Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Czytając te wszystkie wątki, przeglądając forum i patrząc na samą siebie zastanawiam się jak wiele kobiet tutaj zaglądających żyje całkowicie w świecie hetero? Mimo wielkiej otwartości i zwykłej życiowej odwagi całkowicie nie mam potrzeby obnoszenia się z tym, że jestem biseksualna. W branżowych miejscach we Wrocławiu byłam 3 razy w życiu i za każdym razem spotykałam całkowicie męskie kobiety. Takie zmanierowane lesbijstwem (jakkolwiek to brzmi ):)
Gdzie podziały się kobiety, które kochają kobiety bez potrzeby upodabniania się do mężczyzn? Wrocławianki niezwiązane z branżą, te które czujecie w sobie skłonność do kobiet, ale nie miałyście jeszcze okazji pozwolić jej wypłynąć jak i te świadome siebie bez potrzeby branżowej przynależności gdzie się podziewacie? Jakie kluby i miejsca we Wrocławiu odwiedzacie?:)
Gdzie podziały się kobiety, które kochają kobiety bez potrzeby upodabniania się do mężczyzn? Wrocławianki niezwiązane z branżą, te które czujecie w sobie skłonność do kobiet, ale nie miałyście jeszcze okazji pozwolić jej wypłynąć jak i te świadome siebie bez potrzeby branżowej przynależności gdzie się podziewacie? Jakie kluby i miejsca we Wrocławiu odwiedzacie?:)
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Aż mnie zmotywowałaś do zarejestrowania się na forum
Odwiedzamy zwyczajne kluby i zwyczajne miejsca Widzisz, dużo z nas pracuje i nie chodzi dzień w dzień po knajpach, aaale w taki weekend... tam gdzie można napić się piwa i pogadać. Okolice rynku? Nasyp kolejowy za Arkadami? Czyli centrum, jak to zwykle bywa
Odwiedzamy zwyczajne kluby i zwyczajne miejsca Widzisz, dużo z nas pracuje i nie chodzi dzień w dzień po knajpach, aaale w taki weekend... tam gdzie można napić się piwa i pogadać. Okolice rynku? Nasyp kolejowy za Arkadami? Czyli centrum, jak to zwykle bywa
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Wyjechałysmy po prostu do Olsztyna!logInlog pisze: Gdzie podziały się kobiety, które kochają kobiety bez potrzeby upodabniania się do mężczyzn? Wrocławianki .... gdzie się podziewacie?
tu tez w ogromnej większości dziewczyny kreują się na facetów i to wcale nie te najmłodsze. aż żal patrzeć na te lesby w "pewnym wieku" wystylizowane na starszych panów.
co to jest? co jest grane? To niemożliwe,ze w znakomitej większość lesbijski preferują styl męski.
a może stworzyć enklawę dla kobiet nie upodabniających się do mężczyzn:)
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Ktoś tu chciałby na skróty szukajcie a znajdziecielogInlog pisze:Czytając te wszystkie wątki, przeglądając forum i patrząc na samą siebie zastanawiam się jak wiele kobiet tutaj zaglądających żyje całkowicie w świecie hetero? Mimo wielkiej otwartości i zwykłej życiowej odwagi całkowicie nie mam potrzeby obnoszenia się z tym, że jestem biseksualna. W branżowych miejscach we Wrocławiu byłam 3 razy w życiu i za każdym razem spotykałam całkowicie męskie kobiety. Takie zmanierowane lesbijstwem (jakkolwiek to brzmi ):)
Gdzie podziały się kobiety, które kochają kobiety bez potrzeby upodabniania się do mężczyzn? Wrocławianki niezwiązane z branżą, te które czujecie w sobie skłonność do kobiet, ale nie miałyście jeszcze okazji pozwolić jej wypłynąć jak i te świadome siebie bez potrzeby branżowej przynależności gdzie się podziewacie? Jakie kluby i miejsca we Wrocławiu odwiedzacie?:)
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Kołaczcie aż ktoś was ...stuknie !
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
sama prawda płynie z Twoich ust,coś w tym jest na rzeczymorgana75 pisze:Kołaczcie aż ktoś was ...stuknie !
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Amen i apetyczna niewiasta na amenie!
