Ok damy czas koleżance jeszcze i później wybierzemy. Z listy która wrzuciłaś. Weź...no teraz to żeś przywaliła.... Potencjał... O losie...
Te boiska w szkołach to wszędzie dobra będzie nawierzchnia.
A tak... Mój potencjał organizacyjny wygląda tak że jak coś planuje to nigdy się nie udaje... No więc hmm taki mam potencjał. Jak chcesz przeżyć przygodę organizacyjna to ja zdecyduje z moim szczęściem wybiorę boisko pojedziemy i się okaże że boiska nie ma
Koszykówka Warszawa
Re: Koszykówka Warszawa
Idziemy w ciemno... 101 boisko na liście
Re: Koszykówka Warszawa
No dobrze, nieśmiało zapytam Szanowne Koleżanki czy pomysł aktualny?
Z szansa na to że wydarzy się w nie tak odległej galaktyce i przyszłości pozwalającej mieć nadzieję że śnieg nie zasypie nam boisk?
Co prawda fajnie jakby było troszkę chłodniej, niemniej jednak hmm 'napaliłam' się na wydarzenie
Z szansa na to że wydarzy się w nie tak odległej galaktyce i przyszłości pozwalającej mieć nadzieję że śnieg nie zasypie nam boisk?
Co prawda fajnie jakby było troszkę chłodniej, niemniej jednak hmm 'napaliłam' się na wydarzenie
Re: Koszykówka Warszawa
Ja chyba odpadam od miesiąca mam straszne migreny .Muszę raczej wybrać na badania niż na koszykówkę.
,,starość nie radość "
Za długo czekałyśmy i zaczęłam się starzeć
,,starość nie radość "
Za długo czekałyśmy i zaczęłam się starzeć
Re: Koszykówka Warszawa
Zobacz ,tak długo planowałyśmy ,że się towarzystwo postarzało Ja nie wiem jak to świadczy o Twoim zmyśle planistycznym
Re: Koszykówka Warszawa
W sumie padła propozycja boiska : 101 na liście
A poważnie, to przykro mi że migreny dokuczają. I rozumiem że chęci brak. Są ważniejsze sprawy wiadomo. Życzę aby przeszło.
Zgłosiła się koleżanka z Mokotowa, no ale gdzieś się zawieruszyła... I długo długo jej nie ma. Wydawało się że wypada poczekać.
Ja jestem w miarę dostępna. Więc jeśli któregoś dnia na tyle wrócą chęci żeby się wybrać to daj znać.
A mój talent organizacyjny.... Ehhh nie dobijaj, zabolało
Starość nie radość, młodość nie wieczność.
Jeśli będziesz miała chęć to pamiętaj 101 boisko z listy z data, godzina i idziemy.
Zdrówka!
A poważnie, to przykro mi że migreny dokuczają. I rozumiem że chęci brak. Są ważniejsze sprawy wiadomo. Życzę aby przeszło.
Zgłosiła się koleżanka z Mokotowa, no ale gdzieś się zawieruszyła... I długo długo jej nie ma. Wydawało się że wypada poczekać.
Ja jestem w miarę dostępna. Więc jeśli któregoś dnia na tyle wrócą chęci żeby się wybrać to daj znać.
A mój talent organizacyjny.... Ehhh nie dobijaj, zabolało
Starość nie radość, młodość nie wieczność.
Jeśli będziesz miała chęć to pamiętaj 101 boisko z listy z data, godzina i idziemy.
Zdrówka!
Re: Koszykówka Warszawa
Gadula...błagam Cię Obie dobrze wiemy że tam nie ma 101 boiska
Co Ty mnie tu na mieliznę wypuszczasz
Koleżanka z Mokotowa się zgłosi,ja wygram z migreną ,wszyscy zmotywowani i gotowi będą z wypiekami na twarzy szukać tego boiska a Tu się okaże ,że nas od początku wkręcalaaś
Co Ty mnie tu na mieliznę wypuszczasz
Koleżanka z Mokotowa się zgłosi,ja wygram z migreną ,wszyscy zmotywowani i gotowi będą z wypiekami na twarzy szukać tego boiska a Tu się okaże ,że nas od początku wkręcalaaś
Re: Koszykówka Warszawa
Ejjjj.... 101 boisko z listy... No i teraz uważaj bo wykonałam nadludzki wysiłek i policzyłam tylko te do kosza i wyszło że to 101 (jeśli dobrze odliczyłam) to jest w szkole przy wawelskiej...ha!
Hmm teraz się zastanawiać zaczynam czy może to ja nie dałam się wkręcić i wcale nie ma Spaldinga.
Szkoda no wielka szkoda.
Hmm teraz się zastanawiać zaczynam czy może to ja nie dałam się wkręcić i wcale nie ma Spaldinga.
Szkoda no wielka szkoda.
Re: Koszykówka Warszawa
Ja poważnie teraz
Chęci mam, piłki brak, boiska są, więc jeśli życzysz sobie to daj znać. Serio serio z koleżanką czy bez. Zapraszam
Chęci mam, piłki brak, boiska są, więc jeśli życzysz sobie to daj znać. Serio serio z koleżanką czy bez. Zapraszam