Tenis
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 5 lis 2020, o 14:17
Re: Tenis
Ja uwielbiam oglądać tenisa, grać to już gorzej. Coś tam umiem, ale nie jest to poziom mistrzowski xd
Re: Tenis
No tak, nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się uczucie Czasami może przyjść z całkiem nieoczekiwanej stronymaggie1111 pisze: ↑20 paź 2020, o 17:54I na pewno już dmuchają, pani psycholog pomaga. Ale wiadomo, jak to jest, nie wszystko da się zaplanować i nie wszystkie emocje da się kontrolować.
-
- początkująca foremka
- Posty: 25
- Rejestracja: 21 lis 2012, o 16:09
Re: Tenis
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości A widziałaś motor, który dostał trener po zakładzie? Z dnia na dzień Iga podoba mi się coraz bardziej Trzymam kciuki, żeby powalczyła na AO, bo w tych czasach to nie można być niczego pewnym...nataliagk pisze: ↑11 lis 2020, o 16:29No tak, nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się uczucie Czasami może przyjść z całkiem nieoczekiwanej stronymaggie1111 pisze: ↑20 paź 2020, o 17:54I na pewno już dmuchają, pani psycholog pomaga. Ale wiadomo, jak to jest, nie wszystko da się zaplanować i nie wszystkie emocje da się kontrolować.
Re: Tenis
Widziałam Mam słabość do motorów/motocykli i mimo, że sama nie jeżdżę, to gdy widzę jakiś przejeżdżający ulicą to zawsze moja głowa jakoś tak sama obraca się w jego stronę - to mój odruch bezwarunkowy A ten, który Iga sprezentowała swojemu trenerowi jest piękny.maggie1111 pisze: ↑11 lis 2020, o 17:16Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości A widziałaś motor, który dostał trener po zakładzie? Z dnia na dzień Iga podoba mi się coraz bardziej Trzymam kciuki, żeby powalczyła na AO, bo w tych czasach to nie można być niczego pewnym...
Też trzymam kciuki za jej udział w AO i w ogóle a to, żeby w 2021 r. znowu można było swobodnie chodzić po ulicach, jeździć po Polsce i odwiedzać różne ciekawe miejsca. Mam nadzieję, że tej zimy już hotele będą otwarte, bo marzy mi się 2-dniowe szusowanie na nartach w Zieleńcu, a tam bez noclegu ani rusz
-
- początkująca foremka
- Posty: 25
- Rejestracja: 21 lis 2012, o 16:09
Re: Tenis
No tak, motocykl, nie motor, zawsze zapominam W ogóle fajne te zakłady mają, na insta u Igi można coś niecoś podejrzeć. Myślę, że to robi dobrą atmosferę w zespole. Zieleniec zawsze jest oblężony, to fakt. Też marzę o powrocie do normalności. I o biegówkach, bo rok temu jakoś nie złożyło sięnataliagk pisze: ↑11 lis 2020, o 17:36Widziałam Mam słabość do motorów/motocykli i mimo, że sama nie jeżdżę, to gdy widzę jakiś przejeżdżający ulicą to zawsze moja głowa jakoś tak sama obraca się w jego stronę - to mój odruch bezwarunkowy A ten, który Iga sprezentowała swojemu trenerowi jest piękny.maggie1111 pisze: ↑11 lis 2020, o 17:16Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości A widziałaś motor, który dostał trener po zakładzie? Z dnia na dzień Iga podoba mi się coraz bardziej Trzymam kciuki, żeby powalczyła na AO, bo w tych czasach to nie można być niczego pewnym...
