czego nie lubimy?
-
- rozgadana foremka
- Posty: 172
- Rejestracja: 29 sie 2007, o 00:00
Re: czego nie lubimy?
Nie lubię chemii w jedzeniu, nie jem żadnych fixów, mrożonek z dziwnymi dodatkami, niby sosami,
oraz klusek i bardzo słonych potraw, wszystkiego co przesolone.
Co do oliwek - próbowałyście różne dostępne rodzaje?
oraz klusek i bardzo słonych potraw, wszystkiego co przesolone.
Co do oliwek - próbowałyście różne dostępne rodzaje?
- Alisson
- foremka dyskutantka
- Posty: 228
- Rejestracja: 4 mar 2010, o 16:25
Re: czego nie lubimy?
Flaki, fasola po bretońsku, zrazy, dewolaje, za ziemniakami nie przepadam. No i absolutna królowa wśród ohyd brukselka. I szpinak do pary.
Wait, they don't love you like I love you.
-
- natchniona foremka
- Posty: 372
- Rejestracja: 11 wrz 2009, o 00:00
- Lokalizacja: Kraków
Re: czego nie lubimy?
Szpinaku i flaczków i tym podobnych zółądeczków, płucek też bym nie tknęła.
- Ji
- początkująca foremka
- Posty: 36
- Rejestracja: 27 gru 2009, o 17:02
- Lokalizacja: Śląsk
Re: czego nie lubimy?
Śledzie.
Kryje się za nimi jakaś trauma widocznie, bo wymiotuję na sam ich widok na talerzu.
Karp. Też trauma. Nigdy nie tknę.
Łosoś surowy. Rzygam.
Poza tym właściwie nie ma rzeczy, której bym nie jadła.
Kryje się za nimi jakaś trauma widocznie, bo wymiotuję na sam ich widok na talerzu.
Karp. Też trauma. Nigdy nie tknę.
Łosoś surowy. Rzygam.
Poza tym właściwie nie ma rzeczy, której bym nie jadła.
- Ali99
- super forma
- Posty: 1540
- Rejestracja: 21 gru 2009, o 11:07
Re: czego nie lubimy?
Nigdy w zyciu wątróbki bleeeee
Nigdy nie zjem kaszanki.
Przenigdy brukselki, szpinaku, kukurydzy...
Szczawiowej zupy, sałatek...
I całej masy innych rzeczy nie jem
Nigdy nie zjem kaszanki.
Przenigdy brukselki, szpinaku, kukurydzy...
Szczawiowej zupy, sałatek...
I całej masy innych rzeczy nie jem
„Mam wrażenie, że wszyscy poza mną są bezwstydnie szczęśliwi, ale mam nadzieję, że tylko udają.”
- Lisianthius
- rozgadana foremka
- Posty: 148
- Rejestracja: 5 mar 2010, o 21:36
- Lokalizacja: Kraków
- Aerin
- uzależniona foremka
- Posty: 755
- Rejestracja: 15 sty 2010, o 12:29
- Lokalizacja: Wrocław
Re: czego nie lubimy?
Surowe z pewnością.Lisianthius pisze:Mięsa. (Śmierdzi.)
Szkoła pali się pomóżmy jej
- Lisianthius
- rozgadana foremka
- Posty: 148
- Rejestracja: 5 mar 2010, o 21:36
- Lokalizacja: Kraków
Re: czego nie lubimy?
Aerin, jak wspomnę, że dla każdego zapachem i fetorem może być co innego, to już chyba truizm, no nie? To nie wspominam, tylko dodam, że mnie śmierdzi takie już przyrządzone, szczególnie golonki i inne paskudztwa gotowane przez domowników. Ciężko wtedy wytrzymać w kuchni dłużej niż kilka minut.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
- Aerin
- uzależniona foremka
- Posty: 755
- Rejestracja: 15 sty 2010, o 12:29
- Lokalizacja: Wrocław
Re: czego nie lubimy?
Lisianthius pisze:szczególnie golonki
Ciężką artylerię widzę.
Nom. Ale w zależności od mieszanki ziołowo-warzywnej, mięso może mieć naprawdę dużo różnych zapachów. Wszystkie ci śmierdzą?Lisianthius pisze:jak wspomnę, że dla każdego zapachem i fetorem może być co innego, to już chyba truizm, no nie?
PS. Też nie przepadam za mięsem.
Szkoła pali się pomóżmy jej
- Lisianthius
- rozgadana foremka
- Posty: 148
- Rejestracja: 5 mar 2010, o 21:36
- Lokalizacja: Kraków
Re: czego nie lubimy?
