Życie na naszej planecie

Poważniej, czyli o polityce, sprawach społecznych, ustawodawstwie i naszych prawach.
ODPOWIEDZ
she76
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 574
Rejestracja: 17 lip 2017, o 15:12

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: she76 » 7 gru 2021, o 18:52

Wirus RSV, odkryty w 1956r., do tej pory nie wynaleziono szczepionki na niego. Groźny szczególnie dla małych dzieci i osób starszych.
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: AnnaArendt » 7 gru 2021, o 20:12

goreka pisze:
7 gru 2021, o 18:35
Jest szczepionka na wirusa, który może wywoływać raka szyjki macicy.
proszę konkretniej :)
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: AnnaArendt » 7 gru 2021, o 20:14

she76 pisze:
7 gru 2021, o 18:52
Wirus RSV, odkryty w 1956r., do tej pory nie wynaleziono szczepionki na niego. Groźny szczególnie dla małych dzieci i osób starszych.
https://szczepienia.pzh.gov.pl/badania- ... doroslych/

choroba ma dosyc nikłą śmiertelność w porównaniu do covid...
Awatar użytkownika
nataliagk
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 519
Rejestracja: 25 paź 2019, o 20:01

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: nataliagk » 7 gru 2021, o 20:24

Wenus_8005 pisze:
7 gru 2021, o 00:47
Dziewczyny luz.
Na żywo pewnie byłoby ciekawiej, mega ostra ta wymiana zdań.
Podejrzewam, że nasza rozmowa na żywo wyglądałaby mniej więcej tak: https://www.youtube.com/watch?v=dd2QmaED7Qg
:podbite oczko:
Awatar użytkownika
nataliagk
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 519
Rejestracja: 25 paź 2019, o 20:01

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: nataliagk » 7 gru 2021, o 20:27

AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 06:34
Zastanawiam się czy gdyby HIV był tak zakazny i szybki jak Covid - a chyba nie mamy wątpliwości że HIV istnieje? - to też trwałyby podobne dyskusje. Ten HIV to taki wirus nie wirus, co to daje w sumie tyle że brak jest odporności. Nie umiera się na HIV tylko z powodu HIV (na różne choroby: na zapalenie płuc, na sepsę, na zapalenie zatok, na raka, na ogólny brak wydolności) AIDS nie jest osobna jednostka chorobową tylko zespołem chorobowym.

Podobnie jest z Covid - nie umiera się na Covid tylko z powodu Covid - na zapalenie płuc, na na sepsę, na zapelenie zatok, na niewydolność oddechową). Wysiadają po prostu poszczególne narządy i organizm nie daje rady.

Pamiętam trwające latami dyskusje czy HIV jest czy nie jest wytworem laboratoryjnym. Pamiętam panikę bo nie ma leku na to żeby się go pozbyć, co gorsza nie ma na niego szczepionki (do dziś). No ale chłopak mniej zakazny i trzeba się postarać żeby go złapać (zdecydowanie bardziej postarać niż przy covid).

Jest dużo analogii między tymi wirusami :) w sposobie ich działania. Ale Covid to naprawdę szybki pieronek w porownaniu do HIV.
To jest jedna z najlepszych wypowiedzi na temat covid, jakie przeczytałam na forum KK :clap: 10/10
davergne
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 391
Rejestracja: 6 cze 2020, o 20:19

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: davergne » 7 gru 2021, o 21:10

nataliagk pisze:
7 gru 2021, o 20:27
AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 06:34
Zastanawiam się czy gdyby HIV był tak zakazny i szybki jak Covid - a chyba nie mamy wątpliwości że HIV istnieje? - to też trwałyby podobne dyskusje. Ten HIV to taki wirus nie wirus, co to daje w sumie tyle że brak jest odporności. Nie umiera się na HIV tylko z powodu HIV (na różne choroby: na zapalenie płuc, na sepsę, na zapalenie zatok, na raka, na ogólny brak wydolności) AIDS nie jest osobna jednostka chorobową tylko zespołem chorobowym.

Podobnie jest z Covid - nie umiera się na Covid tylko z powodu Covid - na zapalenie płuc, na na sepsę, na zapelenie zatok, na niewydolność oddechową). Wysiadają po prostu poszczególne narządy i organizm nie daje rady.

Pamiętam trwające latami dyskusje czy HIV jest czy nie jest wytworem laboratoryjnym. Pamiętam panikę bo nie ma leku na to żeby się go pozbyć, co gorsza nie ma na niego szczepionki (do dziś). No ale chłopak mniej zakazny i trzeba się postarać żeby go złapać (zdecydowanie bardziej postarać niż przy covid).

