Jak siebie określasz?

Pierwszy dzień na forum? Zapraszamy do powitalni i zapoznania się z regulaminem forum. Bywalczynie mogą tu dzielić się opiniami i pomysłami dotyczącymi forum i portalu.
ODPOWIEDZ

Jak siebie określasz?

lesbijka
184
48%
biseksualistka
99
26%
heteroseksualna
4
1%
transseksualistka
0
Brak głosów
queer
9
2%
nie określam się
60
16%
inne
7
2%
nie wiem
23
6%
 
Liczba głosów: 386
Awatar użytkownika
Japonka
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3906
Rejestracja: 3 paź 2004, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Jak siebie określasz?

Post autor: Japonka » 3 maja 2011, o 19:12

Jesteśmy ciekawe, jak określają siebie osoby, które bywają na forum portalu Kobiety-kobietom
Bardzo proszę o liczne oddawanie głosów.
Ankieta jest całkowicie anonimowa.
Pozdrawiam Piękne Panie
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak siebie okreslasz?

Post autor: Skaterin » 3 maja 2011, o 19:12

Ech, i nie ma opcji "nie określam się" ? :(
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
Awatar użytkownika
jestemwloczega
super forma
super forma
Posty: 4605
Rejestracja: 22 maja 2010, o 07:46

Re: Jak siebie okreslasz?

Post autor: jestemwloczega » 3 maja 2011, o 19:17

Skaterin pisze:Ech, i nie ma opcji "nie określam się" ? :(
no, przepraszam, przeze mnie
dla mnie jesteś smieciem, i nie podskakuj, stara .... bo cię załatwię ..... uważaj, zarazo ...... koralik
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: Skaterin » 3 maja 2011, o 19:18

Nie, no, kurcze... Naprawdę tej opcji brakuje.
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
Awatar użytkownika
jestemwloczega
super forma
super forma
Posty: 4605
Rejestracja: 22 maja 2010, o 07:46

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: jestemwloczega » 3 maja 2011, o 19:21

Skaterin pisze:Nie, no, kurcze... Naprawdę tej opcji brakuje.
czyżbyś nie "czuła" co zaznaczyc?
dla mnie jesteś smieciem, i nie podskakuj, stara .... bo cię załatwię ..... uważaj, zarazo ...... koralik
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: Skaterin » 3 maja 2011, o 19:22

Dzięki za wysłuchanie sugestii, Japi :)

Włóczęgo, ależ ja byłam od początku pewna, co zaznaczyć. Nuta złośliwości całkowicie zbędna :)
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
Awatar użytkownika
jestemwloczega
super forma
super forma
Posty: 4605
Rejestracja: 22 maja 2010, o 07:46

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: jestemwloczega » 3 maja 2011, o 19:23

Japonko - mój głos jest niewazny ! - popraw to prosze
dla mnie jesteś smieciem, i nie podskakuj, stara .... bo cię załatwię ..... uważaj, zarazo ...... koralik
Awatar użytkownika
jestemwloczega
super forma
super forma
Posty: 4605
Rejestracja: 22 maja 2010, o 07:46

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: jestemwloczega » 3 maja 2011, o 19:26

Skaterin pisze:
Włóczęgo, ależ ja byłam od początku pewna, co zaznaczyć. Nuta złośliwości całkowicie zbędna :)
Złośliwości ? - poważnie to powiedziałaś?
dla mnie jesteś smieciem, i nie podskakuj, stara .... bo cię załatwię ..... uważaj, zarazo ...... koralik
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: Skaterin » 3 maja 2011, o 19:29

Poważnie z przymrużeniem oka, jeśli mówisz o tym wtrąceniu o nucie złośliwości.
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: Skaterin » 3 maja 2011, o 19:31

Ja avatara nie zmienię. Amen ;)
Miałam w życiu 3 avatary na tym forum.

