd, pokochałam w ten właśnie najromantyczniejszy z możliwych sposobów no i delikatnie rzecz ujmując jest klops... :wink:
Tak, wiem, wypadało by się odkochać, ale nijak się nie da. No i coś plasującego się pomiędzy przyjaźnią a flirtem, trwa już 2 lata...
I'm strange and I ain't gonna change
Awatar użytkownika
rainbow1891
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 934
Rejestracja: 25 lut 2009, o 01:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: rainbow1891 » 16 wrz 2011, o 15:11

Ja przyznam się szczerze, bez bicia - wcześniej w taką przyjaźń nie wierzyłam. Ogólnie nie lubię słowa "przyjaźń" i raczej go nie używam. W dzisiejszych czasach ludzie nim tak rzucają jak mięsem...według mnie straciło swoje pierwotne znaczenie. Poza tym uważam, że każda relacja z osobą na której zależy nam bardziej niż na przeciętnym człowieku jest wyjątkowa. I szafowanie to nie jest to co lubię robić, wrzucasć ludzi do jednego worka, mimo tego, że jest ich niewielu. Ja zakładam, że wszystko buduje się od zera. A nadając od razu miano przyjaźni mamy jasno rozrysowane niektóre zachowania, zasady itp. Ja wolę tworzyć wszystko od nowa. Po swojemu :)
Jeśli chodzi o zbliżone relacje do przyjaźni teraz uważam, że są możliwe. Przekonałam się o tym na własnym przykładzie. Z czego jestem bardzo szczęśliwa i mam nadzieję, że już tak pozostanie. To zależy od osób. Od charakterów i osobowości. Nie każde kobiety homo i hetero są w stanie stworzyć takie relacje...
Awatar użytkownika
piesn_smierci
super forma
super forma
Posty: 4148
Rejestracja: 11 wrz 2006, o 00:00
Lokalizacja: poznań

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: piesn_smierci » 16 wrz 2011, o 15:49

Ja i moja heteryczka. Jedenaście wspaniałych lat razem, wspólnie się ukształtowałyśmy, wspólnie dorastamy i konsumujemy rzeczywistość. Była przy każdym dołku żeby mnie w tyłek kopać ku górze, nie przekreśliła mnie kiedy inni dali sobie ze mną spokój. Jest takim moim stabilizatorem i azylem , wiem że ona wie i ma absolutną pewność że dałabym się za nią pokroić.
Przyjaźń istnieje poza czymś tak nieistotnym jak orientacja seksualna.
czytając przymruż oko;-)
Awatar użytkownika
Dainty
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 816
Rejestracja: 31 sie 2005, o 00:00

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: Dainty » 16 wrz 2011, o 17:42

Mam przyjaciółki i homo i hetero. Nie widzę między nimi różnicy oprócz takiej, że jedne opowiadają o problemach z facetami a drugie z kobietami. Nie wyobrażam sobie przespać się z którąś z nich, bo byłoby to dla mnie równie obrzydliwe co seks z własną siostrą :zygi: Uważam, że są atrakcyjne, każda na swój sposób, w każdej mnie coś "przyciąga" (bo w przyjaźni też ważna jest "chemia") ale nigdy nie patrzyłam i nie spojrzę na nie jak na potencjalne obiekty seksualne bo to po prostu niesmaczne dla mnie...
"Pamiętaj, tchórz umiera tysiąc razy.
Odważny umiera,Zawsze tylko raz!" ZxRx
Awatar użytkownika
zosia24
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 10527
Rejestracja: 10 lut 2010, o 20:20

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: zosia24 » 16 wrz 2011, o 18:41

Dainty pisze:Mam przyjaciółki i homo i hetero. Nie widzę między nimi różnicy oprócz takiej, że jedne opowiadają o problemach z facetami a drugie z kobietami. Nie wyobrażam sobie przespać się z którąś z nich, bo byłoby to dla mnie równie obrzydliwe co seks z własną siostrą :zygi: Uważam, że są atrakcyjne, każda na swój sposób, w każdej mnie coś "przyciąga" (bo w przyjaźni też ważna jest "chemia") ale nigdy nie patrzyłam i nie spojrzę na nie jak na potencjalne obiekty seksualne bo to po prostu niesmaczne dla mnie...
zobaczymy jak będziesz pisać, jak się w którejś zakochasz :cool:
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
Awatar użytkownika
piesn_smierci
super forma
super forma
Posty: 4148
Rejestracja: 11 wrz 2006, o 00:00
Lokalizacja: poznań

Re: przyjaźń homo i hetero

Post autor: piesn_smierci » 16 wrz 2011, o 19:30

zosia24 pisze: zobaczymy jak będziesz pisać, jak się w którejś zakochasz :cool:
Przyjaźń to lata z daną osobą, jakim cudem można się po tak długim czasie kazirodczo zakochać?
czytając przymruż oko;-)
ODPOWIEDZ