Kluby w Wawie
wydaje mi sie ze tak naprawde to wiekszosc lesbijek, wolalaby jakies zwykle miejsce, w ktorym moze posiedziec i porozmawiac w towarzystwie kobiet, niz pieczare, w ktorej zatrudnia sie dziewczyny, ktore musza sie rozbierac, w dodatku najczesciej skonsternowane tym faktem, gdyz nie maja pojecia co tak naprawde maja robic, zeby podekscytowac lesbijki itp.
isn't she lovely...
mysle ze da sie to wszystko zrobic tylko trzeba isc i powiedziec- skad managerowie w klubach- glownie sa to faceci- maja wiedziec co by ylo fajne dla lesbijek... Jesli same nie wplyniemy na to co i jak ma byc zostanie zadecydowane za nas. a repertuar muzyczny moglby sie rzeczywiscie zmienic bo ostatnio to jakas totalna porazka...
Do zobaczenia
Do zobaczenia
Ja myslę, że dla bardzo wielu osób "striptiz dla lesbijek" to hasło, które skutecznie zniechęca do odwiedzania lokalu.
Nooo właśnie...Adna pisze:a to fakt...
ze striptiz dla lesbijek
to żenada..
fajniej by popatrzec na panią co umie i lubi tanczyć wogóle
( choćby i nawet kompletnie ubrana łacznie z kurtka była)
E Green już nie udawaj świętej ; ))Green pisze:Ja myslę, że dla bardzo wielu osób "striptiz dla lesbijek" to hasło, które skutecznie zniechęca do odwiedzania lokalu.
i nie wybielajmy się tak znowu, bo w tym kraju i tak i tak nas nie lubią.
nie wydaje mi się sam fakt striptisu zniechęcający do wejścia do lokalu. raczej ujęłabym to tak, że niektóre dziewczyny poprostu nie zwracają na dany performacne uwagi (bo jest np żenujący)
isn't she lovely...
cóż byłam..i Idol..jest taki sobie..
choć własciwie szkoda
bo wystarczy,
ze nie dudnili by tak muzyka
zwłaszcza na poczatku do pustego parkietu..
dobrali pare lepszych utworów..
i mogła bym tam raz na jakis czas zaczac chodzic..
a co do striptizu..
nie rzecz w tym czy ktos jest swięty czy nie..
wszak zawsze mozna nie patrzec..
ale czy to co nam pokazuja
jest fajne czy nie..
a ja sie swego czasu "w pewnym lokalu" napatrzyłam
na niezaładne..
nieporuszająco erotycznie
i nieumiejące się poruszać w rytm panie...
co prawda wygląd rzecz gustu...
zreszta chyba zadko kogo sama golizna 'bierze"
no ale jak taki występ ma byc atrakcja..
no ta na Boginie niech bedzie
atrakcyjny choć artystycznie...
choć własciwie szkoda
bo wystarczy,
ze nie dudnili by tak muzyka
zwłaszcza na poczatku do pustego parkietu..
dobrali pare lepszych utworów..
i mogła bym tam raz na jakis czas zaczac chodzic..
a co do striptizu..
nie rzecz w tym czy ktos jest swięty czy nie..
wszak zawsze mozna nie patrzec..
ale czy to co nam pokazuja
jest fajne czy nie..
a ja sie swego czasu "w pewnym lokalu" napatrzyłam
na niezaładne..
nieporuszająco erotycznie
i nieumiejące się poruszać w rytm panie...
co prawda wygląd rzecz gustu...
zreszta chyba zadko kogo sama golizna 'bierze"
no ale jak taki występ ma byc atrakcja..
no ta na Boginie niech bedzie
atrakcyjny choć artystycznie...
Ooo, znowu ktoś mi ukradł myśli!...
O to właśnie chodzi - lokal, który oferuje "rozrywkę" na żenującym poziomie bezguścia, po prostu nie jest fajnym miejscem do fajnego imprezowania.
Ale oczywiście rozumiem...
O to właśnie chodzi - lokal, który oferuje "rozrywkę" na żenującym poziomie bezguścia, po prostu nie jest fajnym miejscem do fajnego imprezowania.
Ale oczywiście rozumiem...
