Dlaczego kobiety się często pastwią nad kobietami?

[eminem98xd]

Często kobiety na wysokich stanowiskach są odpowiedzialne za mobbing wobec pracownic i pomiatanie nimi. To kobiety najcześciej umniejszają kobietom kiedy dzieje się im krzywda.
Wyrok TK też powstał za sprawą kobiety.
Czemu tak jest?

[dalidaa]

Ludzie pastwią się nad ludźmi po prostu.
Poglądy polityczne nie są wybitnie zależne od płci, co pokazuje choćby walka o prawa kobiet w Stanach, kiedy to jedne walczyły o wolność i równe prawa a drugie się pluły, że zostanie im "odebrane" prawo do siedzenia na tyłku i opierania męża. Niektórzy tak mają, zwłaszcza malutcy, którym się wydaje że stanowisko szefa w warzywniaku daje im prawo do wywyższania.
Sama mam pod sobą niezły tłum ludzi, w większości mężczyzn, ale są też kobiety i nie zauważam różnicy.
Denerwuje mnie bezwolnosc, olewactwo i głupota, bez względu na płeć.

[devise]

Ależ można też odwrócić sytuację i stwierdzić, że wiele kobiet (szczególnie bazujących swój biznes na flircie z mężczyznami na kierowniczych stanowiskach) nie przepada i krytykuje kobiety na takowych pozycjach. Zapewnie dlatego, że kobiety rozumieją, co to za gra i na ładna buzię przywilejów nie rozdają Oczywiście to tylko taka luźna teoria. Powodów zachowań może być milion i każdy będzie miał inny ukryty motyw swoich interakcji z otoczeniem.

[eminem98xd]

Ależ można też odwrócić sytuację i stwierdzić, że wiele kobiet (szczególnie bazujących swój biznes na flircie z mężczyznami na kierowniczych stanowiskach) nie przepada i krytykuje kobiety na takowych pozycjach. Zapewnie dlatego, że kobiety rozumieją, co to za gra i na ładna buzię przywilejów nie rozdają Oczywiście to tylko taka luźna teoria. Powodów zachowań może być milion i każdy będzie miał inny ukryty motyw swoich interakcji z otoczeniem.

Już właśnie nie za ładną buzię. Właśnie kobiety potrafią za różne rzeczy dyskredytować drugą kobietę.
Że za ładna, że za brzydka, że się przemądrza.
A moim zdaniem jeśli chodzi o pracę to pracownik powinien być sądzony pod względem tego że wykonuje tą pracę. To powinno się moim zdaniem liczyć jak najbardziej. Zauważyłam że to jest nagminne, a dorosło ludzie nie powinni chyba działać w ten sposób.

[eminem98xd]

Ludzie pastwią się nad ludźmi po prostu.
Poglądy polityczne nie są wybitnie zależne od płci, co pokazuje choćby walka o prawa kobiet w Stanach, kiedy to jedne walczyły o wolność i równe prawa a drugie się pluły, że zostanie im "odebrane" prawo do siedzenia na tyłku i opierania męża. Niektórzy tak mają, zwłaszcza malutcy, którym się wydaje że stanowisko szefa w warzywniaku daje im prawo do wywyższania.
Sama mam pod sobą niezły tłum ludzi, w większości mężczyzn, ale są też kobiety i nie zauważam różnicy.
Denerwuje mnie bezwolnosc, olewactwo i głupota, bez względu na płeć.

Coś w tym jest, zwłaszcza z tym siedzeniem w domu :d
U nas właśnie takie baby popierają taki PiS czy też konfederację żeby dopiekać tym ambitnym po się wywyższają ;d lol

[eminem98xd]

Ależ można też odwrócić sytuację i stwierdzić, że wiele kobiet (szczególnie bazujących swój biznes na flircie z mężczyznami na kierowniczych stanowiskach) nie przepada i krytykuje kobiety na takowych pozycjach. Zapewnie dlatego, że kobiety rozumieją, co to za gra i na ładna buzię przywilejów nie rozdają Oczywiście to tylko taka luźna teoria. Powodów zachowań może być milion i każdy będzie miał inny ukryty motyw swoich interakcji z otoczeniem.