Wszystkie, na które wpadam i które to zdolne są poruszyć moje powonienie. Pewnie jakieś gotowce w panierce, bardziej rozsiewające zapach bułki niż samego mięsa, nie wzruszyłyby mnie zanadto. A mieszanka ziołowo-warzywna, to (łał!) nie mięso, więc nie o tym mowa; ona może co najwyżej zmniejszyć smród (tudzież zastąpić albo podkreślić), ale tak naprawdę, to się na tym nie znam i nie wiem.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
- Lukrecja_Borgia
- początkująca foremka
- Posty: 14
- Rejestracja: 18 kwie 2010, o 16:40
Re: czego nie lubimy?
zdecydowanie nie lubie podrobow!
-
- rozgadana foremka
- Posty: 104
- Rejestracja: 17 kwie 2010, o 21:21
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: czego nie lubimy?
Nie lubię parówek, pasztetów, salcesonów, czerwonego mięsa, rozmaitych kiełbas, jakiś tłustych szynek, kaszanki, oliwek, sera topionego, zupy grysikowej, grzybów, jogurtów naturalnych, czekolady (!), mleka (chyba, że z płatkami, samego nienawidzę), ryb, ogórków kiszonych, ziemniaków, warzyw, bananów ... w ogole niejadek ze mnie
- Aerin
- uzależniona foremka
- Posty: 755
- Rejestracja: 15 sty 2010, o 12:29
- Lokalizacja: Wrocław
Re: czego nie lubimy?
Nie do końca. Mięso potrafi dość mocno czymś takim nasiąknąć. Nawet jeśli je wyłowisz, oskrobiesz to dalej będzie tym pachniało. ... A przynajmniej drób. Świnek i krówek nie jadam, więc nie wiem.Lisianthius pisze:ona może co najwyżej zmniejszyć smród (tudzież zastąpić albo podkreślić)
Szkoła pali się pomóżmy jej
-
- rozgadana foremka
- Posty: 104
- Rejestracja: 17 kwie 2010, o 21:21
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: czego nie lubimy?
Najgorzej jak cała zawartość lodówki prześmierdnie kiełbasą...
- Biche
- początkująca foremka
- Posty: 25
- Rejestracja: 5 maja 2010, o 22:41
- Lokalizacja: Katowice
Re: czego nie lubimy?
kocham Mięso<3 byleby nie było ani odrobiny tłuszczu.
nie przełknę śledzia... ani żadnego smalcu, nie lubię pomidorów i placków ziemniaczanych.
i nie tknę flaczków... ;/
nie przełknę śledzia... ani żadnego smalcu, nie lubię pomidorów i placków ziemniaczanych.
i nie tknę flaczków... ;/
Sprawy ludzkie nie idą aż tak dobrze, żeby się podobało większości to co lepsze.
- wisniowa
- początkująca foremka
- Posty: 30
- Rejestracja: 24 kwie 2010, o 14:09
Re: czego nie lubimy?
FuneralOfHeart pisze:Najgorzej jak cała zawartość lodówki prześmierdnie kiełbasą...
Dzisiaj znalazłam moją tartę cytrynową na półce obok parówek. Zgroza.
- jestemwloczega
- super forma
- Posty: 4605
- Rejestracja: 22 maja 2010, o 07:46
Re: czego nie lubimy?
przenigdy POMIDORA
dla mnie jesteś smieciem, i nie podskakuj, stara .... bo cię załatwię ..... uważaj, zarazo ...... koralik
- Dryzek
- super forma
- Posty: 1104
- Rejestracja: 2 lut 2005, o 00:00
- Lokalizacja: z klatki
Re: czego nie lubimy?
Pierogów z owocami i zupy owocowej.
''quem dii diligunt, adolescens moritur...''
W lodówce pocięta w plastry puszcza do mnie oko krowa... codzienność
W lodówce pocięta w plastry puszcza do mnie oko krowa... codzienność
-
- początkująca foremka
- Posty: 12
- Rejestracja: 31 maja 2010, o 21:41
Re: czego nie lubimy?
ziemniaki - chodzi mi o takie ugotowane i rozgniecione
parowki, bialko z jajka - chyba ze w jajecznicy ze szypiorkiem i kielbasa ;D
pomidorowa z ryzem
no to chyba tyle ;>
parowki, bialko z jajka - chyba ze w jajecznicy ze szypiorkiem i kielbasa ;D
pomidorowa z ryzem
no to chyba tyle ;>
- Maxxik
- początkująca foremka
- Posty: 61
- Rejestracja: 15 kwie 2008, o 02:00
- Lokalizacja: CK - kielce
Re: czego nie lubimy?
grochowej i fasolowej nie powinien nikt wymyślać!!
tudzież cebuli i innych zielonych chabazi (wyłączając szczypiorek i groszek strączkowy)
tudzież cebuli i innych zielonych chabazi (wyłączając szczypiorek i groszek strączkowy)