Partytety w filmach

Wszystko na temat ruchu feministycznego, a więc: fakty, mity, różnorodność opinii i postaw, ważne wydarzenia, a także sylwetki działaczek.
ODPOWIEDZ
FemiRage
Posty: 1
Rejestracja: 12 gru 2015, o 00:44

Partytety w filmach

Post autor: FemiRage » 12 gru 2015, o 00:53

Cześć dziewczyny!

Mam problem który mnie drażni od zawsze. Czy któraś z Was przeglądała równość płci w filmach? Już nawet nie mam na mysli ról ale ilość aktorów? W filmach nie tylko mężczyźni grają główne role (w 90%). Bardziej chodzi mi o pewien partytet w filmach. Zawsze faceci są ważniejszymi jednostkami i są de facto pokazywani częściej. Obejrzyjcie sobie dowolny film i przeliczcie ilość aktorów męskich i damskich. Serio uważacie że filmy niby męskie jak np "podziemny krąg" potrzebują takiej maskunilizacji?

Walczymy słusznie o parrtytety w rządach. Osobiście uważam, że o kinematografie też trzeba walczyć. Partytet też byłby jakąś droga (nieidalną ale jednak). Gdzie, jak walczyć?

Pomóżcie dziewczymy!

S.
Aniam
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 80
Rejestracja: 22 cze 2014, o 22:01

Re: Partytety w filmach

Post autor: Aniam » 12 gru 2015, o 09:17

Jeśli już walczyć to chyba o parytet?

a i jeszcze maskulinizacja raczej.

A się czepiam :twisted:
Awatar użytkownika
takeyoudowntown
super forma
super forma
Posty: 2049
Rejestracja: 3 lis 2014, o 09:19

Re: Partytety w filmach

Post autor: takeyoudowntown » 12 gru 2015, o 10:44

Hehe, jako wierna fanka filmu Podziemny krąg, muszę przyznać, że nie przeszkadza mi ilość mężczyzn z gołymi klatami i krwią na zębach w tym filmie. Taki był zamysł nawet nie scenarzysty, a autora książki, na której podstawie ten film powstał. Czy w literaturze też powinniśmy się czepiać parytetów więc?
Przypomnę, że jedną z głównych ról gra tam Helena Bonham Carter, gra bardzo charyzmatyczną, wyzwoloną seksualnie postać. Na pewno jest to ciekawsza figura od drugiej głównej roli, czyli pracownika chorującego na bezsenność.

Poza tym kino ma gatunki, podgatunki, rodzaje. Są filmy stereotypowo tylko dla mężczyzn, gdzie będziemy oglądać mafijne porachunki, strzelanie, zabijanie, wojny, wyścigi samochodowe, czy walki o kobiety i stereotypowo dla kobiet, gdzie znajdziemy wątki miłosne, zdrady, romanse, walki o mężczyznę, rozpacz po rozstaniu i wielkie emocje. Niech każdy ogląda to, co mu odpowiada i niech niepotrzebnie nie popada w fiksację na temat płci, bo o ile ja sama uważam się za obrończynię kobiet, kiedy ktoś je obraża i nie szanuje, to nie widzę tego w kinematografii, bez przesady ;)

Wierzę, że przy obsadzaniu wygrywa talent, umiejętności, doświadczenie, typ urody, bo nie każdy będzie się nadawał do określonej roli, jak wiadomo, a nie płeć.
Be someone who makes you happy
odbicie
super forma
super forma
Posty: 1364
Rejestracja: 29 cze 2010, o 15:13

Re: Partytety w filmach

Post autor: odbicie » 12 gru 2015, o 11:42

moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Re: Partytety w filmach

Post autor: moja_alchemia » 12 gru 2015, o 12:24

FemiRage pisze:Cześć dziewczyny!

Mam problem który mnie drażni od zawsze. Czy któraś z Was przeglądała równość płci w filmach? Już nawet nie mam na mysli ról ale ilość aktorów? W filmach nie tylko mężczyźni grają główne role (w 90%). Bardziej chodzi mi o pewien partytet w filmach. Zawsze faceci są ważniejszymi jednostkami i są de facto pokazywani częściej. Obejrzyjcie sobie dowolny film i przeliczcie ilość aktorów męskich i damskich. Serio uważacie że filmy niby męskie jak np "podziemny krąg" potrzebują takiej maskunilizacji?

Walczymy słusznie o parrtytety w rządach. Osobiście uważam, że o kinematografie też trzeba walczyć. Partytet też byłby jakąś droga (nieidalną ale jednak). Gdzie, jak walczyć?

Pomóżcie dziewczymy!