No, jak na razie wychodzi na to, że opcja "nie określam się" naprawdę była potrzebna :)
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
Awatar użytkownika
jestemwloczega
super forma
super forma
Posty: 4605
Rejestracja: 22 maja 2010, o 07:46

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: jestemwloczega » 3 maja 2011, o 19:32

Skaterin pisze: No, jak na razie wychodzi na to, że opcja "nie określam się" naprawdę była potrzebna :)
"Nuta złośliwości całkowicie zbedna" - remis :cool:
dla mnie jesteś smieciem, i nie podskakuj, stara .... bo cię załatwię ..... uważaj, zarazo ...... koralik
Awatar użytkownika
inge
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 537
Rejestracja: 23 cze 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: inge » 3 maja 2011, o 19:33

a ja bym chciała poczytać jakieś mądre wypowiedzi na temat wagi określania siebie, czemu się określać, albo czemu nie?

teraz jest jeszcze bardziej buro :D
"Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa."
André Gide
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: Skaterin » 3 maja 2011, o 19:34

jestemwloczega pisze:
Skaterin pisze: No, jak na razie wychodzi na to, że opcja "nie określam się" naprawdę była potrzebna :)
"Nuta złośliwości całkowicie zbedna" - remis :cool:
Ja po prostu dowodzę celowości mojego parcia na mur ;)

Inge, ale wtedy ta ankieta już nie do końca anonimowa by była 8)
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
Awatar użytkownika
jestemwloczega
super forma
super forma
Posty: 4605
Rejestracja: 22 maja 2010, o 07:46

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: jestemwloczega » 3 maja 2011, o 19:35

inge pisze:a ja bym chciała poczytać jakieś mądre wypowiedzi na temat wagi określania siebie, czemu się określać, albo czemu nie?

teraz jest jeszcze bardziej buro :D
Nie umiem Ci pomóc - chyba warto znać "swoja pozycje" - choc nie każdemu to jest dane.
dla mnie jesteś smieciem, i nie podskakuj, stara .... bo cię załatwię ..... uważaj, zarazo ...... koralik
Awatar użytkownika
zosia24
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 10527
Rejestracja: 10 lut 2010, o 20:20

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: zosia24 » 3 maja 2011, o 19:36

nie określam się, że jestem lesbijką, ale pewnie nią jestem. :lol:
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
Awatar użytkownika
inge
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 537
Rejestracja: 23 cze 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: inge » 3 maja 2011, o 19:36

Skaterin pisze:Inge, ale wtedy ta ankieta już nie do końca anonimowa by była 8)
niekoniecznie :)

a czemu musi być? czy powinnam założyć nowy temat w nadziei, że się dowiem, co z tym określaniem? :)
"Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa."
André Gide
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: Skaterin » 3 maja 2011, o 19:41

Nie, no, to chyba dobry temat jest do dyskusji.

Moim zdaniem waga określania siebie może być kluczowa w procesie kształtowania tożsamości jako takiej, niekoniecznie tylko seksualnej.

Co nie zmienia faktu, że później określenie siebie jednoznacznie może ciążyć, bo człowiek może zacząć się zastanawiać, czy jest tak, a nie inaczej, czy jak określiłam się jako lesbijka, to znaczy, że nie mogę powiedzieć o facecie, że ma na przykład ładne oczy?

I tu z drugiej strony, świadome nie określenie siebie może być znaczące na przykład dla kogoś, kto nie utożsamia się z całym ruchem aktywistek/aktywistów LGBT, kto nie chce wydawać jednoznacznych osądów dotyczących swojej osoby, biorąc pod uwagę (na przykład) to, że przyszłość jawi się jako jedna wielka niewiadoma.

Nie jestem pewna, czy udało mi się przekazać to, co miałam zamiar, ale mam nadzieję, że tak "pi razy drzwi" chociaż ;)
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
Awatar użytkownika
jestemwloczega
super forma
super forma
Posty: 4605
Rejestracja: 22 maja 2010, o 07:46

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: jestemwloczega » 3 maja 2011, o 19:43

Skaterin pisze:Nie, no, to chyba dobry temat jest do dyskusji.

