No calkiem przyjemnie sie patrzy jak grasz w siatke tylko nie chudnij juz...Tekilla pisze:a ja mam 180 cm i 64 kg.
i nie czuję się szkieletem ;(
dlaczego szkielety?
Re: dlaczego szkielety?
Re: dlaczego szkielety?
co w tym przyjemnego?witch85 pisze:No calkiem przyjemnie sie patrzy jak grasz w siatke tylko nie chudnij juz...Tekilla pisze:a ja mam 180 cm i 64 kg.
i nie czuję się szkieletem ;(
Ciesze sie że mi się ta sztuka udalaulek76 pisze: hahahaha! Jeżeli Twój nick, a jeszcze precyzyjniej liczba która w nim jest, określa datę Twego urodzenia to nikt mnie tak serdecznie nie ubawił od dawna.
Pozdrawiam Cie witch85.
No ja juz zaczynam zrzedzic i moralitety wyglaszac i Tek to chyba nie pasuje...
Re: dlaczego szkielety?
Wszystko to za sprawa mody. Wszedzie lansowany byl model kobiety (wieszaka).witch85 pisze:Mam pytanie : dlaczego kobiety zwlaszcza mlode odchudzaja sie by wygladac jak szkielety.
To sie zaczyna juz zmieniac.
Wreszcie zaczynaja byc doceniane kobiece ksztalty.
Re: dlaczego szkielety?
najlepsze sa siatkarki plazowe...Tekilla pisze:co w tym przyjemnego?witch85 pisze:No calkiem przyjemnie sie patrzy jak grasz w siatke tylko nie chudnij juz...Tekilla pisze:a ja mam 180 cm i 64 kg.
i nie czuję się szkieletem ;(
nie mze byc tak zle...mam znajoma ktora ma 175 i wazyla 44 kg i to dopiero byla tragedia
" moje życie pełne było przykrych doświadczeń-dlatego dziś na świat przytomnie patrzę "
elle kupiłam może ze trzy razy w życiu, ale numer z beart jest bardzo drogi mojemu sercu
zwiastowano 'nowy kanon kobiecego piękna: koniec z tyranią młodości i obsesją liczenia kalorii' - to było już parę lat temu i nie dostrzegam rewolucji, ale tamte zdjęcia...mmm...
.....................................................................................
zwiastowano 'nowy kanon kobiecego piękna: koniec z tyranią młodości i obsesją liczenia kalorii' - to było już parę lat temu i nie dostrzegam rewolucji, ale tamte zdjęcia...mmm...
.....................................................................................
Re: dlaczego szkielety?
o nie! tylko nie plażówka.czarna86 pisze:najlepsze sa siatkarki plazowe...Tekilla pisze:co w tym przyjemnego?witch85 pisze:No calkiem przyjemnie sie patrzy jak grasz w siatke tylko nie chudnij juz...
nie mze byc tak zle...mam znajoma ktora ma 175 i wazyla 44 kg i to dopiero byla tragedia
codziennie dwa razy na dzień po 2,5h treningu na piasku
Re:
Bardzo prawdopodobne że masz deficyty kaloryczne, czyli nie dostosowaną dietę do stylu życia, do wieku.witch85 pisze:Zielony_beret mam dokladnie tak samo tyle ze ja wiecznie za czyms biegam
Agiku szkielet to moze nie ale niewiele brakuje wszystkie kosci na wierzchu fuj..
Są różnorakie kalkulatory BMI. >>> WSKAŹNIK MASY CIAŁA BMI
Kalkulator zapotrzebowania kalorycznego >>> Dzienny kalkulator kalorii. Ile kalorii, węglowodanów, protein i tłuszczów potrzebujemy dziennie by schudnąć, przytyć lub utrzymać wagę ?
Osobiście jakoś nie ufam kalkulatorom zamieszczonym na jakiś stronach z płatnymi planami diet czy treningów, które nie wątpię że plany mają skuteczne, ale jeśli chodzi o kalkulatory wolę jakiś portal niezależny. Zdarza się że jeśli chodzi o liczenie zapotrzebowania na kalorie, to wiele kalkulatorów pokazuje co innego. Takie kalkulatory tylko pomagają określić w przybliżeniu jakie jest zapotrzebowanie kaloryczne organizmu, a podstawą jest później weryfikacja, czy waga nie spada. Czyli obserwacja własnego organizmu i wagi. Jeśli waga dalej spada mimo prawidłowej ilości spożywanych kalorii, to problem może leżeć gdzie indziej, więc jakieś badania kontrolne nie zawadzą.
Też mam problem ze spadkami wagi. Przez przemianę materii i taki a nie inny tryb życia, przybranie na wadzę idzie mi bardzo opornie. Jeśli biorę się za siebie i uda mi się przytyć z 2, 3 kilo to i tak po jakimś czasie nie ma po nich śladu. Bo przestaje na to zwracać uwagę. A dobijanie wagi jakimś niezdrowym jedzeniem nie wchodzi w grę. Więc idę na łatwiznę, chodzę w luźnych ubraniach i tylko kontroluje żeby nie spaść poniżej normy BMI.
''Wolność to stan umysłu''
Re:
Tak już pomijając kwestie estetyczne, to waga przy takim wieku, wzroście mieści się w normie, jakieś 20 z hakiem w BMI. Gdy wskaźnik jest poniżej 18,50 to już zaczyna się cienka granica, za którą stoi osłabienie organizmu.witch85 pisze:No to sie wlasnie dowiedzialam czemu jestem sama z moim prawie 1,8 m i 65 kg
''Wolność to stan umysłu''