Kochając kobiety we wrocławskim świecie
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 paź 2012, o 20:51
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Witam serdecznie! Jestem tu nowa więc proszę o wybaczenie jeśli sie za bardzo panoszę i trafiłam do nieodpowiedniego tematu. Jestem 20 -letnią dziewczyną, od roku mieszkam i studiuję we Wrocławiu. Jeśli chodzi o określenie mojej orientacji to nadal poszukuję siebie i mam nadzieję, że w końcu mi się to uda. Czy przebywa tutaj osoba równie niepewna, chcąca bez pośpiechu i zbędnej presji zbadać co jej w duszy gra? Jeśli nawet ktoś jest pewien siebie i swojej orientacji, a chciałby być mentorem młodziutkiej niewiasty też proszę pisać. Jestem otwarta na nowe znajomości i doświadczenia. Spędzić czas w fajnym miejscu i w doborowym towarzystwie można o każdej porze dnia i nocy. Pozdrawiam gorąco, truskawka.
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Dzisiaj Drogie Panie otwarcie sezonu snow/ski w bezsenności:) Pogoda dopisała
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 6 lis 2012, o 23:04
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Oj cicho i spokojnie we wrocławskiej części forum... a szkoda Rozpoczęcie sezonu było bardzo udane, chyba zima będzie dobra
-
- początkująca foremka
- Posty: 25
- Rejestracja: 7 sie 2012, o 20:19
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Przestałam chodzić do Wody, bo wolę się wyszaleć, niż czuć na sobie gały gejów i być "skanowana". Nie chodzę do klubów, aby porównać cycki, ubrania czy wydawać pieniądze, tylko aby się wyszaleć i czuć się komfortowo a nie jak rastaman na imprezie u skinów.
Chodzę do " Od zmierzchu do świtu", bo lubię rocka i metal. Nie lubię muzyki klubowej, bo nie lubię remiksów skrzyżowanych z łupanką lecącą w kółko przez kilka godzin z lipnymi elementami dubstepu. Aczkolwiek ostatnio spodobał mi się "Log in". A także"Czarny kot" oraz "Niebo" na after party.
W sumie H2O to pożal się boże razy roftl dwa. Niby każdy jest indywidualistą a wszyscy ubierają się tak samo. Szczególnie geje: biała bluzeczka, dżinsy, adidaski i włosy na żel albo cały na czarno, na "ochroniarza". Lezbijki wyróżniają się stylem jak powiew świeżego powietrza. Na parkiecie nie wiadomo czy wszyscy stojąc maszerują czy tańczą. Niechcący nadepniesz komuś na buta, to drze mordę jak drechu a gębę mu zamyka pokazanie faka.
Mental tworzą bardziej geje niż lezbijki. Wszyscy się lubią i szanują do momentu, kiedy nie odwrócą się do ciebie.
Kiedyś chodziłam ze względów czysto socjologicznych. Przychodzą do mnie pijane geje i wyżalają się mi ze swojego życia. Zdzicha rzucił facet dla dziewczyny, która (no, oczywiście!!!) jest "kobietą pracującą w lesie" i przy każdym heteryku jej nogi rozjeżdżają się za piętnaście trzecia. Rysiu ożenił się parę miesięcy temu, bo rodzice go zmusili. Edwarda niedawno przeleciał i zostawił Radziu, który od 2ch lat jest z grubą i brzydką, ale dzianą heteryczką. Adam mówi, że Patryk źle robi fallatio i potrzebne mnie to jak ząb w tyłku. Stefan jest kiepski w łóżku, ale ma własne mieszkanie, KIA Seed, wiec on nie wie czy z nim zostać. Heniu strasznie przytył od rozstania i boi się, że żaden facet go nie zechce. Młody Grzesiu jest ze starym PiSowcem, który jest zagorzałym katolikiem i przykładnym ojcem. Spotykam mojego "ćwiczeniowca" ze studiów prawa, zawziętego konserwatystę, mizdrzącego się przy rurze ze swoim chłoptasiem. Sorry, ale każdy człowiek ma swój limit.
Zawsze sobie mówiłam "nigdy więcej! Co ja jestem? Psychoterpeutką?!" I tak co piątunio... do pierwszego shota, tzw. "trafiony nie zatopiony". Im więcej pije i palę fajek, słuchając tych lacrimosów, tym bardziej wydają mi się zabawne. Niestety z porannym kacem żałuję, ze nie potańczyłam sobie, tylko przesiedziałam na pupie prawie całą noc, upojona gejowskimi opowieściami, quasi-parodii "Lubiewa" Witkowskiego.
Chodzę do " Od zmierzchu do świtu", bo lubię rocka i metal. Nie lubię muzyki klubowej, bo nie lubię remiksów skrzyżowanych z łupanką lecącą w kółko przez kilka godzin z lipnymi elementami dubstepu. Aczkolwiek ostatnio spodobał mi się "Log in". A także"Czarny kot" oraz "Niebo" na after party.
W sumie H2O to pożal się boże razy roftl dwa. Niby każdy jest indywidualistą a wszyscy ubierają się tak samo. Szczególnie geje: biała bluzeczka, dżinsy, adidaski i włosy na żel albo cały na czarno, na "ochroniarza". Lezbijki wyróżniają się stylem jak powiew świeżego powietrza. Na parkiecie nie wiadomo czy wszyscy stojąc maszerują czy tańczą. Niechcący nadepniesz komuś na buta, to drze mordę jak drechu a gębę mu zamyka pokazanie faka.
