Uniwersytet Slaski

benetka · Post autor: **benetka** » 22 lut 2008, o 18:28

Witajcie czy ktoś jest z "usia"????? bo chyba ja tylko ja jedna jestem....??? odpiszcie proszę....dziewczyny....

zoil1346 · Post autor: **zoil1346** » 23 lut 2008, o 00:12

hehe... to było dobre... nawet nie masz pojęcia ile tu jest dziewczyn z "usia" <lol>

benetka · Post autor: **benetka** » 23 lut 2008, o 12:40

Wiesz w sumie to ja już usia skończyłam pare ładnych lat temu...bo w 2001 roku...a wtedy to ja myślalam że tylko ja jedna jestem...bo wszystkie były kumpele hetero....

p.s wszytkie juz prawie mężatki...oprócz mnie no i paru...
P.s 2 to ile jest z "USIA" ? z bibliotekoznawstwa też???

martwica_mózgu · Post autor: **martwica_mózgu** » 24 lut 2008, o 19:35

zoil1346 pisze:hehe... to było dobre... nawet nie masz pojęcia ile tu jest dziewczyn z "usia" <lol>

a są jakieś na korytarzach WNS u

piętro drugie mnie szczególnie interesuje

taka_panna · Post autor: **taka_panna** » 24 lut 2008, o 23:08

o powiedzcie mi jak wspominacie lub oceniacie ta uczelnie. bede wdzieczna.

benetka · Post autor: **benetka** » 25 lut 2008, o 00:50

Witaj taka_ panna....to były najlepsze lata mojego życia!!!!

P.S Bo nikt o mnie nie wiedział , nie wiedziała...nawet ja sama prawie...
Uniwerek Śląski jest zajefajny...a szczególnie Pani profesor od literatury...zapomniałam nazwiska...zajefajne nogi...i uroda...prezenterki telewizyjnej....długie czarne włosy...literaturę obryłam ostro u niej...trzeba czytać....to było Bibliotekoznawstwo...

Taka panna...fajny awatarek...Lol

miranda.nl · Post autor: **miranda.nl** » 25 lut 2008, o 19:10

A mnie się trafił roczek fajowy,wysyp lesbijek

Oj działo się!:P

franca · Post autor: **franca** » 25 lut 2008, o 20:33

a na jakich jesteście wydziałach?
ja nie na uś ale mieszkam w katowicach więc co gdzie jest wiem

Świder · Post autor: **Świder** » 25 lut 2008, o 20:37

martwica_mózgu pisze:
a są jakieś na korytarzach WNS u piętro drugie mnie szczególnie interesuje

Dziewczyno trafiłaś idealnie

niestety trudno mi ocenić czy kwalifikuję się do Twojego piętra ( bo politologia rozlała się na wszystkich możliwych), jednak mnie i wiele innych lesbijek na wns- ie można spotkać

ten wydział mogę polecić każdej, która chce się dowartościować tym, że lesbijek jest naprawdę dużo.. gdy zaczynałam studia byłam tym faktem wręcz przerażona teraz mnie to śmieszy ( bo ponoć jesteśmy mniejszością, a na wns-ie jakby studiowali sami homoseksualiści).
dodatkowo znajdzie się parę lesbijek wśród kadry..a przynajmniej jedna w instytucie filozofii..

martwica_mózgu · Post autor: **martwica_mózgu** » 25 lut 2008, o 21:15

a jakieś nazwiska adresy telefony ...

względnie charakterystyczne elementy ubioru

ależ Ty musisz mieć radara

Astria · Post autor: **Astria** » 26 lut 2008, o 00:42

Kulturoznawstwo się kłania, znam jedną z polonistyki

Ogólnie to uczelnia wyczesana w kosmos. Oczywiście w czasie sesji jest co robić (przynajmniej u mnie - II rok), ale ogólnie to jest super! Uwielbiam tę uczelnię no i klimat Katowic

Wiesz, jeśli chodzi o humanistów to w nich jest wszystko - ostatnio mój kolega z grupy zapytany wprost o swoją orientację odpowiedział: biseksualna homoskrętna

A potem dodał, że dla prawdziwego humanisty ważna jest sama miłość, a nie płeć partnerów, że humaniści to mężczyzna i kobieta w jednym ciele

Jak ktoś jest z kulturoznawstwa z dziennych to niech się ujawni proszę

Chętnie poznam

pipi89_89 · Post autor: **pipi89_89** » 26 lut 2008, o 07:47

heh

ja dopiero tam się wybieram. w sumie to w tym roku

mam nadzieje ze wszystko dobrze pojdzie i sie dostane na ten Uniwersytet

Jak tam jest? Dobrze? Fajnie? Sympatycznie?

benetka · Post autor: **benetka** » 26 lut 2008, o 09:36

Ja nie wiem dlaczego...ale coming out stał sie totalnie modny....i bycie hetero...to teraz passee....czy ja tylko mam takie odczucia???
Nagle wszyscy się ujawniają....Co się dzieje...?

Pozdrawiam wszystkich ....może będę tam pracować ??? w bibliotece???
Trzymajcie kciuki za mnie...

