Wezwanie do przebudzenia.

[babette_h]

No i teraz straszliwe mnie gryzie, w której to części ze Świata Dysku rozrzucano kości różnych stworów oraz inne "itemy" na żer przyszłym naukowcom...
Ktoś pamięta? Kolor magii nie, Blask fantastyczny też nie...

[ImaSumak]

No i teraz straszliwe mnie gryzie, w której to części ze Świata Dysku rozrzucano kości różnych stworów oraz inne "itemy" na żer przyszłym naukowcom...
Ktoś pamięta? Kolor magii nie, Blask fantastyczny też nie...

No i teraz przez Ciebie nie zasnę...
Czy to możliwe, ze były to gnomy w Parze w ruch? Chodziły mi po głowie jeszcze Pomniejsze bóstwa i Piramidy, ale po namyśle odrzuciłam.

[ImaSumak]

No i teraz straszliwe mnie gryzie, w której to części ze Świata Dysku rozrzucano kości różnych stworów oraz inne "itemy" na żer przyszłym naukowcom...
Ktoś pamięta? Kolor magii nie, Blask fantastyczny też nie...

No i teraz przez Ciebie nie zasnę...
Czy to możliwe, ze były to gnomy w Parze w ruch? Chodziły mi po głowie jeszcze Pomniejsze bóstwa i Piramidy, ale po namyśle odrzuciłam.

W Ostatnim bohaterze, bohaterowie zastanawiają się kto rysował mapy starożytnych skarbów i kto rozrzuca te wszystkie apteczki i magiczne bronie po lochach, ale to chyba nie o to chodzi.

[babette_h]

Nie, to nie to.

[ImaSumak]

No i teraz straszliwe mnie gryzie, w której to części ze Świata Dysku rozrzucano kości różnych stworów oraz inne "itemy" na żer przyszłym naukowcom...
Ktoś pamięta? Kolor magii nie, Blask fantastyczny też nie...

To też nie to, ale poszukiwania coraz bardziej mi się podobają, bo docieram do zapomnianych fragmentów:

Spotkałem kiedyś sztygara, miał on kawałek węgla, wewnątrz którego znajdował się złoty suweren z 1909 roku. Widziałem skamielinę amonitu rozdeptaną czyimś butem. W piwnicy Muzeum Historii Naturalnej mają pokój, który zawsze jest starannie zamknięty. Są tam różne ciekawostki, jak tyranozaur z zegarkiem na rękę albo czaszka neandertalczyka z trzema złotymi plombami. I co pan na to?

i

Obraz znieruchomiał mniej więcej w połowie wysokości zbocza i zaczął się powiększać, ukazując fragment stopionej ściany, do której przymocowano platformę. Stojący na niej robotnicy w żółtych kaskach odsunęli się, poza jednym, który trzymał przy Eksponacie A calówkę i uśmiechał się, mimo prób zachowania powagi.
- Plezjozaur- odezwała się X.- W niewłaściwej warstwie, ale to akurat najmniejszy problem.
Kamera ukazała na wpół odkryty szkielet, ogniskując się na prostokącie nad jego łbem. Gdy obraz się wyostrzył, widać było, że dinozaur trzyma plakat z napisem.
- "Skończcie z próbami nuklearnymi"- przeczytała X...

to też Pratchett

[babette_h]

coraz cieplej

[adama]

coraz cieplej

... ale widać jak ciemne chmury nadciągają http://kobiety-kobietom.com/forum/image ... a_pray.gif

[ImaSumak]

Obejrzałam tylko fragmenty filmu, ale treść jest mi znana z wielu innych źródeł. Wierzę, że satanizm istnieje i jest między innymi realizowany poprzez rytuały jak te w Bohemian Groove oraz zamysły Illuminati. NWO to właściwie fakt,procesy jaki można obserwować, nie teoria oszołomów. Zresztą poczynania i wierzenia Illuminati są tak gęsto obecne w kulturze, że trudno pozostać nie przebudzonym i sceptycznym. Mnie początkowo zainteresował motyw motyla w pop kulturze i metody manipulowania umysłem -formy współczesnego niewolnictwa (Monarch mind control - MKUltra: https://en.wikipedia.org/wiki/Project_MKUltra). Najłatwiej wyśledzić myślenie Illuminati w przemyśle rozrywkowym- wiele jest tam wylożone na tacy. Ktoś wspomniał o Rihannie - polecam ostatni blog post na http://vigilantcitizen.com/musicbusines ... on-torture (ostrzegam że drastyczne) Warto czytać, edukować się - jest mnóstwo materiałów w wielu kontekstach i językach, coraz więcej ludzi mówi o tym nie tylko w otoczce teorii spiskowych, nieprawdopodobnych wymysłów itp.

