Nasze ulubione potrawy, przepisy kulinarne, diety cud. Tu piszemy o zdrowym odżywianiu i o tym co tłuste, słodkie i niezdrowe ... ale takie smaczne.
-
Ella_Bronia
- uzależniona foremka

- Posty: 572
- Rejestracja: 15 mar 2013, o 18:41
Post
autor: Ella_Bronia » 31 lip 2019, o 13:23
osiol pisze: ↑23 lip 2019, o 11:15
Można mieć niedowagę żywiąc się wyłącznie w MCDonaldzie, można mieć problemy z otyłością będąc na diecie wegańskiej - to nie to CO jemy sprawia że tyjemy tylko to jak dużą nadwyżkę kaloryczną dostarczamy organizmowi. Dlatego większość diet (także tych odchudzających), układanych przez ludzi związanych z fit życiem ma w sobie i czekoladę i ciasteczka, i tylko dietetycy uczeni przez teoretyków trzymają się zasad i reguł sprzed 20 lat, że na diecie to najlepiej samą sałatę.
Ja jestem mięsożercą i będę mięsożercą do ostatniego swojego dnia, ale nie rozumiem tego tematu. Nie podoba Ci się dieta wegetariańska czy wegańska? Nie wprowadzaj jej do swojego życia. Ktoś w Twoim otoczeniu jest szczęśliwy na diecie wege - nie podkładaj mu schabowego. Znam wegankę która jest otyła, całe życie była i weganką i miała problemu z wagą i znam weganów, którzy wyglądają świetnie i świetnie się czują. Znam mięsożerców ze świetnymi wynikami badań i takich, którym w zasadzie pozostało położyć się i umrzeć. Jakby tak każdy interesował się tylko swoją michą i nie zaglądał do michy sąsiada, świat byłby lepszym miejscem.
Babcia na pewno Ci podłoży schabowego.

-
osiol
- Moderatorka

- Posty: 2143
- Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
- Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)
Post
autor: osiol » 31 lip 2019, o 13:24
Najlepiej takiego z kością - nie odmówię

-
jasandra
- super forma

- Posty: 1755
- Rejestracja: 23 sty 2014, o 18:24
Post
autor: jasandra » 31 lip 2019, o 21:15
Dzieci nie lubią warzyw??
Nie - jeśli dzieci karmi się cukrem i solą od dzieciństwa, to mogą nie lubić, bo kubki smakowe mają przyzwyczajone do czego innego (większość z nas bardzo lubi cukier i szybko się przyzwyczaja). Ale wiele dzieci bardzo lubi warzywa. Znam historię osób, które od dzieciństwa nie były w stanie tknąć mięsa (kiełbasy, whatever), bez żadnej "ideologii" ze strony rodziców, bo im się zbierało na mdłości.
Ile dzieci, tyle smaków, dorośli mają różne smaki, więc dzieci też.
-
ImaSumak
- super forma

- Posty: 4291
- Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07
Post
autor: ImaSumak » 1 sie 2019, o 10:44
Mieszkając w Manchesterze dowiedziałam się od mieszkających tam tambylców, że chipsy to warzywo, bo ziemniaki... I tu mogę potwierdzić, angielskie dzieci b lubią warzywa!
Lubię kiedy kobieta...
-
littlegirl_90
- początkująca foremka

- Posty: 11
- Rejestracja: 16 sty 2020, o 09:05
Post
autor: littlegirl_90 » 16 sty 2020, o 09:43
Jestem wege od 6 lat i zdecydowanie nie brakuje mi mięsa za którym już od dziecka nie przepadałam. Czuję się znakomicie, wyniki mam w normie i nie zauważam żadnych problemów z moim organizmem. Wszystko zależy od tego co jemy, w jakich ilościach i czy dostarczamy organizmowi niezbędnych składników pokarmowych. Na weganizm póki co nie mam w planach przechodzić, chcę pozostać przy wegetarianiźmie z opcją jajeczno/mleczną. Jajka jem praktycznie codziennie, sery także. Do tego warzywa, owoce, dużo produktów pochodzenia roślinnego , Dobra Kaloria etc . Dużo białka dostarczają jogurty, jaja a także hummus, tofu których używam regularnie. Nie wiem czemu niektórzy utarli stereotyp że wegetarianie to tylko jedzą "trawę" czyli wszelkiego rodzaju sałatki etc. Kuchnia wegetariańska jest przebogata, wystarczy poczytać przepisy i w wolnej chwili pobawić się w kuchni, dokładniej pooglądać sklepowe półki i produkty na nich. Każdy je to co lubi i ci mu smakuje najbardziej/jest zgodne z jego sumieniem. Oczywiście to indywidualna sprawa i nikogo nie namawiam do wegetarianizmu. Oczekuję jednak żeby także mój wybór (i wielu wegetarian i wegan) był szanowany i nie wyśmiewany a także żeby nie rozpowszechniać mitów na temat szkodliwości tej diety. Naukowcy już udowodnili że dieta wege nie jest szkodliwa i w pełni zdrowa co nawet potwierdzono na etapie ministerstwa zdrowia. Każdy jadłospis może mieć negatywny wpływ na zdrowie jeśli nie ustala się posiłków z głową i nie zwraca uwagi na jakość produktów.
-
ImaSumak
- super forma

