Przepisy na drinki
hm. Świetny temat, taki szkoleniowy;p od jutra zaczynam próbowanie. A wcześniej podzielę się, z braku miejsca, moim ulubionym nie-drinkiem, bo likierowatym tworem-Krówką.
-puszka mleka skondensowanego słodzonego
-wódka (zależnie od smaku)
Mleko w puszce (zamkniętej!!!) trzeba wrzucić do garnka z wodą, gotować około 3h. Potem przełożyć do miseczki, miksować, jak zrobi się nieco rzadsze-zacząć POWOLI dolewać wódkę, cały czas mieszając. Amen.
Cały bajer w tym ,że z mleka podczas gotowania robi się karmel. Pyszny i gęsty. Z wódką jest nadal arcysłodki, arcypyszny i na tyle gęsty, że resztki z kieliszka trzeba wyjadać łyżeczką. Moja rada-nie podawajcie tego w likierowych kieliszkach. Są za małe. A pomimo tego, że likierów się przecież nie chłodzi, to krówkę trzeba koniecznie trzymać w lodówce, bo zimna jest najlepsza.
-puszka mleka skondensowanego słodzonego
-wódka (zależnie od smaku)
Mleko w puszce (zamkniętej!!!) trzeba wrzucić do garnka z wodą, gotować około 3h. Potem przełożyć do miseczki, miksować, jak zrobi się nieco rzadsze-zacząć POWOLI dolewać wódkę, cały czas mieszając. Amen.
Cały bajer w tym ,że z mleka podczas gotowania robi się karmel. Pyszny i gęsty. Z wódką jest nadal arcysłodki, arcypyszny i na tyle gęsty, że resztki z kieliszka trzeba wyjadać łyżeczką. Moja rada-nie podawajcie tego w likierowych kieliszkach. Są za małe. A pomimo tego, że likierów się przecież nie chłodzi, to krówkę trzeba koniecznie trzymać w lodówce, bo zimna jest najlepsza.
Why so serious?
To samo, tylko z syropem cytrynowym robiliśmy sobie kiedyś ze znajomymi na wakacjach.alic__ja pisze:Najlepszy i najszybszy:
na dno kieliszka wlewamy sok do rozcieńczania - kolor czerwony;
do soku dolewamy wódke;
W kieliszku tworzą się dwie warstwy - biała i czerwona.
Nazywam to - TERAZ POLSKA:)
Zyskało nazwę "Watykan" i jako takie się z tego co zauważyłam rozprzestrzeniło po mieście
- Aimee(*_*)
- natchniona foremka
- Posty: 460
- Rejestracja: 9 gru 2006, o 00:00
- Lokalizacja: Gdynia
moze nie drink a likier i wymaga cierpliwosci -> 300g cukierkow kukulek zalac 0,5l wodki i dostawic czesto mieszajac na ok tydzien (az cuksy sie rozpuszcza) do rozpuszczonego i slodkiego trunku polecam wlac szklanke (choc jak ktos woli zeby bylo bardziej slodkie i lagodne moze byc wiecej) mleczka skondensowanego, nie wychodzi drogie ale mozna wypic ze znajomymi na imprezie i z babcia na niedzielnym obiedzie
- michael_angelo
- rozgadana foremka
- Posty: 161
- Rejestracja: 29 wrz 2009, o 00:00
oj tak to jest pycha:)
dla Pań, które mają troche czasu przepisa na mojito:)
potrzeba:
kruszarka do lodu
limonka
mięta (ale nie taka w doniczce z supermarketu, tylko z bazarku, ma wieksze liście i jest bardziej aromatyczna:))
brązowy cukier
woda gazowana
no i rum:)
przepis na jednego drinka:
bierzemy pól limonki, wykrajamy "kręgosłup" i dzielimy na ćwiartki wzdłuz, potem każdą ćwiartkę na pół w poprzek
wrzucamy je do wysokiej szklanki, zasypujemy trzema lyżkami cukru (można więcej można mniej:)) i bełtamy:) gnieciemy limonki tak zeby puściły sok, który rozpuści cukier
potem bierzemy kilka listków mięty (same listki broń boże łodygi) i gnieciemy w ręku, ale nie miażdżymy, bo to jak z sałatą będzie gorzkie wrzucamy
zalewamy 40 rumu (ja osobiście wolę wlać trochę więcej;p)
zasypujemy kruszonym lodem, zalewamy wodą gazowaną i mieszamy wygarniajać wszystko z dołu do góry, dopełniamy lodem ozdabiamy limonką i miętą
i już:)
roboty trochę jest, ale efekt warty zachodu:)
dla Pań, które mają troche czasu przepisa na mojito:)
potrzeba:
kruszarka do lodu
limonka
mięta (ale nie taka w doniczce z supermarketu, tylko z bazarku, ma wieksze liście i jest bardziej aromatyczna:))
brązowy cukier
woda gazowana
no i rum:)
przepis na jednego drinka:
bierzemy pól limonki, wykrajamy "kręgosłup" i dzielimy na ćwiartki wzdłuz, potem każdą ćwiartkę na pół w poprzek
wrzucamy je do wysokiej szklanki, zasypujemy trzema lyżkami cukru (można więcej można mniej:)) i bełtamy:) gnieciemy limonki tak zeby puściły sok, który rozpuści cukier
potem bierzemy kilka listków mięty (same listki broń boże łodygi) i gnieciemy w ręku, ale nie miażdżymy, bo to jak z sałatą będzie gorzkie wrzucamy
zalewamy 40 rumu (ja osobiście wolę wlać trochę więcej;p)
zasypujemy kruszonym lodem, zalewamy wodą gazowaną i mieszamy wygarniajać wszystko z dołu do góry, dopełniamy lodem ozdabiamy limonką i miętą