Moim zdaniem waga określania siebie może być kluczowa w procesie kształtowania tożsamości jako takiej, niekoniecznie tylko seksualnej.

Co nie zmienia faktu, że później określenie siebie jednoznacznie może ciążyć, bo człowiek może zacząć się zastanawiać, czy jest tak, a nie inaczej, czy jak określiłam się jako lesbijka, to znaczy, że nie mogę powiedzieć o facecie, że ma na przykład ładne oczy?

I tu z drugiej strony, świadome nie określenie siebie może być znaczące na przykład dla kogoś, kto nie utożsamia się z całym ruchem aktywistek/aktywistów LGBT, kto nie chce wydawać jednoznacznych osądów dotyczących swojej osoby, biorąc pod uwagę (na przykład) to, że przyszłość jawi się jako jedna wielka niewiadoma.

Nie jestem pewna, czy udało mi się przekazać to, co miałam zamiar, ale mam nadzieję, że tak "pi razy drzwi" chociaż ;)
no w żadnym razie - nie udało Ci sie przekazac . . .
dla mnie jesteś smieciem, i nie podskakuj, stara .... bo cię załatwię ..... uważaj, zarazo ...... koralik
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: Ireth » 3 maja 2011, o 21:17

inge pisze:a ja bym chciała poczytać jakieś mądre wypowiedzi na temat wagi określania siebie, czemu się określać, albo czemu nie?
Zaznaczylam biseksualistka, bo choc psiapsiolka mi mowi, ze zaden ze mnie biszkopt, skoro od lat 6 z ta sama baba, to nie oznacza to, ze stracilam pociag seksualny do mezczyzn. I nawet jesli bede z Jutka nastepne 6-16-26, to i tak bede sie okreslac jako biseksualistka, bo w spoleczenstwie brakuje zrozumienia dla tej orientacji seksualnej, jest ona postrzegana raczej jako fanaberia, nieumiejetnosc zdecydowania sie na jedno.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
viktoriaana
Posty: 2
Rejestracja: 8 mar 2008, o 01:00

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: viktoriaana » 3 maja 2011, o 21:54

orentacja homoseksualna
niemamnicku
super forma
super forma
Posty: 1924
Rejestracja: 8 cze 2010, o 17:32

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: niemamnicku » 3 maja 2011, o 21:58

opcja zaznaczona. ;)
...
Awatar użytkownika
dobranocka13
super forma
super forma
Posty: 3030
Rejestracja: 19 lut 2006, o 00:00

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: dobranocka13 » 3 maja 2011, o 22:25

Japonka pisze:Jesteśmy ciekawe, jak określają siebie osoby, które bywają na forum portalu Kobiety-kobietom
Osoba przestała się określać, choć oczywiście wie kim jest.
Awatar użytkownika
Japonka
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3906
Rejestracja: 3 paź 2004, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: Japonka » 4 maja 2011, o 08:41

Nic mi nie wiadomo na temat jakichkolwiek zmian właścicielskich związanych z portalem. :D

Ankieta ta powstała w odpowiedzi na inna ankietę, dotycząca określenia, dla kogo jest portal. Moim zdaniem, aby móc określić dla kogo jest portal, uważam, że można sprawdzić, kto na nim po prostu bywa. Ot i cała tajemnica.

Zachęcam do głosowania i powtarzam, że ankieta jest całkowicie anonimowa.
Pozdrawiam Piękne Panie
Awatar użytkownika
inge
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 537
Rejestracja: 23 cze 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: inge » 4 maja 2011, o 09:23

Skaterin pisze:Nie, no, to chyba dobry temat jest do dyskusji.

Moim zdaniem waga określania siebie może być kluczowa w procesie kształtowania tożsamości jako takiej, niekoniecznie tylko seksualnej.

