LiberoPiS ?
LiberoPiS ?
Jakby była taka partia, co by popierała krwawego Ziobre, Kamińskiego i Macierewicza, w dekomunizowaniu, lustrowaniu, ściganiu, wsadzaniu itd.
A walczyła o związki partnerskie, prawa LGBT, dostęp do antykoncepcji, prawo do aborcji, itd.
Oddałybyście głos?
A walczyła o związki partnerskie, prawa LGBT, dostęp do antykoncepcji, prawo do aborcji, itd.
Oddałybyście głos?
Re: LiberoPiS ?
Nie, ponieważ nie poparłabym ministra sprawiedliwości który nigdy nie pracował jako prawnik. Faceta, który został skazany prawomocnym wyrokiem oraz gościa, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, natomiast lubi się otaczać wojskiem oraz młodymi chłopcami. Bez względu na opcję polityczną.
Lubię kiedy kobieta...
Re: LiberoPiS ?
Nie, ponieważ liberalizm i wymienieni przez Ciebie goście to jak świnia i gwiazdy. Wzajemnie się wykluczają.
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
Re: LiberoPiS ?
Ja też nie bo te problemy dekomunizowania są częściowo fikcyjne. Transformacja przebiegała jak umiała i nie zawsze to było optymalnie i sprawiedliwie, ale współczesne układy polityczne i biznesowe maja po 25 latach niewiele wspólnego z tamtym systemem. Więcej z naturą ludzką w ogóle. A patentem na nią nie jest wyrywanie jednych ludzi i wciskanie swoich, ale szlifowanie procedur krok po kroku, żeby np. zmniejszać naturalne nepotyczne tendencje, brak obiektywizmu i kierowanie sympatiami.
Nawet gdyby Kaczyński nie uroił sobie układu 25 lat temu to on naturalnie byłby już na emeryturze albo w grobie. Owszem, pozycja społeczna przechodzi z pokolenia na pokolenie, ale tak samo u ,,dorobkiewiczów" produkcji tekstylnej z targowisk lat 90-tych, którzy zaczynali od zera, jak i u tych co znali polityków i gdzieś tam się przytulili do rady nadzorczej.
Generalnie rodzice zwykle robią wszystko by maksymalnie wykształcić, zabezpieczyć swoje dziecko i dobrowolnie nie rezygnują z tego jeśli mogą, więc pozycja społeczna jest w jakimś sensie dziedziczona. Pewnie im mniej stabilna sytuacja rynkowa, tym bardziej ingerują uruchamiając kontakty. Ale na to znowu nic się nie poradzi poza procedurami wyrównywania szans dzieci i młodzieży, pracowników i pracownic na ile to możliwe.
Gdyby sprawiedliwość była taka prosta jak wspomniani panowie chcą przedstawiać, to wielu wcześniej przed nimi pokusiłaby się na zostanie ,,bohaterami kraju". Oprócz kasy większość ludzi jest też próżna i chce się zapisać w historii jeśli już kasę i władzę ma. Skoro im się nie udaje to dlatego, że czynienie dobra nie jest proste i oczywiste. Ci się deklarują, ale kolejne dwa lata władzy mijają a spisku jak nie było tak nie ma. Z bezradności musza się uciekać do autorytaryzmu.Na nim prędzej czy później cierpią też uczciwi.
Nawet gdyby Kaczyński nie uroił sobie układu 25 lat temu to on naturalnie byłby już na emeryturze albo w grobie. Owszem, pozycja społeczna przechodzi z pokolenia na pokolenie, ale tak samo u ,,dorobkiewiczów" produkcji tekstylnej z targowisk lat 90-tych, którzy zaczynali od zera, jak i u tych co znali polityków i gdzieś tam się przytulili do rady nadzorczej.
Generalnie rodzice zwykle robią wszystko by maksymalnie wykształcić, zabezpieczyć swoje dziecko i dobrowolnie nie rezygnują z tego jeśli mogą, więc pozycja społeczna jest w jakimś sensie dziedziczona. Pewnie im mniej stabilna sytuacja rynkowa, tym bardziej ingerują uruchamiając kontakty. Ale na to znowu nic się nie poradzi poza procedurami wyrównywania szans dzieci i młodzieży, pracowników i pracownic na ile to możliwe.
