Kobiety w męskich zawodach

Wszystko na temat ruchu feministycznego, a więc: fakty, mity, różnorodność opinii i postaw, ważne wydarzenia, a także sylwetki działaczek.
amphigoria
Posty: 3
Rejestracja: 3 wrz 2010, o 12:36

Kobiety w męskich zawodach

Post autor: amphigoria » 3 wrz 2010, o 12:53

Bardzo proszę o namiary na kobiety (orientacja dowolna), które pracują w tzw. męskich zawodach związanych z drobnymi pracami remontowo-budowlanymi, np. stolarstwo, hydraulika, elektryka itp. Czy są gdzieś takie firmy albo strony informacyjne? Chodzi o Warszawę i okolicę. Potrzebna mi jest czasami pomoc w takich naprawdę drobnych remontach (zrobienie i powieszenie półki, wymiana oświetlenia, wymiana baterii itp) i mam już dość tego, z czym miałam dotychczas do czynienia...
Dziękuję z góry za wszelkie dane.
Awatar użytkownika
akada
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 261
Rejestracja: 14 cze 2009, o 02:00
Lokalizacja: Osobowość z Pogranicza

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: akada » 5 wrz 2010, o 20:38

przepraszam, ciekawość mnie zeżre... a czego miałaś dość ???
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2193
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: osiol » 5 wrz 2010, o 20:42

Tu na naszym portalu czasem reklamuje się firma remontowa - same kobiety. Ale namiaru do nich nie mam - przeglądaj czasem ogłoszenia.
Awatar użytkownika
Agmar
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 431
Rejestracja: 24 lis 2009, o 01:00

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: Agmar » 5 wrz 2010, o 20:53

amphigoria pisze: Bardzo proszę o namiary na kobiety (orientacja dowolna), które pracują w tzw. męskich zawodach związanych z drobnymi pracami remontowo-budowlanymi, np. stolarstwo, hydraulika,
Kobieta-hydraulik? Proszę bardzo http://fotki.sej.pl/fotka,kobieta-hydraulik,279.html
Fajne są też czytniki CD http://fotki.sej.pl/fotka,czytniki-cd,278.html :)
Agnieszka
amphigoria
Posty: 3
Rejestracja: 3 wrz 2010, o 12:36

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: amphigoria » 9 wrz 2010, o 01:13

Agmar pisze:
amphigoria pisze: Bardzo proszę o namiary na kobiety (orientacja dowolna), które pracują w tzw. męskich zawodach związanych z drobnymi pracami remontowo-budowlanymi, np. stolarstwo, hydraulika,
Kobieta-hydraulik? Proszę bardzo http://fotki.sej.pl/fotka,kobieta-hydraulik,279.html
Fajne są też czytniki CD http://fotki.sej.pl/fotka,czytniki-cd,278.html :)

Wow, o to mi chodziło!
amphigoria
Posty: 3
Rejestracja: 3 wrz 2010, o 12:36

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: amphigoria » 9 wrz 2010, o 01:16

akada pisze:przepraszam, ciekawość mnie zeżre... a czego miałaś dość ???
miałam dość bylejactwa, głupoty, bałaganiarstwa, smrodu, źle wykonanej roboty, itp itd
jestem pewna, ze kobieta zrobi to lepiej, szybciej i będzie przyjemniej;)
Awatar użytkownika
akada
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 261
Rejestracja: 14 cze 2009, o 02:00
Lokalizacja: Osobowość z Pogranicza

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: akada » 9 wrz 2010, o 09:05

tjaaa... a do tego będzie w stroju topless... :mrgreen:
hardgirl123
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 26
Rejestracja: 12 maja 2010, o 18:31

