Pies- czy to dobry pomysł?
Re: Pies- czy to dobry pomysł?
Ja też zamierzam własnie kupić psa tylko sie zastanawiała czy przy małm dziecku to jest dobry pomysl
Re: Pies- czy to dobry pomysł?
Polecam Labradora - pies bardzo rodzinny, idealny dla dzieci U mnie w rodzinie się sprawdził, a dzieci mojego Izziego kochają, i ze wzajemnością
Re: Pies- czy to dobry pomysł?
chcesz kupić a nie pomyślałaś o przygarnięciu jakiegoś kundelka - to naprawdę wdzięczne pieski. Fakt fakt z rodowodem może nie jest im po drodze ale poza tym nic innego im nie brakuje. A małe dziecko nie powinno w niczym przeszkadzać tym bardziej jak weźmiesz szczeniaczka to będzie wiedział, że dziecko było przed nim i nie będzie zazdrosny a śmiem twierdzić, że będą nierozłącznymi kompanami zabawNastka24 pisze:Ja też zamierzam własnie kupić psa tylko sie zastanawiała czy przy małm dziecku to jest dobry pomysl
Re: Pies- czy to dobry pomysł?
Pies to będzie Twój obowiązek, dzieciaki są jeszce za małe żeby świadomie podjąć taką decyzję. Ale zwierzak w domu to zawsze plus :0
Re: Pies- czy to dobry pomysł?
moim zdaniem świetny pomysł, ale trzeba pamiętać, że pies to również obowiążki i ogromna odpowiedzialność
Re: Pies- czy to dobry pomysł?
Jakos nie spotkałam nieszczesliwych psow, a skoro nie raz to zly pomysl to statystycznie powinnam znac takie smutne psy. Wienc uwazam ze pies to bardzo dobry pomysł, chociaż przyznam się, ze ja preferuję koty - są takie tajemnicze!
- gimmeeverything
- super forma
- Posty: 4848
- Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
- Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)
Re: Pies- czy to dobry pomysł?
to może odwiedź schronisko, pseudo-hodowlę, albo choćby pierwszą lepszą wieś.
gwarantuję, że zyskasz tam w ch*j smutnych znajomości, które Ci wystarczą do końca życia -
chyba, że nie umiesz patrzeć, albo widzisz to, co chcesz.
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane
-
- uzależniona foremka
- Posty: 969
- Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54
Re: Pies- czy to dobry pomysł?
Nie dalej jak wczoraj rozmawiałam z przyjaciółka, która zajmuje się hodowla psów i koni, o tym ile rasowych zwierząt za chwilę wyladuje w schronie.
Ludzie pokupowali psy, naprawdę piękne, rasowe psy, na fali "pandemii", dużo też adoptowało psy że schronów.
Tylko ze są to osoby które mają znikoma wiedzę o tym ile tak naprawdę kosztuje utrzymanie psa. Jeszcze zarcie to mały pikuś, wakacje, hotele to nic... Ale psy się starzeją, chorują a wet kosztuje krocie.
Psy po dwóch latach z właścicielami, zwłaszcza szczeniary kupowane trochę ponad rok temu, nie mają umiejętności samodzielnego zostawania w domu. To duży problem, generuje Psie choroby emocjonalne i mnóstwo zniszczeń. Psy szczekają, wyją, gryza i niszczą rzeczy. W Polsce nie ma tradycji kennelowania psów w domach (klatka to zło wcielone) oraz pracy z behawami - coraz więcej będzie smutnych psów, psów oddawanych, prób uśpienia zdrowych lub lekko chorych psów.
Tylko czekać...
Ludzie pokupowali psy, naprawdę piękne, rasowe psy, na fali "pandemii", dużo też adoptowało psy że schronów.
Tylko ze są to osoby które mają znikoma wiedzę o tym ile tak naprawdę kosztuje utrzymanie psa. Jeszcze zarcie to mały pikuś, wakacje, hotele to nic... Ale psy się starzeją, chorują a wet kosztuje krocie.