Jest dużo analogii między tymi wirusami :) w sposobie ich działania. Ale Covid to naprawdę szybki pieronek w porownaniu do HIV.
To jest jedna z najlepszych wypowiedzi na temat covid, jakie przeczytałam na forum KK :clap: 10/10

Nie umiera się na HIV tylko na AIDS :wink:

Cały czas trwają prace nad skuteczniejszym lekarstwem na tę chorobę. Wprawdzie trochę długo to zajmuje, ponieważ badania postępują tak, jak jest to zalecane- przeprowadza się wyczerpujące testy i udoskonala lek aby po jego wprowadzeniu działał jak należy a nie jak szczepionka na korone "pisana na szybko na kolanie" hahaha :mrgreen:
Filmy les na www.violka.pl
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: AnnaArendt » 7 gru 2021, o 21:38

davergne pisze:
7 gru 2021, o 21:10
nataliagk pisze:
7 gru 2021, o 20:27
AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 06:34
Zastanawiam się czy gdyby HIV był tak zakazny i szybki jak Covid - a chyba nie mamy wątpliwości że HIV istnieje? - to też trwałyby podobne dyskusje. Ten HIV to taki wirus nie wirus, co to daje w sumie tyle że brak jest odporności. Nie umiera się na HIV tylko z powodu HIV (na różne choroby: na zapalenie płuc, na sepsę, na zapalenie zatok, na raka, na ogólny brak wydolności) AIDS nie jest osobna jednostka chorobową tylko zespołem chorobowym.

Podobnie jest z Covid - nie umiera się na Covid tylko z powodu Covid - na zapalenie płuc, na na sepsę, na zapelenie zatok, na niewydolność oddechową). Wysiadają po prostu poszczególne narządy i organizm nie daje rady.

Pamiętam trwające latami dyskusje czy HIV jest czy nie jest wytworem laboratoryjnym. Pamiętam panikę bo nie ma leku na to żeby się go pozbyć, co gorsza nie ma na niego szczepionki (do dziś). No ale chłopak mniej zakazny i trzeba się postarać żeby go złapać (zdecydowanie bardziej postarać niż przy covid).

Jest dużo analogii między tymi wirusami :) w sposobie ich działania. Ale Covid to naprawdę szybki pieronek w porownaniu do HIV.
To jest jedna z najlepszych wypowiedzi na temat covid, jakie przeczytałam na forum KK :clap: 10/10

Nie umiera się na HIV tylko na AIDS :wink:

Cały czas trwają prace nad skuteczniejszym lekarstwem na tę chorobę. Wprawdzie trochę długo to zajmuje, ponieważ badania postępują tak, jak jest to zalecane- przeprowadza się wyczerpujące testy i udoskonala lek aby po jego wprowadzeniu działał jak należy a nie jak szczepionka na korone "pisana na szybko na kolanie" hahaha :mrgreen:

a wystarczyło wpisac do googla...

AIDS, czyli po angielsku acquired immune deficiency syndrome, jest nabytym, wtórym do zakażenia wirusem HIV niedoborem odporności. Najczęściej jest wynikiem nieleczonego zakażenia (dokładnie to oznacza moje zdanie ze nie umieramy na HIV a przez HIV).

Nie umiera się na covid na na skutki nadkazania w różnych miejscach naszego ciała.
Ten sam mechanizm dostał swoją nazwę przy HiV (czyli AIDS co jest akronimem - i w sumie polega na tym samym ;)

Obecnie leczenie polega na immunopesyjnym powstrzymaniu namażania samego wirusa. Na samo AIDS (czyli jak już dojdzie do takiego poziomu namnozenia ze organizm odpada z tej gry) lekarstwa nie ma. W sumie to ciekawe czemu nie nazywamy AIDS zespołów barku odporności w przypadku zakażenia innymi wirusami...
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: AnnaArendt » 7 gru 2021, o 21:42

Dodam jeszcze że nasza wychowawczyni w liceum przestrzegała nas przed "adidasem"... troche zajeło nam rozpykanie że chodzi jej od AIDS...
davergne
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 391
Rejestracja: 6 cze 2020, o 20:19

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: davergne » 7 gru 2021, o 21:44

AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 21:38


a wystarczyło wpisac do googla...

AIDS, czyli po angielsku acquired immune deficiency syndrome, jest nabytym, wtórym do zakażenia wirusem HIV niedoborem odporności. Najczęściej jest wynikiem nieleczonego zakażenia (dokładnie to oznacza moje zdanie ze nie umieramy na HIV a przez HIV).