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: hardgirl123 » 25 wrz 2010, o 16:35

a widziałaś kiedyś droga akado żeby budowlańcy popylali w garniakach na rusztowaniach :> ??
znam kilka inżynierek co popylałaly w obcisłych topach i bojłówkach/ogrodniczkach po rusztowaniach ale to z racji wygody :>
i jakoś żaden z kolegów nie fukał na nie ani nie gwizdał :>
jak ktoś jest dobry w tym cfo robi to nie ejst ważna płeć :) ale zgadzam się, kobiety są dokładniejsze niż faceci :>
szczególnie jeśli chodzi np o popylanie po rusztowaniach przy konserwacji detali architektonicznych :D
Awatar użytkownika
marta7
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 194
Rejestracja: 15 kwie 2005, o 00:00
Lokalizacja: Jednak Ziemia

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: marta7 » 2 paź 2010, o 01:38

Przepraszam, ze nie na temat (nie odpowiadam na pytanie). Rozumiem swietnie, co to znaczy w tym kontekscie "miec dosc" :D

Obrazek 1. U mojej mamy przeciekalo pod zlewem. Przyszedl "spec" z administracji. Plci meskiej, a jakze. Sapal pod tym zlewozmywakiwem i rzucal kwami prawie godzine. Popacial szafke zlewozmywaka jakas tlusta czarna mazia, a podloge silikonem. Poszedl niezmiernie z siebie zadowolony. Efekt: cieklo w dwoch miejscach, bo "naprawiajac" obruszyl sasiednia rure. Kucnelam, ogladnelam toto, wzielam pakuly, towot i sylikon - w parenascie minut bylo zrobione.

Obrazek 2. U sasiadki w rurze doprowadzajacej ciepla wode do wanny przerdzewiala niewielka dziurka. Wymiana calej rury wiazalaby sie z grubszym remontem - sasiadka zadecydowala: zalata sie. Wezwala "pana". Gabaryty hydraulika nie pozwalaly mu dostac sie do uszkodzenia, zaproponowal wiec, ze przyprowadzi kolege i wyniosa na korytarz wanne, zeby zrobic sobie miejsce do pracy. Ale to bedzie ekstra kosztowac - oznajmil "pan". Sasiadka, starsza osoba, zgodzila sie, ale poprosila mnie, bym przy tym wszystkim byla. Ciag dalszy cyrku widzialam wiec na wlasne oczy. Drugi "mistrz", rownie opasly, zawyrokowal, ze usunac wanne bedzie trudno, bo trzeba by najpierw wyniesc pralke. Wobec tego sprobuja jednak zalatac otworek bez przemieszczania czegokolwiek. I probowali. Lacznie ponad 40 minut. Jeden stal z latarka, a drugi, niemilosiernie przeklinajac i stekajac manewrowal srubokretem. Po kilkunastu minutach zaproponowalam niesmialo, ze moze ja to zrobie...Obruszeni, wysuneli argument nie do zbicia "No jakze kobieta? Nie da rady!" No to odeszlam, uznajac z pokora wyzszosc meskiej sily, inteligencji i kompetencji. :D Kiedy skonczyli, wzieli kase i poszli do wszystkich diablow, zagladnelam tam. W miejscu latania kapalo. Nic dziwnego: zacisk na gumie byl zalozony nierowno. Poprawilam blyskawicznie - po co wzywac zlobow ponownie i psuc nerwy starszej kobiecie...

Zeby nie bylo: nie jestem z zawodu hydraulikiem i nie zmyslilam tych kretynstw. Moglabym jeszcze opowiedziec Wam o malarzach, ale mysle, ze wystarczy nudzenia - wiemy wszystkie, o co chodzi.
..............................................................................................
Kościół kat
Diuracelka
Posty: 6
Rejestracja: 28 sie 2010, o 21:27

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: Diuracelka » 9 gru 2010, o 17:41

Pracuję na budowie i coraz więcej kobiet spotykam, są lepszymi fachowcami od płci przeciwnej, bardziej się przykładają do szczegółów, są dokładniejsze.
Awatar użytkownika
zosia24
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 10527
Rejestracja: 10 lut 2010, o 20:20

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: zosia24 » 9 gru 2010, o 17:48