Psy po dwóch latach z właścicielami, zwłaszcza szczeniary kupowane trochę ponad rok temu, nie mają umiejętności samodzielnego zostawania w domu. To duży problem, generuje Psie choroby emocjonalne i mnóstwo zniszczeń. Psy szczekają, wyją, gryza i niszczą rzeczy. W Polsce nie ma tradycji kennelowania psów w domach (klatka to zło wcielone) oraz pracy z behawami - coraz więcej będzie smutnych psów, psów oddawanych, prób uśpienia zdrowych lub lekko chorych psów.
Tylko czekać...
Re: Pies- czy to dobry pomysł?
W Anglii w czasie zamkniecia ludzi, a bylo to nieporownywalne z tym, co sie w Pl działo, ludzie też brali zwierzęta ze "schronisk". Zrobiły się zapisy na zwierzaki. Kosmos! Generalnie jest tu dużo większa świadomość ludzi i odpowiedzialność społeczna. Psy do schronów nie wracały, ale były zupełnie niezsocjalizowane, bo ludzie nawet gdyby chcieli, to nie mieli jak tego robić. U nas na dzielni najbardziej "ulicowo" odbiło się to na kotach. Nazywamy je "kotami covidowymi". Ludzie nabrali kotów do domów, a potem jak wrócili do pracy, to te koty na okres pracy wypuszczali na zewnątrz. Nagle sie zrobiło tak, że 4 przychodzily do naszego ogrodu sie załatwiać, nie wiadomo skąd. Walczyłyśmy z nimi długo. Bylam już tak zdesperowana, że zastanawialam się czy nie wyłapać i oddać towarzystwu opieki, bo sorry, ale Ci właściciele kompletnie o nie nie dbali. A tych kotów wszędzie zrobiło się pełno.
Co do Polski, i braku nieszczęśliwych psów przypomniał mi sie wpis pewnej foremki w petycjach, która w odpowiedzi na mój apel, by podpisywać petycję w sprawie psów na łańcuchach napisała, że jestem antypolska, bo ona nigdzie nie widziała w Polsce, żeby psy były na łańcuchach.
Sprawdziłam ten wątek przed chwilą, bo chciałam wrzucić cytat, ale jej wpisu już nie ma. Ktoś posprzątał.
Tak że tak, brak kontaktu z rzeczywistoscią w kwestii sytuacji zwierząt w Polsce nadal ma się świetnie.
Co do Polski, i braku nieszczęśliwych psów przypomniał mi sie wpis pewnej foremki w petycjach, która w odpowiedzi na mój apel, by podpisywać petycję w sprawie psów na łańcuchach napisała, że jestem antypolska, bo ona nigdzie nie widziała w Polsce, żeby psy były na łańcuchach.
Sprawdziłam ten wątek przed chwilą, bo chciałam wrzucić cytat, ale jej wpisu już nie ma. Ktoś posprzątał.
Tak że tak, brak kontaktu z rzeczywistoscią w kwestii sytuacji zwierząt w Polsce nadal ma się świetnie.
Lubię kiedy kobieta...
Re: Pies- czy to dobry pomysł?
To może naucz się czytać, jesteśmy w wątku o tym czy brać psa - więc SUPER logiczne jest, że gadamy o psach posiadających właściciela. Gdybym napisała coś takiego w wątku "czy oddawać psa", to wtedy mogłabyś się czepiać. Słabo z logiką koleżanko, ale i tak pozdrawiam cieplutkogimmeeverything pisze: ↑13 sty 2022, o 22:19
to może odwiedź schronisko, pseudo-hodowlę, albo choćby pierwszą lepszą wieś.
gwarantuję, że zyskasz tam w ch*j smutnych znajomości, które Ci wystarczą do końca życia -
chyba, że nie umiesz patrzeć, albo widzisz to, co chcesz.
