Żyję, jak widać na załączonym obrazku.... ale czasmi wydaje mi się, że uprawiam już fotosyntezęSuperzero pisze: Żyjesz jeszcze?
Naleśniki :)
- hertora
- uzależniona foremka
- Posty: 896
- Rejestracja: 15 wrz 2006, o 00:00
- Lokalizacja: Miasto Noł Hał
No to przejdzmy do konkretów,za ile duża porcja ??szyszak pisze:Zapraszam serdecznie, jest nas w sumie 3 a naleśniki zrobiły mi się na jakiś półk wojska . Jak ktoś się nie podłączy to będziemy je jeść jeszcze z 2 dni
Aż mnie naszło na naleśniki....takie z jagodami
Ale że mi się nie chce robić,to zostaną tosty z serem
A ile naleśników to duża porcja? Zrobiłam tyle, że na obiad będą z cebulowo-jajecznym nadzieniem, też pycha. Zapraszam za darmochę, należy tylko wyrazić zachwyt . Na jagody trzeba jeszcze ciut poczekać , ale jagody to w pierogach, o matko, chyba jutro zrobiępierogi z truskawkami . zapraszam również, tylko za zachwythertora pisze:No to przejdzmy do konkretów,za ile duża porcja ??szyszak pisze:Zapraszam serdecznie, jest nas w sumie 3 a naleśniki zrobiły mi się na jakiś półk wojska . Jak ktoś się nie podłączy to będziemy je jeść jeszcze z 2 dni
Aż mnie naszło na naleśniki....takie z jagodami
Ale że mi się nie chce robić,to zostaną tosty z serem
- coffee_girl
- początkująca foremka
- Posty: 40
- Rejestracja: 13 lip 2007, o 00:00
- Lokalizacja: Mosina
W Poznaniu, na początku ulicy Półwiejskiej, patrząc od strony Multikina [zawsze miałam problemy z objaśnianiem ludziom drogi itp. ] jest taki bar czy coś w tym stylu, w którym serwują przede wszystkim naleśniki. Jeżeli znajdziecie się kiedyś w tamtych stronach gorąco polecam Wam spróbowanie naleśnika z serem babuni i wanilią Po prostu pycha!
"Kiedy powiem sobie dość, a ja wiem, że to już niedługo..."
- MagicWoman
- początkująca foremka
- Posty: 44
- Rejestracja: 26 sty 2008, o 00:00
MNIAM! Czy zdradzisz mi sekret, jak można zrobić naleśniki z ciemnej mąki? Probowałam zrobić z żytniej, ale wychodziła papka.Pinkberry pisze:Było kiedyś:)
Ja lubię naleśniki z pastą z czerwonej fasoli, pycha wychodzą:) Zwłaszcza robione z ciemnej mąki.
Mi. Jak mogą wyjść inne??? Wlewasz na patelnię to ciastowe świństwo, kręcisz i tworzysz dowolne formy;)Pinkberry pisze:Przyznajcie się-komu wychodza okrągłe naleśniki?
Ja kocham naleśniki, najbardziej lubię grube. Jeżeli chodzi o naleśniki na słodko, sugerowałabym, abyście dodały do ciasta pewną ilość miodu. Pyszności;)
Już się nauczyłam robić okrągłe, i do tego papierowe Teraz wyższa szkoła jazdy - prostokątne patelnie
Nie wiem, z jakiej mąki robiłam, szczerze mówiąc. Na pewno nie z żytniej. Może graham? Albo z razowej? Jakbym zobaczyła na półce, to bym sobie przypomniała w każdym razie ciasto z taką powinno być mniej lepkie, to znaczy dodajesz wodę nie mleko i jedno jajko, tak dla zasady. Ostatnio robię w ogóle bez jajek i też wychodzą
Z mąki kukurydzianej za to robiłam na pewno, i wiem, że te się same lepią i wymagają dodatku pszennej.