Diuracelka pisze:Pracuję na budowie i coraz więcej kobiet spotykam, są lepszymi fachowcami od płci przeciwnej, bardziej się przykładają do szczegółów, są dokładniejsze.
a czy na tej budowie nosisz jakieś ciężkie rzeczy?
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
Diuracelka
Posty: 6
Rejestracja: 28 sie 2010, o 21:27

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: Diuracelka » 29 sty 2011, o 20:48

tak, czasem coś podzwigam :) ale nie do przesady, lubię swoją pracę mimo kilku kilogramów :) fajne klimaty
marge1
Posty: 2
Rejestracja: 7 paź 2007, o 00:00
Lokalizacja: warszawa

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: marge1 » 9 kwie 2011, o 21:38

Od lat wykonuje zawod meski prawie wszystkie prace zwiazane z rematami ,spotkalam sie z kobietami ktore probuja wykonywac ten zawod ale najpierw trzeba sie go dobrze nauczyc ,albo miec wieloletnia praktyke jak w karzdym zawodzie,i niema znaczenioa czy to kobieta czy mezczyzna,a najwarzniejsze jest lubiec ten zawod.Do uslug jesli bedziesz zainteresowana rematem lub naprawami. :D
Awatar użytkownika
dagzof
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 25
Rejestracja: 5 cze 2003, o 00:00

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: dagzof » 10 kwie 2011, o 01:06

amphigoria pisze:Bardzo proszę o namiary na kobiety (orientacja dowolna), które pracują w tzw. męskich zawodach związanych z drobnymi pracami remontowo-budowlanymi, np. stolarstwo, hydraulika, elektryka itp. Czy są gdzieś takie firmy albo strony informacyjne? Chodzi o Warszawę i okolicę. Potrzebna mi jest czasami pomoc w takich naprawdę drobnych remontach (zrobienie i powieszenie półki, wymiana oświetlenia, wymiana baterii itp) i mam już dość tego, z czym miałam dotychczas do czynienia...
Dziękuję z góry za wszelkie dane.

sylwia
firma budles wykonuje remonty
budles@tlen.pl
Awatar użytkownika
MrsMelancholia
super forma
super forma
Posty: 1893
Rejestracja: 12 lip 2005, o 00:00
Lokalizacja: Kołobrzeg/Poznań/Toruń

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: MrsMelancholia » 13 kwie 2011, o 22:19

Agmar pisze: Kobieta-hydraulik? Proszę bardzo http://fotki.sej.pl/fotka,kobieta-hydraulik,279.html
Fajne są też czytniki CD http://fotki.sej.pl/fotka,czytniki-cd,278.html :)
własnie mi się przypomniało, że potrzebuję hydraulika ;>
kurcze użeranie się z "robolami", którzy twierdzą, że kobieta nie ma pojęcia o tym ile wtyczek do kontaktu potrzebuje w łazience i traktują jej uwagi jak fanaberie są OKROPNI. o nic się zapytać ani nic. Zdecydowanie następnym razem zadzwonię po jakąś panią ;> hehe
opowiadam wam bajki, wierzcie mi.
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: Skaterin » 14 kwie 2011, o 11:27

ja się lubię pobawić kabelkami...
I narzędziami :twisted:
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
Awatar użytkownika
MrsMelancholia
super forma
super forma
Posty: 1893
Rejestracja: 12 lip 2005, o 00:00
Lokalizacja: Kołobrzeg/Poznań/Toruń

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: MrsMelancholia » 14 kwie 2011, o 13:18

Skaterin pisze:ja się lubię pobawić kabelkami...
I narzędziami :twisted:
i co z tego wychodzi? :>
opowiadam wam bajki, wierzcie mi.
Jagusia4444
Posty: 1
Rejestracja: 8 wrz 2013, o 10:54

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: Jagusia4444 » 8 wrz 2013, o 11:01

