to_jest_nick pisze:
Co do czarnoprochowców to nie ma zezwolenia na te do roku 1885, późniejsze już tak.
Nie, nie. Na te nowiutkie też nie ma zezwolenia. Chodzi o broń wyprodukowaną do 1885 LUB JEJ REPLIKI.
Zaufaj mnie jestem specjalistką. xd
Problem pojawia się w konieczności wyrobienia karty broni i produkcji lub zakupie amunicji. Natomiast w ustawie jest ważne zastrzeżenie dotyczące "rozdzielnego ładowania", jest to ważna informacja, gdyż przed datą 1885 była juz używana również broń na amunicje zespoloną.
Natomiast tu jest taki mały knajf, że można to troszeczkę obejśc tzw. kardridżowaniem pocisków.
Co do definicji słowa replika to tu pojawia się taki ból władzuchny, że REPLIKĄ jest topór duński z cold steela i PRAWDZIWA REPLIKA wykonana przez braci Sulowskich. Podobnie jest z coltem navy- zarówno replika dziedzcząca wady broni produkowanej w XIX wiek jest repliką, jak naprawdę doskonała współczesna broń STYLIZOWANA NA COLTA NAVY ofkorsz rozdzielnego ładnowania (z celownikiem laserowym i odpowiednio wyprofilowana rekojescią z kosmik materiałów) też jest REPLIKĄ.
Co do zabijania- to wiele rzeczy służyło do zabijania. Turek od Karpovicz o naciągu 90 funtów lutuje współczesna kamizelkę kuloodporną... jest tylkopewien ból z obsługą tego
za błedy i brak spacji rpzepraszam coś mnie się nie komunikuje klawiatura z kompem.
"Niby pomiędzy czarnym i czerwonym występuje różnica wektora w interioryzacji... metody i cel mają podobny " E.S.L