Mental tworzą bardziej geje niż lezbijki. Wszyscy się lubią i szanują do momentu, kiedy nie odwrócą się do ciebie.
Kiedyś chodziłam ze względów czysto socjologicznych. Przychodzą do mnie pijane geje i wyżalają się mi ze swojego życia. Zdzicha rzucił facet dla dziewczyny, która (no, oczywiście!!!) jest "kobietą pracującą w lesie" i przy każdym heteryku jej nogi rozjeżdżają się za piętnaście trzecia. Rysiu ożenił się parę miesięcy temu, bo rodzice go zmusili. Edwarda niedawno przeleciał i zostawił Radziu, który od 2ch lat jest z grubą i brzydką, ale dzianą heteryczką. Adam mówi, że Patryk źle robi fallatio i potrzebne mnie to jak ząb w tyłku. Stefan jest kiepski w łóżku, ale ma własne mieszkanie, KIA Seed, wiec on nie wie czy z nim zostać. Heniu strasznie przytył od rozstania i boi się, że żaden facet go nie zechce. Młody Grzesiu jest ze starym PiSowcem, który jest zagorzałym katolikiem i przykładnym ojcem. Spotykam mojego "ćwiczeniowca" ze studiów prawa, zawziętego konserwatystę, mizdrzącego się przy rurze ze swoim chłoptasiem. Sorry, ale każdy człowiek ma swój limit.
Zawsze sobie mówiłam "nigdy więcej! Co ja jestem? Psychoterpeutką?!" I tak co piątunio... do pierwszego shota, tzw. "trafiony nie zatopiony". Im więcej pije i palę fajek, słuchając tych lacrimosów, tym bardziej wydają mi się zabawne. Niestety z porannym kacem żałuję, ze nie potańczyłam sobie, tylko przesiedziałam na pupie prawie całą noc, upojona gejowskimi opowieściami, quasi-parodii "Lubiewa" Witkowskiego.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 10 mar 2013, o 20:17
Para z Wrocławia pozna pare
Witajcie,
Jesteśmy parą z trzyletnim stażem i mieszkamy we Wrocławiu.
Brakuje nam znajomości z innymi parami dlatego postanowiłyśmy napisać ten wątek.
Mamy po 29 i 35 lat
Jeśli są tu jakieś zainteresowane znajmością pary to prosimy o kontakt
Jesteśmy parą z trzyletnim stażem i mieszkamy we Wrocławiu.
Brakuje nam znajomości z innymi parami dlatego postanowiłyśmy napisać ten wątek.
Mamy po 29 i 35 lat
Jeśli są tu jakieś zainteresowane znajmością pary to prosimy o kontakt
Re: Para z Wrocławia pozna pare
Witam. My prawie 29 i prawie 38 i prawie 4 lata stażu I też z Wrocławia.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 24 lut 2013, o 19:48
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Witajcie,
ostatnio zastanawiałam się z przyjaciółką nad tym gdzie w tak dużym mieście szukać prawdziwych kobiet, kochających kobiety.
Podczas każdego wypadu do branżowych lokali czuję się pośród młodzieży o średniej wieku 16 lat jakbym kompletnie do tego nie pasowała. Młode kobiety, przypominające młodych chłopców, muzyka, która powoduje, że człowiekowi chce się wyjść z takiego lokalu...
Gdzie spotykają się kobiety kobiece, w wieku 30+, prowadzące kulturalne rozmowy o życiu, hmm?
ostatnio zastanawiałam się z przyjaciółką nad tym gdzie w tak dużym mieście szukać prawdziwych kobiet, kochających kobiety.
Podczas każdego wypadu do branżowych lokali czuję się pośród młodzieży o średniej wieku 16 lat jakbym kompletnie do tego nie pasowała. Młode kobiety, przypominające młodych chłopców, muzyka, która powoduje, że człowiekowi chce się wyjść z takiego lokalu...
Gdzie spotykają się kobiety kobiece, w wieku 30+, prowadzące kulturalne rozmowy o życiu, hmm?
-
- początkująca foremka
- Posty: 17
- Rejestracja: 29 lis 2012, o 22:54
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Ostatnio w parkachflyingaway pisze:Gdzie spotykają się kobiety kobiece, w wieku 30+, prowadzące kulturalne rozmowy o życiu, hmm?
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 24 lut 2013, o 19:48
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
w takim razie usiądę w jednym na ławeczce z ambitną książką w rączce i będę cierpliwie czekać :)
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 paź 2012, o 20:51
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
A macie może do polecenia konkretne parki?
-
- początkująca foremka
- Posty: 17
- Rejestracja: 29 lis 2012, o 22:54
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Szczytnicki? Leśnicki? Południowy?truskawka20 pisze:A macie może do polecenia konkretne parki?
-
- początkująca foremka
- Posty: 29
- Rejestracja: 4 sie 2019, o 14:58
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Szczytnicki fajny ładny park ale samej nie radze tam byc...duzo jest zboczuchow:)