Biseksualne kobiety

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Interlokutorka1
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 55
Rejestracja: 5 sie 2016, o 18:41
Lokalizacja: Warszawa

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: Interlokutorka1 » 7 wrz 2016, o 21:36

tygrysica3 pisze:
... :lol: ...ta opcja raczej odpada = trójkąt nie może mieć dwóch kątów rozwartych :cool: :wink:
Oczywiście, że może - jeśli narysować go na sferze. Wypróbuj to na globusie :cool:

a że wszystkie "ziemskie" trójkąty "żyją" na sferze... :czerwononosyrenifer:
Awatar użytkownika
tygrysica3
super forma
super forma
Posty: 2036
Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: tygrysica3 » 7 wrz 2016, o 22:11

Interlokutorka1 pisze: Wypróbuj to na globusie :cool:
...brzmi zachęcająco :cool: ...ale nie mam, aż takiego rozwarcia - wolę na płaszczyźnie :mrgreen:
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna ;)
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: ImaSumak » 8 wrz 2016, o 10:47

MartaYoung pisze:Cześć :)

Jestem bi i wiem to od zawsze. Zupełnie mi to w niczym nie przeszkadzało... do czasu. Mam męża, który od zawsze wiedział o mojej orientacji, ale teraz kiedy mam romans z lesbijką, zupełnie sobie z tym nie radzi... Mało tego - nie radzi sobie z tym nawet moja dziewczyna, której zupełnie nie mieści się w głowie, że można żyć w trójkącie... Dlatego nasz związek właściwie można uznać za zakończony...
Zupełnie sobie z tym nie radzę... Brakuje mi Jej bliskości... Bycia.... Czuję totalną pustkę i zaczynam myśleć o sobie najgorsze rzeczy...
Piszę to, ponieważ chętnie poznam kogoś, kto jest w podobnej sytuacji...
Mieszkam w Warszawie, mam 31 lat i nie szukam przygód na 1 noc. W ogóle nie szukam przygód i jestem już zmęczona takimi propozycjami :(
W dziale z mężczyzną w tle często Panie bi tłumaczą lesbijkom jak żyć i czym jest biseksualizm. Dzięki temu ja rozumiem Cię doskonale: Ty po prostu kochasz ludzi, a nie płeć. :hahaha:
Lubię kiedy kobieta...
M32
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 14
Rejestracja: 8 wrz 2016, o 16:19

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: M32 » 8 wrz 2016, o 16:30

Cześć. Czy to jest temat dla kobiet bi? Bo czytając niektóre posty mam wątpliwości.

Pozdrowienia
Awatar użytkownika
tygrysica3
super forma
super forma
Posty: 2036
Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: tygrysica3 » 8 wrz 2016, o 21:04

ImaSumak pisze: W dziale z mężczyzną w tle często Panie bi tłumaczą lesbijkom jak żyć i czym jest biseksualizm. Dzięki temu ja rozumiem Cię doskonale: Ty po prostu kochasz ludzi, a nie płeć. :hahaha:
... :cool:
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna ;)
iNex92
Posty: 3
Rejestracja: 18 paź 2016, o 11:36

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: iNex92 » 19 paź 2016, o 12:51

Powiem tak ja bym sie nie chciala wiązać z kimś kto jest BI chyba by mnie bardziej zabolalo, że chłopak mnie zdradził z kumplem niż z koleżanką. Jestem tolerancyjna bo mam przyjaciela geja ale no jak mówię niesmak by został. Każdy jest czlowiekiem, nieważne jakiego pokroju i powinno sie to szanować.
Awatar użytkownika
Wiosennagwiazda
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3332
Rejestracja: 21 sie 2005, o 00:00
Lokalizacja: LND

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: Wiosennagwiazda » 19 paź 2016, o 20:14

iNex92 pisze:Powiem tak ja bym sie nie chciala wiązać z kimś kto jest BI chyba by mnie bardziej zabolalo, że chłopak mnie zdradził z kumplem niż z koleżanką..
a co za różnica?
no chyba, że z przystojnym kumplem :podbite oczko:
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: dobranocka14 » 19 paź 2016, o 20:41

Wiosennagwiazda pisze:
iNex92 pisze:Powiem tak ja bym sie nie chciala wiązać z kimś kto jest BI chyba by mnie bardziej zabolalo, że chłopak mnie zdradził z kumplem niż z koleżanką..
a co za różnica?
no chyba, że z przystojnym kumplem :podbite oczko:
Wtedy żal, że nie było się pierwszą ;) :wink:
Awatar użytkownika
Wiosennagwiazda
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3332
Rejestracja: 21 sie 2005, o 00:00
Lokalizacja: LND

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: Wiosennagwiazda » 20 paź 2016, o 12:17

dobranocka14 pisze:
Wiosennagwiazda pisze:
iNex92 pisze:Powiem tak ja bym sie nie chciala wiązać z kimś kto jest BI chyba by mnie bardziej zabolalo, że chłopak mnie zdradził z kumplem niż z koleżanką..
a co za różnica?
no chyba, że z przystojnym kumplem :podbite oczko:
Wtedy żal, że nie było się pierwszą ;) :wink:
już nie wiem o co większy żal, czy o bycie pierwszą czy raczej ostatnią :podbite oczko:
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: dobranocka14 » 20 paź 2016, o 13:40