Też trzymam kciuki za jej udział w AO i w ogóle a to, żeby w 2021 r. znowu można było swobodnie chodzić po ulicach, jeździć po Polsce i odwiedzać różne ciekawe miejsca. Mam nadzieję, że tej zimy już hotele będą otwarte, bo marzy mi się 2-dniowe szusowanie na nartach w Zieleńcu, a tam bez noclegu ani rusz
Re: Tenis
Bardzo interesujące i motywujące są te zakłady:D Ostatnio Iga dała na swoim FB zdjęcia ze spaceru po lesie - podoba mi się to, że mimo tak wielkiego sukcesu pozostała naturalna i spontaniczna. Widać to w jej oczach i uśmiechu.maggie1111 pisze: ↑11 lis 2020, o 18:05No tak, motocykl, nie motor, zawsze zapominam W ogóle fajne te zakłady mają, na insta u Igi można coś niecoś podejrzeć. Myślę, że to robi dobrą atmosferę w zespole. Zieleniec zawsze jest oblężony, to fakt. Też marzę o powrocie do normalności. I o biegówkach, bo rok temu jakoś nie złożyło się
Rok temu śniegu w Polsce było jak na lekarstwo Może dlatego nie złożyło Ci się. Jeszcze za czasów, gdy kibicowałam Justynie Kowalczyk to wydawało mi się, że jazda na biegówkach nie jest czymś skomplikowanym, dopóki sama nie spróbowałam. Na płaskim terenie jeszcze było ok, ale pod górkę to musiałam się ostro namęczyć W końcu wypięłam narty, zarzuciłam je na plecy i poszłam pieszo
W tym roku chciałabym w końcu nauczyć się jeździć na desce - niektórzy mówią, że to łatwiejsze od jazdy na nartach, więc chcę się przekonać Może zima w tym roku dopisze
-
- początkująca foremka
- Posty: 25
- Rejestracja: 21 lis 2012, o 16:09
Re: Tenis
W oczach widać taką młodzieńczą energię (emerytka się odezwała ), dziecięcą wręcz radość, chociaż jest młodą dorosłą (jak o niej mówiła Daria). Mam nadzieję, że taka zostanie, bo fajnie się ją ogląda i słucha. Zobacz, jak ważne jest dobranie osób nadających na tej samej fali. Wszędzie musi być chemia, bo na siłę nic nie wychodzi.nataliagk pisze: ↑12 lis 2020, o 19:43Bardzo interesujące i motywujące są te zakłady:D Ostatnio Iga dała na swoim FB zdjęcia ze spaceru po lesie - podoba mi się to, że mimo tak wielkiego sukcesu pozostała naturalna i spontaniczna. Widać to w jej oczach i uśmiechu.maggie1111 pisze: ↑11 lis 2020, o 18:05No tak, motocykl, nie motor, zawsze zapominam W ogóle fajne te zakłady mają, na insta u Igi można coś niecoś podejrzeć. Myślę, że to robi dobrą atmosferę w zespole. Zieleniec zawsze jest oblężony, to fakt. Też marzę o powrocie do normalności. I o biegówkach, bo rok temu jakoś nie złożyło się
Rok temu śniegu w Polsce było jak na lekarstwo Może dlatego nie złożyło Ci się. Jeszcze za czasów, gdy kibicowałam Justynie Kowalczyk to wydawało mi się, że jazda na biegówkach nie jest czymś skomplikowanym, dopóki sama nie spróbowałam. Na płaskim terenie jeszcze było ok, ale pod górkę to musiałam się ostro namęczyć W końcu wypięłam narty, zarzuciłam je na plecy i poszłam pieszo
W tym roku chciałabym w końcu nauczyć się jeździć na desce - niektórzy mówią, że to łatwiejsze od jazdy na nartach, więc chcę się przekonać Może zima w tym roku dopisze
Biegówki są super, nie trzeba przynajmniej stać w kolejce do wyciągu No i widoki rekompensują trudy wspinania się pod górę
Re: Tenis
E tam, ja jestem z rocznika 1984 i emerytką się nie czuję, a wręcz przeciwnie - potrafię znaleźć wspólny język z o wiele młodszymi dziewczynami. Czuję się jakbym miała nadal 22 lata, a wyglądam na co najmniej 5 lat mniej, niż mam w rzeczywistości Przynajmniej inni przekonują mnie o tymmaggie1111 pisze: ↑12 lis 2020, o 21:17W oczach widać taką młodzieńczą energię (emerytka się odezwała ), dziecięcą wręcz radość, chociaż jest młodą dorosłą (jak o niej mówiła Daria). Mam nadzieję, że taka zostanie, bo fajnie się ją ogląda i słucha. Zobacz, jak ważne jest dobranie osób nadających na tej samej fali. Wszędzie musi być chemia, bo na siłę nic nie wychodzi.
Biegówki są super, nie trzeba przynajmniej stać w kolejce do wyciągu No i widoki rekompensują trudy wspinania się pod górę
No faktycznie między Igą a jej zespołem jest chemia i może stąd tak dobre wyniki sportowe.
Bardzo mi się podobała trasa spacerowa w Zieleńcu. Po trudach szusowania na stromych zjazdach ta trasa była bardzo spokojna i relaksująca, a widoki zabierały dech w piersiach. A Ty jakie trasy biegowe polecasz?