i już:)
roboty trochę jest, ale efekt warty zachodu:)
- michael_angelo
- rozgadana foremka
- Posty: 161
- Rejestracja: 29 wrz 2009, o 00:00
Syrop jeszcze ujdzie (raz tylko coś takiego piłam, nie rewelacja, ale da się pić normalnie), ale jakby mi ktoś podał zwykły lód zamiast kruszonego, to bym oddała mówiąc, że nie to zamawiałam. Nie dajmy się zwariowaćmichael_angelo pisze:niestety w klubach coraz częściej podają mojito nie na kruszonym lodzie tylko wrzucają kilka kostek do środka, albo co gorsza zastępują miętę syropem miętowym... to jest dopiero okropne... no ale cóz nie w każdym klubie chce im się hodować miętę na parapecie
- michael_angelo
- rozgadana foremka
- Posty: 161
- Rejestracja: 29 wrz 2009, o 00:00
miałam kiedyś taką sytuacje, że dostałam na normalnym lodzie, wiec ide do barmana i grzecznie mowie ze cos jest nie tak. na co on mi pokazuje butleke bacardi i informuje ze tam faktycznie jest powiedziane ze na kruszonym ale profesjonalnie robi sie na normalnym, wiec mu powiedzalam ze jak ja profesjonalnie stoje za bardem (lekka sciema;p) to takiej fuszerki nie odstawiam:) to sie pan barman zreflektowal i wymienil, wiec koniecznie trzeba walczyc o swoje
Prawie jak Bailey's:
2 puszki mleka skondensowanego SLODZONEGO
pol litra wodki
Mleko w puszkach gotujemy dwie godziny w garnku (musza byc caly czas przykryte woda), studzimy ok. 15 minut, otwieramy puszki, wygarniamy mase karmelowa do miski. Mieszamy mikserem, stopniowo dodajac wodke. Odstawic na dobe do przegryzienia sie.
2 puszki mleka skondensowanego SLODZONEGO
pol litra wodki
Mleko w puszkach gotujemy dwie godziny w garnku (musza byc caly czas przykryte woda), studzimy ok. 15 minut, otwieramy puszki, wygarniamy mase karmelowa do miski. Mieszamy mikserem, stopniowo dodajac wodke. Odstawic na dobe do przegryzienia sie.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Ireth pisze:Prawie jak Bailey's:
2 puszki mleka skondensowanego SLODZONEGO
pol litra wodki
Mleko w puszkach gotujemy dwie godziny w garnku (musza byc caly czas przykryte woda), studzimy ok. 15 minut, otwieramy puszki, wygarniamy mase karmelowa do miski. Mieszamy mikserem, stopniowo dodajac wodke. Odstawic na dobe do przegryzienia sie.
Pycha, jak kiedyś robiłam to w domu. Wszystkim smakowało. A szmerek w główce po tym też jest, szczególnie jak ma się słabą główkę do alkoholu tak jak ja.
To drugie jest obrzydliwe i gustuje w tym młodzież z jednego podupadłego miasteczka. Młodzież bardzo młoda, nadmienię.
Swoją drogą nie poleca się mieszać gazowanego z alkoholem. Chociaż gin z tonikiem jest niczego sobie.
Ja lubię vermutha z niewielką ilością zimnej wody gazowanej i sokiem z cytryny. Taka tańsza wariacja twojej pierwszej propozycji
Tylko nie w tych proporcjach!
Swoją drogą nie poleca się mieszać gazowanego z alkoholem. Chociaż gin z tonikiem jest niczego sobie.
Ja lubię vermutha z niewielką ilością zimnej wody gazowanej i sokiem z cytryny. Taka tańsza wariacja twojej pierwszej propozycji
Tylko nie w tych proporcjach!
Martini z wódką. Nigdy nie piłam nic gorszego.
Jesli chodzi o vermouth - czysty z cytryną i kostką lodu.
A co do innych drinków to lubię:
50 ml wódki
50 ml menthe
200 ml soku pomarańczowego.
Idealny smak porządnego domestosa.
Jesli chodzi o vermouth - czysty z cytryną i kostką lodu.
A co do innych drinków to lubię:
50 ml wódki
50 ml menthe
200 ml soku pomarańczowego.
Idealny smak porządnego domestosa.
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
Re: drinki domowym sposobem
Dla tych co mają blender:
Do blendera wsypać mrożone wiśnie, tak żeby zakryły dno oraz pół świeżej gruszki bez skórki. Wlać 50ml cytrynki w płynie, 50 ml wiśniówki i 50 ml wódki gruszkowej (wyborowa albo absolut). Zblendować. Powinien wyjść czerwoniutki mus, zmrożony i mocno alkoholowy;) Dodam że z wiśniówek najlepiej wybrać Soplicę wiśniową, bo ma najintensywniejszy kolor.
Do blendera wsypać mrożone wiśnie, tak żeby zakryły dno oraz pół świeżej gruszki bez skórki. Wlać 50ml cytrynki w płynie, 50 ml wiśniówki i 50 ml wódki gruszkowej (wyborowa albo absolut). Zblendować. Powinien wyjść czerwoniutki mus, zmrożony i mocno alkoholowy;) Dodam że z wiśniówek najlepiej wybrać Soplicę wiśniową, bo ma najintensywniejszy kolor.
- dobranocka13
- super forma
- Posty: 3030
- Rejestracja: 19 lut 2006, o 00:00
Re: drinki domowym sposobem
Metaxa z sokiem pomarańczowym i dwiema kostkami lodu.