Nie umiera się na covid na na skutki nadkazania w różnych miejscach naszego ciała.
Ten sam mechanizm dostał swoją nazwę przy HiV (czyli AIDS co jest akronimem - i w sumie polega na tym samym ;)

Obecnie leczenie polega na immunopesyjnym powstrzymaniu namażania samego wirusa. Na samo AIDS (czyli jak już dojdzie do takiego poziomu namnozenia ze organizm odpada z tej gry) lekarstwa nie ma. W sumie to ciekawe czemu nie nazywamy AIDS zespołów barku odporności w przypadku zakażenia innymi wirusami...
Nieleczone zakażenie HIV prowadzi do rozwoju AIDS, czyli zespołu nabytego niedoboru (upośledzenia) odporności. AIDS to końcowy etap NIELECZONEGO zakażenia HIV. To zespół chorób atakujących osoby zakażone HIV. Zaliczamy do niego różne infekcje i typy nowotworów.

Znalezione na aids.gov.pl

Jeszcze w podstawówce nas uczyli, że hiv, to wirus z którym nosiciel może żyć nawet do późnej starości. Umiera się na AIDS czyli chorobę wywołaną przez HIV. Czyli:
-każdy kto ma AIDS- ma HIV
-niekażdy kto ma HIV- ma AIDS

:)
Filmy les na www.violka.pl
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: AnnaArendt » 7 gru 2021, o 21:49

davergne pisze:
7 gru 2021, o 21:44
AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 21:38


a wystarczyło wpisac do googla...

AIDS, czyli po angielsku acquired immune deficiency syndrome, jest nabytym, wtórym do zakażenia wirusem HIV niedoborem odporności. Najczęściej jest wynikiem nieleczonego zakażenia (dokładnie to oznacza moje zdanie ze nie umieramy na HIV a przez HIV).

Nie umiera się na covid na na skutki nadkazania w różnych miejscach naszego ciała.
Ten sam mechanizm dostał swoją nazwę przy HiV (czyli AIDS co jest akronimem - i w sumie polega na tym samym ;)

Obecnie leczenie polega na immunopesyjnym powstrzymaniu namażania samego wirusa. Na samo AIDS (czyli jak już dojdzie do takiego poziomu namnozenia ze organizm odpada z tej gry) lekarstwa nie ma. W sumie to ciekawe czemu nie nazywamy AIDS zespołów barku odporności w przypadku zakażenia innymi wirusami...
Nieleczone zakażenie HIV prowadzi do rozwoju AIDS, czyli zespołu nabytego niedoboru (upośledzenia) odporności. AIDS to końcowy etap NIELECZONEGO zakażenia HIV. To zespół chorób atakujących osoby zakażone HIV. Zaliczamy do niego różne infekcje i typy nowotworów.

Znalezione na aids.gov.pl

Jeszcze w podstawówce nas uczyli, że hiv, to wirus z którym nosiciel może żyć nawet do późnej starości. Umiera się na AIDS czyli chorobę wywołaną przez HIV. Czyli:
-każdy kto ma AIDS- ma HIV
-niekażdy kto ma HIV- ma AIDS

:)
Jasne, z covidem jest niemal identycznie - umierasz nie na covid tylko na zespol niewydolnosciowy ktory tak sie sklada ze jeszcze nie ma nazwy :) a który jest wynikiem zakazenia wirusem covid

Tak samo jest z wieloma innymi wirusami - ale jakos nie podwazamy ich istnienia ani nie udajemy ze ich nie ma c'nie?
Jesli nie leczysz sie na covid (jedna z form leczenia jesz przyjecie szczepionki ktora znacznie ogranicza zywotnosc naszego bohatera) to umierasz sobie w zdecydowanej wiekszosci przypadkow.

ot i tyle chcialam napisac i chyba nawet mi sie udalo...
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: AnnaArendt » 7 gru 2021, o 21:52

No moze nie w zdecydowanej wiekszosci populacyjnie i fartem jakims wirusek covidowy chociaz bardziej ekspansyjny to jednak z laski swej ma krotsza zywotnosc i jak nas nie zabije to jednak, duzym wysilkiem, ale organizm sobie z nim radzi.

