Kanapki

Nasze ulubione potrawy, przepisy kulinarne, diety cud. Tu piszemy o zdrowym odżywianiu i o tym co tłuste, słodkie i niezdrowe ... ale takie smaczne.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Pinkberry
super forma
super forma
Posty: 7088
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Kanapki

Post autor: Pinkberry » 7 lut 2006, o 22:10

Jest dużo tematów o obiadach i deserach, a przeciez najczęsciej je sie kanapki. Przynajmniej ja mam teraz kanapkowy (i ogórkowy) okres. Z czym lubicie najbardziej? Ja ostatnio odkryłam dwa dobre serki - łososiową Zatokę z Taratare (wegetarianki moga jeśc bez obaw- nie ma w nim łososia:D), pyszna naprawde i ogórkowy Almette, tez super. Smakuje mi latem i świeżym powietrzem. Poza tym raczej nie lubię jeść kanapek ze słodkim, chociaż ostatnio kupiłam z ciekawosci dżem bananowo-czekoladowy łowicza. Niezły, ale nie mam na niego apetytu:) W ogóle to kanapkami dozywiam się raczej wieczorem, bo rano staram sie jeśc poważniejsze rzeczy. Ale wieczorem, co dwie godzinki talerzyk przy komputerze.. a jak jest u was?
gretchen
super forma
super forma
Posty: 5801
Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
Lokalizacja: no direction home

Post autor: gretchen » 7 lut 2006, o 22:25

łososiowa zatoka była dzisiaj na kolacje... kanapki to główny pokarm do szkoły... z tym, co się znajdzie... ale najlepszy jest suchy chleb zapiekany z pomidorem i żółtym serem... lubię ciemne pieczywo... i chleb cebulowy... ale staram się jeść jak najmniej pieczywa, walczę ze sobą :wink:
Now you don't talk so loud
Now you don't seem so proud
Awatar użytkownika
Pinkberry
super forma
super forma
Posty: 7088
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pinkberry » 7 lut 2006, o 22:28

Chleb daje duzo energii i pewnie dlatego zima zjadam go w niespotykanych przez resztę roku ilościach.
Bardzo lubię też tosty z opiekacza- nie te pojedyncze, tylko zapiekane podwójne kanapki. Na zime dobre są takie z samym żółtym serem i masłem popijane pikantnym sokiem pomidorowym..pycha
Awatar użytkownika
merek
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 227
Rejestracja: 5 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Szkocja

Post autor: merek » 7 lut 2006, o 22:33

Ja posmakowałam plastikową grzankę z masłem, serkiem Philadelphia (w tym szczypiorek], na to plasterki pomidora. Do pracy może też być zwykły chleb tostowy...co do normalnego chleba nie-ma takiego w sklepach, w każdym razie żaden nie smakuje tak samo jak ten polski [to zasługa kwasu chlebowego].
[b]Polska chyba nie marudzi w kwestii niedoboru samorodnych talentów w dziedzinie psychologii. :lol: [/b]
Awatar użytkownika
enzymowka
super forma
super forma
Posty: 4960
Rejestracja: 30 cze 2003, o 00:00
Lokalizacja: z latarni morskiej

Post autor: enzymowka » 7 lut 2006, o 23:25

Uwielbiam tosty z duuuuużą ilością sera plus ogórek (obojętnie, świeży albo kiszony).
Kanapek jadam mnóstwo, im bardziej kolorowe tym lepiej :D pieczywo albo chleb razowy ze słonecznikiem albo bułki z sezamem :cool:
Ostatnio zajadam się czymś takim: świeża, chrupiąca bułeczka, na to masło, szczypiorek i wędzony pstrąg :serduszka:
Awatar użytkownika
ignis
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 822
Rejestracja: 2 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: z innego świata