Nie wiem, z jakiej mąki robiłam, szczerze mówiąc. Na pewno nie z żytniej. Może graham? Albo z razowej? Jakbym zobaczyła na półce, to bym sobie przypomniała w każdym razie ciasto z taką powinno być mniej lepkie, to znaczy dodajesz wodę nie mleko i jedno jajko, tak dla zasady. Ostatnio robię w ogóle bez jajek i też wychodzą
Z mąki kukurydzianej za to robiłam na pewno, i wiem, że te się same lepią i wymagają dodatku pszennej.
- Laluna1986
- początkująca foremka
- Posty: 33
- Rejestracja: 2 paź 2007, o 00:00
ja to kocham naleśniki najlepsze robi mój Tata i zawsze ślicznie okrągłe, idealnej grubości... nie wiem jak On to robi
ja się ostatnio nauczyłam dopiero... gupie nie? ale całe życie ktoś mi te naleśniki robił... aż w końcu obiecałam koledze, że sie nauczę i mu zrobię wyszły
i potrafię je zjeść dosłownie ze wszystkim moje ulubione to ze wszelkiego rodzaju powidłami, dżemami i bitą śmietaną... ale z owockami też są mniam i na pikantnie też pyyycha jakiś sosik a la mexico czy coś albo z samymi duszonymi pieczarkami... mmm
ja się ostatnio nauczyłam dopiero... gupie nie? ale całe życie ktoś mi te naleśniki robił... aż w końcu obiecałam koledze, że sie nauczę i mu zrobię wyszły
i potrafię je zjeść dosłownie ze wszystkim moje ulubione to ze wszelkiego rodzaju powidłami, dżemami i bitą śmietaną... ale z owockami też są mniam i na pikantnie też pyyycha jakiś sosik a la mexico czy coś albo z samymi duszonymi pieczarkami... mmm
Ja do Ciebie będę szła...
- bialo_czarna
- natchniona foremka
- Posty: 416
- Rejestracja: 21 maja 2007, o 00:00
- gingerhead
- foremka dyskutantka
- Posty: 260
- Rejestracja: 12 sie 2008, o 02:00
To sobie lekturę wybrałam przed snem aż zgłodniałam W takim razie u mnie na obiad jutro naleśniki z warzywami i dużą ilością curry. Do tego sos pomidorowy..ehh na czosnkowy niestety nie mogę sobie jutro pozwolić, bo będę zabijać oddechem
No to czekają mnie naleśnikowe sny
No to czekają mnie naleśnikowe sny
http://www.youtube.com/watch?v=TbCIQ-SKhKE
O rany! Cały temat o naleśnikach! To jedna z niewielu rzeczy, które w kuchni jak najbardziej mi się udają bez przypalania i innych katastrof. Po prostu zamieszam sobie ciasto, a potem biorę patelnię i do dzieła!
W mojej bardzo ulubionej wersji: zawijane z parówkami i czerwoną cebulką (koniecznie czerwoną), panierowane, podawane jak dla mnie z pikantnym ketchupem. Nie chcę wiedzieć, ile mają kalorii.
Po za tym coś okołonaleśnikowego: holenderskie pannekoeken z jabłkami. Te wychodzą najlepiej mojej dziewczynie.
Pyszne, zwłaszcza w chłodne, jesienne wieczory. Jak by ktoś chciał przepis, to się podzielę.
W mojej bardzo ulubionej wersji: zawijane z parówkami i czerwoną cebulką (koniecznie czerwoną), panierowane, podawane jak dla mnie z pikantnym ketchupem. Nie chcę wiedzieć, ile mają kalorii.
Po za tym coś okołonaleśnikowego: holenderskie pannekoeken z jabłkami. Te wychodzą najlepiej mojej dziewczynie.
Pyszne, zwłaszcza w chłodne, jesienne wieczory. Jak by ktoś chciał przepis, to się podzielę.