- Posty: 4291
- Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07
Post
autor: ImaSumak » 26 paź 2021, o 23:26
Co do tematu i jednak tragicznych skutków, to znów natknęłam się na ten tekst:
Któregoś dnia wrócił do domu bez uprzedzenia, ze wstydliwymi częściami ciała osłoniętymi dziecięcą pieluchą. Ze skórą przyklejoną do kości i owym wyrazem twarzy istoty zagubionej, który udaje się u ludzi jedzących jedynie zieleninę.
A to Ameryka Południowa, więc te skutki prawdopodobnie są WSZĘDZIE.
Lubię kiedy kobieta...
-
plomienna27
- początkująca foremka

- Posty: 28
- Rejestracja: 25 kwie 2022, o 14:01
Post
autor: plomienna27 » 5 maja 2022, o 09:19
QueenOfTheRings pisze: ↑15 lip 2019, o 12:52
https://www.youtube.com/watch?v=EFF30jfTubU
Jest już 5 części. W skrócie - są to filmy pokazujące przemiany wyglądu wegetarian/wegan/frutarian itp. na przełomie kilku lub kilkunastu lat. Przemiany z normalnie wyglądających ludzi w chodzące ekspozycje więźniów Auschwitz.
Jako że nie znam nikogo kto się tak odżywia, stąd moje zapytanie - czy ktoś na forum doświadczył takiej przemiany na sobie lub widzi już jej początki?
Ale bzdura.
KAŻDA dieta wyniszcza człowieka jeżeli jest źle zbilansowana, jak zrobisz sobie kilkuletnie porównanie osób jedzących mięso to możesz zrobić równie manipulacyjny filmik bo np. okaże się, że dostarczali sobie za mało witamin a za dużo soli i tłuszczy w mięsie.
-
Girralla
- początkująca foremka

- Posty: 31
- Rejestracja: 19 maja 2022, o 12:20
Post
autor: Girralla » 20 maja 2022, o 00:21
zostałam wegetarianką jako jedenastolatka i wszystko jest w normie po dzień dzisiejszy. Unikam mleka z powodów alergicznych i nie jem dużo jajek. Mój brat jako mięsożerca miał niedowagę, jako wegan ma się lepiej.
Naprawdę jedzenie mięsa nie jest konieczne a jedzenie go codziennie w dzień w dzień nie jest zdrowe. Najlepsza moim zdaniem jest dieta mięso raz dwa razy w tygodniu przez resztę czasu wegetariańsko.
Nadwagę czy niedowagę może mieć każdy!
-
Aerial
- natchniona foremka

- Posty: 324
- Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27
Post
autor: Aerial » 20 maja 2022, o 18:29
Myślę, że zależy też od predyspozycji danej osoby. Dla każdego dobrze zrównoważona dieta oznacza trochę co innego.
-
truestorytrue
- rozgadana foremka

- Posty: 142
- Rejestracja: 28 maja 2022, o 17:41
Post
autor: truestorytrue » 4 cze 2022, o 10:33
Ja znałam wege wiecznie odchudzającą się i nie wyglądała na zdrowe odżywianie.
-
Aerial
- natchniona foremka

- Posty: 324
- Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27
Post
autor: Aerial » 4 cze 2022, o 15:43
Tak, w sumie, ostatnio mi wpadła do głowy taka myśl, że żywienie się samymi ciastkami i pizzą też jest wege

-
truestorytrue
- rozgadana foremka

- Posty: 142
- Rejestracja: 28 maja 2022, o 17:41
Post
autor: truestorytrue » 4 cze 2022, o 18:28
Pizza wege brzmi dumnie

są pewnie priorytety i priorytety

-
pilin
- foremka dyskutantka

- Posty: 235
- Rejestracja: 28 lut 2022, o 20:55
Post
autor: pilin » 4 cze 2022, o 20:01
truestorytrue pisze: ↑4 cze 2022, o 10:33
Ja znałam wege wiecznie odchudzającą się i nie wyglądała na zdrowe odżywianie.
Jadła praktycznie same sałatki albo to, co ktoś jej zrobił? Może to ta sama

-
truestorytrue
- rozgadana foremka

- Posty: 142
- Rejestracja: 28 maja 2022, o 17:41
Post
autor: truestorytrue » 4 cze 2022, o 20:30
pilin pisze: ↑4 cze 2022, o 20:01
truestorytrue pisze: ↑4 cze 2022, o 10:33
Ja znałam wege wiecznie odchudzającą się i nie wyglądała na zdrowe odżywianie.
Jadła praktycznie same sałatki albo to, co ktoś jej zrobił? Może to ta sama
Gubiła portfel między innymi
-
Aerial
- natchniona foremka