Gdyby sprawiedliwość była taka prosta jak wspomniani panowie chcą przedstawiać, to wielu wcześniej przed nimi pokusiłaby się na zostanie ,,bohaterami kraju". Oprócz kasy większość ludzi jest też próżna i chce się zapisać w historii jeśli już kasę i władzę ma. Skoro im się nie udaje to dlatego, że czynienie dobra nie jest proste i oczywiste. Ci się deklarują, ale kolejne dwa lata władzy mijają a spisku jak nie było tak nie ma. Z bezradności musza się uciekać do autorytaryzmu.Na nim prędzej czy później cierpią też uczciwi.
- takeyoudowntown
- super forma
- Posty: 2049
- Rejestracja: 3 lis 2014, o 09:19
Re: LiberoPiS ?
Ani za 20 lat nie będzie partii, która będąc przy władzy, jednocześnie będzie walczyć o prawa mniejszości seksualnych. Już nawet jakąkolwiek lewicę z Sejmu wykopali nasi wyborcy, to o czym my mówimy. To jest jakaś mrzonka politycznego idealisty. Zresztą jako Polacy lubimy mieć mały wybór, dlatego mamy PiS-PO od paru lat i tak będzie na zmianę jeszcze lata.
Mówię tu o historii najnowszej, bo też idzie o świadomość społeczeństwa w tych sprawach (LGBT), bo wiemy że jeszcze na początku XXI wieku, czy w wieku XX była ona bardzo niska, albo żadna. Teraz się poprawiło, a mimo to społeczeństwo nie chciało w wyborach do Sejmu ani jednego reprezentanta praw mniejszości seksualnych, czy ogólnie nawet lewicy. Nastroje społeczne są jakie są, a teraz jeszcze te ataki i zabójstwa Polek na wschodzie przyczyniają się do poparcia dla prawicy i PiS-u.
Mówię tu o historii najnowszej, bo też idzie o świadomość społeczeństwa w tych sprawach (LGBT), bo wiemy że jeszcze na początku XXI wieku, czy w wieku XX była ona bardzo niska, albo żadna. Teraz się poprawiło, a mimo to społeczeństwo nie chciało w wyborach do Sejmu ani jednego reprezentanta praw mniejszości seksualnych, czy ogólnie nawet lewicy. Nastroje społeczne są jakie są, a teraz jeszcze te ataki i zabójstwa Polek na wschodzie przyczyniają się do poparcia dla prawicy i PiS-u.
Be someone who makes you happy
Re: LiberoPiS ?
Nie ?!? A dzika reprywatyzacja z udziałem prawników, urzędników i sędziów!!Gaik pisze: Ci się deklarują, ale kolejne dwa lata władzy mijają a spisku jak nie było tak nie ma.
A wreszcie to http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... wo/fz79snm
To nie jest spisek?
A mafia paliwowa? Nagle przez rok Orlenowi podskoczyła sprzedaż paliwo 40%. I to nie był spisek
A mafia VATowska? Nagle drastycznie wzrosły wpływy podatkowe. Wcale nie dlatego, że rząd podniósł podatki.
A Okradzenie tysięcy ludzi, przez Amber-Gold, przy cichym udziale sędziów, prokuratorów i urzędników.
W tym kraju dotąd rządził jeden wielki spisek
Jeżeli lewica nie wyłoni z siebie uczciwej reprezentacji politycznej, bez mafijnych i SBeckich korzeni i bez inklinacji do korupcji i złodziejstwa, to macie racje.takeyoudowntown pisze:Ani za 20 lat nie będzie partii, która będąc przy władzy, jednocześnie będzie walczyć o prawa mniejszości seksualnych. Już nawet jakąkolwiek lewicę z Sejmu wykopali nasi wyborcy, to o czym my mówimy. To jest jakaś mrzonka politycznego idealisty.
Będziemy sobie mogły chodzić na marsze w obronie demokracji,przed PiSem z alimenciarzami, SBekami, Nowakami i Niesiołowskimi. I tak przez kolejne 20lat - tzn Wy możecie. Ja odpadam.
Re: LiberoPiS ?
Fern, odbiegasz od tematu. Miałaś odpowiedzieć czy byś zagłosowała. Daruj sobie auto pranie mózgu. I mniej kurwizji, bo jak widać szkodzi na zdrowie
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
Re: LiberoPiS ?
