Cześć wszystkim!
Obudziłam się ostatnio. A mianowicie doszło do mnie, że tak bardzo poświęciłam się swojej pracy i pasji, że nie mam o czym rozmawiać z „normalnymi” ludźmi. Czy są w śród nas takie kompletne nerdy jak ja, które siedzą w naukach biomedycznych i czują się zamknięte w kręgu kolegów z pracy? Let’s talk science!
biologia
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 11 gru 2020, o 14:29
-
- początkująca foremka
- Posty: 10
- Rejestracja: 14 paź 2019, o 10:54
Re: biologia
Ja jestem genetykiem, sporo czasu poświęcam pracy ale jednak po niej czytam literaturę z innych dziedzin. Nie wiem czy to kwestia tego, że ta praca nie daje mi pełnego spełnienia czy to naturalne. W każdym razie skoro Ty poświęcasz się bez reszty to pewnie Cię to cieszy, pytanie brzmi: czy potrzebujesz rozmawiać z ludźmi na inne tematy, brakuje Ci tego? Być może nie jest Ci to konieczne do szczęścia
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 11 gru 2020, o 14:29
Re: biologia
O! A czym fajnym się zajmujesz?Siwuszkowa pisze: ↑13 gru 2020, o 14:57Ja jestem genetykiem, sporo czasu poświęcam pracy ale jednak po niej czytam literaturę z innych dziedzin. Nie wiem czy to kwestia tego, że ta praca nie daje mi pełnego spełnienia czy to naturalne. W każdym razie skoro Ty poświęcasz się bez reszty to pewnie Cię to cieszy, pytanie brzmi: czy potrzebujesz rozmawiać z ludźmi na inne tematy, brakuje Ci tego? Być może nie jest Ci to konieczne do szczęścia
Owszem, praca sprawia mi radochę. Ale zdrowo jest zachować równowagę między życiem zawodowym a prywatnym, przydają się jakeś kontakty towarzyskie. Tyle że z natury mam trudności w nawiązywaniu nowych znajomości, a zamknięcie w środowisku naukowym już jakoś w ogóle zrobiło ze mnie spłoszoną sarenkę.
-
- początkująca foremka
- Posty: 10
- Rejestracja: 14 paź 2019, o 10:54
Re: biologia
Głównie sekwencjonowanie genomu płodów, testy na ojcostwo a w tej wyjątkowej sytuacji równie testy na covida. Za rok planuje iść na doktorat... Zamknięte środowiska zafiksowane na jednym temacie faktycznie są trochę duszne. Może lubisz jakiś sport, ciekawią Cię zajęcia humanistyczne albo jakieś rękodzieło? Ja należę do dwóch grup, jednej sportowej a drugiej teatralnej, to dobra odskocznia.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 11 gru 2020, o 14:29
Re: biologia
Nawet nie wiesz, jak czesto slysze rady o znalezieniu hobby To nie jest takie latwe. Szczegolnie kiedy na zewnatrz szaleje wirus. Liczylam, ze moze tutaj sie znajdzie tlum chetnych do kawki na zoomie i wspolnym ronieniu lez nad upuszczonym żelem,
-
- super forma
- Posty: 2073
- Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46
Re: biologia
Nie wiem dokładnie, jaką dziedziną się zajmujesz, ale czasami ciekawie jest porozmawiać z laikiem. Może nie o czysto naukowych aspektach, ale w bardziej filozoficznym ujęciu.
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 293
- Rejestracja: 8 kwie 2020, o 14:33
Re: biologia
Dokładnie biedronka Kiedy byłam na etapie szukania kobiety często spotykałam takie które wręcz zanudzały mnie monotematycznością swojej pracy no bo na przykład ileż można słuchać o komputerach, tworzeniu stron ze strony informatyczki tudzież paragrafach prawnych ze strony prawniczki itp. Osoby umiejące z żartem coś opowiedzieć z życia wzięte zdecydowanie mają większy posłuch niż te które jeśli już mówią to głównie o swojej pracy
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 19 lut 2021, o 09:34
Re: biologia
Ej w czym problem? Kurde no bez przesady każdy ma jakaś pracę nie można żyć cały czas na maksymalnych obrotach i każdego dnia robić cos innego bo to zwyczajnie się nie opłaca. No chyba że .... chociaż nie czekaj wtedy to też będzie monotonia skoro każdy dzień wygląda tak samo. Wstajesz robisz coś szalonego np. strzelasz focie z wycieczki na Barbados a za tydzień Bali a potem Egipt. Bo jesteś influenseram i wszystko musi wyglądać jak przygoda.mastabasta pisze: ↑24 gru 2020, o 00:15Dokładnie biedronka Kiedy byłam na etapie szukania kobiety często spotykałam takie które wręcz zanudzały mnie monotematycznością swojej pracy no bo na przykład ileż można słuchać o komputerach, tworzeniu stron ze strony informatyczki tudzież paragrafach prawnych ze strony prawniczki itp. Osoby umiejące z żartem coś opowiedzieć z życia wzięte zdecydowanie mają większy posłuch niż te które jeśli już mówią to głównie o swojej pracy