Wiosennagwiazda pisze:
dobranocka14 pisze:
Wiosennagwiazda pisze: a co za różnica?
no chyba, że z przystojnym kumplem :podbite oczko:
Wtedy żal, że nie było się pierwszą ;) :wink:
już nie wiem o co większy żal, czy o bycie pierwszą czy raczej ostatnią :podbite oczko:
W opisywanej sytuacji to chyba pierwszą przed chłopakiem łajdakiem ;))))
Janna1976
Posty: 9
Rejestracja: 26 sie 2012, o 17:56

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: Janna1976 » 22 paź 2016, o 10:12

ImaSumak pisze:
MartaYoung pisze:Cześć :)

Jestem bi i wiem to od zawsze. Zupełnie mi to w niczym nie przeszkadzało... do czasu. Mam męża, który od zawsze wiedział o mojej orientacji, ale teraz kiedy mam romans z lesbijką, zupełnie sobie z tym nie radzi... Mało tego - nie radzi sobie z tym nawet moja dziewczyna, której zupełnie nie mieści się w głowie, że można żyć w trójkącie... Dlatego nasz związek właściwie można uznać za zakończony...
Zupełnie sobie z tym nie radzę... Brakuje mi Jej bliskości... Bycia.... Czuję totalną pustkę i zaczynam myśleć o sobie najgorsze rzeczy...
Piszę to, ponieważ chętnie poznam kogoś, kto jest w podobnej sytuacji...
Mieszkam w Warszawie, mam 31 lat i nie szukam przygód na 1 noc. W ogóle nie szukam przygód i jestem już zmęczona takimi propozycjami :(
W dziale z mężczyzną w tle często Panie bi tłumaczą lesbijkom jak żyć i czym jest biseksualizm. Dzięki temu ja rozumiem Cię doskonale: Ty po prostu kochasz ludzi, a nie płeć. :hahaha:
Niektórzy mylą biseksualizm z poliamorią... albo poligamią,a te dwie zjawiska to już "wyższa szkoła jazdy" i bardzo ,bardzo mało ludzi za równo bi-,les- czy hetero- są w stanie tego zaakceptować.Nic dziwnego..Owa dziewczyna,która skarży się,że ani mąż,ani jej dziewczyna,tego nie akceptują chyba nie zdaje sobie z tego sprawy,bo inaczej nie zadawałaby takich dziwnych pytań,a już na pewno nie szukałaby wsparcia na tym portalu i na tym forum.Współczuję całej tej trójce...
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: ImaSumak » 22 paź 2016, o 13:26

Janna1976 pisze:
ImaSumak pisze:
MartaYoung pisze:Cześć :)

Jestem bi i wiem to od zawsze. Zupełnie mi to w niczym nie przeszkadzało... do czasu. Mam męża, który od zawsze wiedział o mojej orientacji, ale teraz kiedy mam romans z lesbijką, zupełnie sobie z tym nie radzi... Mało tego - nie radzi sobie z tym nawet moja dziewczyna, której zupełnie nie mieści się w głowie, że można żyć w trójkącie... Dlatego nasz związek właściwie można uznać za zakończony...
Zupełnie sobie z tym nie radzę... Brakuje mi Jej bliskości... Bycia.... Czuję totalną pustkę i zaczynam myśleć o sobie najgorsze rzeczy...
Piszę to, ponieważ chętnie poznam kogoś, kto jest w podobnej sytuacji...
Mieszkam w Warszawie, mam 31 lat i nie szukam przygód na 1 noc. W ogóle nie szukam przygód i jestem już zmęczona takimi propozycjami :(
W dziale z mężczyzną w tle często Panie bi tłumaczą lesbijkom jak żyć i czym jest biseksualizm. Dzięki temu ja rozumiem Cię doskonale: Ty po prostu kochasz ludzi, a nie płeć. :hahaha:
Niektórzy mylą biseksualizm z poliamorią... albo poligamią,a te dwie zjawiska to już "wyższa szkoła jazdy" i bardzo ,bardzo mało ludzi za równo bi-,les- czy hetero- są w stanie tego zaakceptować.Nic dziwnego..Owa dziewczyna,która skarży się,że ani mąż,ani jej dziewczyna,tego nie akceptują chyba nie zdaje sobie z tego sprawy,bo inaczej nie zadawałaby takich dziwnych pytań,a już na pewno nie szukałaby wsparcia na tym portalu i na tym forum.Współczuję całej tej trójce...
Nawet gdybym się bardzo skupiła, to nie pomyliłabym biseksualizmu z poliamorią, choć faktem jest, że dla bi poliamoria może być "doskonałym" usprawiedliwieniem.
Nie współczuje też całej trójce, tylko dwójce wykorzystywanej przez samolubną i egoistyczną jedynkę.
Lubię kiedy kobieta...
ODPOWIEDZ