- gimmeeverything
- super forma
- Posty: 4848
- Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
- Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)
Re: Pies- czy to dobry pomysł?
ale co ja mam czytać? - że nie jarzysz prostej zależności, więc wg Twojego subiektywnego GUS-u te wszystkie stuprocentowo szczęśliwe psy spadają do schronisk z księżyca albo z nieba? że pseudohodowle rozmnażają chodliwe "rasy" dla czystej przyjemności lub dla zabicia nudy?, czy że wiejskie burki same dla hecy przypinają się do krótkich łańcuchów przy dziurawych parodiach bud?Wodniaxer pisze: ↑18 sty 2022, o 14:44To może naucz się czytać, jesteśmy w wątku o tym czy brać psa - więc SUPER logiczne jest, że gadamy o psach posiadających właściciela. Gdybym napisała coś takiego w wątku "czy oddawać psa", to wtedy mogłabyś się czepiać. Słabo z logiką koleżanko, ale i tak pozdrawiam cieplutko
oczywiście mnóstwo psów ma cudownych i troskliwych opiekunów, ale poza skrajnymi (choć wcale nie rzadkimi) przypadkami ewidentnego znęcania się (bicia, głodzenia, całkowitego zaniedbania itp) jest jeszcze coś pomiędzy = pełna miska, kąt do spania i dwie pięciominutówki dziennie na smyczy za tzw potrzebą, albo całodobowy stacjonarny pobyt w niewielkim kojcu, to dla większości psów nie-szczęście.'
pies jest jedyną istotą na świecie, która bardziej niż siebie kocha człowieka, i prawdopodobnie dlatego w merdającym psim ogonie raczej smutku nie dostrzeżesz (prawdopodobnie z tej samej przyczyny psy poddawane okrutnym i absolutnie bezsensownym naukowym eksperymentom okazują radość na widok swoich oprawców).
polecam książkę "Kiedy słonie płaczą. O życiu emocjonalnym zwierząt" - Jeffrey Moussaieff Masson, Susan McCarthy, oraz ciut więcej pokory (= to, że nie spotkałam nieszczęśliwego dziecka nie znaczy, że takie dzieci nie istnieją), a nadmiar ciepła przekieruj do najbliższego azylu - polarowe koce czy narzuty pomogą tam przetrwać zimę zwłaszcza schorowanym psim staruszkom.
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane
Re: Pies- czy to dobry pomysł?
Wielokrotnie widziałam psy nieszczęśliwe na łańcuchach i pokrzywdzone głównie na wsi gdzie prawie w każdym domu tak jest.
Psa dla dziecka nie należy kupować czy adoptować dla siebie jak najbardziej choć jeżeli jest małe dziecko w domu też nie za bardzo. Jeśli jednak w domu jest osoba nastoletnia będzie pomagać we wychowaniu i opiekowaniu się psem.
Z ras bardzo polecam owczarki szkockie colie są bardzo spokojne. Jeśli chcecie psa, który pędzie wymagał nie ustającego zainteresowania i ruchu to border colie.
Szczeniaczek tylko wtedy gdy ma się dużo czasu i kogoś kto siedzi w domu cały czas.
Psa dla dziecka nie należy kupować czy adoptować dla siebie jak najbardziej choć jeżeli jest małe dziecko w domu też nie za bardzo. Jeśli jednak w domu jest osoba nastoletnia będzie pomagać we wychowaniu i opiekowaniu się psem.
Z ras bardzo polecam owczarki szkockie colie są bardzo spokojne. Jeśli chcecie psa, który pędzie wymagał nie ustającego zainteresowania i ruchu to border colie.
Szczeniaczek tylko wtedy gdy ma się dużo czasu i kogoś kto siedzi w domu cały czas.
Re: Pies- czy to dobry pomysł?
Owczarki są wymagajacymi psami, a bordery to już w ogóle!
To nie są psy dla laików.
To nie są psy dla laików.
Lubię kiedy kobieta...
Re: Pies- czy to dobry pomysł?
Wiem, że są bardzo wymagające, sama zajmuję się taką ruchliwą kulą futra. Należy psa odpowiednio wybrać względem charakteru oraz za potrzebowań.