Kolekcjonerki
Kolekcjonerki
Zbieranie roznosci to z reguly domena wieku dziecieco/mlodziezowego ale zastanawiam sie czy macie jakies mniej lub bardziej powazne kolekcje. Ja np. zbieram zakladki do ksiazek. Latwo je kupic w sklepach z pamiatkami wiec gdziekolwiek pojade to kilka kupie.
Viva la revolución
Re: Kolekcjonerki
listy miłosne
Re: Kolekcjonerki
Kubki (ostatnio już mniej, miejsca zaczyna brakować..), tymbarkowe kapselki i otwieracze do butelek. Poza tym mam dość sporą kolekcję dwuzłotówek wydawanych na przeróżne okazje.
A przymierzam się powoli do zbierania przedwojennych pocztówek/zdjęć z Gdyni, ale to cholernie drogie hobby .
A przymierzam się powoli do zbierania przedwojennych pocztówek/zdjęć z Gdyni, ale to cholernie drogie hobby .
Re: Kolekcjonerki
Od tej samej kobiety?implant pisze:listy miłosne
Ze mną jest tak, że usilnie staram się niczego nie kolekcjonować, bo mam tendencję do chomikowania niemal wszystkiego (takie pokłosie nerwicy:/) i np. jakiś czas temu przekazałam na ręce mojej matki około 300 reklamówek różnych wielkości, z różnych sklepów. Sama pewnie bym się nie zrobyła na ich wyrzucenie.
Re: Kolekcjonerki
Kubki też zbieram, obecnie ograniczyłam do zbierania tych z miastami, więc jeśli jestem w jakimś mieście to kupuję kubeczek. Ostatni zakup to ten z Lublinem. Większość kubkowych kolekcji powędrowała do piwnicy, bo miejsca w kuchni nie starczaenzymowka pisze:Kubki (ostatnio już mniej, miejsca zaczyna brakować..)
Ludzi coraz więcej, a człowieka coraz mniej.
Edward Stachura, Siekierezada
Edward Stachura, Siekierezada
Re: Kolekcjonerki
Raczej do tej samej kobiety, bo to moje listy do...Rilla pisze:Od tej samej kobiety?implant pisze:listy miłosne
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 5 wrz 2011, o 14:45
Re: Kolekcjonerki
zbieram posążki buddy
Re: Kolekcjonerki
Zaczęłam zbierać magnesy na lodówkę z miast, które odwiedziłam. Takie minimalistyczne, z samą nazwą miasta lub ulicy.
Estetyczne, praktyczne, niedrogie, mają wartość sentymentalną, wielofunkcyjne. Można kolekcjonować.
Estetyczne, praktyczne, niedrogie, mają wartość sentymentalną, wielofunkcyjne. Można kolekcjonować.
Re: Kolekcjonerki
ja kolekcjonuje gadżety oraz prowadzę bloga na ich temat, jak ktoś ciekawy to zapraszam tutaj.
- podmcdonaldem
- początkująca foremka
- Posty: 61
- Rejestracja: 11 kwie 2012, o 10:30
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kolekcjonerki
Płyty, których w ogóle nie słucham. To moja kolekcja. Za to nie mam ani jednej płyty zespołu, który lubię.
Nie zmienimy na siłę poglądów ludzi, którzy żyjąc w klatce przestali widzieć kraty.
- LaPielQueHabito
- Posty: 7
- Rejestracja: 6 lis 2011, o 01:13
Re: Kolekcjonerki
Kolekcjonuję płyty (a na nich - autografy), bilety i plakaty z koncertów, na których miałam przyjemność być, zbieram motyle oraz wszystko, co tęczowe... pewnie stąd ten stos nieużywanych plecionych bransoletek, porzuconych długopisów, zeszytów, a nawet ubrań.
¿Qué más puedo decirte?
- chiyome
- foremka dyskutantka
- Posty: 192
- Rejestracja: 30 mar 2012, o 15:45
- Lokalizacja: Malbork/Pirmasens
Re: Kolekcjonerki
kiedyś zbierałam kapsle od tymbarków. miałam ponad sto przy plecaku w rożnych miejscach i jeszcze więcej w domu, ale ostatnio przemogłam się i wywaliłam.
wcześniej zbierałam takie przywieszki do plecaka z plastikowych.. nie wiem.. żyłek? kiedyś była moda na cuś takiego.
potem pocztówki i książki z obozów koncentracyjnych.
obecnie zbieram tylko swoje wspomnienia i zdjęcia. odpowiednio w pamiętnik i album. ten sam pamiętnik mam już prawie 7 lat
no i zbieram kremy do rąk i długopisy. kremy do rak mam zawsze ze 3 a długopisy kradnę i kupuję jak mi się spodoba. w szkole miałam cały piórnik długopisów.
wcześniej zbierałam takie przywieszki do plecaka z plastikowych.. nie wiem.. żyłek? kiedyś była moda na cuś takiego.
potem pocztówki i książki z obozów koncentracyjnych.
obecnie zbieram tylko swoje wspomnienia i zdjęcia. odpowiednio w pamiętnik i album. ten sam pamiętnik mam już prawie 7 lat
no i zbieram kremy do rąk i długopisy. kremy do rak mam zawsze ze 3 a długopisy kradnę i kupuję jak mi się spodoba. w szkole miałam cały piórnik długopisów.
Biseksualizm to nie niezdecydowanie! to orientacja seksualna!