Znam duet w którym pracuje kobieta,to Pogotowie Hydrauliczne To pani Marlena,specjalizuje się w zgrzewaniu "Boryszewa" jezdzi czy w dzień czy w nocy w pogotowiu i nie odstaje od mężczyzn. He.... nawet po nich poprawia :lol:
paszcza
Posty: 3
Rejestracja: 18 wrz 2013, o 13:09

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: paszcza » 18 wrz 2013, o 13:15

też słyszałam o tej babeczce :)
Tralalala.
jasminnowak123
Posty: 5
Rejestracja: 12 paź 2013, o 20:24

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: jasminnowak123 » 12 paź 2013, o 20:50

Hmm a czy wy uważacie, że to dobry pomysł, żeby kobiety wykonywały wszystkie męskie zawody? Ja jestem za równouprawnieniem ale jednak np górnictwo zostawiłabym mężczyznom.
Ann-Nori
Posty: 2
Rejestracja: 17 wrz 2013, o 07:14

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: Ann-Nori » 1 sty 2014, o 16:05

Pracowałam w latach 80 w górnictwie na oddziale "dołowym". Naprawiałam elektronikę w warsztacie na powierzchni ale z natury zawodu zdarzało mi się zjeżdżać na dół jako el. awaryjny. Inne koleżanki (np z BHP) również zjeżdżały. Z początku miałam pietra ale nigdy (prócz zwiędłych uszy; jak oni tam klną!) nic mi się nie stało. Pracowałam także w hucie. Praca rzeczywiście trochę ciężka ale ze mnie też nie ułomek i pewnie mogłabym startować w rzucie chłopem, gdyby takowa konkurencja była...
domka1990
Posty: 2
Rejestracja: 7 maja 2014, o 12:26

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: domka1990 » 7 maja 2014, o 12:33

Jeszcze nie zdarzyło mi się nigdy zobaczyć kobiety w żadnym z wymienionych przez Ciebie zawodów :P
jemZDROWO
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 191
Rejestracja: 9 lut 2014, o 12:25

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: jemZDROWO » 8 maja 2014, o 16:34

jasminnowak123 pisze:Hmm a czy wy uważacie, że to dobry pomysł, żeby kobiety wykonywały wszystkie męskie zawody? Ja jestem za równouprawnieniem ale jednak np górnictwo zostawiłabym mężczyznom.
Albo równouprawnienie albo nie.
Awatar użytkownika
fetus
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 253
Rejestracja: 8 lip 2013, o 23:06

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: fetus » 20 maja 2014, o 13:19

jemZDROWO pisze:
jasminnowak123 pisze:Hmm a czy wy uważacie, że to dobry pomysł, żeby kobiety wykonywały wszystkie męskie zawody? Ja jestem za równouprawnieniem ale jednak np górnictwo zostawiłabym mężczyznom.
Albo równouprawnienie albo nie.
no akurat najgorsze prace w kopalniach od zawsze wykonywały dzieci i kobiety - bo zazwyczaj mniejsze. Rewolucje robotnicze trochę zmieniły sytuację.

Równouprawnienie to nie prawo do latania po kopalni, bo to "prawo" kobiety zawsze miały tylko do otrzymywania takiej samej płacy i adekwatnych warunków rozwoju zawodowego (np. żeby nie było tak, że kobieta na budowie dobra jest do wożenia gruzu w taczkach, ale kierownikiem budowy nigdy zostać nie może bo ma cipkę; w fabryce jest dobra do pracy przy najniebezpieczniejszych maszynach ale zbyt kobieca by kształcić się na inzyniera - tak było i po to by z tym skończyć walczy się o równouprawnienie)

to jest ciekawa sprawa, dla refleksji http://www.nationalarchives.gov.uk/path ... labour.htm
jemZDROWO
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 191
Rejestracja: 9 lut 2014, o 12:25

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: jemZDROWO » 21 maja 2014, o 12:31

A kto im broni zostać na wyższych kierowniczych stanowiskach? Każda może, wystarczy chcieć i się postarać.
Awatar użytkownika
ella_cotta
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 321
Rejestracja: 29 lis 2012, o 17:00
Lokalizacja: Wwa