S.
to jest na serio?
przecież dobór aktorek i aktorów zależy od tematyki filmu, scenariusza,
Awatar użytkownika
KobiecaPrzyjazn
super forma
super forma
Posty: 1538
Rejestracja: 4 lut 2014, o 22:38
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Partytety w filmach

Post autor: KobiecaPrzyjazn » 12 gru 2015, o 17:34

Autorko, nie chcę psuć Ci badania, ale czy aby na pewno wybrałaś odpowiednią metodę badawczą/temat badania??? :wink:
Bo chyba nie jest to na poważnie...
Wolność (również tą artystyczną) może ograniczać każdy człowiek i każda grupa społeczna. Nawet jeśli należy do mniejszości lgbt, etnicznej, religijnej etc.
Jeśli czujesz, że jesteś fair - rób co chcesz! ;)
Awatar użytkownika
babette_h
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 1233
Rejestracja: 29 gru 2014, o 17:16

Re: Partytety w filmach

Post autor: babette_h » 12 gru 2015, o 23:43

Co do liczb, to nie potwierdzam i nie zaprzeczam ale sa badania i informacje na ten temat. Np.:
https://www.nyfa.edu/film-school-blog/g ... y-in-film/
http://variety.com/2015/film/news/women ... 201429016/

Potem w badaniach mozna isc dalej - jak wyglada rozklad ras bohaterow, orientacji seksualnych, itd. Albo w formie jaj, albo na powaznie. ;)
Kurze wycieram... - zaczął nienaturalnym dyszkantem i nagle poznał przyjaciół. - A, to wy - powiedział - Myślałem, że ludzie...
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Re: Partytety w filmach

Post autor: moja_alchemia » 13 gru 2015, o 12:27

babette_h pisze:Co do liczb, to nie potwierdzam i nie zaprzeczam ale sa badania i informacje na ten temat. Np.:
https://www.nyfa.edu/film-school-blog/g ... y-in-film/
http://variety.com/2015/film/news/women ... 201429016/

Potem w badaniach mozna isc dalej - jak wyglada rozklad ras bohaterow, orientacji seksualnych, itd. Albo w formie jaj, albo na powaznie. ;)
rozumiem, badania i statystyki, to jedno, można rozpoznać temat, poszukać przyczyn jakiegoś niezadowalającego stanu rzeczy, ale określać parytety? :scratch: moim zdaniem to zbyt daleko idąca ingerencja w sferę wolności wyrazu,
svjm
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 3 lis 2013, o 18:21

Re: Partytety w filmach

Post autor: svjm » 13 gru 2015, o 14:01

Ojej :) Aż mi się humor poprawił, dziękuję za temat, bo z przyjemnością się włączę, choć zwykle tylko czytam. Otóż może należałoby piętnować również sklepy spożywcze, gdzie eksponuje się bezczelne banany przez niektórych uznawane za rozerotyzowany symbol mężczyzny, gdy na półce dalej niehumanitarnie ściśnięte męczą się lukrowane pączucie z dziurką? Poza tym zwróćmy uwagę ile ulic swoją nazwą nawiązuje do wybitnych mężczyzn a ile do kobiet? Jak parytety to po całości i dlatego upraszam o wymianę połowy zaprzęgu sań Mikołaja! Tym razem na przedzie Rudolfina! :) Zróbmy również konkretny bilans kobiet-sportowców, które zdobyły złote medale vs. mężczyźni. I tu kłopot, bo czasem brak analogicznej ligi kobiet. Zlikwidujmy ligę męską :) Jeśli ktoś porusza się komunikacja miejską to od dziś powinnyśmy wspólnie prowadzić statystyki - ile z nas jechało pojazdem prowadzonym przez kobietę? Serce mi drży z lęku, że jednak więcej było tych męskich dłoni na kierownicy... Zatem od jutra nie wsiadam, jeśli po przesiadce nie zagwarantują mi prowadzącego o innej płci niż wcześniej. Aha, no i Kopernik był kobietą :) Pominęłam jeszcze jakąś ważną sferę? Pomóżcie :)
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Partytety w filmach

Post autor: ImaSumak » 13 gru 2015, o 15:11

Tak, pominęłaś sferę duchową, a to nie dopuszczalne. Trzeba zrobić porządek z bogami.
Lubię kiedy kobieta...
kprez
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 235
Rejestracja: 8 sie 2010, o 23:42

Re: Partytety w filmach

Post autor: kprez » 13 gru 2015, o 16:14

FemiRage pisze:Cześć dziewczyny!

