Nooo, bawiliśmy się boskomwmala pisze:O ja nie mogęJa_Karolina pisze:Urządziliśmy dziś ze znajomymi Dzień Dużego Dziecka - tak z okazji pierwszego dnia wiosny. Widok bandy dorosłych mażących kredą po chodniku, grających w kapsle i chowanego i wsuwających oranżadki w proszku i mleko w tubce - bezcenny!Hehheh...chciałabym to zobaczyć
genialny pomysł
Szkoda,ześ tak dalekoJa_Karolina pisze:Nooo, bawiliśmy się boskomwmala pisze:O ja nie mogęJa_Karolina pisze:Urządziliśmy dziś ze znajomymi Dzień Dużego Dziecka - tak z okazji pierwszego dnia wiosny. Widok bandy dorosłych mażących kredą po chodniku, grających w kapsle i chowanego i wsuwających oranżadki w proszku i mleko w tubce - bezcenny!
Chyba trzeba to będzie wpisać na stałe w grafik imprez miejskich
Chętnie przyłączyłabym się do tego szaleństwa to oranżada w proszku jeszcze istnieje???? szok...Ja_Karolina pisze:Urządziliśmy dziś ze znajomymi Dzień Dużego Dziecka - tak z okazji pierwszego dnia wiosny. Widok bandy dorosłych mażących kredą po chodniku, grających w kapsle i chowanego i wsuwających oranżadki w proszku i mleko w tubce - bezcenny!
Ta pamiętamin_case pisze:
a swoja droga to byly czasy jak sie szlo do sklepu po pomarańczowe orange
i jeszcze była taka oranżada w foliowych siateczkach. Rany chyba pożyczę pomysł na taką impre. Wiosna się robi więc kto wie co z tego wyniknie.Ahaś, dwa smaki albo tylko koloryhoshi pisze:Ta pamiętamin_case pisze:
a swoja droga to byly czasy jak sie szlo do sklepu po pomarańczowe orange
cola i orange a co do oranzady to pamietam jak kiedys z sasiadami u ktorych troche syf byl jedlismy te w proszku, jak sobie pomysle ilosci bakterii w tej dzielonym proszku, to sie troche zle robi ale czasy sie fajnie wspomina... aaa i jeszcze, u nas w klasie w szk podst jak sie powiedzialo o kims ty pedale, to byla taka jedna co mowila: nie mow tak, bo to grzech Pozdrawiam.
)))))))))))))))))))))))))))))) nie bolało.
no cóż pomijając zgubienia w niewyjaśnionych okolicznościach mojego pierścionka , live is full off zasackas and kopas w dupad some times to nie boli, no chyba że trafi się jakiś trollirga pisze:Nie wiem, czy to dobra wiadomość, czy zła, ale dzisiaj humor mam dobry, to w dobrych napiszę. Odpowiedziałam na ogłoszenie na KK. Chyba zwariowałam, zgłupiałam i w ogóle z.. ale dobrze mi z tym póki co. Ciekawa jestem, co dalej będzie
MJonik pisze:odważyłam się i zarejestrowałam na forum!
Witam dziewczyny!
nie wiem jak to się stało...ale I`m back 
świetnie frickfrick pisze:Jestem jestem
Ehehe.A u nas otworzyli fajną knajpę i pracuje tam barrrdzo ładna barmanka, do tego bardzo sympatyczna:]plimpton322 pisze:Dziś rano spotkałam kobietę przecudnej urody, która znienacka kazała mi się rozebrać...
A było to tak, że godzinę czekałam wkur*** do lekarza. i gdy w końcu weszłam taka naburmuszona do gabinetu to mnie z nóg zwaliło. za biurkiem siedziała boska blondynka. przyszłam spytać tylko o jedną rzecz, więc musiałam wymyślić coś aby przedłużyć tę wizytę. plotłam więc co mi ślina na język przyniosła a ona z takim pobłażliwym uśmiechem udzielała mi nader oczywistych odpowiedzi czekając aż w końcu sobie pójdę. ale naraz się zerwała i uznała, że skoro już jestem to może mnie zbadać
echa, jaka ona piękna była...
ale znajomą ostatnio tak wryło w obuwniczym, na środku sklepu stała jak słup soli z jednym butem w ręku i stała i stała i ...
Ech... a mi tak brakuje spacerów z psem.Choleraplimpton322 pisze:właśnie spotkałam na spacerze z psem dziewczynę, którą spotykam czasem jak wychodzi z własnym psem.