Co nie zmienia faktu, że później określenie siebie jednoznacznie może ciążyć, bo człowiek może zacząć się zastanawiać, czy jest tak, a nie inaczej, czy jak określiłam się jako lesbijka, to znaczy, że nie mogę powiedzieć o facecie, że ma na przykład ładne oczy?

I tu z drugiej strony, świadome nie określenie siebie może być znaczące na przykład dla kogoś, kto nie utożsamia się z całym ruchem aktywistek/aktywistów LGBT, kto nie chce wydawać jednoznacznych osądów dotyczących swojej osoby, biorąc pod uwagę (na przykład) to, że przyszłość jawi się jako jedna wielka niewiadoma.

Nie jestem pewna, czy udało mi się przekazać to, co miałam zamiar, ale mam nadzieję, że tak "pi razy drzwi" chociaż ;)
mi najłatwiej byłoby określić swoją orientację jako biseksualną, choć skomplikowało by mi zwyczajnie właśnie to kształtowanie tożsamości, dla mnie byłoby to przeszkoda a nie pomoc w tworzeniu spójnego obrazu siebie

i właśnie z drugiej strony to nie jest tak, że nie utożsamiam się, bo np. twierdzę, że większość spraw homoseksualizmu, to również moje sprawy, a to o co walczą aktywiści, jest też często moim interesem

ale też często właśnie to nie określanie się jest postrzegane jako pójście na łatwiznę, a ja np. gdybym miała iść na łatwiznę to powiedziałabym, że jestem lesbijką, bo najbliżej mi do lesbijki, a i właśnie
Ireth pisze: w spoleczenstwie brakuje zrozumienia dla tej orientacji seksualnej, jest ona postrzegana raczej jako fanaberia, nieumiejetnosc zdecydowania sie na jedno.
co często prowadzi do tego, że mało kto traktuje biseksualizm poważnie, dla heteryków to utrudnianie sobie życia, bo przecież w takim razie, czemu nie poszukać faceta, a dla lesbijek to zostawianie sobie furtki
i może nie zawsze jest to tak postrzegane, ale taki dość krzywdzący pogląd jest chyba jednak najbardziej popularny
"Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa."
André Gide
Awatar użytkownika
fleurdumal
super forma
super forma
Posty: 2645
Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: fleurdumal » 4 maja 2011, o 13:35

Określiłam się. Nie mam najmniejszych wątpliwości co do swojej orientacji, mimo "okresu błędów i wypaczeń". ALE co dla mnie ważne - jak rozumiem, ankieta dotyczy orientacji seksualnej, nie światopoglądu? Bo, jak kiedyś już wspomniałam, dla mnie orientacja nie powoduje automatycznie przynależności do grupy, kroczenia pod sztandarem i solidarności. To na wypadek, gdybym za miesiąc, czy trzy i pół tłumaczyła, dlaczego np. nie chodzę na demonstracje, a jakaś szperaczka - poszukiwaczka wywlokłaby mi że... w innym poście "się określiłam". To nie paranoja, nauka z życia wzięta. ;)
http://centaurus.org.pl/
Awatar użytkownika
Aimee(*_*)
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 460
Rejestracja: 9 gru 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdynia

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: Aimee(*_*) » 4 maja 2011, o 14:14

Skaterin - to ma sens. Ireth - gratuluję konsekwencji.
Nazywaniem mojej orientacji bardziej zajmują się inni niż ja sama.
w klubach branżowych było "co tu robisz, przecież jesteś hetero" - no bo przecież osoba nieheteroseksualna nie może nosić długich spódnic...
znajomi heterycy identyfikują mnie jako bi/homoseksualną
znajomi homo różnie :) najbardziej lubię metkę jednej znajomej, która określa mnie mianem homobi. Brzmi jak japońska przyprawa, więc może być ;)