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Też mnie to zawsze interesowało...dlaczego lesbijki kreują się na facetów. Lubię być kobietą, a fakt bycia lesbijką stanowi o tym, że pociągają mnie kobiety, piękne, bo kobiece, a nie ich męskie wersje. No, ale o gustach się nie dyskutuje, tak? Wydaje mi się, że śliczne kobiece lesbijki albo są na wymarciu, albo sprytnie się chowają zresztą jestem jedną z nich niestety nadal w ukryciu i drugie niestety już wyjechałam z Wrocławia do małego miasta, gdzie moja orientacja nie ma racji bytu. eh...i pozostaje mi tu egzystowanie jako ofiara własnego strachu i tchórzostwa. Tak czy inaczej szkoda, że żadnej kobiecej les nie spotkałam, bo może teraz byłabym w innej sytuacji.
I TAK! stwórzmy enklawę high five dla pięknych kobiecych lesbijek!!!
I TAK! stwórzmy enklawę high five dla pięknych kobiecych lesbijek!!!
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
.enklawę? a może po prostu pozwólmy wszystkim żyć, tak jak chcemy ? w męskim czy żeńskim wydaniu. nie odwiedzam branżowych miejsc we Wrocławiu. z prostej przyczyny: jedna, wielka krzyżówka kobiecych ciał. szukanie na oślep. branie, co popadnie.
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
ja bywam wszędzie ale najczęściej "normalne" miejsca w branżowych jest zbyt branżowo czasami.
A te "normalne" to m.in. głuchy telefon, bistro przemysłowe, drugie dno, niskie łąki, przedwojenna chodź i tam można się natknąć na inne orientacje, może się kiedyś spotkamy
A te "normalne" to m.in. głuchy telefon, bistro przemysłowe, drugie dno, niskie łąki, przedwojenna chodź i tam można się natknąć na inne orientacje, może się kiedyś spotkamy
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
rzadko jestem w mieście, lubię czasem wstąpić do kalambura, raz na kilka miesięcy jestem na babskiej imprezie - nie bawi mnie siedzenie przy drinku i 'bywanie'. chyba wolę taneczne imprezy, jak przyjedzie jakiś dj do browaru lub k12. teraz czekam na peaches z okazji nowych horyzontów
- umiesz grać na fortepianie?
- umiem, ale nie lubię. Karty się ślizgają.
- umiem, ale nie lubię. Karty się ślizgają.
- lightmotive
- rozgadana foremka
- Posty: 122
- Rejestracja: 24 lis 2011, o 12:46
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
ja właśnie grilluję rybę w ogródku - z koperkiem, cytryną, oliwą i czosnkiem a jak dzieci zasną, otworzę butelkę białego wina...może zaprosze sąsiadów, nic specjalnego, piątek jakich wiele. pozdrawiam z Ołtaszyna!
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
mmmmhm pyszności niby nic specjalnego a jaki miły wieczórlightmotive pisze:ja właśnie grilluję rybę w ogródku - z koperkiem, cytryną, oliwą i czosnkiem a jak dzieci zasną, otworzę butelkę białego wina...może zaprosze sąsiadów, nic specjalnego, piątek jakich wiele. pozdrawiam z Ołtaszyna!
-
- natchniona foremka
- Posty: 470
- Rejestracja: 24 maja 2008, o 02:00
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Nie bywam we wrocławskich lokalach branżowych bo nie mam takiej potrzeby-to raz,a dwa to mieszkam pięćdziesiąt pięć(licząc od dworca PKP do Dworca Wrocław Główny-nota bene robi wrażenie:))i nie za często chce mi się jeździć specjalnie na imprezę.Zresztą powiem Wam coś-powystrzelałabym większą część tych quasi lesbijek przynoszących wstyd innym.
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Heteryczek też pełno brzydkich, byle jakich i co? Ale co jak ktoś nieładny to co twarzy sobie nie przeklei. A i tak każda potwora znajdzie swojego amatora. Pamiętajcie o tym, ze gdyby nie brzydcy ładni nie wydawaliby się ładni....
To po pierwsze.....
Dwa .. kobiecych lesbijek jest równie dużo co męskich tylko rzadziej rzucają się w oczy i wzbudzają kontrowersje....
