przyjaźń homo i hetero

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

przyjaźń homo i hetero

Post autor: moja_alchemia » 9 sty 2008, o 12:19

Drogie Panie, Dziewczyny.

Co sądzicie na temat przyjaźni kobiety hetero z kobietą homo czy bi?
Awatar użytkownika
martwica_mózgu
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 482
Rejestracja: 24 gru 2005, o 00:00

Post autor: martwica_mózgu » 9 sty 2008, o 12:26

noooooł , no way :P

a co myślicie o przyjaźni blondynek z rudowłosymi :> możliwe ?
.: disclosure :.
Awatar użytkownika
maris
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 44
Rejestracja: 21 maja 2006, o 00:00
Lokalizacja: sama już nie wiem

Post autor: maris » 9 sty 2008, o 13:57

:shock: :twisted:
oczywiście, że to absolutnie niemożliwa przyjaźń. taka przeciętna lesbijka przecież od razu próbuje taką niewinną i niczego niepodejrzewającą hetero dziewczynę zaciągnąć do łóżka. robi jej tam "promocję homoseksualizmu" albo inne takie... :roll:
o znajomości, a co dopiero przyjaźni dziewczyna biseksualna "kontra" heteroseksualna nawet boje się myśleć. przecież nie od dziś wiadomo, że bi to samo zło :wink:

:wink: :wink: :roll:
Awatar użytkownika
stokrotka37
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 205
Rejestracja: 24 wrz 2007, o 00:00

Post autor: stokrotka37 » 9 sty 2008, o 14:14

A jednak możliwa. Moja najlepsza przyjaciółka jest zdecydowanie hetero i oczywiście akceptuje mnie taką jaka jestem. Chociaż wie o moich preferencjach nigdy mnie nie skrytykowała ale zawsze przy mnie murem stoi. I co ciekawe pomimo, że jest ona niewątpliwie piękną kobietą moja ukochana o nią jedną nie jest zazdrosna. :lol: :wink:
uss
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 127
Rejestracja: 27 gru 2006, o 00:00
Lokalizacja: nie z tego świata

Post autor: uss » 9 sty 2008, o 14:18

Ja nie widze żadnych przeciwskazań co do takiej przyjaźni :ysz: Mam kilka dobrych przyjaciółek i wcale nie wyglądających jak dzieci wojny a mimo to nie próbuje ich przy każdej okazji zaciągnąć do łóżka :?
Czudaki ukraszajut mir !! :]

„Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda”
Awatar użytkownika
idealna
super forma
super forma
Posty: 3896
Rejestracja: 14 kwie 2006, o 00:00

Post autor: idealna » 9 sty 2008, o 14:21

uss pisze: nie próbuje ich przy każdej okazji zaciągnąć do łóżka :?
Nie przy każdej. I nie każdej. :cool:
Nasze umysły są jak spadochrony - pracują tylko wtedy, kiedy są otwarte
uss
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 127
Rejestracja: 27 gru 2006, o 00:00
Lokalizacja: nie z tego świata

Post autor: uss » 9 sty 2008, o 14:30

Ojoj to sie troche wydało :D ale coś mi sie przypomniało ...hmm... fakt kilka z nich gościło w moim łóżku a ja w ich ale to tylko w ramach integracji przyjacielskiej :D aaa i drugi fakt ... niektóre spały na materacu 8)
Czudaki ukraszajut mir !! :]

„Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda”
Awatar użytkownika
kafka
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 52
Rejestracja: 7 lip 2007, o 00:00
Lokalizacja: kraków

Post autor: kafka » 9 sty 2008, o 14:38

Ja tam się przyjażnie z kilkoma kobietami hetero i nie widzę żadnego problemu.Przyjażń to przyjażń.Mało tego z lesbijkami tez mi się zdażało zaprzyjażniać. :D Jak wiem że ma to być taka a nie inna relacja nie myślę wtedy o niej kategoriami czy mi się podoba czy nie.Patrzę na osobę, mniej na kobietę w sensie fizycznym.Robię sobie taką blokadę żeby niepotrzebnie nie psuć klimatu
lo-li-ta
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 56
Rejestracja: 10 gru 2007, o 00:00