Ej, wracam tutaj po jakimś czasie i tak trochę dostrzegam w tym uszczypliwą aluzję.
To że czegoś nie dostały na ładną buzię nie tłumaczy ich z bycia sukami które często przekreślają kobiety które np są ładne można to wykorzystać tak naprawdę jak wszystko jeśli nie jest się zazdrosną lafiryndą.
Jak jeszcze poszłam do zakładu to do mnie typiara liderka jak zapomniałam ubrań do pracy powiedziała że mam polecieć na do niej poprosić na ładne oczy co można powiedzieć było to dla mnie bardzo obraźliwe tak szczerze.
więc poszłam normalnie i miały o to pretensje. Natomiast jak typiara była rzeczywiście ładna.
To ją zdegradowali za to że tam ukraincy za nią latali (ja tam widziałam plus że przynajmniej chłopaki pracowały)
to ją zdjęła. Ja myślę że chronienie takich babe Jag które tak zagrywają jest szkodliwe bardzo.
Bo widzisz w ten o to sposób zamiast budować ten feminizm, to kobiety same się skazują na taki los.
Później przychodzi liberalna władza i wszystkie ochoczo w tedy wylewają żale dyskryminacje do których strikte się przyczyniły.
Nie wiem kobiety nie potrafią przez pewne aspekty spojrzeć na siebie jak na jedność.
W ogóle ja jak mam 23 lata, mnie w taki sposób uchowano że ja umiem patrzeć autentycznie na kobiety z różnych perspektyw.
Natomiast kiedy wkroczyłam w ten świat to zauważyłam że przeważyła w tym kraju taka jakby grażynkowata kobieca agresja pasywna którą dobrze pamiętam jak bylam dzieckiem. Moja siostra 27 lat np ma i jak pamiętam to w jej roczniku i wyżej ochoczo jakby kobiety pasywnie atakowały inne na mocy żeńskiego ego.
Czyli coś w stylu ja nie to ty też nie, Jak ona tak może wyglądać, wieśniara (tutaj chodzi o modę, jak któraś nie stosowała się do mody) dzisiaj jakbym obserwowała ten nawrót. Najlepsze jest to że teraz dopiero wróciło coś w stylu : Należy mi się wszsytko ponieważ urodziłam się kobietą, a nie np należy mi się to stanowisko bo strikte mam widzę i predyspozycje do tego by to robić? No mówię taki nawrót lat 90

[Silene89]

Jestem w takiej sytuacji. Zrzuca się na mnie trzy etaty, przełożona ignoruje moje służbowe wiadomości, "nie zauważa" mnie w firmie.
Niestety, mam swoje zdanie, jestem dość samodzielnym pracownikiem, bez problemu podejmuję decyzje - zapewne widzi we mnie zagrożenie.
Albo jest po prostu suką.

[eminem98xd]

Jestem w takiej sytuacji. Zrzuca się na mnie trzy etaty, przełożona ignoruje moje służbowe wiadomości, "nie zauważa" mnie w firmie.
Niestety, mam swoje zdanie, jestem dość samodzielnym pracownikiem, bez problemu podejmuję decyzje - zapewne widzi we mnie zagrożenie.
Albo jest po prostu suką.

Robi z ciebie takiego kopciucha moim zdaniem żeby Cię wyzyskiwać.

[NowakAnna]

Jak dla mnie to pastwią się z zazdrości.
A zazdrość wypływa z porównywania.
Nieustanie kobiety się porównują do siebie nawzajem. Jak by nie mogły odpuścić. Nie porownuje się, jestem sobą, to i to mi pasuje a koleżance Kasi co innego i tyle. Jak ma spoko charakter to się kumpluje a jak nie, to nie kumpluje się.

Jak by nie mogły zakceptowac tego że koleżanka ma ładniejsze nogi, więcej charyzmy czy po prostu bardziej przebojowy charakter. Taka jest. I albo ja lubię albo nie.

Powinny u siebie zakceptowac swoje silne strony i zająć się sobą tak by też moc się rozwinąć do jak najbliższego poziomu cechy której zazdroszcza koleżance.

A one analizują, dumają, zazdroszczą i cierpią. Bądź w czymś w końcu dobra, zrób to dla własnej siebie. Dziel się ta umiejętnością i niech ona daje radość. W końcu to pozytywne uczucie. Budujące od wewnątrz.

