Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Poważniej, czyli o polityce, sprawach społecznych, ustawodawstwie i naszych prawach.
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: babette » 20 kwie 2010, o 16:02

shadowland pisze:Jaroslaw Kaczynski nie bedzie prezydentem z wielu powodow- jest mega konfliktowa postacia, o wiele bardziej niz jego s.p. brat i polacy o tym dobrze wiedza; jego rzady to byloby nieustanne klotnie, dzielenie spoleczenstwa, podsycanie konflitow i tworzenie teorii spiskowych; pomijam kwestie wizerunkowa- brak rodziny, ktora zawsze jakos ociepla postac polityka; dodatkowo dochodzi fakt, ze przestalby byc prezesem pisu co oslabiloby ta partie, o ile nie spowodowaloby jej rozpadu
Zbigniew Ziobro- tez bardzo watpie, wszyscy pamietaja sprawe rozbitego laptopa i smierc Barbary Blidy
co do kandydata sld to Kalisz mialby moim zdaniem jakies szanse, jest lubiany nawet przez przeciwnikow sld
Co do długości narodowej pamięci, to mam pewne wątpliwości, no i powątpiewam, żeby radio Maryja i PiS przejmowało się jakimś tam laptopem. A wrogów (ojczyzny) i tak się nie przekona.
Co do Blidy, to przecież zastrzeliła się sama, w czym to ma niby przeszkadzać kandydatowi?
I tak z "wszystkich pamiętajacych" robi się ile - 50%?
shadowland pisze:moim zdaniem duzy wplyw na wybory beda mialy ustalenia sledztwa- ktos odpowiada za to, ze w samolocie znalazlo sie tyle waznych osob( cala generalicja) choc nie powinno, ktos odpowiada za to, ze nie bylo planu awaryjnego i przygotowanego innego lotniska itd Klich do tej pory nie podal sie do dymisji a chyba powinien
jesli pojawia sie watpliwosci co do sledztwa, sugestie zamachu- wtedy prezydent jak najbardziej staje sie bohaterem narodowym i ludzie beda chcieli kontynuacji jego rzadow
jesli okaze sie, ze z winy samego prezydenta i jego kancelarii cos zostalo zaniedbane, niedopatrzone( w koncu to prezydent zaprosil cala generalicje choc bylo to wbrew procedurom) wtedy z bohatera narodowego zmienia sie w posrednio wspolwinnego smierci tylu osob i upada caly mit tworzony usilnie w czasie zaloby
Sugestie dotyczące zamachu już się pojawiły, dziś słyszałam, że najbardziej w sytuacji zyskuje Jarosław Kaczyński.
A wyników śledztwa nie będzie przed wyborami.
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Awatar użytkownika
Aerin
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 755
Rejestracja: 15 sty 2010, o 12:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: Aerin » 20 kwie 2010, o 16:12

shadowland pisze: jest mega konfliktowa postacia, o wiele bardziej niz jego s.p. brat i polacy o tym dobrze wiedza
Ja nie wiem.
Chociaż ze mnie taka polka, że mi po prostu tak w dowodzie wpisali.

Myślę, że założenia oparte na wiedzy/pamięci narodowej są z góry fałszywe.
Obrazek Szkoła pali się pomóżmy jej
Awatar użytkownika
misiam
super forma
super forma
Posty: 1103
Rejestracja: 24 maja 2009, o 02:00
Lokalizacja: Pałac Kultury i Nauki.