-
- początkująca foremka
- Posty: 25
- Rejestracja: 21 lis 2012, o 16:09
Re: Tenis
To ja jestem trochę starsza od Ciebie I też podobno nie wyglądam, a na pewno nie czuję się Przygodę z biegówkami zaczęłam stosunkowo niedawno. Fajne trasy są w Dusznikach, Szklarskiej, ale i Spalona z Jagodną jest ok. Wywalą nas za offtopnataliagk pisze: ↑12 lis 2020, o 21:34E tam, ja jestem z rocznika 1984 i emerytką się nie czuję, a wręcz przeciwnie - potrafię znaleźć wspólny język z o wiele młodszymi dziewczynami. Czuję się jakbym miała nadal 22 lata, a wyglądam na co najmniej 5 lat mniej, niż mam w rzeczywistości Przynajmniej inni przekonują mnie o tymmaggie1111 pisze: ↑12 lis 2020, o 21:17W oczach widać taką młodzieńczą energię (emerytka się odezwała ), dziecięcą wręcz radość, chociaż jest młodą dorosłą (jak o niej mówiła Daria). Mam nadzieję, że taka zostanie, bo fajnie się ją ogląda i słucha. Zobacz, jak ważne jest dobranie osób nadających na tej samej fali. Wszędzie musi być chemia, bo na siłę nic nie wychodzi.
Biegówki są super, nie trzeba przynajmniej stać w kolejce do wyciągu No i widoki rekompensują trudy wspinania się pod górę
No faktycznie między Igą a jej zespołem jest chemia i może stąd tak dobre wyniki sportowe.
Bardzo mi się podobała trasa spacerowa w Zieleńcu. Po trudach szusowania na stromych zjazdach ta trasa była bardzo spokojna i relaksująca, a widoki zabierały dech w piersiach. A Ty jakie trasy biegowe polecasz?
Re: Tenis
Ja gram z bratem czasami, ale z braku czasu jest to bardziej sporadyczna aktywność niż coś regularnego :c
Re: Tenis
Ogląda ktoś mecze Igi na AO?
Re: Tenis
Ja spalam dzisiaj 3 godziny hahaha przed meczem Igi obejrzałam jeszcze spotkanie Naomi Osaki. Ma petarde w ręce. Przy swoim serwie zgarniala praktycznie wszystkie punkty. Na razie kolejny mecz zapowiada się na noc z wt/śr na 1 w nocy. Także lepiej jak o 3.
Co do samej gry to przytrafiło się kilka chybionych skrótów ale za to serwis się bardzo poprawił. Zupełnie inna nawierzchnia wymusza inne podejście.
Co do samej gry to przytrafiło się kilka chybionych skrótów ale za to serwis się bardzo poprawił. Zupełnie inna nawierzchnia wymusza inne podejście.
Re: Tenis
Niestety meczu Osaki nie widziałam, ale teraz oglądam powtórkę pojedynku Kerber-Pera. Bernarda Pera też nieźle się prezentuje i sprawiła dużą niespodziankę, wyrzucając Kerber z turnieju już w pierwszej rundzie. Nie dała większych szans atletycznie zbudowanej Angelice
Re: Tenis
Tak Kerber za burtą po pierwszej rundzie to rzeczywiście spore zaskoczenie. Rus też ma bardzo atletyczną sylwetkę i trzeba przyznać, że pod siatka sobie radziła.
Re: Tenis
Rzeczywiście sylwetka Arantxy Rus niezła, niezła Ale bickom Kerber raczej nie dorówna Zresztą, wyglądałaby w nich dość nienaturalnie, więc lepiej niech zostanie tak jak jest
Re: Tenis
Jutro Iga gra w okolicach 5.50, 6-7 rano. Ciężko dokładnie podać godzinę gdyż jej mecz będzie 3 w kolejności więc nie wiadomo ile potrwają 2 wcześniejsze spotkania.
-
- początkująca foremka
- Posty: 25
- Rejestracja: 21 lis 2012, o 16:09
Re: Tenis
Oj, było Z Igą zawsze emocje gwarantowane
Re: Tenis
Myślę że od jutra będzie po strajku aczkolwiek gdyby nie to mogę podać linka do darmowych meczy Igi i nie tylko . A dzisiaj było bosko. Rozplywam się nad tą dziewczyną
Re: Tenis
Ja nie chciałam wykupywac gdyż w abonamencie mam oba Eurosporty więc o ten jeden dzień byłoby to bez sensu. Ale dla samej siebie cieszę się że jest inne darmowe źródło.