Ireth · Post autor: **Ireth** » 26 lut 2008, o 14:13

taka_panna pisze:o powiedzcie mi jak wspominacie lub oceniacie ta uczelnie. bede wdzieczna.

Zle. Wydzial filologiczny to feudalizm najczystszej wody, uklady i ukladziki do porzygu, kadra, ktora w wiekszosci sprawia wrazenie, jakby tam byla przez pomylke, a o zapleczu naukowym nie wspomne.

Natomiast w sensie towarzyskim wspominam milo, tyle ze nie o to na studiach chodzi.

benetka pisze:Nagle wszyscy się ujawniają....Co się dzieje...?

Wind of change

pipi89_89 · Post autor: **pipi89_89** » 26 lut 2008, o 19:32

ale to chyba dobrze że się ujawniają? moze mniej się boją, ja jednak zostaje w ukryciu do poki nie bede wiedziec czego chce od zycia

chyba ze bez etykiety bede chodzic

kitewalk · Post autor: **kitewalk** » 26 lut 2008, o 20:18

Ireth pisze:
taka_panna pisze:o powiedzcie mi jak wspominacie lub oceniacie ta uczelnie. bede wdzieczna.
Zle. Wydzial filologiczny to feudalizm najczystszej wody, uklady i ukladziki do porzygu, kadra, ktora w wiekszosci sprawia wrazenie, jakby tam byla przez pomylke, a o zapleczu naukowym nie wspomne.

Natomiast w sensie towarzyskim wspominam milo, tyle ze nie o to na studiach chodzi.

nic dodać, nic ująć

chociaż... to paradoksalne, ale Astria też ma rację

taka_panna · Post autor: **taka_panna** » 26 lut 2008, o 21:32

a wiecie cos moze nt psychologii na UŚ?
bardzo lubie katowice dlatego mysle, że może tam..

pipi89_89 · Post autor: **pipi89_89** » 26 lut 2008, o 21:43

taka_panna
ja się wlasnie wybieram tam

Psychologia resocjalizacja

Astria · Post autor: **Astria** » 27 lut 2008, o 01:06

Ireth i Kitewalk polonistyka owszem układziki, uwalanie bez powodu (dr hab. Woźniczka - do dziś zabilabym gołymi ręcami). Studiowałam przez 2,5 roku polonistykę, a potem zmieniłam na kulturoznawstwo. Niebo a ziemia. Bez obrazy, na polonistyce dużo było kujonów, na kulturoznawstwie jest dużo mega zakręconych pasjonatów i jakieś takie bardziej wyluzowane jest. Choć jak studiowałam na polo to mieliśmy też taką ekipę, że imprezy były nieziemskie (jak się jechało na imprezę to krócej niż 3 dni nie trwała

). Co do nauki, kadry i zaplecza - polecam zasięganie opinii wyższych lat n/t wykładowców i ułożenie sobie planu tak, żeby chodzić do tych najlepszych. To już nie liceum czy gimnazjum, że jest się przypisanym do swojej klasy i koniec, umarł w butach nic nie zrobisz. Ja tak robię i jestem zadowolona. Co prawda na początku semestru są problemy z dopasowaniem planu, ale potem do 2-3 tygodni się klaruje. Jeśłi chodzi o kulturoznawstwo to wykładowcy są raczej kompetentni, potrafią przekazać wiedzę, a do tego nieraz mają poczucie humoru, wiele zajęć jest naprawdę pasjonujących. Tak mi się spodobało, że myślę o doktoracie

Choć może ja jestem trochę skrzywiona, bo to moje wymarzone i upragnione studia są

kitewalk · Post autor: **kitewalk** » 27 lut 2008, o 03:13

Astria,

dr hab. Woźniczka to mój idol

więc wiesz...no!

(raaaany, o W. na forum KK... "innego końca świata nie będzie"

)

nie ulega wątpliwości, że nasz wydział... ma niepowtarzalny klimat!

Ireth · Post autor: **Ireth** » 27 lut 2008, o 17:17

kitewalk pisze:Astria,

dr hab. Woźniczka to mój idol więc wiesz...no!
(raaaany, o W. na forum KK... "innego końca świata nie będzie" )

Ja akurat z nim nie mialam przejsc zadnych, co wiecej, na egzamin, o ktorym krazyly legendy, ze aby zdac, trzeba przyjsc w mini i z dekoltem, ja przyszlam w czarnym golfie i takiz spodniach. Zdalam na 5. Opowiesci o s***stwie doktora sa przesadzone, moim zdaniem, a kilka wykladow bylo naprawde ciekawych.

