Co nie zmienia faktu, że mogłoby to być uznane za wadę genetyczną, a wtedy... już same wiecie co.dobranocka14 pisze: ↑24 lut 2021, o 11:22
To o czym pisze @she76 mogłoby się wydarzyć w państwie totalitarnym gdzie urodzenia są kontrolowane przez państwo a decyzję o ewentualnej aborcji podejmuje jakaś komisja wg narzuconego klucza i kobieta nadal nie ma nic do powiedzenia. Z tym, że takie badanie byłoby też niepodważalnym dowodem ma to, że homoseksualizm jest wrodzony a nie nabyty co zmieniałoby ton dyskursu z osobami, które nadal uważają, że homoseksualizm to wybrany styl życia.
Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
-
- uzależniona foremka
- Posty: 574
- Rejestracja: 17 lip 2017, o 15:12
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Na mnie wręcz odwrotnie.goreka pisze: ↑24 lut 2021, o 10:13Wszystko co napisałaś wcześniej jakoś po mnie spłynęło, ale tu już się poryczałam. Ja jestem nastawiona pro life i generalnie uważam, że zabijanie jest złe. Ale dałabym ludziom wolną wolę prawną i możliwości, a nawet finansowanie zabiegów, żeby takich sytuacji uniknąć.AnnaArendt pisze: ↑24 lut 2021, o 06:53
Potem czytam o kobiecie która polewa 3 letnia córkę zimna woda aż ta umarła w wannie, o tych wszystkich młodych zazwyczaj dziewczynach które wyrzucają dzieci do śmietników, przypadkiem wyślizgują je z kocyków czy robią im grupowe pogrzeby w zamrażalnikach.
Bycie niechcianym dzieckiem, któremu daje się to odczuć i na ktorym skupia się złość i niechęć matki za sam fakt urodzenia go jest jak dla mnie czymś potwornym, rzutującym na cale jego późniejsze życie.
Nie wiem czemu tak jest, że pro- life'owcy swoją uwagę skupiają na doprowadzenu do urodzenia a nie na dalszej jakości życia dziecka.
@AnnaArendt - ważny głos w dyskusji!
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Ale to w przypadku kiedy to nie wola matki/ rodziców jest brana pod uwagę tylko w państwie totalitarnym odgórnie sterowana polityka rodzinna.she76 pisze: ↑24 lut 2021, o 11:44Co nie zmienia faktu, że mogłoby to być uznane za wadę genetyczną, a wtedy... już same wiecie co.dobranocka14 pisze: ↑24 lut 2021, o 11:22
To o czym pisze @she76 mogłoby się wydarzyć w państwie totalitarnym gdzie urodzenia są kontrolowane przez państwo a decyzję o ewentualnej aborcji podejmuje jakaś komisja wg narzuconego klucza i kobieta nadal nie ma nic do powiedzenia. Z tym, że takie badanie byłoby też niepodważalnym dowodem ma to, że homoseksualizm jest wrodzony a nie nabyty co zmieniałoby ton dyskursu z osobami, które nadal uważają, że homoseksualizm to wybrany styl życia.
Nie bardzo widzę związek z obecnym tematem "aborcji na życzenie".
-
- super forma
- Posty: 2073
- Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Mówi się też "prawdziwa rodzina chłopak i dziewczyna" i co z tego, czy to jest argument w jakiejkolwiek rozsądnej dyskusji.goreka pisze: ↑24 lut 2021, o 10:13Wszystko co napisałaś wcześniej jakoś po mnie spłynęło, ale tu już się poryczałam. Ja jestem nastawiona pro life i generalnie uważam, że zabijanie jest złe. Ale dałabym ludziom wolną wolę prawną i możliwości, a nawet finansowanie zabiegów, żeby takich sytuacji uniknąć. Czasem boję się oglądać wiadomości w TV, bo los tych maluchów nie jest mi obojętny i wszystkie je zabrałabym i wychowała jak własne. Ludzie to skur**le czasami.AnnaArendt pisze: ↑24 lut 2021, o 06:53
Potem czytam o kobiecie która polewa 3 letnia córkę zimna woda aż ta umarła w wannie, o tych wszystkich młodych zazwyczaj dziewczynach które wyrzucają dzieci do śmietników, przypadkiem wyślizgują je z kocyków czy robią im grupowe pogrzeby w zamrażalnikach.