Dobrze, że to się zmieniło . Cóż, PO święta nie była i parę kopniaków w dupę im się należy, choć niekoniecznie od PiSu, bo to groteska. PiS ma parę reform socjalnych, które mogłyby iść w dobrą stronę. Niestety, cała obyczajówka, która w Polsce wciąż jest cholernie ważna, krzyczy gromkim głosem o pomstę do nieba. Z praworządnością też nie najlepiej. Tzw. reforma edukacji przyprawia mnie o ciarki. Do tych, które powiedzą, że każda władza korumpuje itd.: żadna dotąd nie robiła tego z taką arogancją i pychą. Cenzura historii, cenzura kultury, nieistniejąca dyplomacja (bo pożal się Boże nazwać takiego ministra dyplomatą). Gdyby to się zmieniło - niech szaleją, rozliczają, nawet głoszą kult smoleński - mogłoby być im wybaczone. Niestety, nie ma na to szans.fern pisze: W tym kraju dotąd rządził jeden wielki spisek.
Re: LiberoPiS ?
Akurat to mogą glosić na prywatnych biesiadach i w wariatkowie!jasandra pisze: nawet głoszą kult smoleński - mogłoby być im wybaczone. Niestety, nie ma na to szans.
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
Re: LiberoPiS ?
No, w cywilizowanym państwie prędzej czy później by się tam znaleźli... A propos - 10 czerwca jest kontrmiesięcznica organizowana przez Ogólnopolski Strajk Kobiet. Ja się wybieram, a Wy?
Re: LiberoPiS ?
Pis czy Po to jedno i to samo w rzeczywistości, tylko ubrani są w inne kaftaniki.
Jak dla mnie Pis i liberalność obyczajowa to coś w rodzaju homofobicznej lesbijki. Takie skrajności nie są stabilne i ja bym na taką partię nie zagłosowała. A
Poza tym, to Pis nic nie robi, żeby coś poprawić w tym kraju. Pomimo tego, że nie popierałam PO, to pod względem ekonomicznym i gospodarczym czułam się za ich rządów bezpieczniej (Sic!). Dzisiaj każdy dokument oglądam po pięć razy, żeby nie skończyć na bruku albo w więzieniu, bo urzędnik może mnie zniszczyć pstryknięciem palców. Dzisiaj muszę dużo więcej medytować niż kiedyś, żeby zachować równowagę, także Pisowi w każdej formie mówię nie.
Jak dla mnie Pis i liberalność obyczajowa to coś w rodzaju homofobicznej lesbijki. Takie skrajności nie są stabilne i ja bym na taką partię nie zagłosowała. A
Poza tym, to Pis nic nie robi, żeby coś poprawić w tym kraju. Pomimo tego, że nie popierałam PO, to pod względem ekonomicznym i gospodarczym czułam się za ich rządów bezpieczniej (Sic!). Dzisiaj każdy dokument oglądam po pięć razy, żeby nie skończyć na bruku albo w więzieniu, bo urzędnik może mnie zniszczyć pstryknięciem palców. Dzisiaj muszę dużo więcej medytować niż kiedyś, żeby zachować równowagę, także Pisowi w każdej formie mówię nie.
- buzi_zabci
- uzależniona foremka
- Posty: 536
- Rejestracja: 7 lis 2013, o 19:40
Re: LiberoPiS ?
Ooooo Pisuary nawet tu swojego trola wyslaly..ej ej..homoseksualizm jest zarazliwy..uwazaj na siebie.
Kontrola jest najwyższą formą zaufania.
Re: LiberoPiS ?
Ze względu na socjalizm, i obsadzanie stanowisk własnym kolesiostwem, zdecydowanie nie.
''Wolność to stan umysłu''
-
- uzależniona foremka
- Posty: 917
- Rejestracja: 16 lis 2014, o 20:36
Re: LiberoPiS ?
Moja odpowiedź również brzmi:nie.fern pisze:Jakby była taka partia, co by popierała krwawego Ziobre, Kamińskiego i Macierewicza, w dekomunizowaniu, lustrowaniu, ściganiu, wsadzaniu itd.
A walczyła o związki partnerskie, prawa LGBT, dostęp do antykoncepcji, prawo do aborcji, itd.
Oddałybyście głos?
Nie chodzi tu o moje osobiste poglądy polityczne czy religijne lub wyznawane normy etyczne czy moralne lecz o to,że taka partia nie miałaby szans na polskiej scenie politycznej a zatem głos oddany na partię kanapową oznaczałby de facto poparcie partii o jasno określonym światopoglądzie ideowym oraz społecznym.
Partia,nazwijmy ją-idąc za Twoim nazewnictwem-LiberoPiS-nie miałaby racji bytu politycznego w społeczeństwie tak mocno podzielonym ideowo i politycznie oraz rozwarstwionym ekonomicznie jak nasze.