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: misiam » 20 kwie 2010, o 19:14

shadowland pisze: moim zdaniem duzy wplyw na wybory beda mialy ustalenia sledztwa- ktos odpowiada za to, ze w samolocie znalazlo sie tyle waznych osob( cala generalicja) choc nie powinno, ktos odpowiada za to, ze nie bylo planu awaryjnego i przygotowanego innego lotniska itd Klich do tej pory nie podal sie do dymisji a chyba powinien
jesli pojawia sie watpliwosci co do sledztwa, sugestie zamachu- wtedy prezydent jak najbardziej staje sie bohaterem narodowym i ludzie beda chcieli kontynuacji jego rzadow
jesli okaze sie, ze z winy samego prezydenta i jego kancelarii cos zostalo zaniedbane, niedopatrzone( w koncu to prezydent zaprosil cala generalicje choc bylo to wbrew procedurom) wtedy z bohatera narodowego zmienia sie w posrednio wspolwinnego smierci tylu osob i upada caly mit tworzony usilnie w czasie zaloby
a moim zdaniem wyniki śledztwa nie mają żadnego wpływu na wybory. poza tym prawdy i tak się nie dowiemy. a 'swoją prawdę' każdy dopasuje sobie sam. no i poza tym śledztwo będzie się ciągnęło i ciągnęło i z każdym dniem dowodów będzie przybywać a czas będzie upływał i ostatecznie jak już wcześniej napisałam wyniki śledztwa będą 'takie jakie być miały'.. czyli prawdy nie poznamy nigdy.
rozumiem( i czytając wypowiedzi wiem),że temat wątku jest ukierunkowany na negatywy związane z Jarosławem K. jako prezydentem... :) to może tylko dodam,że ja będę głosowała na JK,jeśli oczywiście będzie kandydował.
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: babette » 20 kwie 2010, o 23:04

Znaczy, służby cały czas powinny mieć się na baczności...

Powracając do Jarka, jest sondaż prezydencki:

"Według sondażu GfK Polonia na zlecenie "Rzeczpospolitej", Jarosław Kaczyński w pierwszej turze głosowania zdobyłby 26 proc. głosów, a jego rywal z Platformy Obywatelskiej - 49 proc.

Gdyby Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się na wystawienie kandydatury Zbigniewa Ziobry, zagłosowało by na niego 21 proc. Polaków, przy 47 proc. dla Bronisława Komorowskiego.

Najsłabszy wynik z trójki potencjalnych kandydatów PiS osiągnęła Zyta Gilowska - poparło ją zaledwie 13 proc. ankietowanych. Bronisław Komorowski jako jej kontrkandydat zdobyłby 50 proc. głosów.

Żaden z kandydatów innych partii nie uzyskałby większego niż 8-procentowego poparcia."
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Awatar użytkownika
Superzero
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 795
Rejestracja: 24 maja 2007, o 00:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: Superzero » 21 kwie 2010, o 00:23

Podejrzewam, że niestety jesteśmy skazani na Komorowskiego i raczej odwrotu nie ma - chyba, że "wpadnie" z czymś i media po nim nagle pojadą. Jest tyle miejsca teraz, gdyby chociaż SLD wystawiło kogoś nowego, młodego. :roll:
Awatar użytkownika
Japonka
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3906
Rejestracja: 3 paź 2004, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: Japonka » 21 kwie 2010, o 07:17

Superzero pisze: Jest tyle miejsca teraz, gdyby chociaż SLD wystawiło kogoś nowego, młodego. :roll:
Z młodymi kandydatami jest taki problem, że są młodzi, i popierani głownie przez młodych, którzy nie garną się za bardzo do urn wyborczych. To głownie starsi ludzi głosują, korzystając z dobrodziejstwa demokracji, gdyż jeszcze pamiętają, że były czasy, że im tego nie było wolno.
Pozdrawiam Piękne Panie
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: Skaterin » 21 kwie 2010, o 09:11

Superzero pisze:Podejrzewam, że niestety jesteśmy skazani na Komorowskiego i raczej odwrotu nie ma - chyba, że "wpadnie" z czymś i media po nim nagle pojadą. Jest tyle miejsca teraz, gdyby chociaż SLD wystawiło kogoś nowego, młodego. :roll:
Jesteśmy skazani na Komorowskiego. Problem też z młodymi jest taki, że nie uzbiera się w tak ekspresowym tempie, jaki narzuciła katastrofa, wymaganych 1000+99000 podpisów, coby ich powystawiać.
Jak na razie nie jest pewne, czy w ogóle SLD zdoła wystawić kandydata. PiS raczej, jeśli zdecydują się na J.K. (a podobno decyzja zależy tylko od niego) nie będzie miał z tym problemów.
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: marinnaWR » 21 kwie 2010, o 09:36