Post autor: lo-li-ta » 9 sty 2008, o 15:53

martwica_mózgu pisze:noooooł , no way :P

a co myślicie o przyjaźni blondynek z rudowłosymi :> możliwe ?
Zdecydowanie nie, zarówno lesbijka z hetero/bi jak i blondynka z rudowłosą się nie dogadają. Mowy nie ma :limo:
Awatar użytkownika
grus87
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 323
Rejestracja: 10 gru 2006, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: grus87 » 9 sty 2008, o 16:23

martwica_mózgu pisze:
a co myślicie o przyjaźni blondynek z rudowłosymi :> możliwe ?
jak najbardziej:)
"A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć...." Antoine de Saint-Exupéry
Awatar użytkownika
Czarna_dama
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 321
Rejestracja: 10 sty 2007, o 00:00

Post autor: Czarna_dama » 9 sty 2008, o 16:49

maris pisze::shock: :twisted:
oczywiście, że to absolutnie niemożliwa przyjaźń. taka przeciętna lesbijka przecież od razu próbuje taką niewinną i niczego niepodejrzewającą hetero dziewczynę zaciągnąć do łóżka. robi jej tam "promocję homoseksualizmu" albo inne takie... :roll:
o znajomości, a co dopiero przyjaźni dziewczyna biseksualna "kontra" heteroseksualna nawet boje się myśleć. przecież nie od dziś wiadomo, że bi to samo zło :wink:

:wink: :wink: :roll:
Ironia:>
kafka pisze:Ja tam się przyjażnie z kilkoma kobietami hetero i nie widzę żadnego problemu.Przyjażń to przyjażń.Mało tego z lesbijkami tez mi się zdażało zaprzyjażniać. Very Happy Jak wiem że ma to być taka a nie inna relacja nie myślę wtedy o niej kategoriami czy mi się podoba czy nie.Patrzę na osobę, mniej na kobietę w sensie fizycznym.Robię sobie taką blokadę żeby niepotrzebnie nie psuć klimatu
Masz rację i zgadzam się,bo sama mam podobnie:D

Wszystko jest możliwe :cool:
Nie powielajcie stereotypu,że każda lesbijka musi się dobierać do swojej heteroseksualnej przyjaciółki:]
Awatar użytkownika
brak_koncepcji
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 347
Rejestracja: 29 cze 2006, o 00:00
Lokalizacja: warszau baj najt.

Post autor: brak_koncepcji » 9 sty 2008, o 17:01

ot generalizacja i tyle.
oczywiście, że taka przyjaźń jest możliwa.
Ita_mar
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 256
Rejestracja: 6 lis 2007, o 00:00
Lokalizacja: z porannej grzędy:)

Post autor: Ita_mar » 9 sty 2008, o 18:15

maris pisze::shock: :twisted:
oczywiście, że to absolutnie niemożliwa przyjaźń. taka przeciętna lesbijka przecież od razu próbuje taką niewinną i niczego niepodejrzewającą hetero dziewczynę zaciągnąć do łóżka. robi jej tam "promocję homoseksualizmu" albo inne takie... :roll:
o znajomości, a co dopiero przyjaźni dziewczyna biseksualna "kontra" heteroseksualna nawet boje się myśleć. przecież nie od dziś wiadomo, że bi to samo zło :wink:

:wink: :wink: :roll:

:lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Treblemaker
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 181
Rejestracja: 27 lip 2007, o 00:00
Lokalizacja: Gdynia :)

Post autor: Treblemaker » 9 sty 2008, o 18:26

A mnie interesuje, czy np. jakiś wasz kolega próbował Was "nawracać" i rozkochać w sobie? Albo może spotkałyście się z takim typem, który uważa, że "nawet lesbijkę zaciągnę do łóżka"? Apfff, żal mi ich. Ale to tak btw. xD

Co do tematu - ja mam wszystkie koleżanki/bliższe kol./przyjaciółki hetero. Tylko jedna jest bi. xD
viksa
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 273
Rejestracja: 15 mar 2006, o 00:00

Post autor: viksa » 9 sty 2008, o 18:50

ja zdecydowanie wole mezczyzn jako przyjaciol i mam swoja dwojke ale mysle, ze zalezy to od charakteru. Czy jest taka przyjazn mozliwa...tak, jesli ma sie dystans do siebie i innych. Nie ywobrazam sobie poskochiwania sie w swoich kolezankach.
Awatar użytkownika
gusto
super forma
super forma
Posty: 2531
Rejestracja: 10 paź 2005, o 00:00