Ja ostatnio w budynku, w ktorym dosc czesto przebywam, pod sufitem zauwazylam napis: Dominus illuminatio mea.
I co teraz???

[Maruchna]

hej moja wizja swiata opiera sie na tym ze ktos z ukrycia rzadzi tym calym balaganem. Zyje sobie w dostatku i pociaga za sznurki. Caly gniew spoleczenstwa jest skupiony na marionetkach (politykach) ktore dostaja za to niezle pieniadze - duzo lepsze niz przecietny obywatel. Ktokolwiek zblizy sie do prawdy - zostaje usmiercony. Jestesmy jak stado nosorozcow, myslimy ze to politycy cos tworza, a mi sie wydaje ze wszystko juz jest ukartowane. moga sie zmienaic politycy, a nam sie moze wydawac, ze obalamy ustroje, a tak naprawde ktos siedzi na tylnym siedzeniu i trzesie. Dlatego polecam wszystkim zgryzliwym zapalencom polityki aby zaczeli zajmowac sie soba . bo szkoda czasu.

[ImaSumak]

hej moja wizja swiata opiera sie na tym ze ktos z ukrycia rzadzi tym calym balaganem. Zyje sobie w dostatku i pociaga za sznurki. Caly gniew spoleczenstwa jest skupiony na marionetkach (politykach) ktore dostaja za to niezle pieniadze - duzo lepsze niz przecietny obywatel. Ktokolwiek zblizy sie do prawdy - zostaje usmiercony. Jestesmy jak stado nosorozcow, myslimy ze to politycy cos tworza, a mi sie wydaje ze wszystko juz jest ukartowane. moga sie zmienaic politycy, a nam sie moze wydawac, ze obalamy ustroje, a tak naprawde ktos siedzi na tylnym siedzeniu i trzesie. Dlatego polecam wszystkim zgryzliwym zapalencom polityki aby zaczeli zajmowac sie soba . bo szkoda czasu.

Masz na mysli boga roznie nazywanego w roznych kulturach?

[ShBnT]

To uczucie, gdy wchodzę na forum po raz pierwszy, klikam losowy dział, a tu taki temat w moich klimatach.
To musi być przeznaczenie!
A w ogóle to witam, miło mi poznać.

Dobra, więc tak.
Mnie martwi nie tyle jakiś globalny spisek, a to, że ludziom wkłada się do ust śmieci.
To co jest w hipermarketach to często syf i niezdrowe jedzenie. I to nie jest teoria spiskowa, to nie jest wymysł jakiegoś fanatyka, a niestety fakt. Na każdej stronie dotyczącej dietetyki i ćwiczeń odradza się przetworzone jedzenie, majonez, serki, parówki, czipsy czy inne tego typu. Ba, nawet w mojej książce nt. żywienia człowieka jest informacja, że tłuszcze trans są niezdrowe, a jakość pożywienia zależy od zarobków danej grupy społecznej.
Takie odżywianie prowadzi do otyłości, cukrzycy, chorób serca, a duża część ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy z tego. Co gorsza - legalna jest sprzedaż pożywienia, którego szkodliwość jest faktem... Szczęście, że coraz częściej się mówi o tym i są to informacje ogólnie dostępne. Tylko co z tego, gdy olej z hipermarketu kosztuje 2 zł, a taki zimnotłoczony i dobrej jakości 16 zł, oliwa z oliwek 27 etc. etc.