Jest kandydat lewicy. Średnio młody. A Jarek "już" wie co zrobi. Moim zdaniem wiedział dawno.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... znow_.html
Awatar użytkownika
po-prostu-ja
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 910
Rejestracja: 10 gru 2006, o 00:00
Lokalizacja: Zielona Góra <> Londyn

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: po-prostu-ja » 21 kwie 2010, o 11:48

Nie macie wrażenia, że dwóch braci to właśnie Jarek jest bardziej radykalny i zdeterminowany? I jeśli to on stanie pod sztandarem PiS, to boję się, że każdy atak od kontrkandydatów obrócą na zamach na dobre imię zmarłego brata.. :roll:
To kwestia matematyki. Zawsze.

Obrazek Piszę poprawnie po polsku.
sette
Posty: 7
Rejestracja: 24 lut 2009, o 01:00

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: sette » 21 kwie 2010, o 12:11

Jarosław ma nikłe szanse na prezydenta, a gdzie pierwsza dama? Praktycznie wizytówką jego brata Lecha, była jego żona Maria. Praktycznie więcej o niej mówią i wspominają, niż jej mężu. Pierwsze Damy mają większe zaufanie i poparcie. Grono Polaków współczuje rodzinom ofiar tej katastrofy. Składano hołd parze prezydenckiej, media i politycy z Pis-u mówili,że dużo ludzi oddało hołd. Lecz potem okazało się, że stali po 2,3,4 razy. Samo podjęcie decyzji o pochówku podzieliło Polskę. Politycy Pis-u nazwali ich ,,marginesami,,. Tylko, że do sprzeciwu podpisało się dużo znanych osób. Jest wiele Polaków, którzy nie głosowali na Lecha Kaczyńskiego i na Pis. Nie sądzę by ulitowali się nad Jarosławem. Życie toczy się dalej, a my musimy wybrać prezydenta ale nie z litości. Bo nikt się nie lituje jak pracę się straci, jak nie można się wyleczyć w naszej służbie zdrowia, jak giną tragicznie nasi członkowie rodziny.
Awatar użytkownika
Monikaxx
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 252
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 02:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: Monikaxx » 21 kwie 2010, o 12:23

sette pisze:Jarosław ma nikłe szanse na prezydenta, a gdzie pierwsza dama? Praktycznie wizytówką jego brata Lecha, była jego żona Maria. Praktycznie więcej o niej mówią i wspominają, niż jej mężu. Pierwsze Damy mają większe zaufanie i poparcie. Grono Polaków współczuje rodzinom ofiar tej katastrofy. Składano hołd parze prezydenckiej, media i politycy z Pis-u mówili,że dużo ludzi oddało hołd. Lecz potem okazało się, że stali po 2,3,4 razy. Samo podjęcie decyzji o pochówku podzieliło Polskę. Politycy Pis-u nazwali ich ,,marginesami,,. Tylko, że do sprzeciwu podpisało się dużo znanych osób. Jest wiele Polaków, którzy nie głosowali na Lecha Kaczyńskiego i na Pis. Nie sądzę by ulitowali się nad Jarosławem. Życie toczy się dalej, a my musimy wybrać prezydenta ale nie z litości. Bo nikt się nie lituje jak pracę się straci, jak nie można się wyleczyć w naszej służbie zdrowia, jak giną tragicznie nasi członkowie rodziny.