Dla mnie 12 tygodniowe dziecko w brzuszku to jest dziecko i należy je chronić. Przecież nie mówi się, połóż rękę na brzuszku mamy, poczuj jak płód się obraca w macicy, a raczej mówi się, że dziecko kopie...nie mówi się, że rozwija się w łonie kobiety zygota, a rośnie w niej dziecko.
Ale rozumiem, że są sytuacje w której ciężko jest kochać to nienarodzone jeszcze stworzonko, a urodzenie spowoduje tylko dalsze złe skutki. Są patologie (one akurat lubią się mnożyć), są gwałty, są wady wrodzone, albo zła sytuacja materialna rodziców. Mimo, że jestem przeciwko aborcji, zagłosowałabym chyba za dla innych.
A eugenika - cóż ona jest winna. Dziś usuniemy dziecko z wadami, jutro może lesbijkę, a pojutrze blondyna, bo przyjdzie moda na brąz. Ludzi i tak jest za dużo na tym świecie i sami siebie do zagłady pchają.
Ten argument o eugenice też jest nieuczciwy - usuwa się płody uszkodzone, takie które nie mają szans na zdrowe życie. Ten sam mechanizm zachodzi naturalnie, bo mnóstwo zaplodnionych komórek jest usuwana samoczynnie zanim jeszcze ktokolwiek się zorientuje, że doszło do zapłodnienia. Popłacz sobie nad tymi "biednymi stworzonkami".
Co do koloru włosów, to tą "eugenikę" osoby hetero prowadzą od tysiącleci, sypiając z osobami, które im się podobają.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 707
- Rejestracja: 5 wrz 2019, o 15:59
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
ej bez takich. nie mialam tego na mysli.AnnaArendt pisze: ↑24 lut 2021, o 10:45To ciekawe. Widzę że poruszyłaby cie moja historia gdyby biologicznej udało się mnie pobić na śmierć (a nie tylko zostawić mi blizny na plecach) albo gdybym skutecznie popełniła samobójstwo.
Tak. No cóż.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 574
- Rejestracja: 17 lip 2017, o 15:12
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
A skąd taka pewność? Że nie wola matki jest brana pod uwagę? Zakładasz, że nie znalazłaby się ani jedna matka, która nie chciałaby urodzić geja/lesbijki? Widać nie spotkałaś nigdy osoby homoseksualnej, która słyszała/słyszy od matki( lub obojga rodziców):" Lepiej, żebyś się nigdy nie urodziła/urodził".dobranocka14 pisze: ↑24 lut 2021, o 11:53Ale to w przypadku kiedy to nie wola matki/ rodziców jest brana pod uwagę tylko w państwie totalitarnym odgórnie sterowana polityka rodzinna.she76 pisze: ↑24 lut 2021, o 11:44Co nie zmienia faktu, że mogłoby to być uznane za wadę genetyczną, a wtedy... już same wiecie co.dobranocka14 pisze: ↑24 lut 2021, o 11:22
To o czym pisze @she76 mogłoby się wydarzyć w państwie totalitarnym gdzie urodzenia są kontrolowane przez państwo a decyzję o ewentualnej aborcji podejmuje jakaś komisja wg narzuconego klucza i kobieta nadal nie ma nic do powiedzenia. Z tym, że takie badanie byłoby też niepodważalnym dowodem ma to, że homoseksualizm jest wrodzony a nie nabyty co zmieniałoby ton dyskursu z osobami, które nadal uważają, że homoseksualizm to wybrany styl życia.
Nie bardzo widzę związek z obecnym tematem "aborcji na życzenie".