- dobranocka13
- super forma
- Posty: 3030
- Rejestracja: 19 lut 2006, o 00:00
Dla wszystkich chętnych podaje przepis na "Holenderskie pannekoeken z jabłkami"
Składniki ciasta:
-20 dag mąki
-pół łyżeczki proszku do pieczenia
-2 jajka
-szczypta soli
-zimna woda
Nadzienie:
-2 jabłka
-sok z cytryny
-cukier puder
-cynamon i cukier waniliowy do posypania
Przygotowanie:
Mąkę, proszek do pieczenia i sól łączymy z zimną wodą, tak by powstało gęste ciasto. Dodajemy jajka i dokładnie mieszamy. Jeżeli ciasto jest zbyt rzadkie dodajemy troche mąki. Generalnie powinno mieć konsystencję gęstej śmietany.
Jabłka obieramy, wycinamy gniazda nasienne i kroimy w cienkie plasterki. Zanurzamy w soku z cytryny, żeby nie ściemniały.
Na rozgrzany na patelni olej wlewamy porcję ciasta, by na grubość 2-3 mm przykryło dno. Osuszone plasterki jabłek układamy dachówkowato* na cieście, posypujemy cukrem pudrem i smażymy aż się od spodu przyrumieni. Za pomocą talerzyka przekładamy delikatnie naleśnik na drugą stronę i smażymy tak długo aż jabłka się zrumienią a cukier skarmelizuje.
Posypujemy cynamonem i cukrem waniliowym, podajemy na gorąco.
*samo słowo niewiele mi mówi, ale w praktyce te ułożone plasterki przypominają kwiatek lub ; po prostu są ułożone w koło i troszkę zachodzą jeden na drugi.
Życzę smacznego!
Składniki ciasta:
-20 dag mąki
-pół łyżeczki proszku do pieczenia
-2 jajka
-szczypta soli
-zimna woda
Nadzienie:
-2 jabłka
-sok z cytryny
-cukier puder
-cynamon i cukier waniliowy do posypania
Przygotowanie:
Mąkę, proszek do pieczenia i sól łączymy z zimną wodą, tak by powstało gęste ciasto. Dodajemy jajka i dokładnie mieszamy. Jeżeli ciasto jest zbyt rzadkie dodajemy troche mąki. Generalnie powinno mieć konsystencję gęstej śmietany.
Jabłka obieramy, wycinamy gniazda nasienne i kroimy w cienkie plasterki. Zanurzamy w soku z cytryny, żeby nie ściemniały.
Na rozgrzany na patelni olej wlewamy porcję ciasta, by na grubość 2-3 mm przykryło dno. Osuszone plasterki jabłek układamy dachówkowato* na cieście, posypujemy cukrem pudrem i smażymy aż się od spodu przyrumieni. Za pomocą talerzyka przekładamy delikatnie naleśnik na drugą stronę i smażymy tak długo aż jabłka się zrumienią a cukier skarmelizuje.
Posypujemy cynamonem i cukrem waniliowym, podajemy na gorąco.
*samo słowo niewiele mi mówi, ale w praktyce te ułożone plasterki przypominają kwiatek lub ; po prostu są ułożone w koło i troszkę zachodzą jeden na drugi.
Życzę smacznego!
Ostatnio zmieniony 17 lis 2008, o 22:52 przez paskuda, łącznie zmieniany 1 raz.
- dobranocka13
- super forma
- Posty: 3030
- Rejestracja: 19 lut 2006, o 00:00
Trudno powiedzieć, bo jak dla mnie racuchy smakują trochę inaczej, bardziej drożdżowo i są tylko posypane cukrem pudrem (przynajmniej ja takie znam). Bardziej mi to przypomina naleśniki z jabłkami, tylko trochę inaczej zrobione. Tutaj cały smaczek daje cukier skarmelizowany na jabłkach- powstaje taka pyszna zrumieniona skórka no i oczywiście połączenie cynamonu z wanilią . Ciasto też jest dobre, ale bez nadzienia to by nie było to.
- dobranocka13
- super forma
- Posty: 3030
- Rejestracja: 19 lut 2006, o 00:00