Post autor: ignis » 7 lut 2006, o 23:27

Kanapki to mój główny posiłek, który zjadam rano kiedy się spieszę, a potem często cały dzień na nich tylko funkcjonuję. Na chleb rzucam co popadnie, co się w lodówce znajdzie. Na uczelni bardzo często też się nimi żywię - z przyjaciółmi kupujemy sobie świeże bułki i puszki (pasztet albo paprykarz) i dojadamy w jakimś kącie. W ogóle do żywności puszkowej mam wielki sentyment (młodość spędzona na biwakach i obozach...). Za to w domu lubię sobie zjeść bułę z kawałkiem schabowego lub innego mięsiwa, jeśli akurat jest pod ręką, obficie polanego keczupem. Ale najlepsze kanapki, jakie zdarzyło mi się jeść, składały się z chleba upieczonego przez moją babcię, oraz zrobionych przez nią: masła, białego sera i dżemu. :serducho: Teraz masła i chleba babcia już nie robi, ale pyszne dżemy i ser nadal są radością dla mego podniebienia. :D

No i zrobiłam się głodna, jak ja teraz zasnę... :cry:
Ten krzew już nie zakwitnie więcej i będzie tak stał, cichy i ciągle zielony - tym krzewem jestem ja.
Awatar użytkownika
Mistle
super forma
super forma
Posty: 1150
Rejestracja: 2 lut 2005, o 00:00
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Mistle » 8 lut 2006, o 11:55

"Kanapka z serem jest moim celem" :wink: A tak na powaznie-bardzo lubie kanapki z zoltym serem, pomidorem i szczypiorkiem, albo kanapki z roznymi serkami smakowymi np. z lososiowym, albo ziolowym i na to swieza papryka. Lubie tez na sniadanie jesc kanapke z bialym twarozkiem i dzemem wisniowym. Pycha!
[url=http://www.last.fm/user/Kaamis/?chartstyle=sittinman][img]http://imagegen.last.fm/sittinman/recenttracks/4/Kaamis.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
~Emjotka~
super forma
super forma
Posty: 4591
Rejestracja: 15 wrz 2005, o 00:00

Post autor: ~Emjotka~ » 8 lut 2006, o 17:17

Mistle pisze:"Kanapka z serem jest moim celem" :wink: A tak na powaznie-bardzo lubie kanapki z zoltym serem, pomidorem i szczypiorkiem, albo kanapki z roznymi serkami smakowymi np. z lososiowym, albo ziolowym i na to swieza papryka. Lubie tez na sniadanie jesc kanapke z bialym twarozkiem i dzemem wisniowym. Pycha!
:cool: Już Cię lubię :wink: ... swój człowiek jesteś :cool: Serek łososiowy rządzi :D ... jeszcze na chlebku razowym... mmm... sie rozmarzyłam :serduszka:
Kada izgovaram reč Ništa,
stvaram nešto što se ne smešta u bilo kakvo nepostojanje.
Awatar użytkownika
Pinkberry
super forma
super forma
Posty: 7088
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pinkberry » 8 lut 2006, o 17:31

~Emjotka~ pisze:
Mistle pisze:"Kanapka z serem jest moim celem" :wink: A tak na powaznie-bardzo lubie kanapki z zoltym serem, pomidorem i szczypiorkiem, albo kanapki z roznymi serkami smakowymi np. z lososiowym, albo ziolowym i na to swieza papryka. Lubie tez na sniadanie jesc kanapke z bialym twarozkiem i dzemem wisniowym. Pycha!
:cool: Już Cię lubię :wink: ... swój człowiek jesteś :cool: Serek łososiowy rządzi :D ...
Rządzi, zgadzam się:) A na tostach z masłem, jaki pyszny...
Awatar użytkownika
Beata Ryan
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 652
Rejestracja: 16 lip 2005, o 00:00

Post autor: Beata Ryan » 8 lut 2006, o 18:33

miękka bułeczka z serkiem żółtym, papryką zieloną, polędwicą i ogórkiem konserwowym :D do tego oczywiście masełko 8) 8) :P
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2006, o 22:15 przez Beata Ryan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 8 lut 2006, o 18:40

Nasze weekendowe sniadania to zapiekane w piekarniku bulki o skladzie: sos pomidorowy, pieczarki, oliwki, ser.
A ja sobie codziennie do pracy biore bulke z pasztetem sojowym/pasta/paprykarzem i rzezucha. Lub z pysznym i cholernie drogim norweskim serem Jarlsberg (majonez, ser, plasterki swiezego ogorka). Lub z maslem orzechowym (najlepsze z Primaviki, kokosowe lub sezamowe) i plasterkami banana :D .
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
koukla
super forma
super forma
Posty: 1199
Rejestracja: 15 cze 2005, o 00:00