Mam problem który mnie drażni od zawsze. Czy któraś z Was przeglądała równość płci w filmach? Już nawet nie mam na mysli ról ale ilość aktorów? W filmach nie tylko mężczyźni grają główne role (w 90%). Bardziej chodzi mi o pewien partytet w filmach. Zawsze faceci są ważniejszymi jednostkami i są de facto pokazywani częściej. Obejrzyjcie sobie dowolny film i przeliczcie ilość aktorów męskich i damskich. Serio uważacie że filmy niby męskie jak np "podziemny krąg" potrzebują takiej maskunilizacji?

Walczymy słusznie o parrtytety w rządach. Osobiście uważam, że o kinematografie też trzeba walczyć. Partytet też byłby jakąś droga (nieidalną ale jednak). Gdzie, jak walczyć?

Pomóżcie dziewczymy!

S.
Też jestem za wprowadzeniem parytetu wzorem Seksmisji :cool:
"Zdobyć serce dziewczyny jest stosunkowo prosto. Zaczynamy od nacięcia wzdłuż linii mostka..."
Awatar użytkownika
fleurdumal
super forma
super forma
Posty: 2645
Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00

Re: Partytety w filmach

Post autor: fleurdumal » 13 gru 2015, o 17:15

moja_alchemia pisze:
FemiRage pisze:Cześć dziewczyny!

Mam problem który mnie drażni od zawsze. Czy któraś z Was przeglądała równość płci w filmach? Już nawet nie mam na mysli ról ale ilość aktorów? W filmach nie tylko mężczyźni grają główne role (w 90%). Bardziej chodzi mi o pewien partytet w filmach. Zawsze faceci są ważniejszymi jednostkami i są de facto pokazywani częściej. Obejrzyjcie sobie dowolny film i przeliczcie ilość aktorów męskich i damskich. Serio uważacie że filmy niby męskie jak np "podziemny krąg" potrzebują takiej maskunilizacji?

Walczymy słusznie o parrtytety w rządach. Osobiście uważam, że o kinematografie też trzeba walczyć. Partytet też byłby jakąś droga (nieidalną ale jednak). Gdzie, jak walczyć?

Pomóżcie dziewczymy!

S.
to jest na serio?
przecież dobór aktorek i aktorów zależy od tematyki filmu, scenariusza,
To samo pomyślałam...aż ciśnie się na usta pytanie: co z filmem, którego akcja toczyć się będzie w męskim zakonie? :lol: Osobiście uwielbiam filmy "nibymęskie". W zasadzie prócz thrillerów to jedyne jakie oglądam. Są dobre takie, jakie są. Jeśli to nie żart, to ja wysiadam.
http://centaurus.org.pl/
Awatar użytkownika
babette_h
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 1233
Rejestracja: 29 gru 2014, o 17:16

Re: Partytety w filmach

Post autor: babette_h » 13 gru 2015, o 17:52

moja_alchemia pisze:
babette_h pisze:Co do liczb, to nie potwierdzam i nie zaprzeczam ale sa badania i informacje na ten temat. Np.:
https://www.nyfa.edu/film-school-blog/g ... y-in-film/
http://variety.com/2015/film/news/women ... 201429016/

Potem w badaniach mozna isc dalej - jak wyglada rozklad ras bohaterow, orientacji seksualnych, itd. Albo w formie jaj, albo na powaznie. ;)
rozumiem, badania i statystyki, to jedno, można rozpoznać temat, poszukać przyczyn jakiegoś niezadowalającego stanu rzeczy, ale określać parytety? :scratch: moim zdaniem to zbyt daleko idąca ingerencja w sferę wolności wyrazu,
Parytety to tak trochę "od Dudy strony", ale sama kwestia jest dość ciekawa i poruszana niekoniecznie w takich analizach, ale też same aktorki się wypowiadają na temat ilości ról dostępnych po czterdziestce. Zwłaszcza jak Meryl Streep zagra połowę z dostępnych ;)
Kurze wycieram... - zaczął nienaturalnym dyszkantem i nagle poznał przyjaciół. - A, to wy - powiedział - Myślałem, że ludzie...
Awatar użytkownika
buzi_zabci
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 536
Rejestracja: 7 lis 2013, o 19:40

Re: Partytety w filmach

Post autor: buzi_zabci » 13 gru 2015, o 18:25

W czym pomóżcie? Utknełas z praca magisterską? Usiądz na parapecie, przemysl temat i zacznij od poprawnego napisania tego słowa.
Mamy isc pod Sejm, czy pisac odezwy do rezyserow? Bo nie bardzo rozumiem.. :pilka:
Kontrola jest najwyższą formą zaufania.
Awatar użytkownika
KobiecaPrzyjazn
super forma
super forma
Posty: 1538
Rejestracja: 4 lut 2014, o 22:38
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Partytety w filmach