- Posty: 324
- Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27
Post
autor: Aerial » 5 cze 2022, o 00:20
No bo to jedzenie sałatek jest pozorne. Pamiętam koleżankę ze szkoły. Mówiła mi, że jem wstrętnego ociekającego tłuszczem kotleta z ziemniakami na stołówce. Zawsze kupowała sałatki w sklepiku. Potem nie mogła się powstrzymać przed słodyczami z tego samego sklepiku. Albo na odwrót, ludzie pojadają batoniki i zjadają je w mgnieniu oka, a potem jak idą z innymi na stołówkę, to kupują sałatkę i opowiadają o zdrowym żywieniu.
-
pilin
- foremka dyskutantka

- Posty: 235
- Rejestracja: 28 lut 2022, o 20:55
Post
autor: pilin » 5 cze 2022, o 00:30
-
Aerial
- natchniona foremka

- Posty: 324
- Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27
Post
autor: Aerial » 5 cze 2022, o 00:50
Znam jedną taką, w rodzinie. Cały dzień tylko zupa warzywna, jenda kanapka, a jak przychodzi godzina 22, nagle zjada cały kubeł lodów albo paczkę sera. Przyznaje się też do jedzenia batoników z automatu w pracy i przy okazji każdych zakupów spożywczych.
-
pilin
- foremka dyskutantka

- Posty: 235
- Rejestracja: 28 lut 2022, o 20:55
Post
autor: pilin » 5 cze 2022, o 08:28
Napisz jeszcze, że bardzo długo żuje te batony

-
Aerial
- natchniona foremka

- Posty: 324
- Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27
Post
autor: Aerial » 5 cze 2022, o 09:38
No bo to pół żartem pół serio

-
pilin
- foremka dyskutantka

- Posty: 235
- Rejestracja: 28 lut 2022, o 20:55
Post
autor: pilin » 5 cze 2022, o 10:13
Nie znam się na żartach. Zaraz się okaże, że unikasz węgli, bo myślisz, że schudniesz, a brak siły i omdlenia to tak ma być hahahhaahha
-
Aerial
- natchniona foremka

- Posty: 324
- Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27
Post
autor: Aerial » 5 cze 2022, o 11:17
Czemu niby omdlenia miałyby być zabawne?
-
Aerial
- natchniona foremka

- Posty: 324
- Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27
Post
autor: Aerial » 5 cze 2022, o 11:25
Jak dla mnie, cała sytuacja z jedzeniem sałatki, a potem objadaniem się w nocy i zjadaniem każdego napotkanego słodycza jest absurdalna. Każdy by utył, gdyby się żywił samymi słodyczami, jak powyższe osoby. A przepraszam, zapomniałam o dodatku jednej sałatki dziennie.
-
pilin
- foremka dyskutantka

- Posty: 235
- Rejestracja: 28 lut 2022, o 20:55
Post
autor: pilin » 5 cze 2022, o 13:37
Aerial pisze: ↑5 cze 2022, o 11:17
Czemu niby omdlenia miałyby być zabawne?
Patrz wyżej.
Aerial pisze: ↑5 cze 2022, o 11:25
Jak dla mnie, cała sytuacja z jedzeniem sałatki, a potem objadaniem się w nocy i zjadaniem każdego napotkanego słodycza jest absurdalna. Każdy by utył, gdyby się żywił samymi słodyczami, jak powyższe osoby. A przepraszam, zapomniałam o dodatku jednej sałatki dziennie.
Brzmi jak jakaś nieudana dieta?
-
truestorytrue
- rozgadana foremka

- Posty: 142
- Rejestracja: 28 maja 2022, o 17:41
Post
autor: truestorytrue » 6 cze 2022, o 08:09
pilin pisze: ↑5 cze 2022, o 13:37
Aerial pisze: ↑5 cze 2022, o 11:17
Czemu niby omdlenia miałyby być zabawne?
Patrz wyżej.
Aerial pisze: ↑5 cze 2022, o 11:25
Jak dla mnie, cała sytuacja z jedzeniem sałatki, a potem objadaniem się w nocy i zjadaniem każdego napotkanego słodycza jest absurdalna. Każdy by utył, gdyby się żywił samymi słodyczami, jak powyższe osoby. A przepraszam, zapomniałam o dodatku jednej sałatki dziennie.
Brzmi jak jakaś nieudana dieta?
Inteligencja ważna sprawa.
-
Aerial
- natchniona foremka

- Posty: 324
- Rejestracja: 11 paź 2021, o 22:27
Post
autor: Aerial » 6 cze 2022, o 18:18
Aha, czyli powyższą sytuację odbierasz tak samo poważnie jak to, że ktoś zemdleje i np walnie o coś głową? No ok...