Wypowiadam się w tym miejscu jako wyborca i znawca polityki od strony teoretycznej,zatem jest to tylko i wyłącznie mój pogląd.
Wszystko co potępiamy u innych, znajdziemy we własnej duszy.
Seneka.
Seneka.
Re: LiberoPiS ?
Ja bym dodala jeszcze fundacje Pro Civili i afere Marszalkowa. Masz duzo racji w tym co piszesz.fern pisze:Nie ?!? A dzika reprywatyzacja z udziałem prawników, urzędników i sędziów!!Gaik pisze: Ci się deklarują, ale kolejne dwa lata władzy mijają a spisku jak nie było tak nie ma.
A wreszcie to http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... wo/fz79snm
To nie jest spisek?
A mafia paliwowa? Nagle przez rok Orlenowi podskoczyła sprzedaż paliwo 40%. I to nie był spisek
A mafia VATowska? Nagle drastycznie wzrosły wpływy podatkowe. Wcale nie dlatego, że rząd podniósł podatki.
A Okradzenie tysięcy ludzi, przez Amber-Gold, przy cichym udziale sędziów, prokuratorów i urzędników.
W tym kraju dotąd rządził jeden wielki spisekJeżeli lewica nie wyłoni z siebie uczciwej reprezentacji politycznej, bez mafijnych i SBeckich korzeni i bez inklinacji do korupcji i złodziejstwa, to macie racje.takeyoudowntown pisze:Ani za 20 lat nie będzie partii, która będąc przy władzy, jednocześnie będzie walczyć o prawa mniejszości seksualnych. Już nawet jakąkolwiek lewicę z Sejmu wykopali nasi wyborcy, to o czym my mówimy. To jest jakaś mrzonka politycznego idealisty.
Będziemy sobie mogły chodzić na marsze w obronie demokracji,przed PiSem z alimenciarzami, SBekami, Nowakami i Niesiołowskimi. I tak przez kolejne 20lat - tzn Wy możecie. Ja odpadam.
Jesli chodzi o samo pytanie - jest zdemonizowane. Trudno opowiedziec na uczciwie na pytanie zadane w taki sposob.
Re: LiberoPiS ?
Tak, brakuje takiej partii. Może niekoniecznie takiej jak PiS, ale takiej ogólnie bardziej na prawo. Z lewicą mi nie po drodze, odrzuca mnie ich kosmopolityzm, etatyzm ekonomiczny, nie popieram też np. aborcji na życzenie.
Na zachodzie Europy jest wiele partii narodowych, eurosceptycznych, które tolerują LGBT i w których działają geje czy lesbijki jak np. francuskie Zjednoczenie Narodowe czy niemiecka Alternatywa dla Niemiec. Gdyby taka pojawiła się w Polsce, to wreszcie miałabym na kogo głosować.
Na zachodzie Europy jest wiele partii narodowych, eurosceptycznych, które tolerują LGBT i w których działają geje czy lesbijki jak np. francuskie Zjednoczenie Narodowe czy niemiecka Alternatywa dla Niemiec. Gdyby taka pojawiła się w Polsce, to wreszcie miałabym na kogo głosować.
Re: LiberoPiS ?
Jeszcze bardziej na prawo niż PIS?
No to rzeczywiście zostają naziści typu AfD. Ja nie wiem, czy tam działają jakieś lesbijki, wiem natomiast, że ta partia jest przeciwko związkom jednopłciowym, adopcji dzieci przez pary jednopłciowe a za tradycyjną rolą kobiety. To ostatnie w związku dwóch kobiet raczej się nie sprawdzi z przyczyn czysto ekonomicznych, no chyba że by je tatusie utrzymywali. Albo państwo - ale to już chyba lewicowość.
Takie partie są nowoczesne w tym, że mają nowoczesny PR i wiedzą, że nie mogą głośno krzyczeć homofobicznych haseł, ale wystarczy tylko trochę poczytać, żeby się przekonać, jak bardzo są w gruncie rzeczy homofobiczne.
Na brak etatyzmu też bym się nie nabierała. Skrajne partie mogą opowiadać o liberalnej gospodarce dopóki odwołują się do skrajnych grup. Jeżeli chcą trafić do mas, muszą jakoś głosy kupować, jak PIS za pomocą 500+, a do tego dobrze jest mieć jakąś dziedzinę gospodarki w swoich rękach.