Nie wiem też dlaczego aborcji nie nazwać wprost zabijaniem. Wielu przed tym się broni, zastępując ten termin innymi-usunięcie ciąży, usunięcie płodu, przerwanie ciąży...Zmiana nomenklatury nie zmienia istoty rzeczy. Aborcja na życzenie to jest dla mnie "odjechany" pomysł. Nie ważne, czy do 6, 8 12 tygodnia. Równie dobrze można się domagać bicia dzieci do 2 roku życia, czy tam do 18 miesiąca życia, bo takie dziecko się nie poskarży. Nie poskarży się, ale czy to oznacza, że takie dziecko nie cierpi, nie odczuwa bólu? Nie, to oznacza tylko tyle, że takie dziecko nie umie mówić i się nie poskarży. Bicie pozostaje biciem.
Obawiam się takich "życzeń", bo mam wrażenie, że są one do końca nieprzemyślane.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Niczego takiego nie zakładam.she76 pisze: ↑24 lut 2021, o 14:43A skąd taka pewność? Że nie wola matki jest brana pod uwagę? Zakładasz, że nie znalazłaby się ani jedna matka, która nie chciałaby urodzić geja/lesbijki? Widać nie spotkałaś nigdy osoby homoseksualnej, która słyszała/słyszy od matki( lub obojga rodziców):" Lepiej, żebyś się nigdy nie urodziła/urodził".dobranocka14 pisze: ↑24 lut 2021, o 11:53Ale to w przypadku kiedy to nie wola matki/ rodziców jest brana pod uwagę tylko w państwie totalitarnym odgórnie sterowana polityka rodzinna.
Nie bardzo widzę związek z obecnym tematem "aborcji na życzenie".
Jeśli przyjmiemy, że tylko matka/ rodzice decydują to powód dla którego nie chcą żeby dziecko się urodziło pozostaje ich wyborem. Kobieta nie powinna się z tego nikomu tłumaczyć, ani robić badań prenatalnych żeby szukać medycznego uzasadnienia, które ewentualnie przełkną obcy jej ludzie.
Inaczej to wygląda jeśli decyzje podejmowane są bez udziału matki/ rodziców i to państwo reguluje kwestię urodzeń narzucając obowiązek rodzenia lub abortowania płodów bez brania pod uwagę zdania matki/ rodziców.
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2020, o 21:59
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Bardzo ciekawe...., prawnik (ustawodawca) ma przełknąć wszystkie swoje za i przeciw, lekarz ma własnoręcznie dokonać aktu przerwania życia, bo, a co tam jego jego sumienie .... hmmmm, pod koniec dnia zjedzą sushi i przełkną 3-4 lampki czerwonego, wytrawnego, drogiego wina...... tanie po takim dniu pracy? może wywołać .... niestrawność? Tak, myślę, że wino może szkodzić zdrowiu.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
No tak, tylko czy to wystarczający powód żeby innym nakazywać co mają robić, jak myśleć, jakiej używać nomenklatury? Czemu nie zostawić wyboru i jednocześnie nie zrobić wszystkiego żeby wpadki były coraz rzadsze a chęć/ konieczność dokonania aborcji coraz mniejsza wśrod kobiet. Na tym powinno skupić się państwo i KK a nie na doprowadzeniu na siłę do urodzenia i na umyciu rąk co dalej.she76 pisze: ↑24 lut 2021, o 14:43Nie wiem też dlaczego aborcji nie nazwać wprost zabijaniem. Wielu przed tym się broni, zastępując ten termin innymi-usunięcie ciąży, usunięcie płodu, przerwanie ciąży...Zmiana nomenklatury nie zmienia istoty rzeczy.
Aborcja na życzenie to jest dla mnie "odjechany" pomysł.
Nie chcesz nie dokonasz aborcji. Niech każdy się zajmie swoim życiem a nie meblowaniem go innym.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Wszystko w nadmiarze szkodzi.Shuk pisze: ↑24 lut 2021, o 15:24Bardzo ciekawe...., prawnik (ustawodawca) ma przełknąć wszystkie swoje za i przeciw, lekarz ma własnoręcznie dokonać aktu przerwania życia, bo, a co tam jego jego sumienie .... hmmmm, pod koniec dnia zjedzą sushi i przełkną 3-4 lampki czerwonego, wytrawnego, drogiego wina...... tanie po takim dniu pracy? może wywołać .... niestrawność? Tak, myślę, że wino może szkodzić zdrowiu.