... że niektóre dziewczyny mogą nie bez przyjemności zwracać na tego typu występy uwagę...Leila pisze: nie wydaje mi się sam fakt striptisu zniechęcający do wejścia do lokalu. raczej ujęłabym to tak, że niektóre dziewczyny poprostu nie zwracają na dany performacne uwagi (bo jest np żenujący)
całkiem niezła myśl... ja dołączyłabym jakiś fajny image.. np ta pani mogłaby mieć na początku na sobie jakiś fajny smoking.., z melonikiem, albo kabaretkiii.., takie czarne. i czarne szpilki... ostatecznie, mogłyby jakieś dwie panie ze sobą tańczyć : D no tak.., chyba nie do konca tak jest, że to na nas nie działa : )))Pinkberry pisze:Ale własciwie jak musiałby ten striptiz wyglądać, zeby on był dla lesbijek, a nie dla facetów?
Przepyslałam i stawiam na to,z ę musialaby tanczyć tak, jakby tanczyła na parkiecie kompletnie się zatracajac, tylko że nago
hmm.. zaczynam mieć dużo pomysłów.. szkoda że nie mogę jeszcze być menagerką i - już tancerką ; )))))
isn't she lovely...
witam wszystkich
Witam Was serdecznie.
Zostałam wydelegowana do reklamy i obserwacji Waszych spostrzerzeń na temat nowego klubu "Idol" przez menadżerów i byłabym wdzięczna za cenne uwagi na jego temat. Piszcie, co mamy zmienić, co poprawić, co Wam odpowiada a co nie. Wasze opinie są dla nas bardzo ważne, a wrecz bezcenne
oto kilka ciekawostek które mogą się Wam przydać a propos klubu:
piatek i sobota od 21
w srode od 20 -dyskoteka
w piatek drag queen show
w sobote tez 2 dj'ów i chippendales
Piszcie śmiało.
Pozdrawiam serdecznie
"IDOL"
Zostałam wydelegowana do reklamy i obserwacji Waszych spostrzerzeń na temat nowego klubu "Idol" przez menadżerów i byłabym wdzięczna za cenne uwagi na jego temat. Piszcie, co mamy zmienić, co poprawić, co Wam odpowiada a co nie. Wasze opinie są dla nas bardzo ważne, a wrecz bezcenne
oto kilka ciekawostek które mogą się Wam przydać a propos klubu:
piatek i sobota od 21
w srode od 20 -dyskoteka
w piatek drag queen show
w sobote tez 2 dj'ów i chippendales
Piszcie śmiało.
Pozdrawiam serdecznie
"IDOL"
witaj Idol
miło że wpadłaś
o klubie idol padło już pare komentarzy, więc jak ci się chce to poczytaj. ja już o tym pisałam, ale mogapisać jeszcze raz. chciałybyśmy by jakiś dzień w tygodniu był tylko dla dziewczyn i żeby towarzyszyła mu nie zagłośna muzyka, czyli żeby można było porozmawiać. ta muzyka mogłaby być np klubowa albo jazzująca.
a z takich już PR-owych sztuczek, to podpowiem, że zupełnie trafnym przedsięwzięciem jest organizowanie imprez "tematycznych", tzn z jakiejś okazji, z jakimś wątkiem przewodnim etc. (po uprzednim info np na naszych stronach internetowych)
miło że wpadłaś
o klubie idol padło już pare komentarzy, więc jak ci się chce to poczytaj. ja już o tym pisałam, ale mogapisać jeszcze raz. chciałybyśmy by jakiś dzień w tygodniu był tylko dla dziewczyn i żeby towarzyszyła mu nie zagłośna muzyka, czyli żeby można było porozmawiać. ta muzyka mogłaby być np klubowa albo jazzująca.
a z takich już PR-owych sztuczek, to podpowiem, że zupełnie trafnym przedsięwzięciem jest organizowanie imprez "tematycznych", tzn z jakiejś okazji, z jakimś wątkiem przewodnim etc. (po uprzednim info np na naszych stronach internetowych)
isn't she lovely...
...
Dziękuję Leila.