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: ella_cotta » 21 maja 2014, o 14:36

jemZDROWO pisze:A kto im broni zostać na wyższych kierowniczych stanowiskach? Każda może, wystarczy chcieć i się postarać.
sęk wtym, że na tym samym stanowisku co mężczyzna, nawet wykonując pracę lepiej niż tenże, wynagrodzenie będzie o wiele niższe. "bo to kobieta, bo się na to zgodzi itp".
Były fajne eksperymenty w których sprawdzano odbiór obu płci przy identycznych "warunkach".
Np brano pracę naukową (kobiety btw), npodpisywali ją męskim albo damskim nazwiskiem, a następnie dawano do recenzji ludziom z danej branży... w przypadku pracy "kobiecej" opinie były w znaczącym stopniu gorsze, niż w przypadku męskiego podpisu.
albo opisywano ścieżkę rozwojową (znów prawdziwą, istniejącej kobiety), która ciężką pracą doszła do najwyższych stanowisk kierowniczych.. znów rozdzielono wersje, na historię męską i żeńską, a następnie pytano o opinie tudzież chęć współpracy z taką osobą. odpowiedzi były diametralnie różne: w przypadku faceta: odbierano go jako "przedsiębiorczego, aktywnego, zaradnego, wszechstronnego, ciekawego, godnego podziwu itp...". W przypadku kobiety juz tak różowo nie było, odebrano ją jako "sukę, co pcha się do biznesu, ale za pewne nic nie wie, pewnie gdzieś po drodze rozłożyła nogi, nie wiadomo czego po takiej chytrej babie można się spodziewać".

Serio nie ma dyskryminacji na rynku pracy? hm...
Filizb
Posty: 3
Rejestracja: 29 maja 2014, o 23:26

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: Filizb » 29 maja 2014, o 23:38

Wydaje mi się, że kobieta jest w ogóle dyskryminowana, a w świecie męskich zawodów nie ma ona szans. Chciałam być chirurgiem, jednak po 2 latach upokorzeń zrezygnowałam i zmieniłam specjalizacje...
Beforethebridge
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 15
Rejestracja: 19 lis 2013, o 20:18

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: Beforethebridge » 17 cze 2014, o 20:27

Filizb pisze:Wydaje mi się, że kobieta jest w ogóle dyskryminowana, a w świecie męskich zawodów nie ma ona szans. Chciałam być chirurgiem, jednak po 2 latach upokorzeń zrezygnowałam i zmieniłam specjalizacje...
Mogłabyś napisać coś więcej? Bo ja myślę właśnie o chirurgii.
Awatar użytkownika
ephedra_viridis
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 131
Rejestracja: 11 lip 2014, o 21:40

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: ephedra_viridis » 11 lip 2014, o 22:19

Współczuję, ja mam wykształcenie w automatyce przemysłowej ale pracowałam bardziej od strony inżynierii mechanicznej i doskonale wiem o czym piszecie. Czasami trzeba przebijać głową mur i nie jest łatwo. Dużo sympatyczniej jest w IT, tam też miałam więcej koleżanek. Chociaż nie zmieniałam pracy przez dyskryminację, bardziej z powodów finansowych. Nie ma co się poddawać bo wiele też zależy od środowiska na jakie się natrafi i od konkretnej firmy. W środowisku międzynarodowym, mówiąc na podstawie moich doświadczeń - w korpach zachodnich, dyskryminacji kobiet nie ma, w polskich firmach zdarza się straszne chamstwo.
^^$o.o!O Inicjowana Kapłanka Iluminowanej Loży O!o.o$^^
Marcusia
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 86
Rejestracja: 9 sty 2015, o 14:45

Re: Kobiety w męskich zawodach

Post autor: Marcusia » 9 sty 2015, o 14:48

Chyba najwięcej jest jednak policjantek z takich kiedyś typowo "męskich zawodów", a teraz widzę, że coraz więcej jest w taksówkach. :)
ODPOWIEDZ