Dokładnie.. Tylko ile osób myśli racjonalnie? Ile osób usłyszy a kazaniu że dobry Polak -Katolik głosuje tylko na Jarka? I pójdzie zagłosować?
Awatar użytkownika
Joey
super forma
super forma
Posty: 1349
Rejestracja: 11 cze 2003, o 00:00
Lokalizacja: Wawa

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: Joey » 21 kwie 2010, o 12:29

coala pisze: a tak a propos prezydentury, gdyby tak kobieta wreszcie, prof. Staniszkin mi się marzy w tej roli, byłaby mądrą, konkretną Prezydentką, cóż, woli komentować i nauką się zajmować...
Jestem feministką, ale gdyby TA pani miała być prezydentem Polski, to chyba wolałabym, żeby prezydent, sejm i senat razem wzięci byli mężczyznami.
Czytałam jej książki na studiach, bo bardzo trafnie opisywała wiele procesów zachodzących w Polsce, a moje studia mocno się tym zajmowały. Ale ciężko mi niestety połączyć profesor, autorkę tamtych opracowań z aktualną panią Staniszkis.
Wolałabym, żeby zajęła się nauką i nawet już nic nie komentowała (a tym bardziej nie kandydowała). Jej komentarze nie są komentarzami profesora, ale agitką PiSu w prymitywnym stylu. Ot, choćby dziś: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... iecej.html
"Ludziom należy się więcej niż Komorowski" - znaczy oczywiście Jarek K.

Kaczyzm nadal żywy...
Awatar użytkownika
Monikaxx
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 252
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 02:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: Monikaxx » 21 kwie 2010, o 12:42

Joey pisze:
coala pisze: a tak a propos prezydentury, gdyby tak kobieta wreszcie, prof. Staniszkin mi się marzy w tej roli, byłaby mądrą, konkretną Prezydentką, cóż, woli komentować i nauką się zajmować...
Jestem feministką, ale gdyby TA pani miała być prezydentem Polski, to chyba wolałabym, żeby prezydent, sejm i senat razem wzięci byli mężczyznami.
Czytałam jej książki na studiach, bo bardzo trafnie opisywała wiele procesów zachodzących w Polsce, a moje studia mocno się tym zajmowały. Ale ciężko mi niestety połączyć profesor, autorkę tamtych opracowań z aktualną panią Staniszkis.
Wolałabym, żeby zajęła się nauką i nawet już nic nie komentowała (a tym bardziej nie kandydowała). Jej komentarze nie są komentarzami profesora, ale agitką PiSu w prymitywnym stylu. Ot, choćby dziś: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... iecej.html
"Ludziom należy się więcej niż Komorowski" - znaczy oczywiście Jarek K.

Kaczyzm nadal żywy...
Mam to samo zdanie o Pani profesor.. To tendencyjne popieranie Pisu już mi bokiem wychodzi.. To niestety jedna z Tych kobie które same dostając się do władzy nie popierają kobiet..
Nigdy nie zapomnę jej stwierdzenia, że L. Kaczyńskiemu należał się Wawel bo marzył o silnej , wolnej Polsce.. Ta pani powinna się mniej udzielać medialnie..
Ja bym chciała żeby Senyszyn kandydowała.. To jedna z Tych Kobiet co zawsze stała za środowiskiem LGBT i kobietami..
Awatar użytkownika
Aimee(*_*)
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 460
Rejestracja: 9 gru 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdynia

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: Aimee(*_*) » 21 kwie 2010, o 13:51

Ireth pisze:Jaroslaw nie zostanie prezydentem. Ma na to za duzy elektorat negatywny.
Rzadko mam cokolwiek wspólnego z optymizmem, ale popieram Ireth. Wiadomo powszechnie, że ludzie głosują z głupich powodów typu "bo ma ładnego jamnika/ jest z tego samego miasta co ja => więc niech zostanie prezydentem!", ale akurat tutaj tego nie widzę. Współczucie dla Jarosława to jedno, chęć zobaczenia go jako następcy bliźniaka swego to insza inszość.
Nie boję się, ochraniają mnie
Trzy oddane karły
Kochają mnie bo szyję im
Szyję im małe kubraczki
Awatar użytkownika
po-prostu-ja
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 910
Rejestracja: 10 gru 2006, o 00:00
Lokalizacja: Zielona Góra <> Londyn

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: po-prostu-ja » 21 kwie 2010, o 13:59

Aimee(*_*) pisze:
Ireth pisze:Jaroslaw nie zostanie prezydentem. Ma na to za duzy elektorat negatywny.
Rzadko mam cokolwiek wspólnego z optymizmem, ale popieram Ireth.
Obiecujecie? :cool:
To kwestia matematyki. Zawsze.