Oczywiście wcześniej przeczytałam wszystkie wasze cenne komentarze, dlatego też postanowiłam nawiązać z Wami kontakt. Nie ukrywam że zalezy nam na Waszym uznaniu w takim samym stopniu jak u gejów. Przekazałam pomysł o wieczorach wyłącznie dla Was, też wydaje mi sie to dobrym pomyslem, tylko widzisz, nie ma zbyt duzo takich klubow, ktore by sie na to zgadzały, ponieważ jest to mało opłacalne, wiadomo, że jeśli wstep jest wolny to zarabia sie wylacznie na alkoholu, a pija z reguly wiecej Panowie ale obiecuje że spróbujemy coś z tym zrobić, planujemy takie imprezki na czwartki.
Co do muzyki, to wciąż zmieniamy ludzi- dj'ów którzy nie spisują się najlepiej i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jest o niebo lepiej.
Mówicie też że za głośna... eh chłopaki tyle wydali na sprzęt że muszą się nim pochwalić, ale już ja im przypiłuje pazurki
pozdrawiam
"IDOL"
Oczywiście wcześniej przeczytałam wszystkie wasze cenne komentarze, dlatego też postanowiłam nawiązać z Wami kontakt. Nie ukrywam że zalezy nam na Waszym uznaniu w takim samym stopniu jak u gejów. Przekazałam pomysł o wieczorach wyłącznie dla Was, też wydaje mi sie to dobrym pomyslem, tylko widzisz, nie ma zbyt duzo takich klubow, ktore by sie na to zgadzały, ponieważ jest to mało opłacalne, wiadomo, że jeśli wstep jest wolny to zarabia sie wylacznie na alkoholu, a pija z reguly wiecej Panowie ale obiecuje że spróbujemy coś z tym zrobić, planujemy takie imprezki na czwartki.
Co do muzyki, to wciąż zmieniamy ludzi- dj'ów którzy nie spisują się najlepiej i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jest o niebo lepiej.
Mówicie też że za głośna... eh chłopaki tyle wydali na sprzęt że muszą się nim pochwalić, ale już ja im przypiłuje pazurki
pozdrawiam
"IDOL"
Re: ...
jesteśmy troche innym targetem niż faceci... bardziej wymagająceklub idol pisze:a pija z reguly wiecej Panowie
ale jeśli to miejsce sprawi wrażenie choć troche 'naszego', jest szansa, że będzie nas przychodzić coraz więcej
isn't she lovely...
Nie jest tak, że na kobietach nie można zarobić. Po prostu trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, po co kobiety przychodzą do klubu, i do tego dostosować ofertę. A skoro na razie nie ma żadnego lokalu dla kobiet, to jest szansa na zdobycie całkiem sporego rynku - nawet jeśli jest wymagający... a może po prostu inny?
Więc po co kobiety chodzą do klubu? ¯eby:
1. poznać kogoś i/lub
2. spotkać się ze znajomymi i pobawić
3. inne pomysły?...
Podobno większość kobiet to słuchowcy - potrzebują rozmawiać, słyszeć ton głosu, intonację, no i zawartość! Dlatego zarówno opcje 1, jak i 2 wymagają przestrzeni, w której można POROZMAWIAÆ, a nie ryczeć sobie do ucha. Myślę, że dobrze by było, żeby w pomieszczeniach, w których się nie tańczy, muzyka była tłem, a nie zagłuszaczem.
No i oczywiście nie może być tak, że na parkiecie jest tyle decybeli, że w uszach dzwoni! Wystarczy, że jest głośno; naprawdę muzyka NIE MUSI OG£USZAÆ, żebyśmy się dobrze bawili. Prosty test - jesli staniemy obok kogoś i powiemy (powiemy, nie wrzaśniemy) coś prosto do ucha, a ta osoba nas nie rozumie - to muzyka jest za głośno. A to jest męczące, i ludzie powoli odpływają z parkietu...
No i sprawa MUZYKI - koniecznie trzeba coś z tym zrobić, jest tyle dobrej muzyki do tańczenia, nie można ludziom puszczać tego, co do tej pory, bo się zniechęcą już na początku. (Byłam dwa razy, do trzeciego razu mnie zniechęciła właśnie muzyka - ale z relacji wiem, że bylo równie fatalnie.) Jeśli DJ ma puszczać jakieś tandetne disco/dance z umc-umc, tanimi syntezatorami i piszczącymi panienkami, to już lepiej niech włączy jakąś Madonnę albo Boba Sinclaira, nawet niech lecą całe płyty, byle tylko nie to umc-umc...