Może niech lekarz wybierze sobie inną specjalizację niż ginekologia a ustawodawca poza ustanawianiem jedynie zakazów pomyśli szerzej o ochronie i godnym życiu swoich obywateli.
Btw. Prawnik nie jest od stanowienia prawa a ustawodawca (to jednak dwa odrębne hasĺa - prawnik:ustawodawca) od bycia sumieniem swoich obywateli.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 701
- Rejestracja: 18 wrz 2019, o 22:30
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
A nie jest wrodzony? Psychoterapeutka mówiła, że takdobranocka14 pisze: ↑24 lut 2021, o 11:22Z tym, że takie badanie byłoby też niepodważalnym dowodem ma to, że homoseksualizm jest wrodzony a nie nabyty co zmieniałoby ton dyskursu z osobami, które nadal uważają, że homoseksualizm to wybrany styl życia.
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2020, o 21:59
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Ojejku jejku.... powinnam kupić dziś ..........
Prawnik = Ustawodawca
Proszę poczytaj o RZĄDOWYM CENTRUM LEGISLACJYJNYM.
W każdym państwie ustawy piszą prawnicy.
Prawnik = Ustawodawca
Proszę poczytaj o RZĄDOWYM CENTRUM LEGISLACJYJNYM.
W każdym państwie ustawy piszą prawnicy.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Jak czytam Internet to dla niektórych nadal nie jest.Wenus_8005 pisze: ↑24 lut 2021, o 15:51A nie jest wrodzony? Psychoterapeutka mówiła, że takdobranocka14 pisze: ↑24 lut 2021, o 11:22Z tym, że takie badanie byłoby też niepodważalnym dowodem ma to, że homoseksualizm jest wrodzony a nie nabyty co zmieniałoby ton dyskursu z osobami, które nadal uważają, że homoseksualizm to wybrany styl życia.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
A protokoly z rozpraw tworzą sekretarze sądowi. Czyli idąc Twoim tokiem myślenia, wydają wyroki.
Poczytaj kto stanowi władzę ustawodawczą w Polsce.
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2020, o 21:59
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Zrozumiałaś co napisałam?
-
- uzależniona foremka
- Posty: 969
- Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Kaczyński.dobranocka14 pisze: ↑24 lut 2021, o 16:09A protokoly z rozpraw tworzą sekretarze sądowi. Czyli idąc Twoim tokiem myślenia, wydają wyroki.
Poczytaj kto stanowi władzę ustawodawczą w Polsce.
Czegoś takiego jak trójpodział władzy nie ma w naszym kraju od jakiegoś czasu.
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2020, o 21:59
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
hmmmmm....
No popatrz, masz racje, Kaczyńskiemu to ustawy pisze pani Basia z ul. Wilczej XX, a idąc dalszym tokiem mądrości internetowej to, przeszczepy organów wykonują Panie pielęgniarki albo/lub salowe?.
Sekretarz sądowy wydaje wyroki? N byłam pewna, że protokolant
No popatrz, masz racje, Kaczyńskiemu to ustawy pisze pani Basia z ul. Wilczej XX, a idąc dalszym tokiem mądrości internetowej to, przeszczepy organów wykonują Panie pielęgniarki albo/lub salowe?.
Sekretarz sądowy wydaje wyroki? N byłam pewna, że protokolant
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
To prawda. Teoretycznie jednak nadal istnieje.AnnaArendt pisze: ↑24 lut 2021, o 16:26Kaczyński.dobranocka14 pisze: ↑24 lut 2021, o 16:09A protokoly z rozpraw tworzą sekretarze sądowi. Czyli idąc Twoim tokiem myślenia, wydają wyroki.
Poczytaj kto stanowi władzę ustawodawczą w Polsce.
Czegoś takiego jak trójpodział władzy nie ma w naszym kraju od jakiegoś czasu.