Z Hivunciem gorzej - zostaje z nami na zawsze, a nie pilnowany ladnie sie rozmnaza...
davergne
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 391
Rejestracja: 6 cze 2020, o 20:19

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: davergne » 7 gru 2021, o 21:53

AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 21:42
Nie kłóćmy się, bo mam tu coś lepszego a Ty jesteś niegłupia dziewczyna i fajnie byłoby jakbyś rzuciła na to okiem 8) ::


Jeśli chodzi o temat raka, to lata temu dowiedziałam o polskim doktorze Stanisławie Burzyńskim, który twierdzi, że wynalazł nieinwazyjny (w przeciwieństwie do chemioterapi), sposób na raka- antyneoplasty.
Na podstawie jego odkrycia powstał bardzo ciekawy film podtytułem: "Burzyński -- Rak to poważny biznes" link: https://www.youtube.com/watch?v=FRc4YvtJixM

Z tego co pamiętam, to gościu pomimo, że wszystkie sprawy w sądzie wygrywał, to ktoś cały czas mu nogi podkładał do tego stopnia, że jedynym miejscem gdzie może leczyć ludzi na raka swoim sposobrem jest stan Texas w USA, który słynie z liberalizmu.

Ja sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Ale dla ciekawych, to mamy tu fajny materiał do rozmowy. Ponieważ jeśłi antyneoplasty działąją jak to film pokazuje, to mamy tu jawny spisek firm bijących grubą kasę na chemioterapi, którzy chcą Burzyńskiego wykończyć.
Z kolei jesli metoda Burzyńskiego nie działa, to mamy tu piękny przykład manipulacjii, ponieważ cały ogrom ludzi dał się na to nabrać.

Tak tylko dodam, że Burzyński opatentował swój sposób i jeśli jego metoda działa, to tylko on na tym będzie zarabiać a nie wielkie firmy farmakologiczne. I myślę, że to też jest powodem dlaczego jego metoda nie jest dokładniej badana- czyli pieniądze!

Co o tym myślicie? Ja film naprawdę polecam: dokument i dramat w jednym i fajnie się ogląda 8)
O Burzyńskim powstała też strona na wiki w której są opisane same suche fakty o nim, ale też przeczytać po filmie można- na ocucenie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Klinika_Burzy%C5%84skiego
:)
Filmy les na www.violka.pl
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: AnnaArendt » 7 gru 2021, o 21:57

davergne pisze:
7 gru 2021, o 21:53
AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 21:42
Nie kłóćmy się, bo mam tu coś lepszego a Ty jesteś niegłupia dziewczyna i fajnie byłoby jakbyś rzuciła na to okiem 8) ::


Jeśli chodzi o temat raka, to lata temu dowiedziałam o polskim doktorze Stanisławie Burzyńskim, który twierdzi, że wynalazł nieinwazyjny (w przeciwieństwie do chemioterapi), sposób na raka- antyneoplasty.
Na podstawie jego odkrycia powstał bardzo ciekawy film podtytułem: "Burzyński -- Rak to poważny biznes" link: https://www.youtube.com/watch?v=FRc4YvtJixM

Z tego co pamiętam, to gościu pomimo, że wszystkie sprawy w sądzie wygrywał, to ktoś cały czas mu nogi podkładał do tego stopnia, że jedynym miejscem gdzie może leczyć ludzi na raka swoim sposobrem jest stan Texas w USA, który słynie z liberalizmu.

Ja sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Ale dla ciekawych, to mamy tu fajny materiał do rozmowy. Ponieważ jeśłi antyneoplasty działąją jak to film pokazuje, to mamy tu jawny spisek firm bijących grubą kasę na chemioterapi, którzy chcą Burzyńskiego wykończyć.
Z kolei jesli metoda Burzyńskiego nie działa, to mamy tu piękny przykład manipulacjii, ponieważ cały ogrom ludzi dał się na to nabrać.

Tak tylko dodam, że Burzyński opatentował swój sposób i jeśli jego metoda działa, to tylko on na tym będzie zarabiać a nie wielkie firmy farmakologiczne. I myślę, że to też jest powodem dlaczego jego metoda nie jest dokładniej badana- czyli pieniądze!

Co o tym myślicie? Ja film naprawdę polecam: dokument i dramat w jednym i fajnie się ogląda 8)
O Burzyńskim powstała też strona na wiki w której są opisane same suche fakty o nim, ale też przeczytać po filmie można- na ocucenie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Klinika_Burzy%C5%84skiego
:)
Pochodze ze starej lekarskiej rodziny. Mimo że sama nie zdecydowałam się na kierunek medyczny to jednak bliskie memu sercu sa: nauka, wiedza, samodzielna analiza i dystans do teorii spiskowych.
davergne
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 391
Rejestracja: 6 cze 2020, o 20:19

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: davergne » 7 gru 2021, o 22:00

AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 21:57

Pochodze ze starej lekarskiej rodziny. Mimo że sama nie zdecydowałam się na kierunek medyczny to jednak bliskie memu sercu sa: nauka, wiedza, samodzielna analiza i dystans do teorii spiskowych.
Dlatego poprosiłam żebyś rzuciła na to okiem :)
Filmy les na www.violka.pl
she76
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 574
Rejestracja: 17 lip 2017, o 15:12

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: she76 » 7 gru 2021, o 22:04

AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 20:14
she76 pisze:
7 gru 2021, o 18:52
Wirus RSV, odkryty w 1956r., do tej pory nie wynaleziono szczepionki na niego. Groźny szczególnie dla małych dzieci i osób starszych.
https://szczepienia.pzh.gov.pl/badania- ... doroslych/

choroba ma dosyc nikłą śmiertelność w porównaniu do covid...
Jeżeli weźmiemy pod uwagę całą populację (wszystkie grupy wiekowe), natomiast, proporcjonalnie, jeżeli chodzi o dzieci, to śmiertelność na covid jest tu stosunkowo niska- to samo źródło co Twoje :
https://szczepienia.pzh.gov.pl/ciekawos ... -historii/
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: AnnaArendt » 7 gru 2021, o 22:07

she76 pisze:
7 gru 2021, o 22:04
AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 20:14
she76 pisze:
7 gru 2021, o 18:52
Wirus RSV, odkryty w 1956r., do tej pory nie wynaleziono szczepionki na niego. Groźny szczególnie dla małych dzieci i osób starszych.
https://szczepienia.pzh.gov.pl/badania- ... doroslych/

choroba ma dosyc nikłą śmiertelność w porównaniu do covid...
Jeżeli weźmiemy pod uwagę całą populację (wszystkie grupy wiekowe), natomiast, proporcjonalnie, jeżeli chodzi o dzieci, to śmiertelność na covid jest tu stosunkowo niska- to samo źródło co Twoje :
https://szczepienia.pzh.gov.pl/ciekawos ... -historii/
Myślę że dlatego tzw "biały mężczyzna" przejął się bardziej covidem...
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: AnnaArendt » 7 gru 2021, o 22:08

davergne pisze:
7 gru 2021, o 22:00
AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 21:57

Pochodze ze starej lekarskiej rodziny. Mimo że sama nie zdecydowałam się na kierunek medyczny to jednak bliskie memu sercu sa: nauka, wiedza, samodzielna analiza i dystans do teorii spiskowych.
Dlatego poprosiłam żebyś rzuciła na to okiem :)
No tak, przypominają mi się dyskusje dookoła skute znosci picia moczu...

Bardziej przemawiają do mnie badania nad białkiem YAP (Sinai Health)
davergne
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 391
Rejestracja: 6 cze 2020, o 20:19

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: davergne » 7 gru 2021, o 22:15

AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 22:08
davergne pisze:
7 gru 2021, o 22:00
AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 21:57

Pochodze ze starej lekarskiej rodziny. Mimo że sama nie zdecydowałam się na kierunek medyczny to jednak bliskie memu sercu sa: nauka, wiedza, samodzielna analiza i dystans do teorii spiskowych.
Dlatego poprosiłam żebyś rzuciła na to okiem :)
No tak, przypominają mi się dyskusje dookoła skute znosci picia moczu...

Bardziej przemawiają do mnie badania nad białkiem YAP (Sinai Health)
No cóż... bronisz pisanej na kolanie szczepionki, która nie działa ale metody leczenia gościa, który od lat legalnie i sukcesywnie leczy ludzi chorych na raka przyrównujesz, do "leczenia" polegającego na piciu moczu :shock: Od dzisiaj jestem Twoją fanką :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Filmy les na www.violka.pl
she76
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 574
Rejestracja: 17 lip 2017, o 15:12

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: she76 » 7 gru 2021, o 22:17

AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 22:07
she76 pisze:
7 gru 2021, o 22:04
AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 20:14


https://szczepienia.pzh.gov.pl/badania- ... doroslych/

choroba ma dosyc nikłą śmiertelność w porównaniu do covid...
Jeżeli weźmiemy pod uwagę całą populację (wszystkie grupy wiekowe), natomiast, proporcjonalnie, jeżeli chodzi o dzieci, to śmiertelność na covid jest tu stosunkowo niska- to samo źródło co Twoje :
https://szczepienia.pzh.gov.pl/ciekawos ... -historii/
Myślę że dlatego tzw "biały mężczyzna" przejął się bardziej covidem...
Całkiem możliwe... :wink:
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: AnnaArendt » 7 gru 2021, o 22:24

davergne pisze:
7 gru 2021, o 22:15
AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 22:08
davergne pisze:
7 gru 2021, o 22:00


Dlatego poprosiłam żebyś rzuciła na to okiem :)
No tak, przypominają mi się dyskusje dookoła skute znosci picia moczu...