Aha, no i oczywiście prośba odwieczna - o WENTYLACJÊ. Nie wszyscy ludzie palą i nie wszyscy chcą dusić się w dymie, a potem śmierdzieć na kilometr. Naprawdę sporo osób, które usiłuję namówić do wyjścia na imprezę, odpowiada, że nie chcą iść tam, gdzie trzeba do siebie wrzeszczeć, a potem się zwyczajnie śmierdzi.
A na koniec coś pozytywnego - bardzo mili barmani!
Więc po co kobiety chodzą do klubu? ¯eby:
1. poznać kogoś i/lub
2. spotkać się ze znajomymi i pobawić
3. inne pomysły?...
Podobno większość kobiet to słuchowcy - potrzebują rozmawiać, słyszeć ton głosu, intonację, no i zawartość! Dlatego zarówno opcje 1, jak i 2 wymagają przestrzeni, w której można POROZMAWIAÆ, a nie ryczeć sobie do ucha. Myślę, że dobrze by było, żeby w pomieszczeniach, w których się nie tańczy, muzyka była tłem, a nie zagłuszaczem.
No i oczywiście nie może być tak, że na parkiecie jest tyle decybeli, że w uszach dzwoni! Wystarczy, że jest głośno; naprawdę muzyka NIE MUSI OG£USZAÆ, żebyśmy się dobrze bawili. Prosty test - jesli staniemy obok kogoś i powiemy (powiemy, nie wrzaśniemy) coś prosto do ucha, a ta osoba nas nie rozumie - to muzyka jest za głośno. A to jest męczące, i ludzie powoli odpływają z parkietu...
No i sprawa MUZYKI - koniecznie trzeba coś z tym zrobić, jest tyle dobrej muzyki do tańczenia, nie można ludziom puszczać tego, co do tej pory, bo się zniechęcą już na początku. (Byłam dwa razy, do trzeciego razu mnie zniechęciła właśnie muzyka - ale z relacji wiem, że bylo równie fatalnie.) Jeśli DJ ma puszczać jakieś tandetne disco/dance z umc-umc, tanimi syntezatorami i piszczącymi panienkami, to już lepiej niech włączy jakąś Madonnę albo Boba Sinclaira, nawet niech lecą całe płyty, byle tylko nie to umc-umc...
Aha, no i oczywiście prośba odwieczna - o WENTYLACJÊ. Nie wszyscy ludzie palą i nie wszyscy chcą dusić się w dymie, a potem śmierdzieć na kilometr. Naprawdę sporo osób, które usiłuję namówić do wyjścia na imprezę, odpowiada, że nie chcą iść tam, gdzie trzeba do siebie wrzeszczeć, a potem się zwyczajnie śmierdzi.
A na koniec coś pozytywnego - bardzo mili barmani!
a ja się wstydzę jak jakaś obca baba rozbiera się dla mnie i to przy ludziach.. brrr.. gołe baby mnie nie podniecają.. podniecają mnie te, które kocham poza tym piersi czy nogi to tylko anatomia he he he.. może dlatego jestem nudystką
Działaj i realizuj świat drzemiący w tobie, co czynisz potężnie daj odczuć innym, a stworzysz wokół siebie jakby żar miłości. [RR]
widziałam dziś piękną nudystkę w tv... konkretnie nie wiem, czy była piekna, bo nie patrzyłam na twarz... była albo ze słowenii, albo ze słowacji... w każdym razie nazwa kraju przykrywała biust... duży i jędrny... a mama siedzi obok i: ładne piersi. bardzo ładne piersi... mama twierdzi, że kobiety jej nie podniecają. im jestem starsza tym bardziej w to wątpięrudra pisze:może dlatego jestem nudystką
Now you don't talk so loud
Now you don't seem so proud
Now you don't seem so proud
fajnie ze ktos z klubu chce cos zmienic:-) Ja mam tylko inne "ale"- czy wszystkie fajne imprezy dla dziewczyn musza odbywac sie w tygodniu (ja niestety naleze do tych nieszczesnikow ktorzy pracuja od pon do pt od 8-16) lub w niedziele (tak jak wyzej:-))- pewnie zaraz zostane zakrzyczana przez reszte foremek ze to nie ma nic do rzeczy- ale dla mnie i dla wielu moich znajomych ma bo szczerze mowiac jak mam isc do klubu to chce sie w nim bawic a nie myslec ze rano wstaje do pracy.
druga rzecz jesli chodzi o temat grupy docelowej- to jest bardzo wazne do kogo klub Idol chce trafic ze swoja oferta bo nie da sie zadowolic wszystkich.. O muzyce to juz nie bede pisac bo zgadzam sie z przedmowczyniami...