-
- rozgadana foremka
- Posty: 140
- Rejestracja: 29 kwie 2020, o 20:53
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Ten temat jest nieprecyzyjnie sformułowany. Jak podaje Wikipedia "od chwili zapłodnienia komórki jajowej do 11 tygodnia ciąży mamy zygotę, następnie od chwili zakończenia okresu zarodkowego (od 11 tygodnia ciąży) do chwili urodzenia - płód. U płodu można rozpoznać cechy morfologiczne danego gatunku i rozwinęły się najważniejsze układy narządów."
W związku z tym, usunięcie ciąży do 11 tygodnia to nie jest "zabicie dziecka", ponieważ go jeszcze nie ma, jest natomiast zygota, czyli usunięcie ciąży do 11 tygodnia jest usunięciem zygoty. A zygota to "komórka, która powstałą w wyniku zapłodnienia czyli połączenia gamety męskiej z gametą żeńską."
Być może 12 tydzień to faktycznie trochę zbyt późno, ale 10 tydzień ciąży?
Moim zdaniem kobieta powinna mieć możliwość zdecydowania czy chce, aby zygota w jej macicy przekształciła się w płód.
W związku z tym, usunięcie ciąży do 11 tygodnia to nie jest "zabicie dziecka", ponieważ go jeszcze nie ma, jest natomiast zygota, czyli usunięcie ciąży do 11 tygodnia jest usunięciem zygoty. A zygota to "komórka, która powstałą w wyniku zapłodnienia czyli połączenia gamety męskiej z gametą żeńską."
Być może 12 tydzień to faktycznie trochę zbyt późno, ale 10 tydzień ciąży?
Moim zdaniem kobieta powinna mieć możliwość zdecydowania czy chce, aby zygota w jej macicy przekształciła się w płód.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 574
- Rejestracja: 17 lip 2017, o 15:12
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Tak, też uważam, ze nie można nikomu niczego narzucać, zmuszać, co nie oznacza, że zgadzam się ze wszystkim co wykrzykują na strajku kobiet. Nie uważam, że jakieś zakazy pomogą, bo pewnie kobiety będą i tak wyjeżdżać za granicę, a te biedniejsze poszukają "pomocy" w podziemiu aborcyjnym i to może mieć jeszcze gorsze skutki. Rozumiem, że motywacje do aborcji bywają różne, w wielu wypadkach dramatyczne i nie mnie( a tym bardziej panom posłom) oceniać, albo nakazywać kobiecie co ma robić. Ale te hasła "aborcja na życzenie", nie wiem kto je wymyślił, ale na pewno ktoś kto nie dotknął głębi problemu, albo ktoś kto w ogóle nie ma świadomości problemu. Zdecydowanie nie jestem za scenariuszem, w którym można usuwać ciąże jak pestki z wiśni.dobranocka14 pisze: ↑24 lut 2021, o 15:26
Nie chcesz nie dokonasz aborcji. Niech każdy się zajmie swoim życiem a nie meblowaniem go innym.
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2020, o 21:59
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Puki co największym problemem ,,Nas” wszystkich, jest PIS z Wodzem. Partia zwyrodnialców. Jeden człowiek wykoleił cały naród.
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2020, o 21:59
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
No to wyszło mi to puki, przepraszam jak poraziło. Sama mnie tez, zmienia słowa i przeoczyłam
-
- uzależniona foremka
- Posty: 969
- Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54
-
- uzależniona foremka
- Posty: 969
- Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2020, o 21:59
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
I dobrze, tępić ciemnote
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2020, o 21:59
-
- początkująca foremka
- Posty: 57
- Rejestracja: 4 mar 2020, o 21:31
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Chyba pomieszałaś zygotę z zarodkiem. Od 5 do 10 tygodnia ciąży jest okres zarodkowy. Na tym etapie zarodek już nie jest zwykłą komórką i zaczyna nabierać cech ludzkich.zwyczajna_kobie pisze: ↑24 lut 2021, o 19:34Ten temat jest nieprecyzyjnie sformułowany. Jak podaje Wikipedia "od chwili zapłodnienia komórki jajowej do 11 tygodnia ciąży mamy zygotę, następnie od chwili zakończenia okresu zarodkowego (od 11 tygodnia ciąży) do chwili urodzenia - płód. U płodu można rozpoznać cechy morfologiczne danego gatunku i rozwinęły się najważniejsze układy narządów."