Trzy...Jestem kobieca moja dziewczyna jest kobieca i gdybyśmy mieszkały we Wrocku wpadałybyśmy częściej do branżowych miejsc,a tak to raz na ruski rok, dziwię się że się odgradzacie a pojęcie enklawa to już w ogóle przegięcie
Cztery..mam swoje przemyślenie dotyczące stereotypowych lesbijek czyli takich no co powiedzmy kreują się na męsko, po prostu być może brak im pewności siebie dlatego nadrabiają to wyglądem , chcą być poznawane przez lesbijki na ulicy , chcą zwracać uwagę, chcą pokazać , ze są silne i niezależne i nie chcą żeby lepili się do nich faceci to pewne. Myślę tak bo sama nie raz miałabym ochotę zrobić sobie krótką fryzurę być bardziej lesbijka żeby uniknąć właśnie jakichś zaczepek,albo że jak idę z dziewczyną za rękę np. załatwić jakąś sprawę to jesteśmy traktowane jako koleżanki i w efekcie jakieś głupie teksty.
Ale nie poddaje się presji - w końcu przecież nie muszę niczego nikomu udowadniać!
Właśnie, ważne żeby byc sobą niech każdy będzie sobą.
A jak wam przeszkadza widok jakiejś nieładnej waszym zdaniem czy nieatrakcyjnej kobiety , to jest taki żart, który kiedyś się pojawił na jakiejś stronie z demotami albo na jakimś forum netowym w każdym razie znam go z internetu.. A więc:
Co robisz gdy widzisz brzydką kobietę ?
-Myślę sobie : ale pasztet i idę dalej...
POLECAM ZASTOSOWAĆ W PRAKTYCE:P
To po pierwsze.....
Dwa .. kobiecych lesbijek jest równie dużo co męskich tylko rzadziej rzucają się w oczy i wzbudzają kontrowersje....
Trzy...Jestem kobieca moja dziewczyna jest kobieca i gdybyśmy mieszkały we Wrocku wpadałybyśmy częściej do branżowych miejsc,a tak to raz na ruski rok, dziwię się że się odgradzacie a pojęcie enklawa to już w ogóle przegięcie
Cztery..mam swoje przemyślenie dotyczące stereotypowych lesbijek czyli takich no co powiedzmy kreują się na męsko, po prostu być może brak im pewności siebie dlatego nadrabiają to wyglądem , chcą być poznawane przez lesbijki na ulicy , chcą zwracać uwagę, chcą pokazać , ze są silne i niezależne i nie chcą żeby lepili się do nich faceci to pewne. Myślę tak bo sama nie raz miałabym ochotę zrobić sobie krótką fryzurę być bardziej lesbijka żeby uniknąć właśnie jakichś zaczepek,albo że jak idę z dziewczyną za rękę np. załatwić jakąś sprawę to jesteśmy traktowane jako koleżanki i w efekcie jakieś głupie teksty.
Ale nie poddaje się presji - w końcu przecież nie muszę niczego nikomu udowadniać!
Właśnie, ważne żeby byc sobą niech każdy będzie sobą.
A jak wam przeszkadza widok jakiejś nieładnej waszym zdaniem czy nieatrakcyjnej kobiety , to jest taki żart, który kiedyś się pojawił na jakiejś stronie z demotami albo na jakimś forum netowym w każdym razie znam go z internetu.. A więc:
Co robisz gdy widzisz brzydką kobietę ?
-Myślę sobie : ale pasztet i idę dalej...
POLECAM ZASTOSOWAĆ W PRAKTYCE:P
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
caffe planet
-
- natchniona foremka
- Posty: 470
- Rejestracja: 24 maja 2008, o 02:00
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Mnie nie tyle przeszkadzają te"typowe lesby"jako kobiety(na które się usilnie kreują idąc w ślady takich głupot jak choćby uwielbiany "L Word")ile ich chamskie i nachalne zachowanie.To drażni mnie i dlatego nie chodzę do lokali branżowych.
