ZHP
ZHP
Wiem, ze podobny temat już się gdzieś przewinął, aczkolwiek nie w odniesieniu do naszego regionu, więc mam nadzieję, że Panie Moderatorki go nie usuną
A więc, moje Drogie Panie, czy znajdą się wśród Nas jakieś czynnie działające w tej zacnej organizacji, czy mam czuć sie osamotniona.?
A więc, moje Drogie Panie, czy znajdą się wśród Nas jakieś czynnie działające w tej zacnej organizacji, czy mam czuć sie osamotniona.?
Re: ZHP
Harcerzyki zawsze spoko
Może nie działam jakoś bardzo czynnie, ale jak tylko mogę to pojawiam się za zbiórkach/biwakach mojej gimnazjalnej drużyny. Teraz to działam tam raczej jako dodatkowy opiekun, ale zawsze bardzo chętnie.
Może nie działam jakoś bardzo czynnie, ale jak tylko mogę to pojawiam się za zbiórkach/biwakach mojej gimnazjalnej drużyny. Teraz to działam tam raczej jako dodatkowy opiekun, ale zawsze bardzo chętnie.
Jestesmy pozorami, ktore myla.
Re: ZHP
A z ciekawości... jaki hufiec?
Re: ZHP
O! To bylam u Was w weekend
Re: ZHP
Ciekawe, ze sie jeszcze nigdy nie spotkałyśmy
Re: ZHP
No pewnie, to żaden problem przecież
Re: ZHP
Puck, Wejherowo... Co mamy pomiędzy? Żeby w połowie drogi było?
Jestesmy pozorami, ktore myla.
Re: ZHP
W polowie to jest chyba Reda...
Re: ZHP
może ZHP to jeszcze nie problem, ale w ZHR-silnie związanym z kościołem niestety już tak
jestem ciekawa czy komuś udało się przetrwać ?
jestem ciekawa czy komuś udało się przetrwać ?
Re: ZHP
Ja w ZHP jestem od 11 lat. Obecnie gdy są jakieś obchody związane z kościołem zazwyczaj zostaje w szkole i tam ogarniam bałagan powstały podczas biwaku. Nigdy nie byłam zmuszana do uczestnictwa w mszach, choć w sumie nie mam nic przeciwko. Bo zostałam wychowana w tradycji katolickiej i jej nie odrzucam. Co najwyżej według kościoła żyję w grzechu. Ale z mszy mnie nie wywalają. Sama druhna itp. nie mają problemu z moją niechęcią do kościoła. Doskonale to rozumieją.
Jestesmy pozorami, ktore myla.
Re: ZHP
Ja też nigdy nie byłam zmuszona do tego żeby iść do kościoła, ani też nie zmuszam do tego moich harcerzy
Co ciekawe, jak moi przełożeni dowiedzieli sie o mojej orientacji, to nikt nie maiał z tym najmniejszego problemu, co mimo tego ze wiem, ze to dośc tolerancyjna organizacja, było dla mnie sporym (pozytywnym oczywiście ) zaskoczeniem
(to tak trochę z innej beczki, ale naszła mnie taka refleksja i postanowiłam się podzielić )
Co ciekawe, jak moi przełożeni dowiedzieli sie o mojej orientacji, to nikt nie maiał z tym najmniejszego problemu, co mimo tego ze wiem, ze to dośc tolerancyjna organizacja, było dla mnie sporym (pozytywnym oczywiście ) zaskoczeniem
(to tak trochę z innej beczki, ale naszła mnie taka refleksja i postanowiłam się podzielić )
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 6 gru 2013, o 21:11
Re: ZHP
ZHR!!! Tak my też czasem się uchowałyśmy ale trudniej
Re: ZHP
Olsztyn jestem sobie harcereczką w stopniu instruktorskim PWD. Dalej działam, aktualnie przygotowuję program zimowiska dla Namiestnictwa SH. A swoją pierwszą dziewczynę (taką na poważnie) poznałam właśnie na obozie, gdzie ona była komendantką a ja u niej w kadrze turnusu
Re: ZHP
oo... Olsztyn ja sobie harcerzyłam, 3-4 lata temu się skończyło, ale zawsze będę miło wspominać i w drużynie (żeńskiej) niczego ukrywać nie musiałam
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 8 lut 2014, o 02:38
Re: ZHP
http://www.youtube.com/watch?v=AKOMubL31qU
akurat nas w ZHP i ZHR nie brakuje
akurat nas w ZHP i ZHR nie brakuje
Re: ZHP
byłam dziś na harcerskim ślubie, na wesele już mnie nie zaproszono
bo to jest jak pewien rodzaj sekty, kiedy rezygnujesz/wylatujesz- dla większości stajesz sie obcą osobą
troche smutne
dawno się wiec nie widzieliśmy
padały pytania "kto będzie następny" itp.
sama odeszłam,myślę że w zhp jest dużo większa tolerancja niz zhr
nigdy im nic nie mowiłam i nie widziałam sensu zmiany ugrupowania
może nawet żeńska druzyna to są jakieś podwaliny ^^
aj i te niepotrzebne żarty z gender na ambonie
bo to jest jak pewien rodzaj sekty, kiedy rezygnujesz/wylatujesz- dla większości stajesz sie obcą osobą
troche smutne
dawno się wiec nie widzieliśmy
padały pytania "kto będzie następny" itp.
sama odeszłam,myślę że w zhp jest dużo większa tolerancja niz zhr
nigdy im nic nie mowiłam i nie widziałam sensu zmiany ugrupowania
może nawet żeńska druzyna to są jakieś podwaliny ^^
aj i te niepotrzebne żarty z gender na ambonie