Bardziej przemawiają do mnie badania nad białkiem YAP (Sinai Health)
No cóż... bronisz pisanej na kolanie szczepionki, która nie działa ale metody leczenia gościa, który od lat legalnie i sukcesywnie leczy ludzi chorych na raka przyrównujesz, do "leczenia" polegającego na piciu moczu :shock: Od dzisiaj jestem Twoją fanką :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Rozumiem ze poczulas sie urazona, czasami jest tak ze ludzie sie nie zgadzaja w jakis konkretnych kwestiach. I to jest jedna z tych w ktorych mamy rozne zdania. Spytałaś co myślę. Ponieważ metoda Burzyńskiego opiera się na peptydach pozyskanych min z moczu właśnie, to skojarzenie miałam jednoznacze. Napisałam również co do mnie bardziej przemawia: badania nad włączaniem i wyłączaniem białek YAP.

Znajdziesz też mnóstwo ludzi którzy sa przekonani o skuteczności leczenia moczem (wcieranym i pitym porannym moczem) i oni poczuliby się bardzo urażeni twoją wypowiedzią...
davergne
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 391
Rejestracja: 6 cze 2020, o 20:19

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: davergne » 7 gru 2021, o 22:31

AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 22:24
davergne pisze:
7 gru 2021, o 22:15
AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 22:08

No tak, przypominają mi się dyskusje dookoła skute znosci picia moczu...

Bardziej przemawiają do mnie badania nad białkiem YAP (Sinai Health)
No cóż... bronisz pisanej na kolanie szczepionki, która nie działa ale metody leczenia gościa, który od lat legalnie i sukcesywnie leczy ludzi chorych na raka przyrównujesz, do "leczenia" polegającego na piciu moczu :shock: Od dzisiaj jestem Twoją fanką :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Rozumiem ze poczulas sie urazona, czasami jest tak ze ludzie sie nie zgadzaja w jakis konkretnych kwestiach. I to jest jedna z tych w ktorych mamy rozne zdania. Spytałaś co myślę. Ponieważ metoda Burzyńskiego opiera się na peptydach pozyskanych min z moczu właśnie, to skojarzenie miałam jednoznacze. Napisałam również co do mnie bardziej przemawia: badania nad włączaniem i wyłączaniem białek YAP.

Znajdziesz też mnóstwo ludzi którzy sa przekonani o skuteczności leczenia moczem (wcieranym i pitym porannym moczem) i oni poczuliby się bardzo urażeni twoją wypowiedzią...
Więc poprostu Cię niezrozumiałam :shock: Możliwe, że mi samej zaczyna robić się jakiś rak mózgu, jeśli takich prostych zdań nie rozumiem... :wink:
Filmy les na www.violka.pl
davergne
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 391
Rejestracja: 6 cze 2020, o 20:19

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: davergne » 7 gru 2021, o 23:59

Australia zamówiła łącznie 280 milionów szczepionek na COVID dla 25 milionowej populacji – to po 11 dawek na każdego obywatela w Australii, obojętnie czy to jest dorosły mężczyzna, kobieta, dziecko czy półroczny noworodek.

https://www.pm.gov.au/media/australia-s ... 2-and-2023

Do 16 dawek na głowe muszą jeszcze dokupić ale mem się zaczyna uwiarygadniać :shock:

Obrazek
Filmy les na www.violka.pl
Wenus_8005
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 691
Rejestracja: 18 wrz 2019, o 22:30

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: Wenus_8005 » 8 gru 2021, o 00:09