Strach też może być dominujący jeśli chodzi o pasywna agresje. Może się po prostu bać zdolniejszej, młodszej kobiety która może zająć jej stanowisko. Jak ktoś jest niepewny siebie to to widać. Nieważne jakie stanowisko piastuje. Ludzie się boją bo się nie rozwijają, są apatyczni do wszelkich prób rozwoju a za to całkiem skłonni to narzekania.

Czym więcej cech będziesz posiadała obiektywnie uznanych za atrakcyjne, tym jednak więcej jest zazdrości i pasywnej agresji.

Czasem bym wolała żeby mnie jakaś uderzyła. Pobolalo by przez dwa dni i był by spokój. A nie pastwi się bo się wydaje że może, bo sobie coś już udumala Przynajmniej po uderzeniu jest sprawa jasna. Zrobiła to. A przy pastwieniu zaraz usłyszysz stek bzdur typu na żartach się nie znasz, źle mnie zrozumiałaś, za mocno bierzesz to do siebie

[Aerial]

Dzisiaj ekspedientka w sklepie usiłowała mi wmówić, że jestem za wysoka i mam za długie stopy.
W ogóle nie mam szczęścia w tym temacie, poprzednio inna ekspedientka mi mówiła, że buty, które mi się spodobały i były męskie będą za szerokie. Damskie były na mnie właśnie za szczupłe, a te męskie były dobre. One wszysykie się zachowują jakby było w tym coś nienormalnego i strasznego, że mam stopę 40. Dlatego mój ulubiony sklep ostatnio to eobuwie.

[pilin]

KOMPLEKSY. Deficyty. Brak samoświadomości, albo niechęć do mózgu.

[biedronca]

Dzisiaj ekspedientka w sklepie usiłowała mi wmówić, że jestem za wysoka i mam za długie stopy.
W ogóle nie mam szczęścia w tym temacie, poprzednio inna ekspedientka mi mówiła, że buty, które mi się spodobały i były męskie będą za szerokie. Damskie były na mnie właśnie za szczupłe, a te męskie były dobre. One wszysykie się zachowują jakby było w tym coś nienormalnego i strasznego, że mam stopę 40. Dlatego mój ulubiony sklep ostatnio to eobuwie.

Że co? Może 40 to nie jest średnia, ale też nie jest żadna skrajność. Co jest nie tak z ludźmi?

[Lydius]

Że co? Może 40 to nie jest średnia, ale też nie jest żadna skrajność.

...bo prawdziwa kobieta ma rozmiar max. 38, w porywach do 39

Ja mam 40-41. W moim miasteczku był sklep z całkiem fajnymi butami, ale sprowadzali tylko do 39. Gdy zapytałam czemu nie do 40, to usłyszałam, że "takich dużych" to nie sprowadzają i sprowadzać nie będą bo nikt by nie kupił. W sumie racja, nigdy tam nie kupiłam, tylko zmuszona byłam spisać nr modelu i szukać w sieci

Córka mojej kumpeli z ławki ma 13 lat i już ma owo 39, a wcale nie jest olbrzymką , więc może wkrótce w społeczeństwie skruszeje ta awersja do rozmiarów z 4 z przodu.

[Aerial]

Też mam 40/41.

No bo uroda jest najważniejsza, nawet jak ktoś nosi sportowe buty jak ja...

[pilin]

Też mam 40/41.

No bo uroda jest najważniejsza, nawet jak ktoś nosi sportowe buty jak ja...

Nie, nie, w życiu chodzi o kompetencje...

[Mayali]