A jesli chodzi o zarobienie na klientach (bo w koncu to ma byc klub a nie instytucja chartytatywna) to wszytsko zalezy od wladz klubu co zaproponuja i jaka klientele uda im sie namowic do przyjscia na impreze- dziewczyny wbrew obiegowej opinii tez potrafia zostawiac duze pieniadze w klubach tylko musza niec zachete do przyjscia i zostania- facetom wystarczy podejrzewam parkiet z jakas muza ponoc do tanczenia i alkohol poza tym faceci czesciej uprawiaja clubbing a dziewczyny wola (tak jak to juz ktos napisal) przyjsc do klubu spotkac sie ze znajomymi pobawic przy dobrej muzyce. My wymagamy po prostu wiecej...
Co do pozytywow- barmani bardzo sympatyczni i to chyba niestety jak na razie jedyny pozytyw.
Mam nadzieje, ze poprawi sie image klubu i pojawia sie jakies reklamy co w klubie sie dzieje.
Pozdrawiam,
druga rzecz jesli chodzi o temat grupy docelowej- to jest bardzo wazne do kogo klub Idol chce trafic ze swoja oferta bo nie da sie zadowolic wszystkich.. O muzyce to juz nie bede pisac bo zgadzam sie z przedmowczyniami...
A jesli chodzi o zarobienie na klientach (bo w koncu to ma byc klub a nie instytucja chartytatywna) to wszytsko zalezy od wladz klubu co zaproponuja i jaka klientele uda im sie namowic do przyjscia na impreze- dziewczyny wbrew obiegowej opinii tez potrafia zostawiac duze pieniadze w klubach tylko musza niec zachete do przyjscia i zostania- facetom wystarczy podejrzewam parkiet z jakas muza ponoc do tanczenia i alkohol poza tym faceci czesciej uprawiaja clubbing a dziewczyny wola (tak jak to juz ktos napisal) przyjsc do klubu spotkac sie ze znajomymi pobawic przy dobrej muzyce. My wymagamy po prostu wiecej...
Co do pozytywow- barmani bardzo sympatyczni i to chyba niestety jak na razie jedyny pozytyw.
Mam nadzieje, ze poprawi sie image klubu i pojawia sie jakies reklamy co w klubie sie dzieje.
Pozdrawiam,
Bylam w ostatnia sobote w Idolu w wiekszej gromadzie znajomych i bawilam sie naprawde swietnie. Musze przyznac, ze muzyka sie poprawila i Dj rowniez.
Wydaje mi sie ze klub Idol w zalozeniu ma byc klubem dla wszystkich, bez zgledu na plec czy orientacje. Taki klub w ktorym moga sie dobrze bawic i lesbijki i heteroseksualne pary.
I chyba taka regula mi najbardziej odpowiada.
Wydaje mi sie ze klub Idol w zalozeniu ma byc klubem dla wszystkich, bez zgledu na plec czy orientacje. Taki klub w ktorym moga sie dobrze bawic i lesbijki i heteroseksualne pary.
I chyba taka regula mi najbardziej odpowiada.
Pozdrawiam Piękne Panie
A jaką konkretnie inicjatywą? I czy klub skontaktował się z portalami? Chodzi o zainteresowanie użytkowniczek czy redaktorek? Tak z ciekawości pytam, bo nie mam informacji...Leila pisze:z tego co słyszłam, poza nikłym zainteresowaniem dziewczyn z portalu les.art żaden inny portal nie wykazał zainteresowania inicjatywą klubu idol
P.S. Aaa... faaaajny awaaatar... : )))
Jako redaktorka portalu KK osobiscie moge potwierdzic, ze oficjalnie nikt sie na nas nie zglosil. Zadnej inicjatywy ze strony klubu nie bylo, a cala dyskusja o klubie oparta jest na zasadzie poczty pantoflowej.