Post autor: koukla » 8 lut 2006, o 22:30

Moje typy to:
1. Kanapka grecka: feta, pomidorek, oliwki, ogorek, papryka.
2. Kanapka wloska zapiekana: mozzarella, pomidor, oliwki.
Ireth pisze: Lub z maslem orzechowym (najlepsze z Primaviki, kokosowe lub sezamowe) .
Primavika rulez :D jezeli chodzi o pasty kanapkowe (z soczewicy sa swietne)
кому-то легче жить с закрытыми глазами
это их выбор а мы свой делаем сами
Awatar użytkownika
Sims
super forma
super forma
Posty: 2522
Rejestracja: 2 lis 2004, o 00:00

Post autor: Sims » 9 lut 2006, o 12:32

Ireth pisze: Lub z maslem orzechowym (najlepsze z Primaviki, kokosowe lub sezamowe) i plasterkami banana :D .
I w ten sposób stałas się idolką mojego dziecka . Stoisz w jednym szeregu z Vin Dieselem . :wink:
Awatar użytkownika
Pinkberry
super forma
super forma
Posty: 7088
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pinkberry » 9 lut 2006, o 12:49

Sims pisze:
Ireth pisze: Lub z maslem orzechowym (najlepsze z Primaviki, kokosowe lub sezamowe) i plasterkami banana :D .
I w ten sposób stałas się idolką mojego dziecka . Stoisz w jednym szeregu z Vin Dieselem . :wink:
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
A Twoje dziecko wpadło na to, że mozna robic tosty z czekoladą?

Masło kokosowe dobra rzecz:)
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Post autor: Ireth » 9 lut 2006, o 19:50

Sims pisze:I w ten sposób stałas się idolką mojego dziecka . Stoisz w jednym szeregu z Vin Dieselem . :wink:
Coz, ja przynajmniej ladniejsza jestem :? .

Koukla, Twoje kanapki brzmia smakowicie, chetnie wyprobuje. Uwielbiam mozzarelle z sosem oliwno-ziolowym i pomidorami na grzance lub bagietce :-P .
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
koukla
super forma
super forma
Posty: 1199
Rejestracja: 15 cze 2005, o 00:00

Post autor: koukla » 9 lut 2006, o 20:01

Ireth pisze: Koukla, Twoje kanapki brzmia smakowicie, chetnie wyprobuje. Uwielbiam mozzarelle z sosem oliwno-ziolowym i pomidorami na grzance lub bagietce :-P .
Mniam, mniam...
Taka bruschette tez bym chetnie zjadla... :D
кому-то легче жить с закрытыми глазами
это их выбор а мы свой делаем сами
Awatar użytkownika
enzymowka
super forma
super forma
Posty: 4960
Rejestracja: 30 cze 2003, o 00:00
Lokalizacja: z latarni morskiej

Post autor: enzymowka » 9 lut 2006, o 20:17

Ireth pisze:Uwielbiam mozzarelle z sosem oliwno-ziolowym i pomidorami na grzance lub bagietce :-P .
:evil: No i teraz się głodna zrobiłam!
Awatar użytkownika
enzymowka
super forma
super forma
Posty: 4960
Rejestracja: 30 cze 2003, o 00:00
Lokalizacja: z latarni morskiej

Post autor: enzymowka » 23 lut 2006, o 17:39

Zahodowałam sobie bazylię w doniczce, polecam do wszelkich kanapek jak się komuś szczypiorek znudził :D
Awatar użytkownika
rudra
super forma
super forma
Posty: 1570
Rejestracja: 9 sty 2005, o 00:00