No to rzeczywiście zostają naziści typu AfD. Ja nie wiem, czy tam działają jakieś lesbijki, wiem natomiast, że ta partia jest przeciwko związkom jednopłciowym, adopcji dzieci przez pary jednopłciowe a za tradycyjną rolą kobiety. To ostatnie w związku dwóch kobiet raczej się nie sprawdzi z przyczyn czysto ekonomicznych, no chyba że by je tatusie utrzymywali. Albo państwo - ale to już chyba lewicowość.
Takie partie są nowoczesne w tym, że mają nowoczesny PR i wiedzą, że nie mogą głośno krzyczeć homofobicznych haseł, ale wystarczy tylko trochę poczytać, żeby się przekonać, jak bardzo są w gruncie rzeczy homofobiczne.
Na brak etatyzmu też bym się nie nabierała. Skrajne partie mogą opowiadać o liberalnej gospodarce dopóki odwołują się do skrajnych grup. Jeżeli chcą trafić do mas, muszą jakoś głosy kupować, jak PIS za pomocą 500+, a do tego dobrze jest mieć jakąś dziedzinę gospodarki w swoich rękach.
Re: LiberoPiS ?
Jedną z czołowych polityczek AfD jest lesbijka Alice Weidel (https://pl.wikipedia.org/wiki/Alice_Weidel), która razem ze swoją partnerką wychowuje dwójkę adoptowanych dzieci. Jest współprzewodniczącą frakcji AfD w Bundestagu. Gdyby ta partia była homofobiczna, nigdy nie wyniosłaby jej na tak wysokie stanowisko.
Re: LiberoPiS ?
Partia ta sprzeciwia się legalizacji małżeństw jednopłciowych. Alice Weidel również. To jest homofobia.
Zanim zacznie się zachwalać jakąś partię, polecam przeczytać i przemyśleć jej program.
Zanim zacznie się zachwalać jakąś partię, polecam przeczytać i przemyśleć jej program.
Re: LiberoPiS ?
Czyli jak ktoś popiera związki partnerskie, a nie popiera małżeństw jednopłciowych, to już jest homofobem? Chyba jednak przesada.
Re: LiberoPiS ?
Czemu przesada? Jeżeli ktoś odmawia komuś jakiegoś prawa, które ma reszta społeczeństwa, z powodu homoseksualizmu, to jest to homofobia.
Ponadto jest to działanie na szkodę osób homoseksualnych. Dlaczego ktokolwiek miałby popierać ugrupowanie, które działa na jego szkodę?
Ponadto jest to działanie na szkodę osób homoseksualnych. Dlaczego ktokolwiek miałby popierać ugrupowanie, które działa na jego szkodę?
Re: LiberoPiS ?
Mam podobne do Twojego stanowisko. Kiedyś rzeczywiście zgodziłabym się na półśrodki, ciesząc się z tego, że ktoś: osoba, partia, nie robi mi jako homoseksualistce krzywdy. Dziś dorosłam do innej postawy. Jeśli spotykam się z homofobią i brakiem równości w porównaniu do reszty społeczeństwa, to nie mogę takiego ruchu poprzeć. Jeśli partia jest przeciwna równym prawom dla nas, jesli kosciol nazywa nas grzesnikami i ochydą, sory...ja za twkie towarzystwo dziekuje. To niesprawiedliwe, podatki placimy te samebiedronca pisze: ↑14 lis 2020, o 16:25Czemu przesada? Jeżeli ktoś odmawia komuś jakiegoś prawa, które ma reszta społeczeństwa, z powodu homoseksualizmu, to jest to homofobia.
Ponadto jest to działanie na szkodę osób homoseksualnych. Dlaczego ktokolwiek miałby popierać ugrupowanie, które działa na jego szkodę?
-
- początkująca foremka
- Posty: 74
- Rejestracja: 25 lis 2020, o 00:24
Re: LiberoPiS ?
Czyli twoim zdaniem partie polityczne w Polsce, które mają w programie wprowadzenie związków partnerskich (nie małżeństw), są homofobiczne?
Re: LiberoPiS ?
Trudno powiedzieć. Mogą rzeczywiście uważać, że małżeństwa jednopłciowe nie powinny nigdy być legalne, i to jest homofobiczne. Ale mogą też uważać, że obecnie w Polsce związki partnerskie to najlepsze, co da się zalegalizować.miss_nikita pisze: ↑7 sty 2022, o 19:03Czyli twoim zdaniem partie polityczne w Polsce, które mają w programie wprowadzenie związków partnerskich (nie małżeństw), są homofobiczne?