Cieszymy sie jednak, ze otworzyl sie w Warszawie kolejny klub "friendly" i to chyba wszystko. Wiem tez, ze mozna wynajac sale na prywatna impreze.
Slyszalam, ze od przyszlego tygodnia juz wejscie bedzie platne caly czas 10 zl od osoby. Mnie to sie nie podoba, ale coz. I troszke jest chyba za drogo.
A to czy klub bedzie sie cieszyl powodzeniem, cze bedzie przez nas lubiany i czy bedziemy do niego ochoczo uczeszczaly, to juz zupelnie inna bajka.
Cieszymy sie jednak, ze otworzyl sie w Warszawie kolejny klub "friendly" i to chyba wszystko. Wiem tez, ze mozna wynajac sale na prywatna impreze.
Slyszalam, ze od przyszlego tygodnia juz wejscie bedzie platne caly czas 10 zl od osoby. Mnie to sie nie podoba, ale coz. I troszke jest chyba za drogo.
A to czy klub bedzie sie cieszyl powodzeniem, cze bedzie przez nas lubiany i czy bedziemy do niego ochoczo uczeszczaly, to juz zupelnie inna bajka.
Pozdrawiam Piękne Panie
rzeczywiście wymiana informacji polega chyba wyłącznie na poczcie pantoflowej czyli tanio i praktycznie, ale jak przychodzi co do czego, to nic z tego nie ma.Green pisze: A jaką konkretnie inicjatywą? I czy klub skontaktował się z portalami? Chodzi o zainteresowanie użytkowniczek czy redaktorek? Tak z ciekawości pytam, bo nie mam informacji...
P.S. Aaa... faaaajny awaaatar... : )))
czy klub się kontaktował, to nie słyszałam, może powie nam Koleżanka o nicku klub-idol, jeśli jeszcze tu zagląda
dorzuce jeszcze swoje 3 grosze do przedmówczyni. 10 zł za wejście do klubu takiego idol jest troche przesadzone. jak się wymaga od klientów należałoby im też stworzyć warunki, a sam z siebie idol tzw duszy czy fajnego klimatu niestety nie posiada
ja przynajmniej nie zamierzam chodzić do idola tylko tylko z tego powodu, że jest to jedyna branżowa impreza w mieście
ps. a dzięki
isn't she lovely...
dziewczyny mam pytanie ile z Was poszlo w sobote do Idola wiedzac ze wejscie jest darmowe?
A co do platnego wejscia to w tych 10zl jest wliczone 1 piwo tylko co jesli ktos nie pije piwa... o tym klub raczej juz nie pomyslal...
No coz moze kiedys to sie jednak zmieni i wroca czasy dawnego para...
pozdrawiam,
A co do platnego wejscia to w tych 10zl jest wliczone 1 piwo tylko co jesli ktos nie pije piwa... o tym klub raczej juz nie pomyslal...
No coz moze kiedys to sie jednak zmieni i wroca czasy dawnego para...
pozdrawiam,
Niezadowolone panie zapraszam do Londynu - tu 7 dni w tygodniu kluby dla pan ( a jest ich cala masa) sa pelne. Rowniez te gdzie mozna poogladac rozbierajace sie dziewczyny. I jakos nie zauwazylam zeby sie to lesbijkom nie podobalo, wrecz przeciwnie Ochrona czesto powtarza - " nie dotykac pan, nie dotykac" A rece same leca
W kwesti warszawskich klubow to ja mam pytanie za 100 punktow - we wtorki, srody gdzies mozna sie pobawic czy nie bardzo ?
W kwesti warszawskich klubow to ja mam pytanie za 100 punktow - we wtorki, srody gdzies mozna sie pobawic czy nie bardzo ?
Viva la revolución
To ja Ci juz to moge teraz potwierdzic. Muzyka poza sala taneczna nie jest tak bardzo uciazliwie glosna, sa juz zdecydowanie lepsi DJ'e i na sali jest taka klima, ze az mrozi.Green pisze:Dopóki nie usłyszę od znajomych, że przestali ogłuszać ludzi hałasem, że muzyka jest mniej beznadziejna i że włączyli wentylację... to nie wybieram się, choćby przy wejściu rozdawali talony na łyskacza, różowe majtki i złote boa.
Pozdrawiam Piękne Panie