Post autor: rudra » 23 lut 2006, o 18:09

no ja się nie popiszę.. pracuję głównie w domu, więc nie muszę odżywiać się kanapkami w pracy.. pieczywo jadam rzadko, bezwzględnie nie jadam kanapek na słodko lub z pomidorami, ogórkami itd.. ale lubię tosty z odrobiną chrzanu do sera, robię też czasem pieczywo czosnkowe z oregano.. ostatnio specjalizuję się w samosach własnej produkcji, które można nosić do pracy zamiast kanapek, ale to ze względu na moją przyjaciółkę, żeby nie musiała jeść kanapek, bo ich nie znosi.. ostatnio też ktoś mi podpowiedział, że sery żółte "mlekowity" nie są na podpuszczce zwierzęcej tylko na chemicznej - kupiłam, sprawdziłam, posmakowałam i są ok, nie tylko na kanapki, dobre na tosty lub pizzę :)
Działaj i realizuj świat drzemiący w tobie, co czynisz potężnie daj odczuć innym, a stworzysz wokół siebie jakby żar miłości. [RR]
Awatar użytkownika
Pinkberry
super forma
super forma
Posty: 7088
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pinkberry » 23 lut 2006, o 18:43

rudra pisze: robię też czasem pieczywo czosnkowe z oregano.. ostatnio specjalizuję się w samosach własnej produkcji
A rzucisz przepisem? Zwłaszcza na ten chlebek.
Awatar użytkownika
rudra
super forma
super forma
Posty: 1570
Rejestracja: 9 sty 2005, o 00:00

Post autor: rudra » 23 lut 2006, o 19:03

Pinkberry pisze:
rudra pisze: robię też czasem pieczywo czosnkowe z oregano.. ostatnio specjalizuję się w samosach własnej produkcji
A rzucisz przepisem? Zwłaszcza na ten chlebek.
"pieczywko czasnkowe proste z oregano"

bułka paryska czy taka jakaś - pokrojona na kromeczki grubości 1,5 cm (pi razy drzwi), trochę po skosie
kromeczki smaruję masłem z obu stron (z jednej trochę mniej), posypuję oregano tak, żeby się przykleiło do tego masła.. kładę jedną kromeczkę na drugą po posypaniu, to się lepiej przykleja..
trę ser na tarce
rozkładam kromeczki na blaszce i posypuję wierzch czosnkiem granulowanym oraz serem :)
wkładam do rozgrzanego piekarnika, nie wiem do ilu stopni, nigdy tego nie sprawdzam i czekam..
jak widzę, że ser się stopił, wyciągam na talerz..

jest to przepis, w którym czosnek może nie wystąpić, ale jest też inna wersja - kilka ząbków czosnku, posiekanych, lub wyciśniętych taką wyciskareczką aluminiową ;) dodajesz do masła i mieszasz z tym masłem, po godzinie masło przejdzie już aromatem dosyć mocno i.. jak wyżej.. :)

samosy to przepis zbyt długi jak na moje chęci przepisywania z książki :) tym bardziej, że jestem między komputerem a kuchnią, bo robię ciasto do farszu :)
Ostatnio zmieniony 23 lut 2006, o 19:05 przez rudra, łącznie zmieniany 1 raz.
Działaj i realizuj świat drzemiący w tobie, co czynisz potężnie daj odczuć innym, a stworzysz wokół siebie jakby żar miłości. [RR]
Awatar użytkownika
rudra
super forma
super forma
Posty: 1570
Rejestracja: 9 sty 2005, o 00:00

Post autor: rudra » 23 lut 2006, o 19:04

poszło mi dwa razy

no to - smacznego :)
Działaj i realizuj świat drzemiący w tobie, co czynisz potężnie daj odczuć innym, a stworzysz wokół siebie jakby żar miłości. [RR]
aaag
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 51
Rejestracja: 13 lut 2006, o 00:00

Post autor: aaag » 24 lut 2006, o 08:53

ja tam za chlebem nie przepadam, jedzenie kanapek to dla mnie pretekst, żeby sie załapać na obkład :), lubie wszystkie serki :), piatnice bardzo i ostatnio znalazłam kremowego lazura w kubku, mniam mniam

a co do grzanki z czekoladą (może być z niebieskim serem , lazurem czyli, tj gorgonzola dla bogatszych :) )


kawałek chałki (długości dłoni) przekrajamy wzdłuż, tak żeby się z jednej strony trzymała, do środka wkładamy czekoladę (może być tabliczka, albo takie talarki), oblewamy mlekiem, maxczamy w jajku i na gorące masło. kilka minut z każdej strony, ostrożnie bo sie lubi przypalać :), i gotowe. Jak sie smaży w pionie to warto chałkę wspomóc podkładka, np oprzec o drewniana łyżkę czy coś. Podawać można z rozkruszonymi orzechami włoskimi

polecam wszystkim, szczególnie wersję z serem :dance:
aaag
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 51
Rejestracja: 13 lut 2006, o 00:00