dobranocka14 pisze:
7 gru 2021, o 12:55


Hmm, oględnie napiszę, że rozwiązanie tyleż proste co nieskuteczne, choć - jeśli dobrze Cienie zrozumiałam, kwestionujesz istnienie covida.
Nie, myślę, że jest jakiś wirus, coś nowego, sama go przeszłam i to nie jest tylko grypa. Nie kwestionuje Covida.
Ale uważam, że największym wirusem jest strach, który zaraża ludzi szybciej niż wirus, trzyma ich w niskich wibracjach, tworząc lęk ale też obniża odporność.
Faktycznie od spekulacji wolę fakty/ wyniki badań a w sprawach polityki zdrowonej chciałabym żeby głos doradczy/ opiniotwórczy płyną od ludzi zajmujących się danym problemem od lat a nie od każdego, kto ma tzw. parcie na szkło (nawet jeśli w jego przekonaniu, swoje teorie wygłasza w dobrej wierze).
Ja też wolę fakty, wyniki badań. Natomiast ciężko znaleźć dowody czy wyniki badań nad tym, że mocarze tego świata uznali, że ludzi jest za dużo- słyszałam słowa, Bila Gatesa czy jakiegoś polityka na szczycie ekologicznym.
Jeśli coś znajdę przy okazji to tutaj wrzucę. Jednak, to też może być po to, by ludzi trzymać w niskich wibracjach.
Mam ogólnie dystans do tego co widzę i słyszę, czas pokaże a mamy ciekawe czasy. Wolę jednak być obserwatorem. Mamy wpływ tylko na siebie i swoją rodzinę.
Więc w tym wszystkim trzeba dać o siebie.
Wenus_8005
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 691
Rejestracja: 18 wrz 2019, o 22:30

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: Wenus_8005 » 8 gru 2021, o 00:12

davergne pisze:
7 gru 2021, o 23:59

Obrazek
Czuję się zachęcona do 13 dawki 😜
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: dobranocka14 » 8 gru 2021, o 12:54

Wenus_8005 pisze: Nie, myślę, że jest jakiś wirus, coś nowego, sama go przeszłam i to nie jest tylko grypa. Nie kwestionuje Covida.
Ale uważam, że największym wirusem jest strach, który zaraża ludzi szybciej niż wirus.
A ten wynika z braku zaufania do państwa (zapracowany), wysyp "autorytetów" I brak odpowiedzialności za wypowiadane słowa oraz sporą podatność na wszelkie nieoficjalne próby tłumaczenia przyczynowości tego co się dzieje. Plus miliony wpisów w necie ludzi, którzy może i w dobrej wierze, powielają zasłyszane teorie, ufają tytułom naukowym i są zdezorientowani bo sami lekarze prezentują skrajnie różne postawy.
Problem jest moim zdaniem głęboki i jeśli nic się nie zmieni w sferze prowadzenia polityki informacyjnej i edukacji rozumianej nie tylko jako zdobywanie specjalistycznej wiedzy oraz jeśli nadal będzie postępował spadek zaufania do instytucji państwowych to przy każdym kolejnym niespodziewanym wydarzeniu, w grę będą wchodziły spiski na szczytach, kosmici i przepowiednie wróżbitów.
Ja też wolę fakty, wyniki badań. Natomiast ciężko znaleźć dowody czy wyniki badań nad tym, że mocarze tego świata uznali, że ludzi jest za dużo- słyszałam słowa, Bila Gatesa czy jakiegoś polityka na szczycie ekologicznym.
Jeśli coś znajdę przy okazji to tutaj wrzucę.
O tym, że przy ograniczonych zasobach Ziemi przyrost ludzi na obecnym poziomie będzie wyzwaniem/ problemem słychać od dobrych kilku lat. Pewnie tego typu sformułowania padają też przy okazji rozmów nt. zmian klimatycznych czy spotkań "na szczycie". To nic nowego. Czy to jednak ma dowodzić lub być argumentem do oskarżania kogoś o bycie współodpowiedzialnym za zamordowanie ludzi wskutek działania wypuszczonego (w tym celu) wirusa? Przecież to szaleństwo.
Jednak, to też może być po to, by ludzi trzymać w niskich wibracjach.
Czyli utrzymujesz, że to działanie zaplanowane gdzieś na poziomie rządów lub przedstawicieli międzynarodowych biznesów, celowe, mające potęgować u ludzi strach i niepewność w jakimś sobie znanym, niecnym celu.
.
goreka
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 707
Rejestracja: 5 wrz 2019, o 15:59

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: goreka » 8 gru 2021, o 15:02

AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 20:12
goreka pisze:
7 gru 2021, o 18:35
Jest szczepionka na wirusa, który może wywoływać raka szyjki macicy.
proszę konkretniej :)
https://szczepienia.pzh.gov.pl/szczepionki/hpv/

Proszę
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: AnnaArendt » 8 gru 2021, o 16:17

goreka pisze:
8 gru 2021, o 15:02
AnnaArendt pisze:
7 gru 2021, o 20:12
goreka pisze:
7 gru 2021, o 18:35
Jest szczepionka na wirusa, który może wywoływać raka szyjki macicy.
proszę konkretniej :)
https://szczepienia.pzh.gov.pl/szczepionki/hpv/

Proszę
Aaaa... Przeczytałam "która" nie który... Tak brodawczak ludzki lubi nowotworzyc. HPV wywołuje brodawczak. Niektóre lubią nowotworzyc. Moje dziecko dostało na 9 w jednym. Trzymam kciuki że zadziała...
Wenus_8005
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 691
Rejestracja: 18 wrz 2019, o 22:30