Mocny temat. Mało wiem, to się wypowiem

Duży wpływ na zachowania społeczne ma kultura... patriarchatu (teraz możesz śmiało prychnąć w ekran i wyłączyć ten wątek).
Od wieków kobiety stoją w hierarchii społecznej niżej od mężczyzn. Duży wpływ ma na to religia i naturalna przypadłość nazywana ciążą, która wyłącza nas z pełnego funkcjonowania w gospodarce na bardzo długo.
Biorąc pod uwagę tylko dwa z wielu innych, występujących równolegle czynników, wystarczy, aby zaciekłość i konkurencja wzmacniały się w obrębie płci.
Kobiety bardzo naturalnie i agresywnie wchodziły w rywalizację jeszcze kilka dekad temu, zupełnie nie zauważając, że takie zachowania gładko wpisują się w interes społecznych układów. Teraz zauważam odwrót w tej sferze, w dobrą stronę.
Uczymy się doceniać piękno, bez wchodzenia w rywalizację. Różnorodność (nie tylko w orientacji ale też i wyglądzie) zaczęła być wyraźnie wspierana w mediach, co ma ogromny wpływ na zachowania zwyczajnych ludzi.
Powstają kręgi kobiet, wydarzenia o tematyce duchowej, warsztaty i terapie, które oddolnie wspierają pozytywne mechanizmy.
Nie jest tak źle, choć zmiana wymaga jeszcze dużo pracy.

[Wodniaxer]

Bo mierzymy innych swoją miarą i jesteśmy dla siebie konkurencją w swojej lidze.

[truestorytrue]

Lesby inteligentne są, i wnioski w zasadzie mają podobne do siebie na to mocno wychodzi

[coznowu]

Cos w tym jest ponoć złosliwosc to atrybut ludzi bardzo inteligentnych A tu na tym portalu oparow złosliwosci nie brakuje a juści.

[truestorytrue]

Dziecko idź do mamusi, ona Ci to wyjaśni

[Caitlyn]

Wyrok TK też powstał za sprawą kobiety.
Czemu tak jest?

xDDD

Moze najpierw sprawdź na czyje zamówiene powstał ten wyrok, bo nie wydaje mi se aby to była kobieta.

[miss_nikita]

Wyrok TK też powstał za sprawą kobiety.
Czemu tak jest?

xDDD

Moze najpierw sprawdź na czyje zamówiene powstał ten wyrok, bo nie wydaje mi se aby to była kobieta.

Pod poselskim wnioskiem do TK o zbadanie zgodności przesłanki aborcyjnej z konstytucją podpisały się także kobiety.

[MaraMantis]

Jest tu kilka czynników. Pierwszy. Na terenach zajmowanych przez mężczyzn przyjmuje się mizoginistyczne podejście do kobiet. Dlatego kobieta, aby tam pozostać, przechodzi „pranie mózgu” z dnia na dzień. A pozycja uległej patriarchalnej kobiety może przynieść pewne korzyści w społeczeństwie, w którym wszystkie zasoby należą do mężczyzn. Po prostu chęć zysku za wszelką cenę. Drugi. Każdy chce czuć się wyjątkowy. Kobieta, która przebija się przez dyskryminację, zużywa dużo energii. A potem jest jej przyjemnie myśleć o sobie jako o wybitnej i najmądrzejszej. „Wszystkie kobiety są głupi, ale ja taka nie jestem, jestem mądra”.

[MaraMantis]

Dzisiaj ekspedientka w sklepie usiłowała mi wmówić, że jestem za wysoka i mam za długie stopy.
W ogóle nie mam szczęścia w tym temacie, poprzednio inna ekspedientka mi mówiła, że buty, które mi się spodobały i były męskie będą za szerokie. Damskie były na mnie właśnie za szczupłe, a te męskie były dobre. One wszysykie się zachowują jakby było w tym coś nienormalnego i strasznego, że mam stopę 40. Dlatego mój ulubiony sklep ostatnio to eobuwie.

Że co? Może 40 to nie jest średnia, ale też nie jest żadna skrajność. Co jest nie tak z ludźmi?

Mam też rozmiar 40, podobnie jak większość moich znajomych kobiet. Tylko jedna ma ultra-mały rozmiar 36, reszta ma 39-40. Na jakiej planecie mieszkasz? Widzę w sklepach, że buty damskie w rozmiarze 39-40-41 są bardzo szybko wyprzedawane, są poszukiwane, ale na półkach są małe rozmiary.

[pretty4]

Sama się zastanawiam, dlaczego kobiet są tak surowe dla pozostałych kobiet. Często obserwuje, jak matki negatywnie oceniają inne matki, czy też panie wypominają innym rozmiar. Dlaczego jest w nas tyle krytycyzmu?

[Sympatyczna1974]

Nikt tak nie potrafi dowalić i skrzywdzić kobiety jak druga kobieta…

[Caroline97]

Człowiek człowiekowi wilkiem, tak samo dotyczy to kobiet...