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
My najczęściej chodzimy do niebranżowych knajp. Odstręcza mnie w tych branżowych bylejakość. Począwszy od wystroju, skończywszy na muzyce i obsłudze. Kiedyś bardzo lubiłyśmy Chillout. Teraz wpadamy ze znajomymi tam, gdzie jest miła i intymna atmosfera, gdzie kusi feria zapachów i smaków, a muzyka pozwoli porozmawiać o tym i tamtym, nie zmuszając do zdzierania gardła. tj. Afryka, Instytut, Pulp Fiction i Knajpki pod nasypem. A jak mamy ochotę potańczyć - Bezsenność lub impreza kobieca.
Swoją drogą na ostatniej "kobiecej" też byłam zszokowana, bo gdyby nie fakt, że wiedziałam że to impreza tylko kobieca, powiedziałabym że było tam co najmniej kilku facetów.
Ale ja też się pytam, gdzie są te fajne i normalne pary z dłuższym stażem, z którymi można by było czasem pogrillować, pojechać na glinianki czy po prostu spotkać się w zimowy wieczór na serię planszówek i herbatę z rumem.
Swoją drogą na ostatniej "kobiecej" też byłam zszokowana, bo gdyby nie fakt, że wiedziałam że to impreza tylko kobieca, powiedziałabym że było tam co najmniej kilku facetów.
Ale ja też się pytam, gdzie są te fajne i normalne pary z dłuższym stażem, z którymi można by było czasem pogrillować, pojechać na glinianki czy po prostu spotkać się w zimowy wieczór na serię planszówek i herbatę z rumem.
-
- rozgadana foremka
- Posty: 128
- Rejestracja: 17 sty 2010, o 21:58
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Adoptujcie mnie! Jestem Wasza, staż 4 letni.les_R pisze:Ale ja też się pytam, gdzie są te fajne i normalne pary z dłuższym stażem, z którymi można by było czasem pogrillować, pojechać na glinianki czy po prostu spotkać się w zimowy wieczór na serię planszówek i herbatę z rumem.
Planszówki i herbata z rumem zdobyły moje serce
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Przecinek, Twoja kandydatura zostanie rozpatrzona na dwuosobowym posiedzeniu zarządu. aczkolwiek musialybysmy sie najpierw spotkać na neutralnym gruncie żeby sprawdzić czy nie jesteś seryjniakiem
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
pary z dłuższym stażem są, czy 7 lat z połową haczyka wystarczy?
do branżowych knajp również nie chadzamy, nie lubię wpadać w damskiej toalecie na wątpliwej trzeźwości nastolatki lub spoconych "facetów".
generalnie rzadko chadzamy do knajp. ale w domu kiedy wiosna z latem się zlewa i można w ogrodzie przy grillu posiedzieć do późna, chętnie witamy gości.
zimową porą planszówki jak najbardziej, tuż obok maratonów filmowych zaprawianych pieczonymi przez moja Nikki ciastami i muffinami. i oczywiście herbata, ale z cytryną, nie z rumem no i wielogodzinne zmagania na wii czasami imprezy tematyczne z suto zastawianym stołem. była już włoska, była meksykańska.
a wracając do kobiecych kobiet.
owszem, na brzydotę nie ma rady, ale takie kobiety można na palcach jednej ręki policzyć. reszta to kwestia zaniedbania, próby upodobnienia się do mężczyzny pod szyldem feminizmu i równouprawnienia.
do branżowych knajp również nie chadzamy, nie lubię wpadać w damskiej toalecie na wątpliwej trzeźwości nastolatki lub spoconych "facetów".
generalnie rzadko chadzamy do knajp. ale w domu kiedy wiosna z latem się zlewa i można w ogrodzie przy grillu posiedzieć do późna, chętnie witamy gości.
zimową porą planszówki jak najbardziej, tuż obok maratonów filmowych zaprawianych pieczonymi przez moja Nikki ciastami i muffinami. i oczywiście herbata, ale z cytryną, nie z rumem no i wielogodzinne zmagania na wii czasami imprezy tematyczne z suto zastawianym stołem. była już włoska, była meksykańska.
a wracając do kobiecych kobiet.
owszem, na brzydotę nie ma rady, ale takie kobiety można na palcach jednej ręki policzyć. reszta to kwestia zaniedbania, próby upodobnienia się do mężczyzny pod szyldem feminizmu i równouprawnienia.