W związku z tym, usunięcie ciąży do 11 tygodnia to nie jest "zabicie dziecka", ponieważ go jeszcze nie ma, jest natomiast zygota, czyli usunięcie ciąży do 11 tygodnia jest usunięciem zygoty. A zygota to "komórka, która powstałą w wyniku zapłodnienia czyli połączenia gamety męskiej z gametą żeńską."
-
- uzależniona foremka
- Posty: 574
- Rejestracja: 17 lip 2017, o 15:12
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Sprostowanie. Okres zarodkowy zaczyna się w momencie pierwszego podziału zygoty, a więc dużo wcześniej, bo praktycznie niedługo po zapłodnieniu. Zresztą jak podaje Wikipedia, ta sama, z której treści korzystała @zwyczajna, zarodek to osobnik ludzki( w naszym przypadku). Nie wiem, czy zabicie osobnika ludzkiego brzmi mniej drastycznie niż zabicie dziecka. Może dla niektórych tak.Imelda pisze: ↑25 lut 2021, o 03:09Chyba pomieszałaś zygotę z zarodkiem. Od 5 do 10 tygodnia ciąży jest okres zarodkowy. Na tym etapie zarodek już nie jest zwykłą komórką i zaczyna nabierać cech ludzkich.zwyczajna_kobie pisze: ↑24 lut 2021, o 19:34Ten temat jest nieprecyzyjnie sformułowany. Jak podaje Wikipedia "od chwili zapłodnienia komórki jajowej do 11 tygodnia ciąży mamy zygotę, następnie od chwili zakończenia okresu zarodkowego (od 11 tygodnia ciąży) do chwili urodzenia - płód. U płodu można rozpoznać cechy morfologiczne danego gatunku i rozwinęły się najważniejsze układy narządów."
W związku z tym, usunięcie ciąży do 11 tygodnia to nie jest "zabicie dziecka", ponieważ go jeszcze nie ma, jest natomiast zygota, czyli usunięcie ciąży do 11 tygodnia jest usunięciem zygoty. A zygota to "komórka, która powstałą w wyniku zapłodnienia czyli połączenia gamety męskiej z gametą żeńską."
-
- uzależniona foremka
- Posty: 574
- Rejestracja: 17 lip 2017, o 15:12
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Prostuję moje sprostowanie .Do 3 tygodnia jest okres przedzarodkowy.
-
- rozgadana foremka
- Posty: 140
- Rejestracja: 29 kwie 2020, o 20:53
Re: Dzieci poczęte - zabić czy nie zabić oto jest pytanie
Niczego nie pomieszałam, jak napisałam, jest to cytat z Wiki. Jeśli tam są błędy, to trzeba to koniecznie zgłosić i sprostować. Wikipedia to ważne źródło informacji.Imelda pisze: ↑25 lut 2021, o 03:09Chyba pomieszałaś zygotę z zarodkiem. Od 5 do 10 tygodnia ciąży jest okres zarodkowy. Na tym etapie zarodek już nie jest zwykłą komórką i zaczyna nabierać cech ludzkich.zwyczajna_kobie pisze: ↑24 lut 2021, o 19:34Ten temat jest nieprecyzyjnie sformułowany. Jak podaje Wikipedia "od chwili zapłodnienia komórki jajowej do 11 tygodnia ciąży mamy zygotę, następnie od chwili zakończenia okresu zarodkowego (od 11 tygodnia ciąży) do chwili urodzenia - płód. U płodu można rozpoznać cechy morfologiczne danego gatunku i rozwinęły się najważniejsze układy narządów."
W związku z tym, usunięcie ciąży do 11 tygodnia to nie jest "zabicie dziecka", ponieważ go jeszcze nie ma, jest natomiast zygota, czyli usunięcie ciąży do 11 tygodnia jest usunięciem zygoty. A zygota to "komórka, która powstałą w wyniku zapłodnienia czyli połączenia gamety męskiej z gametą żeńską."