Mam przebity jedynie nos, więc na piercingu ciała nie znam się za dobrze, co powinnam wiedzieć zanim pójdę do salonu? Czytałam o migracjach, możliwości, że pozostaną blizny, jednak to mnie nie przeraża, bo już dłuugi czas marzą mi się te kolczyki. Może ktoś z was ma tego typu piercing i może dać mi kilka dobrych rad? Z góry dziękuję i pozdrawiam. Niestety jest pewien problem-to sa przeklucia do ktorych wykorzystuje sie kolczyki typu surface. Czyli kolczyk jest pod skora i ma ksztalt litery U a kulki od kolczyka wystaja nad skora Ciezko sie to goi, czesto migruje, latwo sobie takiego kolczyka wyrwac. Wymaga to tez pielegnacji a przede wszystkim umiejetnosci u osoby przekluwajacej. Niestety tutaj nie warto oszczedzac wiec zdaj sie na najlepszy salon bez wzgledu na cene. Praktycznie nie bolało, teraz też nie boli, jest lekko zaczerwienione tylko. Mam surface'y 16 mm pozdr
Sama mam kilka przekłuć, w tym tunele. Co do języka powiem szczerze, akurat nigdy bardziej się nie interesowałam, jak już to bardziej w wędzidełku pod nim 
Ja mam kolczyk w języku. Na początku było bardzo ciężko. Chodzi głównie o opuchliznę, z wymową nie miałam wielkiego problemu. Odrobinę sepleniłam.dididi pisze:A co powiecie o kolczykach w języku? ;>
Sama nigdy bym się nie odważyła, ale u innych to coś cudownego a w sumie to w jednym uchu, druga zarosła, ale to sie dobrze składa, przynajmniej jestem "inna" 
ja wyjęłam kiedyś na dobę i nie miałam najmniejszego problemu,magia_w pisze: Natomiast co do samego języka... jeśli któraś z Pań kiedyś kolczyk w nim miała ale już nie ma, to mam pytanie.
Czy racją jest że owa dziurka po kolczyku nie potrzebuje więcej jak kilka dni by całkiem zarosnąć?
Znam osobę,której po dwóch godzinach zarosło przekłucie,więc jest to kwestia osobista.magia_w pisze:
Natomiast co do samego języka... jeśli któraś z Pań kiedyś kolczyk w nim miała ale już nie ma, to mam pytanie.
Czy racją jest że owa dziurka po kolczyku nie potrzebuje więcej jak kilka dni by całkiem zarosnąć?
catchmeifucan pisze:magia_w pisze:
Znam osobę,której po dwóch godzinach zarosło przekłucie,więc jest to kwestia osobista.
). Ale to sprawa mocno osobista, znam dziewczynę, która z bólu na udzie się skręcała. Jak myślicie co będzie lepiej wyglądać ? Póki co mam podstawowe kolczyki w uszach i jeden w górnej części lewego ucha powiem Wam, że piercing jest uzależniający hmm zastanawia mnie fakt czy kolczyk w brwi jest odpowiedni dla normalnej dziewczyny bo jak na razie widziałam go tylko u tych co udają groźne dziewczyny, chodzą po imprezach i piją na umór.. (przepraszam jak kogoś uraziłam) Nie wygląda lamersko ? A może zamiast kolczyków walnąć sobie mały tatuaż ?
Fajna sprawa, zazwyczaj ładnie to wygląda, chociaż teraz drugi raz bym się nie zdecydowała. Ważną sprawą jest, żebyś dobrze wybrała salon/kosmetyczkę, ale to oczywiste. a czemu byś się nie zdecydowała drugi raz ?
), miałabym go nadal. Teraz jednak jakoś, no nie wiem, chyba już nie mam zajawki na takie ozdoby, chociaż - jak wspomniałam wyżej - cały czas uważam, że takie delikatne kolczyki ładnie wyglądają. Ja w sumie dopiero 18 ale nie chce wyglądać jak dzieciak z takim kolczykiem dlatego się zastanawiam po za tym zrobienie w brwi chyba sporo kosztuje nie ?