Następna sprawa, również powiązana ze zdrowiem, to kwestia lekarzy i sposobu leczenia.
Dam przykład z życia.
Miałam problem z łuszczycą w obrębie skóry głowy i twarzy. Latami się to ciągnęło, chodziłam do dermatologa i dostawałam mazidła, które są niebezpieczne dla zdrowia tak naprawdę (retinoidy), działają najczęściej tak, że usuwają objawy podczas używania tychże mazideł. Po odstawieniu objawy wracają. Nawet moja lekarka pierwszego kontaktu stwierdziła, że nie mogę tego długo brać, bo zrobię sobie krzywdę.
A wiecie co mi pomogło?
...Płukanki z pokrzywy, olej kokosowy, sól morska. Nawet te maści od dermatologa nie dawały tak dobrego efektu, w zasadzie nigdy nie zaleczyłam tej choroby nimi. Obecnie co jakiś czas wraca, ale szybko udaje się tego pozbyć dzięki w/w. Same retinoidy wymagały dwukrotnie więcej czasu na jakieś efekty, a piekło to to w gębę jak cholera.
Dlaczego, do diabła, ludzi faszeruje się z miejsca lekarstwami, które działają tylko podczas stosowania, a samo stosowanie jest zagrożeniem dla zdrowia, skoro są zdrowsze alternatywy? Zioła nierzadko działają jak dobre leki.
Mało tego, ostatnio dostałam strasznego bólu zęba, rozniosło się na prawie całą szczękę, wizyta za tydzień, co robić, co robić...
Piszę do przyjaciela, on mi na to - goździk.
Goździk słynie z właściwości znieczulających.
Poszłam więc do tego zielarskiego, co mi szkodzi pożuć chwilę. Kupiłam, zażyłam i... podziałało. Podziałało tak dobrze, że praktycznie prawie wcale bólu nie czułam. Tabletki przeciwbólowe często działają tak, że albo słabo, albo trzeba co chwilę trzeba brać kolejną...
Wiadomo, ludzie często chcą czegoś, co daje efekt i nie obchodzą ich skutki uboczne, ale lekarz to osoba, która powinna być odpowiedzialna i nie wyciągać siekiery, gdy ktoś mówi "boli mje paluch, utnij pan"... Lekarz, ktoś, kto pomaga, ma mieć wiedzę i leczyć, a zamiast tego - truje.

I wszystko to rozbija się o pieniądze i niewiedzę.

Natomiast okultyzm i Satanizm to inna sprawa jest. Tak naprawdę są demonizowane. Znam wielu okultystów i to są porządni, inteligentni ludzie. Tak naprawdę okultyzm rozbija się o szukanie wiedzy, świadomość właśnie. Ci okultyści, których znam, są pierwsi do uświadamiania ludzi w jakim bagnie żyją.
Często właśnie masoneria działała na rzecz poszerzania świadomości ludzkiej i szerzenia wiedzy wszelkiej maści. Masonem był, na przykład, A. C. Doyle, autor powieści o Sherlocku.
Okultyzm to "zainteresowanie" (niezbyt pasuje tutaj to określenie, ale z braku laku ) jak każde inne.
Na rytuały także się źle patrzy, nie muszą być z góry nawiązywaniem kontaktu z mroczną istotą, która chce zniewolić całą planetę i rasę ludzką.
W kościołach symbolicznie pita jest krew Chrystusa, jest nawiązywany kontakt z katolickim Bogiem, korzysta się z symboli (wino - krew, chlebek - ciało Chrystusa, krzyż na szacie księży), to jest właśnie tzw. rytuał.

[karooline]

Poczytajcie sobie na temat rodziny Rothschild

[ImaSumak]

Ostatnio byłam na spotkaniu "ludzi wiedzących" i tam dowiedziałam się:

1. Ilu kosmitów stoi za każdym człowiekiem (w sensie opętanie- przynajmniej ja tak to rozumiem- ale nie przez demona, tylko kosmitę właśnie) i po czym takiego człowieka rozpoznać (jakby co służę radą),
(I po tych wieściach musiałam wypić cydr, by dojść niejako do równowagi psychicznej, gdyż zrobiło się tajemniczo i groźnie, bo przeliczywszy wszystkich uczestników, zaczęłam się zastanawiać plus ilu kosmitów jest na sali.)