Astria · Post autor: **Astria** » 27 lut 2008, o 20:19

Ireth na moim roku był egzamin pisemny i Woźniczce się nie chciało tego sprawdzać, punktował jak mu pasowało. Dopiero po długiej batalii wywalczyliśmy nasze prace do wglądu i nieraz przy poprawnych odpowiedziach dawał 0pkt, przy błędnych 1pkt. Na drugim terminie zrobił to samo! Dopiero potem widział, że oblał za dużo osób i nie wpisał tych pał, bo miałby za dużo ludzi na komisie. Trzeci termin był późnym popołudniem i sprawdzał prace od razu (wszystkie 3 terminy pisemne), do pomocy przy wpisywaniu ocen do protokołu wziął dziewczynę o długich nogach i ubraną w najkrótszą spódniczkę. Także droga Irko, tę legendę przeżyłam na własnej skórze i chciałabym móc już napisać: "Panie świeć nad jego duszą", ale na kulturoznawstwie właśnie zaczynam przygodę z Woźniczką na nowo brr. Całe szczęście przygoda będzie miała tylko formę referatu bez konieczności obecności na zajęciach (jednak zdany egzam na polonistyce na coś się przyda buahaha).
Kitewalk straciłam do Ciebie szacunek - Woźniczka idolem? Skandal kochana!

angiras · Post autor: **angiras** » 28 lut 2008, o 16:24

¦wider pisze:
martwica_mózgu pisze:
a są jakieś na korytarzach WNS u piętro drugie mnie szczególnie interesuje
Dziewczyno trafiłaś idealnie niestety trudno mi ocenić czy kwalifikuję się do Twojego piętra ( bo politologia rozlała się na wszystkich możliwych), jednak mnie i wiele innych lesbijek na wns- ie można spotkać
ten wydział mogę polecić każdej, która chce się dowartościować tym, że lesbijek jest naprawdę dużo.. gdy zaczynałam studia byłam tym faktem wręcz przerażona teraz mnie to śmieszy ( bo ponoć jesteśmy mniejszością, a na wns-ie jakby studiowali sami homoseksualiści).
dodatkowo znajdzie się parę lesbijek wśród kadry..a przynajmniej jedna w instytucie filozofii..

tutaj tez kłania się WNS a dokładnie politologia:)

benetka · Post autor: **benetka** » 29 lut 2008, o 12:40

Taka_panna...pytałas sie o psychologię...Polecam CI ja bardzo...Moja cała paczka prawie studiowala psychologie...( ta z akademika..)....
Byłam polem do eksperymentowania...

jakies ankiety, rysowanie drzew....i różne inne historie...Ogólnie miasteczko studenckie na Ligocie...było super....Strachol....rockowe klimaty, Szyba - mieszanka wybuczhowa...bardzo polecam.....

w ogóle Katowice to ciekawe miasto...Bardzo czesto imprezy...a Juwenalia...to już wogóle..super sprawaa!!!! Polecam studiowanie na Usiu i mieszkanie w akademiku nr 2 na ligocie...za moich czasów było super!!!

closterkiller · Post autor: **closterkiller** » 29 lut 2008, o 12:56

Póki co politologia "silnie obstawiona"

A ja, owszem z drugiego piętra WNS-u

Studiuje się świetnie, kadra pierwszoligowa!
Pozdrawiam:)

Świder · Post autor: **Świder** » 29 lut 2008, o 20:39

angiras pisze:
tutaj tez kłania się WNS a dokładnie politologia:)

no proszę.. a który rok bo ja 2nd.. mam takie dziwne wrażenie, że akurat mnie się trafiło być samą na roku..a może się mylę???

Też masz takie dziwne wrażenie, że gdy wchodzisz do budynku wydziału czujesz się jak w jednej wielkiej branżowej rodzinie??

może trochę stwierdzenie nad wyrost, ale trzeba przyznać, że jak na 10% społeczeństwa to na WNS-ie sie tego trochę nazbierało..

angiras · Post autor: **angiras** » 3 mar 2008, o 11:17

¦wider pisze:
angiras pisze:
tutaj tez kłania się WNS a dokładnie politologia:)
no proszę.. a który rok bo ja 2nd.. mam takie dziwne wrażenie, że akurat mnie się trafiło być samą na roku..a może się mylę???
Też masz takie dziwne wrażenie, że gdy wchodzisz do budynku wydziału czujesz się jak w jednej wielkiej branżowej rodzinie??
może trochę stwierdzenie nad wyrost, ale trzeba przyznać, że jak na 10% społeczeństwa to na WNS-ie sie tego trochę nazbierało..

Też drugi, ale zaoczny:)
Jaką masz specjalizację???
No troche tak branżowo, mi się zawsze udaje trafić na kogoś podejrzanego w czytelni:)

zoil1346 · Post autor: **zoil1346** » 3 mar 2008, o 11:28

Świder.... A Ty przecież dużo czytasz...

Jak widać Drogie Panie, WNS jest oblężony przez lesbijki <lol> Dlaczego nie wiedziałam tego przy wyborze kierunku studiów?!

angiras · Post autor: **angiras** » 3 mar 2008, o 11:31

Trzeba było się zainteresować

zoil1346 · Post autor: **zoil1346** » 3 mar 2008, o 17:00

hej ! jak wybierałam kierunek to wszyscy powtarzali, że najwięcej lesek jest na filo w sosnowcu

Uniwersytet Slaski

Uniwersytet śląski...bi or les....

Na usiu...