Post autor: gusto » 9 sty 2008, o 18:50

Bardzo trudne pytanie, popytam moich przyjaciół hetero co tam one na mnie, co pewnie spotka się z zarzutem, że komplementy łowię:] A poza tym, co ma piernik do wiatraka?
HOT_SHOT
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 70
Rejestracja: 30 kwie 2007, o 00:00

Post autor: HOT_SHOT » 9 sty 2008, o 18:53

ja tez jetsem za tym ze taka przyjazń jest okey i że moze istniec...a co do łóżka to czasem może byc odwrotnie ale nie musi,ale jednak może!! 8)
uss
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 127
Rejestracja: 27 gru 2006, o 00:00
Lokalizacja: nie z tego świata

Post autor: uss » 9 sty 2008, o 20:22

Oooo własnie , nie wiem czy to bardziej prawdopodobne ale wiem że zdarzyć się może ... otóż nasza hetero przyjaciółka będąca pod wpływem jakiś tajemniczych przyczyn nagle zapragnie być z kobietą, a że mając pod ręką swoją przyjaciółkę, o której wie że kobietami nie gardzi... po co szukać daleko jak jest na miejscu... hmm... i co wtedy :roll:
Czudaki ukraszajut mir !! :]

„Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda”
Awatar użytkownika
twelve
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 40
Rejestracja: 13 mar 2007, o 00:00
Lokalizacja: Anglia

Post autor: twelve » 9 sty 2008, o 21:57

martwica_mózgu pisze:noooooł , no way :P

a co myślicie o przyjaźni blondynek z rudowłosymi :> możliwe ?


Ja jestem blond lesbijką, moja najlepsza przyjaciółka jest hetero i ruda :lol: -nie odgrywa to żadnej roli (oba czynniki :!: ).
Rozmawiamy na wszystkie tematy świata, nie ma żadnych barier w rozmowach o miłości, seksie czy innych "potencjalnie zagrożonych odmiennościami" tematach.
uss pisze:Oooo własnie , nie wiem czy to bardziej prawdopodobne ale wiem że zdarzyć się może ... otóż nasza hetero przyjaciółka będąca pod wpływem jakiś tajemniczych przyczyn nagle zapragnie być z kobietą, a że mając pod ręką swoją przyjaciółkę, o której wie że kobietami nie gardzi... po co szukać daleko jak jest na miejscu... hmm... i co wtedy :roll:
Wtedy przychodzi Grupa Trzymająca Władzię i robi pod ich oknem pikietę przeciw zarażaniu homoseksualizmem :lol: Serio- ja bym wtedy porozmawiała co to za "tajemnicze przyczyny", jak ona się czuje, czy coś się dzieje itp.
http://odnalzalysiemarzenia.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
Czarna_dama
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 321
Rejestracja: 10 sty 2007, o 00:00

Post autor: Czarna_dama » 9 sty 2008, o 22:06

uss pisze:Oooo własnie , nie wiem czy to bardziej prawdopodobne ale wiem że zdarzyć się może ... otóż nasza hetero przyjaciółka będąca pod wpływem jakiś tajemniczych przyczyn nagle zapragnie być z kobietą, a że mając pod ręką swoją przyjaciółkę, o której wie że kobietami nie gardzi... po co szukać daleko jak jest na miejscu... hmm... i co wtedy :roll:
to może po prostu chce poeksperymentować?
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Post autor: moja_alchemia » 9 sty 2008, o 22:17

Z drugiej jednak strony, kobieta homo może (?) zakochać się w tej hetero - w końcu to ona preferuje kobiety - i co wtedy?
Awatar użytkownika
a capella
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 207
Rejestracja: 13 maja 2007, o 00:00
Lokalizacja: Znad morza ;)