Post autor: KobiecaPrzyjazn » 13 gru 2015, o 20:07

svjm pisze:Jeśli ktoś porusza się komunikacja miejską to od dziś powinnyśmy wspólnie prowadzić statystyki - ile z nas jechało pojazdem prowadzonym przez kobietę?(...)Zatem od jutra nie wsiadam, jeśli po przesiadce nie zagwarantują mi prowadzącego o innej płci niż wcześniej.
Nie takie głupie :cool: Możnaby w sumie zrobić o to jakiś protest :roll:
ImaSumak pisze:Tak, pominęłaś sferę duchową, a to nie dopuszczalne. Trzeba zrobić porządek z bogami.
:hahaha: :beksa:
Jeśli czujesz, że jesteś fair - rób co chcesz! ;)
Awatar użytkownika
Alfa_Omega
super forma
super forma
Posty: 1835
Rejestracja: 9 cze 2012, o 21:54

Re: Partytety w filmach

Post autor: Alfa_Omega » 13 gru 2015, o 22:47

Seksmisja, Nadzór, Czułe słówka, Zakonnica w przebraniu, Opowieść podręcznej, Siostry Magdalenki, Agnes of God, Abigail, Rzeczpospolita babska...
Miód jest dla mięczaków, prawdziwi twardziele żują pszczoły :-D
svjm
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 3 lis 2013, o 18:21

Re: Partytety w filmach

Post autor: svjm » 13 gru 2015, o 22:50

ImaSumak pisze:Tak, pominęłaś sferę duchową, a to nie dopuszczalne. Trzeba zrobić porządek z bogami.
Mea culpa! Faktycznie niedopuszczalne i biję się w me kobiece piersi :D Przy okazji dorzucę jeszcze bardziej przyziemne, acz nie mniej ważne kwestie jak oburzający brak parytetów w górnictwie, hutnictwie i wśród marynarzy. A czy oprócz filmów ktoś analizował statystyczny rozkład bohaterów literackich? A w bajkach i mitach? No i wisienka: czy aby napewno mamy parytet w reklamach telewizyjnych i innych?! :shock: Dobra, wiem... odbiegam od wątku :) ale bawię się bardzo dobrze, dobranoc :)
Awatar użytkownika
fleurdumal
super forma
super forma
Posty: 2645
Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00

Re: Partytety w filmach

Post autor: fleurdumal » 14 gru 2015, o 09:45

Postuluję parytety na salach kinowych (jak również w teatrach i filharmoniach): dopóki na sali nie będzie tyle samo kobiet, ile mężczyzn, nie zaczynamy seansu, koncertu, lub spektaklu. No sorry, ale trzeba już skończyć z tą ohydną, męską dominacją.
http://centaurus.org.pl/
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Partytety w filmach

Post autor: ImaSumak » 14 gru 2015, o 12:48

Dobra dziewczyny, a co z burdelami?
Lubię kiedy kobieta...
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Re: Partytety w filmach

Post autor: moja_alchemia » 14 gru 2015, o 17:43

ImaSumak pisze:Dobra dziewczyny, a co z burdelami?
hmm, jak jest komplet "gości", to jest mniej więcej po równo :?
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Partytety w filmach

Post autor: ImaSumak » 14 gru 2015, o 17:53

moja_alchemia pisze:
ImaSumak pisze:Dobra dziewczyny, a co z burdelami?
hmm, jak jest komplet "gości", to jest mniej więcej po równo :?
No ale chyba zdajesz sobie sprawę, że kobiety są tam w robocie, a faceci to goście. Powinno być po równo.
Lubię kiedy kobieta...
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Re: Partytety w filmach

Post autor: moja_alchemia » 14 gru 2015, o 17:57

ImaSumak pisze:
moja_alchemia pisze:
ImaSumak pisze:Dobra dziewczyny, a co z burdelami?
hmm, jak jest komplet "gości", to jest mniej więcej po równo :?
No ale chyba zdajesz sobie sprawę, że kobiety są tam w robocie, a faceci to goście. Powinno być po równo.
rzeczywiście, jeśli tak na to spojrzymy ... :podbite oczko:
svjm
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 18
Rejestracja: 3 lis 2013, o 18:21

Re: Partytety w filmach

Post autor: svjm » 14 gru 2015, o 23:59

A co z żywnością? Schabowe z pana czy pani świnki? Bo ja się zupełnie nie orientuję a niby dlaczego na talerzu ma nie być parytetów? No i co jest z tymi murarzami? Psipadek czy spisek?
ODPOWIEDZ