Aha, do metek jeszcze jedno; "wrzuta" mojej jedynej ex, gdy od niej odeszłam dla mężczyzny, och jak śmiałam! i gdy och jak smiałam ponownie, wypowiadałam się w temacie Marszu Równości brzmiała - "Co Cię to obchodzi, przecież jesteś straight".
Nie boję się, ochraniają mnie
Trzy oddane karły
Kochają mnie bo szyję im
Szyję im małe kubraczki
Awatar użytkownika
MrsMelancholia
super forma
super forma
Posty: 1893
Rejestracja: 12 lip 2005, o 00:00
Lokalizacja: Kołobrzeg/Poznań/Toruń

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: MrsMelancholia » 4 maja 2011, o 15:18

myślę, że bez określenia siebie ciężko jest zbudować tożsamość. głównie na początku. Myślę, że jest prawdopodobne, że gdybym nie przełamała kiedyś w głowie tabu i nie określiła siebie jako lesbijka to miałabym duże problemy z akceptacją swoich potrzeb i tworzeniu trwałego związku.

czasami chciałabym móc się zidentyfikować z lesbijkami i wyglądać trochę bardziej butch - ale to nie ja niestety i dalej lesbijki biorą mnie za heterycę, która chce być fajna (a jestem bardzo fajna, bo przedwczoraj obchodziłam 5 rocznice z Moją :P no i ponadto jestem super, ale to wszyscy widzą 8) )
opowiadam wam bajki, wierzcie mi.
Awatar użytkownika
Japonka
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3906
Rejestracja: 3 paź 2004, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: Japonka » 4 maja 2011, o 15:32

Aimee(*_*) pisze:Nazywaniem mojej orientacji bardziej zajmują się inni niż ja sama.
Dlatego w tej ankiecie sama siebie możesz określić, jak się czujesz.
Pozdrawiam Piękne Panie
Awatar użytkownika
Flimpe_L
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 851
Rejestracja: 29 sie 2010, o 13:41

Re: Jak siebie określasz?

Post autor: Flimpe_L » 4 maja 2011, o 18:24

Aimee(*_*) pisze: w klubach branżowych było "co tu robisz, przecież jesteś hetero" - no bo przecież osoba nieheteroseksualna nie może nosić długich spódnic...
ani ładnie śpiewać :wink:

Btw ja usłyszałam kiedyś "ale wiesz, do jakiego klubu weszłaś" a ostatnio, że pewnie skoro ubrałam się tak a tak to jestem hetero. I nie wiem jakiego stereotypu czy jakiej tępoty jest to przejawem.
Następnym razem jak coś takiego usłyszę, będę po prostu bardzo nie miła.
Czasami zastanawiam się, odnośnie kilku dyskusji, nad tym czy to faktycznie butch są najbardziej dyskryminowane.
Zaznaczam lesbijka.
I słowo daję, że brakuje mi w tej całej queer nauce kilku nowych określeń.
Pasowałoby mi lipstick lesbian, ale charakterologicznie żaden ze mnie lipstick, ja jestem takie coś pomiędzy lesbijka a lipstick. Butch na pewno nie, raczej na pewno lesbijka. I w związku z brakiem nazwy brak mi przestrzeni, zwłaszcza w umyśle innych, świeżospotkanych, którzy - tak sobie to tłumaczę - jako, że nie mają dostępnej innej szufladki, wyglądowo muszą kwalifikować mnie jako bi-hetero. Najpierw to było zabawne, teraz zaczyna się robić WK(...)CE.
Ma ktosia tak jak ja?

Po co się określać? Myślę, że to jednak wiele w pozytywnym znaczeniu ułatwia. Nie po to, żeby cokolwiek oceniać, ale dlatego, że to wprowadza jakieś uporządkowanie w relację. Lubię wiedzieć, z jakiej orientacji osobą rozmawiam. Stereotypy są be, ale doprecyzowania są potrzebne.

PS Czy mogłybyście w ankiecie zamieścić też lipstick lesbian? Jestem ciekawa ile osób się tak określi.
o "nie -lipstick- lipstick- les" już nie proszę, może za kilka lat :P
Cała Polska Śpiewa Sąsiadom!;)
ODPOWIEDZ