Post autor: a capella » 9 sty 2008, o 22:28

zaprzyjaźnić się z taką, w której się nie zakochamy ;D
' Bo wolność to nie cel, lecz szansa by
Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia... '
Awatar użytkownika
Wieloryb
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 246
Rejestracja: 20 maja 2007, o 00:00
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Wieloryb » 9 sty 2008, o 22:29

hmm wtedy jest nieszczesliwa jakis czas a potem spotyka inna kobiete i odkochuje sie w swojej kolezance i wszytko wraca do normy. o ile zachowa to dla siebie w innych sytuacjach niekoniecznie musi sie to skonczyc dobrze
Awatar użytkownika
gusto
super forma
super forma
Posty: 2531
Rejestracja: 10 paź 2005, o 00:00

Post autor: gusto » 9 sty 2008, o 22:29

Wtedy szybciutko należy się odkochać. Praktykuję :D
uss
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 127
Rejestracja: 27 gru 2006, o 00:00
Lokalizacja: nie z tego świata

Post autor: uss » 9 sty 2008, o 22:44

uuu nie radziłabym zakochiwac sie w hetero... no ale serce nie sluga...

popieram koleżanke najlepiej odkochać się , dla dobra obydwu stron w tepie zastraszającym
Czudaki ukraszajut mir !! :]

„Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda”
Awatar użytkownika
a capella
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 207
Rejestracja: 13 maja 2007, o 00:00
Lokalizacja: Znad morza ;)

Post autor: a capella » 9 sty 2008, o 23:00

Tylko odkochać się nie taka łatwa sprawa.. ; )

No ale jeśli nie ma naprawdę innego wyjścia, to jak najszybciej ; )
' Bo wolność to nie cel, lecz szansa by
Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia... '
Awatar użytkownika
Gaja99
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 442
Rejestracja: 2 lip 2004, o 00:00

Post autor: Gaja99 » 9 sty 2008, o 23:04

A niby co mamy sądzić?
Przyjaźń jak przyjaźń... Jest możliwa,bo niby czemu by nie. To tak jakby facet nie mógł się oprzyjaźnić z kobietą.
mayore_mayoris
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 151
Rejestracja: 18 wrz 2007, o 00:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mayore_mayoris » 9 sty 2008, o 23:37

hmmm...taka przyjaźń...
A łyżka na to nie możliwe....
a tak serio to pies z kotem też może się przyjaźnić?
ja się przyjaźnie nawet z moim szczurem a oprócz tego ze stadem lesbijek i dobrze jest :wink:
Awatar użytkownika
Kamczatka
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 37
Rejestracja: 6 gru 2007, o 00:00
Lokalizacja: Wild South

Post autor: Kamczatka » 10 sty 2008, o 00:31

Taka przyjaźń moim zdaniem jest możliwa - tyle że to jest zawsze indywidualna sprawa.
Przyjaźnię się z trzema dziewczynami hetero i ani im, ani mnie w głowie wspólne amory. A nawet gdyby w przyszłości cokolwiek zaczęło się między nami rodzić (bo życie umie zaskakiwać), to zduszę to w zarodku nauczona bolesnym doświadczeniem. [Kiedyś zakochałam się w przyjaciółce i zaryzykowałyśmy przyjaźń w imię miłości. Nasz związek się rozpadł, przyjaźń też i boli podwójnie. Ta lekcja wystarczy mi raz na całe życie.]

A tak na marginesie: jestem jasną blondynką, a dwie z moich przyjaciółek to płomienne rudowłose - świetnie się dogadujemy. :P
mayore_mayoris pisze: a tak serio to pies z kotem też może się przyjaźnić?
Może. Najlepszym dowodem na to był mój pies i kot: bawili się ze sobą, nocą spali wtuleni w siebie, nawet z jednej miski zgodnie jedli (moi bracia śmiali się, że to geje :lol:).
Awatar użytkownika
koukla
super forma
super forma
Posty: 1199
Rejestracja: 15 cze 2005, o 00:00

Post autor: koukla » 10 sty 2008, o 11:03

Treblemaker pisze:A mnie interesuje, czy np. jakiś wasz kolega próbował Was "nawracać" i rozkochać w sobie? Albo może spotkałyście się z takim typem, który uważa, że "nawet lesbijkę zaciągnę do łóżka"?
Albo może w ramach "podzielania zainteresowania kobietami" próbował namówić na wspólne oglądanie jego kolekcji zdjęć porno?

Zastanawiam się czy tylko ja trafiam na takie specjalne przypadki
кому-то легче жить с закрытыми глазами
это их выбор а мы свой делаем сами
ODPOWIEDZ