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: Wenus_8005 » 8 gru 2021, o 20:50

dobranocka14 pisze:
8 gru 2021, o 12:54

Czy to jednak ma dowodzić lub być argumentem do oskarżania kogoś o bycie współodpowiedzialnym za zamordowanie ludzi wskutek działania wypuszczonego (w tym celu) wirusa? Przecież to szaleństwo.
Odpowiem na to pytsniem. Jak to widzisz, że ludzie z chorobami umierają przy Covidzie z chorobami tzw. Współistniejącymi. Wyobraź sobie, że mają jakieś silne bóle, którymi powinni odrazu się zająć. Ale w pierwszej kolejności co robią? Test. Jeśli wynik pozytywny, osoba trafią na Covidowy i nie jest już leczona na swoją chorobę, na którą powinna dostać pomoc. Leży bez pomocy ileś tam dni na Covidowym. Wiele osób tak umiera. Czy ktoś powinien wziąć za to odpowiedzialność? Jak myślisz kto? To się dzieje pod płaszczykiem Covida. Dalszą sprawą to to, że są leki na Covid, przepisywane prywatnie ale na NFZ nie dostaniesz ich. Czy tylko ja widzę absurdy?
Kolejna sprawa testy. Dlaczego nie pobierają z śliny, tylko wpychają patyk do mózgu. Kolejna to maseczki. Chirurg ma ją tylko na czas operacji i zawsze ma świeżą. Ludzie w pracy są zmuszeni do ich noszenia przez kilka, kilkanaście godzin. To prowadzi do niedotlenienia a to dalej do mutacji a to wiadomo, z czym może się wiązać. Jak widać nie tylko szczepionki są zagrożeniem. Ale to wszystko robimy by chronić siebie i innych. Tak nam powiedziano. Tak łatwiej nam w to wierzyć.
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: AnnaArendt » 8 gru 2021, o 21:05

Dawno nie czytałam takich rewelacji jak "patyczak w mózgu" "niedotlenienie z powodu maseczek" lub "lekarze mają zawsze świeże"...

Wiesz ile godzin dziennie spędza moja matka w maseczkach od 46 lat? Jest anestezjologiem. Średnio dziennie asystuje przy 3-4 operacjach, średnio jedna z nich trwa 1-2 h ale zdarzają się również takie trwające 14h. W ich trakcie ani nie ściąga ani nie zmienia maseczki. Czasami jest w dwóch maseczkach :). Teraz chodzi w maseczce cały czas. Przez cały czas pracy, a do operacji zakłada dwie.

Ma świeże tak. Każdy z nas powinien mieć świeże. Zmieniane kilka razy dziennie. Jak widzę te zasmarkane szmaty na twarzach ludzi to mam odruch wymiotny.

Paryczek w mózgu? Aha. Proponuję delikatna analizę budowy anatomicznej człowieka. Między prawidłowo wykształconymi zatokami a mózgiem jest jeszcze "coś" inaczej by Ci mózg nosem wypłynął przy większym skoku...

Chociaż... ;)
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: Życie na naszej planecie

Post autor: AnnaArendt » 8 gru 2021, o 21:06

AnnaArendt pisze:
8 gru 2021, o 21:05
Dawno nie czytałam takich rewelacji jak "patyczak w mózgu" "niedotlenienie z powodu maseczek" lub "lekarze mają zawsze świeże"...

Wiesz ile godzin dziennie spędza moja matka w maseczkach od 46 lat? Jest anestezjologiem. Średnio dziennie asystuje przy 3-4 operacjach, średnio jedna z nich trwa 1-2 h ale zdarzają się również takie trwające 14h. W ich trakcie ani nie ściąga ani nie zmienia maseczki. Czasami jest w dwóch maseczkach :). Teraz chodzi w maseczce cały czas. Przez cały czas pracy, a do operacji zakłada dwie.

Ma świeże tak. Każdy z nas powinien mieć świeże. Zmieniane kilka razy dziennie. Jak widzę te zasmarkane szmaty na twarzach ludzi to mam odruch wymiotny.

Paryczek w mózgu? Aha. Proponuję delikatna analizę budowy anatomicznej człowieka. Między prawidłowo wykształconymi zatokami a mózgiem jest jeszcze "coś" inaczej by Ci mózg nosem wypłynął przy większym skoku...

Chociaż... ;)
Patyczek oczywiście :) patyczaki zostawiamy w spokoju...
ODPOWIEDZ