2. Franciszkanie byli Masonami i już we wczesnych wiekach knuli jak zawładnąć światem, dlatego też pojęli tajemną sztukę obróbki kamienia. (Jaką? Też mogę zdradzić zainteresowanym.)
(I tu pomyślałam, że dobrze byłoby wypić drugi cydr, by uwolnić umysł i móc żywo uczestniczyć w dyskusji, gdyż zdało mi się, że wszyscy kosmici doskonale wiedzą o co chodzi.)

3. Ostatnio "Naukowcy", ale nie naukowcy, czyli "Specjaliści", ale niespecjaliści, odkryli namacalne wpływy "kultury azteckiej" w Kanadzie, które to naukowcy skrzętnie ukrywają przed "Naukowcami".
(I w tym momencie musiałam uznać wyższość ducha nad materią i z wyliczeń wyszło mi, że ilość cydrów, które musiałabym wypić, by móc rzeczowo uczestniczyć w rozmowie, nie pozwoliłaby mi wrócić o własnych siłach do domu. Poddałam się więc i wyszłam.)

[ImaSumak]

No i teraz straszliwe mnie gryzie, w której to części ze Świata Dysku rozrzucano kości różnych stworów oraz inne "itemy" na żer przyszłym naukowcom...
Ktoś pamięta? Kolor magii nie, Blask fantastyczny też nie...

Jednak kluczem do zrozumienia Dysku jest fakt, że On (żółw A'Tuin)- lub Ona- tam jest, niżej niż kopalnie, muł dna morskiego i fałszywe skamieliny, podrzucane przez Stwórcę, który nie miał nic lepszego do roboty niż denerwować archeologów i podsuwać im głupie pomysły.

Czy to to?

[detykacja]

Łapmy kufer i zostańmy turystami we własnym świecie, może okazałoby się, że jest znacznie bardziej interesujący niż się wydaje;) A i żółw dobrze by zrobił na poczucie stabilności pod nogami, nieprawdaż?;) Chyba muszę sobie przeczytać wszystko od nowa:)

[Rous]

To ja Was wzywam do pełnego przebudzenia się - zobaczcie, że zło popłaca. Elita naszej planety to najinteligentniejsi z nas, którzy posiedli wiedzę jak nami sterować, jak działa świat i dzięki temu byli skuteczni w walce o dominację. Globalny spisek i zwykła chęć zysku przenikają się. Zamach na WTC dał im materialne korzyści, ale był też wielkim satanistycznym rytuałem (z zachowaniem tej ich okultystycznej numerologii, symbolice, nazewnictwu itd.).

[neutrall]

im materialne korzyści,

Tak już abstrahując, od teorii spiskowych nt. WTC, zastanawiam się jakie korzyści przyniesie, obecność NATO-wskich, a raczej amerykańskich wojsk na terenie Polski. Z jednej strony to ''niby'' większe bezpieczeństwo, ale z drugiej strony... Mam lekko mieszane uczucia co do, amerykanów obecnych na czyimś terenie...
W sumie całe NATO to organizacja głównie pod zarządem USA, więc już z góry państwa UE, są poniekąd w pewnym stopniu skazane na ścisłą współpracę z amerykanami. Jednak... wciąż jest to nieodparte odczucie, że to jest wieczne bawienie się w dobrego i złego policjanta.
Z jednej strony te bazy amerykańskie mają chronić flankę wschodnią, przed atakiem z Rosji, ale z drugiej strony można odnieść wrażenie, że USA coraz bardziej zaczyna wywierać presję gospodarczą na UE, chociażby poprzez naciski na podpisanie umowy TTiP, która w istocie z pewnością nie jest na wskroś zła, ale UE może bez niej funkcjonować, tak jak było do tej pory. Więc nie jestem do końca przekonana, czy takie regulację w postaci TTiP, są aż tak niezbędne.

[Rous]

nie wiem.

z korzysciami chodzilo mi o wojne (jako dobry biznes sam w sobie) i rope w Iraku

a teoria o satanistycznym rytuale to jedyne sensowne wytlumaczenie jesli chodzi o wyjasnienie czemu WTC 7 tez runal

[Rous]

ach to TTiP to chyba próba wciśnięcia nam żarcia GMO.

czy chcemy czy nie

w ogóle w USA, Teksasie żarcie mają fatalne (mega wodniste pomidorki) i bez smaku. tak samo my mieliśmy lepsze owoce i warzywa w latach 90-tych