Obrazek Piszę poprawnie po polsku.
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: marinnaWR » 21 kwie 2010, o 20:11

Słyszałyście przemowę Jarosława Kaczyńskiego na pogrzebie Gosiewskiego?
To jest już jak kampania prezydencka...
gretchen
super forma
super forma
Posty: 5801
Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
Lokalizacja: no direction home

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: gretchen » 21 kwie 2010, o 20:14

To już od dawna jest kampania prezydencka. Gdzieś od niedzieli. Zeszłej.
Now you don't talk so loud
Now you don't seem so proud
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: marinnaWR » 21 kwie 2010, o 20:21

No tak, ale jakoś teraz mi się oczy otwarły. Jarosław Kaczyński nie zostawia złudzeń, ta jego retoryka nienawiści. Nie wiem, czy to zasługa ks. Rydzyka, który był obecny na pogrzebie, ale okazuje się, że Polska musi czerpać z nauki Kościoła Katolickiego, to jedyna słuszna droga.
gretchen
super forma
super forma
Posty: 5801
Rejestracja: 13 lis 2005, o 00:00
Lokalizacja: no direction home

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: gretchen » 21 kwie 2010, o 20:24

Bo my kochamy narodowe histerie. A para prezydencka była taka dobra i ciepła, więc tylko oni mogą uczynić Polskę dobrą i ciepłą. Zza grobu.
Now you don't talk so loud
Now you don't seem so proud
Awatar użytkownika
Rilla
super forma
super forma
Posty: 1927
Rejestracja: 2 kwie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: Rilla » 21 kwie 2010, o 20:42

gretchen pisze:Bo my kochamy narodowe histerie. A para prezydencka była taka dobra i ciepła, więc tylko oni mogą uczynić Polskę dobrą i ciepłą. Zza grobu.
Czyli co? Przyszedł ten wyczekiwany i zapowiadany przez stulecia mesjasz polskiego narodu wybranego? I to w dwóch osobach od razu. Z wieszczem gratis.

(Ewentualne urażone osoby religijne niech mi wybaczą - jakoś tak w dniu katastrofy wpadłam w strefę czarnego humoru i tak zostałam. Przynajmniej mi zdrowo na ciele i umyśle, w innym wypadku już bym się porzygała/zwariowała od tej politycznej szopki dookoła.)
Awatar użytkownika
austin_alex
super forma
super forma
Posty: 4260
Rejestracja: 7 gru 2009, o 01:00

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: austin_alex » 21 kwie 2010, o 21:01

iza_n pisze:Jak myślicie? jakie ma szanse? Jacek Kurski twierdzi że to jedyny, najlepszy kandydat i miałby w tej sytuacji duże szanse (no tak katastrofa pogrzebała ludzi ale mam nadzieję że nie 5 klepkę narodu) Jak sobie wyobrażacie państwo pod jego rządami?
Tak, wyraźnie wyobrażam sobie to zaprzysiężenie z kotem Alikiem w roli Pierwszej Damy. :D

Nie ma opcji, chociaż ja żałuję.
Już w tydzień po fakcie żaden pisuar nie mógłby wyjść na ulicę inaczej niż wewnątrz zwartej kolumny kuloodpornych borowików.
I to byłby definitywny koniec polskiej prawiczki.
Tak więc szkoda.
Awatar użytkownika
po-prostu-ja
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 910
Rejestracja: 10 gru 2006, o 00:00
Lokalizacja: Zielona Góra <> Londyn

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: po-prostu-ja » 21 kwie 2010, o 21:19

Smutno się robi, jak słyszę, że kandydaci "nie chcą, ale muszą" kandydować, bo partia tak uznała- może zamiast promować siebie w tych wyborach, niech raczej wypromują same wybory, bo jak nie przepadam za USA, to jednak podejścia do wyborów im zazdroszczę- pospolite ruszenie.
To kwestia matematyki. Zawsze.