Re: Tenis
Uff, tym razem było ciężko, ale udało się Na szczęście Iga potrafi w decydujących momentach zachować zimną krew
Re: Tenis
Ja się martwię, że ona wcale taka opanowana nie jest. Ma jakiś taki dziwny tik nerwowy (wolałabym żeby to było to niż jakaś choroba). Nie wiem czy zauważyłaś jak rusza głową. Jakby sobie mówiła "nie" albo jak człowiekowi zimno i się trzęsie to tak robi. Martwi mnie to trochę bo na RG tego nie było. Wiem,że to nie jej ulubiona nawierzchnia ale wierzę, że na Simone Halep przygotuję się jak należy. Dzisiaj było ciężko ale też z francuską grała pierwszy raz. Może paradoksalnie będzie jej łatwiej z kimś mocniejszym i z kimś kogo w jakiś sposób już zna. Chociaż nie ma co patrzeć na to co było.Trzeba patrzeć na to co jest i dobrze się przygotować od strony taktycznej. Dziś o 5.30 Iga gra w mikstecie z Kubotem jakby ktoś chciał
Re: Tenis
Dzięki za info o mikście z Kubotem
Też zauważyłam ten szybki tik z ruszaniem głową. Przyczyna może być różna. Na początku myślałam, że może w ten sposób "odgania" negatywne myśli. Gdy mam złe nastawienie i pomyślę sobie: "Niee, nie myśl tak, weź się w garść" to wtedy podobnie kręcę głową, ale przy tym na ułamek sekundy zamykam oczy. A Iga robi to z otwartymi oczami.
Po zastanowieniu się pomyślałam, że po prostu w Australii jest mega gorąco, duszno i zawodniczki już po pierwszych gemach pocą się niemiłosiernie, a Iga przecież ma koński ogon, który przykleja jej się z tyłu czyi. Może ona tym tikiem chce te włosy odkleić od karku Przynajmniej mam nadzieję, że takie jest wyjaśnienie i nic poważnego pod względem psychologicznym nie dzieje się w jej głowie. Ten upał i wszędobylskie robactwo, które łazi po kortach może deprymować
Też zauważyłam ten szybki tik z ruszaniem głową. Przyczyna może być różna. Na początku myślałam, że może w ten sposób "odgania" negatywne myśli. Gdy mam złe nastawienie i pomyślę sobie: "Niee, nie myśl tak, weź się w garść" to wtedy podobnie kręcę głową, ale przy tym na ułamek sekundy zamykam oczy. A Iga robi to z otwartymi oczami.
Po zastanowieniu się pomyślałam, że po prostu w Australii jest mega gorąco, duszno i zawodniczki już po pierwszych gemach pocą się niemiłosiernie, a Iga przecież ma koński ogon, który przykleja jej się z tyłu czyi. Może ona tym tikiem chce te włosy odkleić od karku Przynajmniej mam nadzieję, że takie jest wyjaśnienie i nic poważnego pod względem psychologicznym nie dzieje się w jej głowie. Ten upał i wszędobylskie robactwo, które łazi po kortach może deprymować
Re: Tenis
Wiesz co, że o tych włosach w ogóle nie pomyślałam.. Chciałabym żeby to była taka pierdola. Tymczasem nasz suet wygrywa. Przynam szczerze to był bardzo trudny mecz. Nie wszystko wychodziło ale była tam jedna taka akcja przy której ekspodowal mi umysł hahaha. Bronili jak tylko mogli i udało się. Fajny odwet za slzeszly rok. Teraz Iga powinna się spokojnie przygotowywać na Halep. Gra jutro o 9
Re: Tenis
Niestety nie oglądałam miksta. Próbowałam, ale zarywane noce dały o sobie znać i jednak mnie zmogło
Iga będzie grać o 9, czy o 5?
Iga będzie grać o 9, czy o 5?
Re: Tenis
A, już widzę. O 19:00 czasu australijskiego, czyli o 9:00 czasu polskiego. Dobrze, że nie trzeba wstawać wcześnie rano
Re: Tenis
I tak bym wstała. Dzisiaj się okazało, że mecz miał być planowo o 5.30 a rozpoczął się chyba coś koło 6.20? Nie jestem pewna. Ale tak tj jak nie gra się prierwszego meczu tylko po kimś. Tak Iga o 9 rano jutro gra. Dobrze, że nie później bo ona też niebza bardzo się może skupić jak już taka ppzna godzina jest.
Przyjzalam się wczoraj na konferencji i też ze dwa razy zrobiła ten tok głową. Chyba raczej to nerwowka jakaś albo tak już jej zostało.
Przyjzalam się wczoraj na konferencji i też ze dwa razy zrobiła ten tok głową. Chyba raczej to nerwowka jakaś albo tak już jej zostało.