czego nie lubimy?

Nasze ulubione potrawy, przepisy kulinarne, diety cud. Tu piszemy o zdrowym odżywianiu i o tym co tłuste, słodkie i niezdrowe ... ale takie smaczne.
ODPOWIEDZ
wild_flowers
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 172
Rejestracja: 29 sie 2007, o 00:00

Re: czego nie lubimy?

Post autor: wild_flowers » 19 mar 2010, o 00:02

Nie lubię chemii w jedzeniu, nie jem żadnych fixów, mrożonek z dziwnymi dodatkami, niby sosami,
oraz klusek i bardzo słonych potraw, wszystkiego co przesolone.
Co do oliwek - próbowałyście różne dostępne rodzaje?
Awatar użytkownika
Alisson
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 228
Rejestracja: 4 mar 2010, o 16:25

Re: czego nie lubimy?

Post autor: Alisson » 27 mar 2010, o 22:39

Flaki, fasola po bretońsku, zrazy, dewolaje, za ziemniakami nie przepadam. No i absolutna królowa wśród ohyd brukselka. I szpinak do pary. :wink:
Wait, they don't love you like I love you.
mar_mag78
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 372
Rejestracja: 11 wrz 2009, o 00:00
Lokalizacja: Kraków

Re: czego nie lubimy?

Post autor: mar_mag78 » 28 mar 2010, o 09:33

Szpinaku i flaczków i tym podobnych zółądeczków, płucek też bym nie tknęła.
Awatar użytkownika
Ji
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 36
Rejestracja: 27 gru 2009, o 17:02
Lokalizacja: Śląsk

Re: czego nie lubimy?

Post autor: Ji » 28 mar 2010, o 09:58

Śledzie.
Kryje się za nimi jakaś trauma widocznie, bo wymiotuję na sam ich widok na talerzu.

Karp. Też trauma. Nigdy nie tknę.

Łosoś surowy. Rzygam.

Poza tym właściwie nie ma rzeczy, której bym nie jadła.
Awatar użytkownika
Ali99
super forma
super forma
Posty: 1540
Rejestracja: 21 gru 2009, o 11:07

Re: czego nie lubimy?

Post autor: Ali99 » 29 mar 2010, o 21:17

Nigdy w zyciu wątróbki bleeeee
Nigdy nie zjem kaszanki.
Przenigdy brukselki, szpinaku, kukurydzy...
Szczawiowej zupy, sałatek...
I całej masy innych rzeczy nie jem :cool:
„Mam wrażenie, że wszyscy poza mną są bezwstydnie szczęśliwi, ale mam nadzieję, że tylko udają.”
Awatar użytkownika
Lisianthius
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 148
Rejestracja: 5 mar 2010, o 21:36
Lokalizacja: Kraków

Re: czego nie lubimy?

Post autor: Lisianthius » 29 mar 2010, o 23:01

Mięsa. (Śmierdzi.)
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Awatar użytkownika
Aerin
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 755
Rejestracja: 15 sty 2010, o 12:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: czego nie lubimy?

Post autor: Aerin » 22 kwie 2010, o 01:32

Lisianthius pisze:Mięsa. (Śmierdzi.)
Surowe z pewnością.
Obrazek Szkoła pali się pomóżmy jej
Awatar użytkownika
Lisianthius
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 148
Rejestracja: 5 mar 2010, o 21:36
Lokalizacja: Kraków

Re: czego nie lubimy?

Post autor: Lisianthius » 22 kwie 2010, o 09:43

Aerin, jak wspomnę, że dla każdego zapachem i fetorem może być co innego, to już chyba truizm, no nie? To nie wspominam, tylko dodam, że mnie śmierdzi takie już przyrządzone, szczególnie golonki i inne paskudztwa gotowane przez domowników. Ciężko wtedy wytrzymać w kuchni dłużej niż kilka minut.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Awatar użytkownika
Aerin
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 755
Rejestracja: 15 sty 2010, o 12:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: czego nie lubimy?

Post autor: Aerin » 22 kwie 2010, o 10:48

Lisianthius pisze:szczególnie golonki
:shock:
Ciężką artylerię widzę. :mrgreen:
Lisianthius pisze:jak wspomnę, że dla każdego zapachem i fetorem może być co innego, to już chyba truizm, no nie?
Nom. Ale w zależności od mieszanki ziołowo-warzywnej, mięso może mieć naprawdę dużo różnych zapachów. Wszystkie ci śmierdzą?

PS. Też nie przepadam za mięsem. ;)
Obrazek Szkoła pali się pomóżmy jej
Awatar użytkownika
Lisianthius
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 148
Rejestracja: 5 mar 2010, o 21:36
Lokalizacja: Kraków

Re: czego nie lubimy?