Obrazek Piszę poprawnie po polsku.
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: babette » 21 kwie 2010, o 22:18

babette pisze:SLD podobno na gwałt szuka kandydata - Majchrowski odmówił, na giełdzie pojawił się Kalisz - wreszcie, a powinien Olejniczak, ale tego z kolei Napieralski nie dopuści.
Właściwie SLD powinno wydalić z szeregów swojego przewodniczącego za kandydaturę Siwca...


Jarosław pewnie prezydentem nie zostanie, ale znów się obuduje na pozycji ostatniej prawej-i-sprawiedliwej broniącej wartości dziewicy w wieży ze spiżu i z 40 krasnoludkami przy boku, co na wybory parlamentarne będzie jak znalazł.
Kot na ramieniu do image'u nie pasuje.


BTW- czy jakieś media podały, czy Jarosław zajął się kotem Rudolfem?
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: marinnaWR » 21 kwie 2010, o 22:22

babette pisze:Jarosław pewnie prezydentem nie zostanie
więc kto?
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: Skaterin » 21 kwie 2010, o 22:23

Komorowski.
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: marinnaWR » 21 kwie 2010, o 22:24

Skaterin pisze:Komorowski.
hm...to nie będzie mój prezydent
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: Skaterin » 21 kwie 2010, o 22:28

Co nie zmienia faktu, że według nieoficjalnych sondaży, przeprowadzanych na różnych grupach i przez różne media - ma największe poparcie, między 45-49% w pierwszej turze...
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
Awatar użytkownika
Monikaxx
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 252
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 02:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: Monikaxx » 21 kwie 2010, o 22:30

marinnaWR pisze:
Skaterin pisze:Komorowski.
hm...to nie będzie mój prezydent
Kaczyński nie był moim prezydentem i co? Później i tak się zmieniają ..
Awatar użytkownika
coala
super forma
super forma
Posty: 1857
Rejestracja: 5 maja 2008, o 02:00

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: coala » 21 kwie 2010, o 23:19

dla mnie też pewnie nie, ale będę na niego głosować, bardziej chyba ciekawa jestem , jakim mógłby się okazać prezydentem
co do Staniszkis, to wywołałam wilka z lasu, pojawia się, jak królik z rękawa wszędzie
cóż, romantyczka, jest za Polską silną, J.Kaczyński jest dla niej człowiekiem wizji, który ma kontynuować misję brata, a Komorowski nie ma wg. niej charyzmy
wolę już na prezydenta człowieka stonowanego, ale robiącego to, co do niego należy, a mrzonki o Polsce silnej?
od wielkich wizji można się zagubić
wygląda na to, że J. Kaczyński będzie musiał, ale jednak nie widzi mi się, żeby uległ tej presji
Awatar użytkownika
Superzero
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 795
Rejestracja: 24 maja 2007, o 00:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Co będzie gdy...Jarosław zostanie prezydentem?

Post autor: Superzero » 22 kwie 2010, o 00:26

W 99% może już jutro, albo pojutrze Jarosław oficjalnie będzie kandydatem na prezydenta - to jest człowiek niewzruszony, dla którego polityka jest całym życiem. Wydawało mi się, że po katastrofie chociaż na jakiś czas wycofa się z życia publicznego.

Co do prof. Staniszkis to świetna kobieta, która niestety we wszystkich swoich wypowiedziach forsuje "kaczyzm" że niby to jedyna dobra opcja w tym momencie.
ODPOWIEDZ