Przez żołądek do serca ;)
-
- początkująca foremka
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 sty 2013, o 13:04
Przez żołądek do serca ;)
Jaką potrawą urzekłyście swoje ukochane ? jakaś szczególna potrawa ? czy totalny spontan ?
Re: Przez żołądek do serca ;)
lubię gotować z i dla mojej dziewczyny Na poczatku naszej znajomości to pierwsze danie jakie jej chyba ugotowałam to był szpinak z makaronem Nie wiem czy przez żołądek ale w jej sercu jestem
Re: Przez żołądek do serca ;)
mnie uwiodła przepysznym spaghetti bolognese, którym w efekcie końcowym ubabrałam biała bluzkę i musiałam się przebrać
ja, cóż, pierwsze co Jej ugotowałam to rosół na całym kurczaku bez grama warzyw, bo jakoś zapomniałam dodać
teraz regularnie gotuje mi moją ulubioną carbonarę, flądrę po bałtycku, makaron z łososiem w sosie śmietanowym i cudowne ciasta.
ja? cóż, jej ukochana pomidorową [czysty krem z muszelkami] i wymysły inspirowane małym głodem po kulinarnych programach tv.
ja, cóż, pierwsze co Jej ugotowałam to rosół na całym kurczaku bez grama warzyw, bo jakoś zapomniałam dodać
teraz regularnie gotuje mi moją ulubioną carbonarę, flądrę po bałtycku, makaron z łososiem w sosie śmietanowym i cudowne ciasta.
ja? cóż, jej ukochana pomidorową [czysty krem z muszelkami] i wymysły inspirowane małym głodem po kulinarnych programach tv.
http://www.les-rodzina.blog.pl
Re: Przez żołądek do serca ;)
master szef
ale fakt, że coś jest w tym spaghetti ... moja dziewczyna ugotowała mi takie spaghetti, które w ogole nie przypomina tego z torebki. pycha po prostu
ale fakt, że coś jest w tym spaghetti ... moja dziewczyna ugotowała mi takie spaghetti, które w ogole nie przypomina tego z torebki. pycha po prostu
- taka_panna
- super forma
- Posty: 1391
- Rejestracja: 25 lis 2006, o 00:00
Re: Przez żołądek do serca ;)
wychodzi na to, że dziewczynę najlepiej podrywa sie na spaghetti, o czym rowniez sie przekonalam
"Jeśli coś kochasz puść to wolno.
Jeśli wróci - jest twoje.
Jeśli nie - nigdy twoje nie było."
Jeśli wróci - jest twoje.
Jeśli nie - nigdy twoje nie było."
-
- początkująca foremka
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 sty 2013, o 13:04
Re: Przez żołądek do serca ;)
czyli spagetti wygrywa ;p
ja ogólnie lubię gotować robię to codziennie zawsze coś nowego
ja ogólnie lubię gotować robię to codziennie zawsze coś nowego
Re: Przez żołądek do serca ;)
Cwaniaki podrywają na fajne auto , a ciepłe kluchy na spaghetti
Należy nie zapomnieć o winie bo wtedy kobieta się bardziej otwiera
Należy nie zapomnieć o winie bo wtedy kobieta się bardziej otwiera
Re: Przez żołądek do serca ;)
i bycie ciepłą kluchą raczej trudno podejrzewać moją babę.Ulla117 pisze:Cwaniaki podrywają na fajne auto , a ciepłe kluchy na spaghetti
na fajne auto wyrywa się pustaki i materialistki, na dobre spaghetti wielbicielki włoskiej kuchni można od razu sprawdzić czy ma zwinne paluszki oceniając umiejętność jednoczesnego posługiwania się łyżką i widelcem
http://www.les-rodzina.blog.pl
-
- początkująca foremka
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 sty 2013, o 13:04
Re: Przez żołądek do serca ;)
ooo tak tak winko dobre to podstawa im starsze tym lepsze w smaku ja mam takie z 1999 r na specjalną okazję ;p
Re: Przez żołądek do serca ;)
Wino najlepsze jest własnej produkcji, szkoda że nie można takiego kupić w sklepie.
-
- początkująca foremka
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 sty 2013, o 13:04
Re: Przez żołądek do serca ;)
no to racja domowe -dobre
Re: Przez żołądek do serca ;)
podryw na samogon - od razu nocka Twoja
Re: Przez żołądek do serca ;)
Moją Kobietkę od samego początku karmiłam pysznymi i zdrowymi sałatkami (spaghetti oczywiście także )
Ach, cóż to były za pikniki... Teraz czekamy z utęsknieniem na cieplejsze dni i zieloną trawkę...
Ach, cóż to były za pikniki... Teraz czekamy z utęsknieniem na cieplejsze dni i zieloną trawkę...