Post autor: Lisianthius » 22 kwie 2010, o 15:27

Wszystkie, na które wpadam i które to zdolne są poruszyć moje powonienie. Pewnie jakieś gotowce w panierce, bardziej rozsiewające zapach bułki niż samego mięsa, nie wzruszyłyby mnie zanadto. A mieszanka ziołowo-warzywna, to (łał!) nie mięso, więc nie o tym mowa; ona może co najwyżej zmniejszyć smród (tudzież zastąpić albo podkreślić), ale tak naprawdę, to się na tym nie znam i nie wiem.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Awatar użytkownika
Lukrecja_Borgia
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 14
Rejestracja: 18 kwie 2010, o 16:40

Re: czego nie lubimy?

Post autor: Lukrecja_Borgia » 24 kwie 2010, o 23:26

zdecydowanie nie lubie podrobow!
FuneralOfHeart
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 104
Rejestracja: 17 kwie 2010, o 21:21
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: czego nie lubimy?

Post autor: FuneralOfHeart » 7 maja 2010, o 13:24

Nie lubię parówek, pasztetów, salcesonów, czerwonego mięsa, rozmaitych kiełbas, jakiś tłustych szynek, kaszanki, oliwek, sera topionego, zupy grysikowej, grzybów, jogurtów naturalnych, czekolady (!), mleka (chyba, że z płatkami, samego nienawidzę), ryb, ogórków kiszonych, ziemniaków, warzyw, bananów ... w ogole niejadek ze mnie :wink:
Awatar użytkownika
Aerin
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 755
Rejestracja: 15 sty 2010, o 12:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: czego nie lubimy?

Post autor: Aerin » 7 maja 2010, o 13:54

Lisianthius pisze:ona może co najwyżej zmniejszyć smród (tudzież zastąpić albo podkreślić)
Nie do końca. Mięso potrafi dość mocno czymś takim nasiąknąć. Nawet jeśli je wyłowisz, oskrobiesz to dalej będzie tym pachniało. ... A przynajmniej drób. Świnek i krówek nie jadam, więc nie wiem. :roll:
Obrazek Szkoła pali się pomóżmy jej
FuneralOfHeart
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 104
Rejestracja: 17 kwie 2010, o 21:21
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: czego nie lubimy?

Post autor: FuneralOfHeart » 7 maja 2010, o 13:58

Najgorzej jak cała zawartość lodówki prześmierdnie kiełbasą... :|
Awatar użytkownika
Biche
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 25
Rejestracja: 5 maja 2010, o 22:41
Lokalizacja: Katowice

Re: czego nie lubimy?

Post autor: Biche » 9 maja 2010, o 23:36

kocham Mięso<3 byleby nie było ani odrobiny tłuszczu.

nie przełknę śledzia... ani żadnego smalcu, nie lubię pomidorów i placków ziemniaczanych.
i nie tknę flaczków... ;/
Sprawy ludzkie nie idą aż tak dobrze, żeby się podobało większości to co lepsze.
Awatar użytkownika
wisniowa
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 30
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 14:09

Re: czego nie lubimy?

Post autor: wisniowa » 10 maja 2010, o 17:20

FuneralOfHeart pisze:Najgorzej jak cała zawartość lodówki prześmierdnie kiełbasą... :|
:!:
Dzisiaj znalazłam moją tartę cytrynową na półce obok parówek. Zgroza.
Awatar użytkownika
jestemwloczega
super forma
super forma
Posty: 4605
Rejestracja: 22 maja 2010, o 07:46

Re: czego nie lubimy?

Post autor: jestemwloczega » 29 maja 2010, o 16:02

przenigdy POMIDORA
dla mnie jesteś smieciem, i nie podskakuj, stara .... bo cię załatwię ..... uważaj, zarazo ...... koralik
Awatar użytkownika
Dryzek
super forma
super forma
Posty: 1104
Rejestracja: 2 lut 2005, o 00:00
Lokalizacja: z klatki

Re: czego nie lubimy?

Post autor: Dryzek » 31 maja 2010, o 01:00

Pierogów z owocami i zupy owocowej.
''quem dii diligunt, adolescens moritur...''

W lodówce pocięta w plastry puszcza do mnie oko krowa... codzienność
Pinacolada94
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 12
Rejestracja: 31 maja 2010, o 21:41

Re: czego nie lubimy?

Post autor: Pinacolada94 » 1 cze 2010, o 14:16

ziemniaki - chodzi mi o takie ugotowane i rozgniecione
parowki, bialko z jajka - chyba ze w jajecznicy ze szypiorkiem i kielbasa ;D
pomidorowa z ryzem

no to chyba tyle ;>
Awatar użytkownika
Maxxik
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 61
Rejestracja: 15 kwie 2008, o 02:00
Lokalizacja: CK - kielce

Re: czego nie lubimy?

Post autor: Maxxik » 20 cze 2010, o 22:26

grochowej i fasolowej nie powinien nikt wymyślać!!
tudzież cebuli i innych zielonych chabazi (wyłączając szczypiorek i groszek strączkowy)
ODPOWIEDZ