Post autor: aaag » 24 lut 2006, o 09:00

a co zapomniałam, to dla wszystkich, ktore nie wiedziały :), że takie cos jest, hmmmm, chyba że ja byłam ostatnia niewiedząca... :wink:

jest takie specjalne naczynie do hodowania kiłków w domu, proste i tanie. ja akurat dostałam w prezencie, ale pewnie jest w sklepach ze zdrowa żywnością. Ja mam 3 - poziomowy, plastykowy, przezroczysty. kiełki sie, sypie, podlewa ok 2 razy dziennie i po 3 dniach sie je je. super do sałatek, serków i kanapek. mozna sobie potem dokupić pietra i mieć np 6 różnego rodzaju nasion za jednym razem
Nawet mąż je co nie lubi za bardzo zieleniny, teraz ma troche witamin :)
Awatar użytkownika
Pinkberry
super forma
super forma
Posty: 7088
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pinkberry » 11 mar 2006, o 19:32

Właśnie jestem w trakcie przygotowywania obiadu i...jem czwarta kanapkę :cool:
Czy wy też podjadacie przed obiadem? Przecież nie można stać bezczynnie patrząc, jak sie gotuje, czując zapach i nie jedząc...
Może to rodzinne; zawsze kiedy zapraszaliśmy moją babcię na obiad objadała sie przed wyjściem, "bo przecież zgłodnieje". W ten sposób oczywiście nigdy nie jadła do końca swojego obiadu :D
No, ale ja głodomór jestem, więc cztery kanapki i ryż z sosem zmieszczą się w sam raz:)
Awatar użytkownika
enzymowka
super forma
super forma
Posty: 4960
Rejestracja: 30 cze 2003, o 00:00
Lokalizacja: z latarni morskiej

Post autor: enzymowka » 12 mar 2006, o 13:22

Pinkberry pisze: Czy wy też podjadacie przed obiadem? Przecież nie można stać bezczynnie patrząc, jak sie gotuje, czując zapach i nie jedząc...
Ja mam to szczęście, że mój pokój jest tuż obok kuchni, więc wszystkie zapachy lecą do mnie :D. Albo wyżeram z gara to, co się aktualnie gotuje, albo buszuję po lodówce ;). Najczęściej wykradam mięsko :cool: .
Awatar użytkownika
Ciri
super forma
super forma
Posty: 5823
Rejestracja: 13 lis 2004, o 00:00
Lokalizacja: Cracovie

Post autor: Ciri » 16 kwie 2006, o 20:02

A jakie dodatki do kanapek?

Mmm, ogóreczek... buraczki&chrzan... majonezik... oliweczki...
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings

[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
gretchen
super forma
super forma
Posty: 5801
Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
Lokalizacja: no direction home

Post autor: gretchen » 16 kwie 2006, o 21:19

a mi po tym całym szaleństwie marzy sie kromeczka pumpernikla z masłem i ogórkiem kiszonym...
Now you don't talk so loud
Now you don't seem so proud
Awatar użytkownika
Ciri
super forma
super forma
Posty: 5823
Rejestracja: 13 lis 2004, o 00:00
Lokalizacja: Cracovie

Post autor: Ciri » 16 kwie 2006, o 21:22

gretchen pisze:i ogórkiem kiszonym...
W ciąży jesteś? Dziecko!
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings

[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
gretchen
super forma
super forma
Posty: 5801
Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
Lokalizacja: no direction home

Post autor: gretchen » 16 kwie 2006, o 21:27

chyba urojonej... albo przez nawiedzenie...

a z tym dzieckiem to nie przesadzaj, o tyle aż młodsza nie jestem :twisted: ogórki kiszone nie są domeną ciężarnych...
Now you don't talk so loud
Now you don't seem so proud
ODPOWIEDZ