Re: Przez żołądek do serca ;)
ZIelona trawka jest najlepsza
Gdyby nie to , że jestem cholernym mięsożercą to pewnie też by mnie Moja tymi sałatkami karmiła. Na szczęście to ja jestem głową rodziny
Gdyby nie to , że jestem cholernym mięsożercą to pewnie też by mnie Moja tymi sałatkami karmiła. Na szczęście to ja jestem głową rodziny
Re: Przez żołądek do serca ;)
Łe tam! Kopytka, własnoręcznie lepione, to jest wabik, okraszony zacnymi nalewkami domowej roboty, afrodyzjak z prawdziwego zdarzenia i po polsku na dodatek Nie, nie to żebym się makaronu po włosku czepiała
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
- Alfa_Omega
- super forma
- Posty: 1835
- Rejestracja: 9 cze 2012, o 21:54
Re: Przez żołądek do serca ;)
Kopytka jak kopytka, ale ta sałatka!!!!!! mhmmmmmmmm palce (i nie tylko ) lizać
Miód jest dla mięczaków, prawdziwi twardziele żują pszczoły
Re: Przez żołądek do serca ;)
Moje kochanie zajada się wszystkim co zrobię,najbardziej lubi pizzę mojej roboty i bardzo prosty makaron z szynką i pieczarkami
Re: Przez żołądek do serca ;)
I jeść mi się zachciało wiedziałam żeby tego nie czytać
Re: Przez żołądek do serca ;)
Moja miłość uwiodla mnie w dziwny sposób, złapała mnie za rękę dala nóż i kierowala rozkrajaniem kurczaka. No trzeba przyznać, że sobie wymyśliła. A jej smakuje moja sałatka
-
- początkująca foremka
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 sty 2013, o 13:04
Re: Przez żołądek do serca ;)
ja puki co nie mam dla kogo gotować , ale obecnie to trenuje
żeby nie było że jestem złą kucharką ;p
kuchnia Polska jest nie dla mnie ;p- wole coś bardziej orientalnego, włoskiego,meksykańskiego
żeby nie było że jestem złą kucharką ;p
kuchnia Polska jest nie dla mnie ;p- wole coś bardziej orientalnego, włoskiego,meksykańskiego
Re: Przez żołądek do serca ;)
Chociaż ja wolę jak mi gotują polskie jedzenie lubię, włoskim przejadlam się jak byłam we włoszech, na włoskiej kompanii jedzą dość dziwne rzeczy, których mój żołądek nie wytrzymal.
Moja miłość serwuje greckie, głównie.
Moja miłość serwuje greckie, głównie.
-
- początkująca foremka
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 sty 2013, o 13:04
Re: Przez żołądek do serca ;)
ja zdecydowanie wole gotować mam do tego dryg ;p
Re: Przez żołądek do serca ;)
Ja zdecydowanie uwielbiam gotować, kiedy tylko moge to gotuje mojej ukochanej jej ulubione potrawy, to szpinak z nalesnikami, to potrafke chińska, sushi dla niej zrobię. co tylko moja kobieta sobie zapragnie:)
Re: Przez żołądek do serca ;)
Ja swoja poderwałam na ciasto czekoladowe. Teraz przynajmniej raz w tygodniu musi byc pieczenie;p
Re: Przez żołądek do serca ;)
Uwielbiam kuchnię mojej partnerki. Tak...przez żołądek do serca. Dziś zrobiła pierogi a ja herbatę
Re: Przez żołądek do serca ;)
No to ja się wyłamie i powiem, że poderwałam na krem z brokułów a na deser hand made wuzetka
Non omnis moriar.
-
- początkująca foremka
- Posty: 40
- Rejestracja: 16 sty 2013, o 20:58
Re: Przez żołądek do serca ;)
hmmm a jak przekonać się do gotowania?nie posiadam żadnych umiejętności kulinarnych-nikt mnie nigdy nie uczył gotować i nikt mi nigdy nie pokazywał jak się gotuje.Teraz jestem w związku i nie gotuje dla partnerki -nie umiem a wszystkie próby przygotowania dań zawsze kończą się porażka
Re: Przez żołądek do serca ;)
Znam to, sama zawsze tak miałam Od jakiegoś czasu gotuję jak nakręcona, ciągle próbuję nowych rzeczy.romantyczna28 pisze:hmmm a jak przekonać się do gotowania?nie posiadam żadnych umiejętności kulinarnych-nikt mnie nigdy nie uczył gotować i nikt mi nigdy nie pokazywał jak się gotuje.Teraz jestem w związku i nie gotuje dla partnerki -nie umiem a wszystkie próby przygotowania dań zawsze kończą się porażka
Zaczęło się chyba najprościej od "mam ochotę na coś dobrego, nie stać mnie na żarcie znów na mieście", w międzyczasie zaczęłam oglądać mnóstwo programów kulinarnych (niekoniecznie typu Makłowicz czy Jamie Olivier, ale też Podróże z Pascalem, Masterchef - wszystkie światowe edycje, Kitchen Nightmares itp.). Z programów czerpię sporo pomysłów zupełnie bezwiednie i choć nadal jeśli wybieram przepisy to bardzo proste, z użyciem technik, które już znam, to mimowolnie zaczynam improwizować.
No chyba, że tobie zależy po prostu na gotowaniu domowych obiadów, a nie na pasji do gotowania. To przejrzyj sekcję prostych szybkich przepisów i już.
-
- początkująca foremka
- Posty: 40
- Rejestracja: 16 sty 2013, o 20:58
Re: Przez żołądek do serca ;)
Najgorsze jest to,że jestem alergikiem pokarmowym i nie mogę jeść wołowiny,wieprzowiny oraz co niektórych warzyw i owoców...więc dania z tych składników odpadają...pozostaje mi drób i ryby(jednak do ryb mam uraz ponieważ kiedyś zadławiłam się ością i wylądowałam na pogotowiu) oraz dania mączne-lecz cóż nie potrafię przygotować ani naleśników ani krokietów ani nawet żadnej zupy:-(
Re: Przez żołądek do serca ;)
A przeczytałaś to co ci napisałam? Bo mam wrażenie, że jednak nie szukasz rady, tylko po prostu chcesz sobie pomarudzić...
Alergie to pikuś, po prostu nie używasz tego na co jesteś uczulona i już. Produktów spożywczych jest na świecie tyle, że nie starczy ci życia żeby wszystkiego spróbować, a ty się poddajesz i jojczysz, bo masz alergię na dwa...
Alergie to pikuś, po prostu nie używasz tego na co jesteś uczulona i już. Produktów spożywczych jest na świecie tyle, że nie starczy ci życia żeby wszystkiego spróbować, a ty się poddajesz i jojczysz, bo masz alergię na dwa...