http://www.les-rodzina.blog.pl
-
- rozgadana foremka
- Posty: 128
- Rejestracja: 17 sty 2010, o 21:58
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Jestem otwarta Pozdrowienia dla zarządu!les_R pisze:Przecinek, Twoja kandydatura zostanie rozpatrzona na dwuosobowym posiedzeniu zarządu. aczkolwiek musialybysmy sie najpierw spotkać na neutralnym gruncie żeby sprawdzić czy nie jesteś seryjniakiem
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Fakt, nie widziałam jeszcze na żywo ani jednej lesbijki, która by mnie naprawdę pociągała. Mozna sobie pomarzyć o niewiastach w zwiewnych, letnich sukienkach. A co do klubów - chyba chodzi się do nich ze względu na klimat, muzykę, a nie na profil.
-
- rozgadana foremka
- Posty: 128
- Rejestracja: 17 sty 2010, o 21:58
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Marzenia się spełniają. Miałam to szczęście.mrukmruk pisze:Mozna sobie pomarzyć o niewiastach w zwiewnych, letnich sukienkach.
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Gratuluję.przecinek_ pisze:Marzenia się spełniają. Miałam to szczęście.mrukmruk pisze:Mozna sobie pomarzyć o niewiastach w zwiewnych, letnich sukienkach.
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
7 lat wystarczy w zupełności wystarczy (staż zbieżny z naszym to może i spostrzeżenia podobne). I jeszcze macie w posiadaniu dom z ogrodem na którym przy grillu można posiedzieć. Moje marzenie. Tego mi właśnie brakuje. Spotkać się na luzie na wieczornym grillu i pogawędzić o życiu i niespodziankach jakie ze sobą niesieMartik pisze:pary z dłuższym stażem są, czy 7 lat z połową haczyka wystarczy?
do branżowych knajp również nie chadzamy, nie lubię wpadać w damskiej toalecie na wątpliwej trzeźwości nastolatki lub spoconych "facetów".
generalnie rzadko chadzamy do knajp. ale w domu kiedy wiosna z latem się zlewa i można w ogrodzie przy grillu posiedzieć do późna, chętnie witamy gości.
zimową porą planszówki jak najbardziej, tuż obok maratonów filmowych zaprawianych pieczonymi przez moja Nikki ciastami i muffinami. i oczywiście herbata, ale z cytryną, nie z rumem no i wielogodzinne zmagania na wii czasami imprezy tematyczne z suto zastawianym stołem. była już włoska, była meksykańska.
-
- początkująca foremka
- Posty: 10
- Rejestracja: 10 mar 2011, o 14:15
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
Branżowe lokale stanowcze NIE. Kalambur, Nietota, Maniana i wieele wieeele innych hetero lokali z klimatem. W klubie ciężko trafić czy kobieca kobieta jest z naszych:) Zawszę uśmiecham się wymownie i po odwzajemnionym wymownie mogę się tylko domyśleć. Wrocławskie kobiety może ustalimy jakiś wymowny gest...? Będzie łatwiej i bez-omyłkowo:)
Re: Kochając kobiety we wrocławskim świecie
les_R pisze:7 lat wystarczy w zupełności wystarczy (staż zbieżny z naszym to może i spostrzeżenia podobne). I jeszcze macie w posiadaniu dom z ogrodem na którym przy grillu można posiedzieć. Moje marzenie. Tego mi właśnie brakuje. Spotkać się na luzie na wieczornym grillu i pogawędzić o życiu i niespodziankach jakie ze sobą niesieMartik pisze:pary z dłuższym stażem są, czy 7 lat z połową haczyka wystarczy?
do branżowych knajp również nie chadzamy, nie lubię wpadać w damskiej toalecie na wątpliwej trzeźwości nastolatki lub spoconych "facetów".
generalnie rzadko chadzamy do knajp. ale w domu kiedy wiosna z latem się zlewa i można w ogrodzie przy grillu posiedzieć do późna, chętnie witamy gości.
zimową porą planszówki jak najbardziej, tuż obok maratonów filmowych zaprawianych pieczonymi przez moja Nikki ciastami i muffinami. i oczywiście herbata, ale z cytryną, nie z rumem no i wielogodzinne zmagania na wii czasami imprezy tematyczne z suto zastawianym stołem. była już włoska, była meksykańska.
no to pozostaje się tylko poznać:)
http://www.les-rodzina.blog.pl